X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Stymulacja letrozolem
Odpowiedz

Stymulacja letrozolem

Oceń ten wątek:
  • Rocheera Ekspertka
    Postów: 236 78

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem już się spowiadam ;-)
    Endo 9mm, jajco urosło jedno na lewym jajniku (coś ten prawy jajec leniwy) i co mnie zdziwiło ma już 22mm.
    Jutro ovitrelle i po 1 tab estrofemu.
    Od piątku zaczynam urlop, w czwartek wieczorem jadę jeszcze zobaczyć czy może już po ovu, mam nadzieję że się pospieszy, bo w piątek ruszamy na podbój Chorwacji :-)

    Co do laparoskopii dziś doktorek mi powiedział, że jak się nie uda w tym cyklu to wolałby zrobić HSG, bo ładnie reaguje na Lamette, ci miesiąc udaje się dojść do owulacji i wg niego szkoda robić AŻ laparo. Co myślicie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2016, 20:56

    efta, Miśkowa lubią tę wiadomość

  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśkowa wrote:
    Eee to szkoda, że nie pomógł :/ hmm a może jak będziesz w klinice to podpytaj babkę czy np większe dawki estrogenów by nie poprawiły jakoś śluzu albo połączyć stymulacje letrozolem i np gonadotropinami? Ja jeszcze nie wiem czy mi coś urosło ale jak na razie na pewno nie mogę narzekać na brak śluzu:)

    Żeby sprawdzić to progesteron trzeba zrobić w 6/7 dniu po owu, czyli u Ciebie ok 22 dc

    Właśnie Rocheera jak tam podglądanie?

    dzięki chyba pojde sprawdzić, bo na 100% nie wiem czy owu była, chociaż ... jeszcze się zastanowię. miałam sie w tym cyklu nie nakrecać, a to całe sprawdzanie mi w tym nie pomorze....
    do kliniki kochana na razie nie pojadę niestety finanse nam się skończyły. z resztą na tym etapie moja gin z kliniki nic by nowego nie wniosła skoro juz o IUI mi mówiła. poki nie naprawimy finansów nie jade. może przepłukane jajowody po hsg coś pomogą i do tego te leki na krzepliwość w tym zastrzyki...
    widzisz ja nie mam takiego wielkiego parcia na bobasa. że już musi być i koniec. Tak miałam w ostatnich latach starania o Jaśka. płakałam i tak strasznie cierpiałam kiedy okres przychodził. Teraz jestem bardziej ... jak by to nazwać... odporna psychicznie... cierpliwa... Ja mam już synka, na którego mogę przelać wszystkie swoje matczyne uczucia i tym bardziej rozumiem was, które czekają na tego pierwszego, upragnionego potomka!!! ja cierpliwie poczekam...

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rocheera wrote:
    Jestem już się spowiadam ;-)
    Endo 9mm, jajco urosło jedno na lewym jajniku (coś ten prawy jajec leniwy) i co mnie zdziwiło ma już 22mm.
    Jutro ovitrelle i po 1 tab estrofemu.
    Od piątku zaczynam urlop, w czwartek wieczorem jadę jeszcze zobaczyć czy może już po ovu, mam nadzieję że się pospieszy, bo w piątek ruszamy na podbój Chorwacji :-)

    Co do laparoskopii dziś doktorek mi powiedział, że jak się nie uda w tym cyklu to wolałby zrobić HSG, bo ładnie reaguje na Lamette, ci miesiąc udaje się dojść do owulacji i wg niego szkoda robić AŻ laparo. Co myślicie?

    najpierw pogratuluje pieknego jajca!!!!!! opłacało się skombinować leki.
    endo tez przyzwoite
    popieram decyzje gina. laparo to jednak operacją. HSG badanie inwazyjne ale to jednak nie operacja..
    ale ty przecież zajdziesz w tym cyklu wiec nic z tych rzeczy nie bedzie potrzebne.
    Na to wygląda, że pieknie dogoniłaś mnie i mmmaritę i bedziemy testować praktycznie równocześnie. Jeszcz tylko czekamy na wiesci od miśkowej (ze starego składu na forum - nowe PANIE porszę się nie obrażać ;) )

    Miśkowa lubi tę wiadomość

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • Rocheera Ekspertka
    Postów: 236 78

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efta wrote:
    najpierw pogratuluje pieknego jajca!!!!!! opłacało się skombinować leki.
    endo tez przyzwoite
    popieram decyzje gina. laparo to jednak operacją. HSG badanie inwazyjne ale to jednak nie operacja..
    ale ty przecież zajdziesz w tym cyklu wiec nic z tych rzeczy nie bedzie potrzebne.
    Na to wygląda, że pieknie dogoniłaś mnie i mmmaritę i bedziemy testować praktycznie równocześnie. Jeszcz tylko czekamy na wiesci od miśkowej (ze starego składu na forum - nowe PANIE porszę się nie obrażać ;) )

    Dzięki dzięki :-)
    Miśkowa nie ma za bardzo wyjścia, nie ma opcji nie dołączyć :-p

    Kiedyś czytałam że kobieta jest najbardziej płodna w okolicy miesiąca swoich urodzin, u mnie tak było w ubiegłym roku, w październiku się udało, ale się szybko skończyło :-(
    Jestem teraz jakoś nadzwyczaj spokojna, jakby organizm podświadomie wiedział że to taki jakby mój czas.
    Cudów nie zdziałam choćby nie wiem co, ale myślę że jestem coraz bliżej i normalnie sama z siebie dumna, że nie odpuściłam tego miesiąca. Walczę !

    Miśkowa lubi tę wiadomość

  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rocheera wrote:
    Helo, a ja sobie stoję w cudownej kolejce do mojego gina... Po urlopie dziewczyn jak mrówek. Zobaczymy czy chociaż jedno jajo będzie przez to zamieszanie z tabletkami. Oby.

    Mam ochotę pobić jedną dziewczynę! Brzuch pod nos 7-8mc i co i FAJA W GĘBIE!!!!
    nastepnym razem uzyj gasnicy,z pewnoscia gdzies w poczekalni wisi :-)

    Rocheera, efta, Miśkowa lubią tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśkowa wrote:
    Efta dobrze, że go nie ma:) podziałaliście to i rezultat musi być:) Kurczę chyba następnym razem wykorzystam Twój tekst i może w końcu też będziemy mieli spokój... A inna sprawa to próbowaliście może używać ten żel conceive? Ma dobre opinie wśród kobitek które mają właśnie problemy ze śluzem, warto rozejrzeć się za nim w aptekach internetowych bo jest tańszy.
    ja kupiłam ten zel dwa cykle temu bo przez trzy cztery dni kiedy serduszkowalismy w ostatnim dniu to juz ciezko ze sluzem było,a teraz kiedy go mam to sluz jest od dwóch cykli i zel nietkniety a kupiłam opakowanie gdzie jest 8 aplikatorów ha ha

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efta wrote:
    dziewczyny jesli mam wątpliwości czy była owulacja to w którym dniu powinnam sprawdzić progesteron? ( w tym cykl u mnie niby owu w 15 dc).
    7 dni po ovu bedzie dobrze.
    Ja dupka mam na 10 dni wiec nie przedłuze sobie cyklu testując 16 dni po zastrzyku,poprostu doczekam do terminu @.
    Mozliwe ze miałas swoją ovulacje,ja juz kiedys tak miałam ze 5 godzin po zastrzyku przechodziłam bardzo bolesną ovulacje i raczej była ona naturalna a mam potwierdzone cykle bezovulacyjne :-) :-) .Mysle ze nawet jesli ovu była to zdązyliscie z serduszkowaniem bo po ovu jeszcze kilka godzin mozna z efektem.Jesli zdązyliscie to bedzie chłopak :-)

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia01 wrote:
    Cześć, u mnie po ptokach beta 0,22.. :( dostałam skierowanie na laparoskopie, mam wykonać badanie wymaz na chlamydie,mycoplasme i gbs, dodatkowo z krwi: tarczycowe anty TPO i TO, choroby wieńcowej i serca: homocysteina, anemii: kwas foliowy, autoimmunologi: p/c p.kardiolipinie IgG i IgM, p/c p.plemnikom, p/c p.antygenom jajnika. Maz na usg jąder do Krakowa ma jechać sprawdzić czy nie ma żylaków, a z badania nasienia wynika że ma go bardzo dużo ale tylko 14% ruchliwych a przy takich ilościach minimum 32% powinno być.. Z moich wyników SHBG o połowę niższe niż minimum (endokrynolog stwierdził że to nic takiego) cos tam o białko chodzi i od razu pytanie czy jem mięso i nabiał?! Pierwszy raz gin mi badał tarczyce,piersi,nerki,woreczek itd przez usg na szczęście wszystko dobrze. Także czekam aż odezwą się do mnie kiedy mam przyjechać na zabieg. Pozdrawiam

    bardzo mi przykro,tule kochana.Badania dosc drogie ale czesc z nich robiłam po poronieniu,wiele mogą powiedziec i byc pomocne jesli cos w nich wyjdzie to mozna powiedziec ze uchronią w duzym stopniu przed utratą ciązy jesli juz bedziesz na tym etapie.Wiem ze zadne słowa teraz cie nie pocieszą ale za kilka dni bedziesz gotowa by znów zacząc walke.Wazne jest ze działasz,ze lekarz sprawdza wszystko i ma plan działania a nie rozkłada rąk ze nic sie nie da.Kto powiedział ze bedzie łatwo?Jestesmy kobietami które bardzo mocno pragniemy potomstwa,moze za bardzo tego pragniemy i dlatego tyle porażek,jednak kiedys musi byc koniec tej ciezkiej drogi,doczekamy sie swoich dzieci

    Natuś lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • sylka0102 Przyjaciółka
    Postów: 725 48

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam jutro na to USG ale tak mi się strasznie nie chce bo mysle ze tam nic może nie być :/

    Czekam wciąż na ten cud....

    j36rxzdvdx1kpbz0.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rocheera piękne jajo,jutro jak zrobisz zastrzyk to pojutrze powinien pęknąc,ja bym juz jutro serduszkowała bo moze akurat samo pęknie zanim zastrzyk zacznie działac.

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylka0102 wrote:
    Ja mam jutro na to USG ale tak mi się strasznie nie chce bo mysle ze tam nic może nie być :/
    dlaczego myslisz ze nic nie ma?

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • sylka0102 Przyjaciółka
    Postów: 725 48

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A bo z początku zaczęły mnie pobolewać a teraz nic a nic.

    Czekam wciąż na ten cud....

    j36rxzdvdx1kpbz0.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzis rano zastrzyk zrobiłam ale jajka jeszcze czuje wiec ovu pewnie jutro.Serduszkujemy juz wczesniej by naturalna ovu nas nie uprzedziła,na razie idzie zgodnie z planem.

    Natuś lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylka0102 wrote:
    A bo z początku zaczęły mnie pobolewać a teraz nic a nic.
    to nic nie znaczy,z pewnoscią efekt bedzie.Tez czasem odczuwam spokój,cisze jakby leki nie działały,jednak na kazdym monitoringu jajo albo jaja były.

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Rocheera Ekspertka
    Postów: 236 78

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Rocheera piękne jajo,jutro jak zrobisz zastrzyk to pojutrze powinien pęknąc,ja bym juz jutro serduszkowała bo moze akurat samo pęknie zanim zastrzyk zacznie działac.

    Taki mam plan ;-)

  • Rocheera Ekspertka
    Postów: 236 78

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylka0102 wrote:
    A bo z początku zaczęły mnie pobolewać a teraz nic a nic.

    Ja tak mam w każdym cyklu praktycznie, jak biorę Lamette czuję pracę jednego albo obu jajników, później ze dwa dni siedzą cicho, Idę na podglądanko i zawsze jakieś jajca są. Głowa do góry, na pewno coś pięknego urosło ;-)

  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Efta to może rzeczywiście odpuść, to badanie niby tylko 30 zł ale zawsze to pieniążek w kieszeni i na betę będzie jak znalazł:) z resztą masz jeszcze kilka dni na zastanowienie się:)

    Rocheera no pięknie! jak się okazuje nawet później brane leki niczego nie opóźniają:) Super! coś czuję, że będzie udany urlopik:)

    Jagna normalnie padłam jak przeczytałam o tej gaśnicy :D a co do żelu to wiesz - przezorny zawsze ubezpieczony:)

    Sylka nic się nie łam! Tak jak dziewczyny piszą to nie zawsze jest tak, że jak nic się nie czuje to nic nie rośnie - masz tu wiele przykładów na forum. Więc uszy do góry i marsz na monitoring!

    A nade mną dziewczyny to jakieś fatum wisi :( kurde dziś rano tempka skoczyła a my nic... wczoraj rano śluz był taki piękny, książkowy wręcz (nawet nie wiem czy kiedykolwiek taki miałam), wieczorem już było suchawo więc pomyślałam, że trzeba podziałać ale niestety finału nie było... a dzisiejszy pomiar ranny tylko mnie dobił... poszła w górę i koniec. Łudzę się, że może przez to że źle spałam i się zestresowałam po nieudanym finiszu. Nie wiem skąd wy macie tyle siły... ja mam przez tydzień powera a potem znowu depresja i mam dość już tego wszystkiego :(

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • mmmarita Ekspertka
    Postów: 169 57

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już się melduję. Wczoraj nie miałam czasu.
    A więc Tak owu była właśnie prawdopodobnie w niedzielę. Bardzo duża ilość płynu poza macica. Lekarka podejrzewala ze pekly dwa pęcherzyki. Ale potem jak popatrzyła w papiery, ze drugi po dominującym, ktory mial 17 mm, miał we wtorek tylko 9 mm, to stwierdziła że jednak mi pękł i ma teraz 10mm. Bo taki jeszcze widać na prawym jajniku. Ciałko żółte jest. Od dziś luteina dwa razy dziennie po 2 tabletki pod język. Co za ochydztwo. Jeszcze mi niedobrze... 5 wrzesnia ma zrobić bete i poziom witaminy d3

    Miśkowa, Auris88 lubią tę wiadomość

    Styczen 2010 - urodzil sie Synek, piczety naturalnie w 3 cyklu staran.
    Starania od sierpnia 2014
    Letrozol od kwietnia 2016
    Hsg lipiec 2016
  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mmmarita wrote:
    Już się melduję. Wczoraj nie miałam czasu.
    A więc Tak owu była właśnie prawdopodobnie w niedzielę. Bardzo duża ilość płynu poza macica. Lekarka podejrzewala ze pekly dwa pęcherzyki. Ale potem jak popatrzyła w papiery, ze drugi po dominującym, ktory mial 17 mm, miał we wtorek tylko 9 mm, to stwierdziła że jednak mi pękł i ma teraz 10mm. Bo taki jeszcze widać na prawym jajniku. Ciałko żółte jest. Od dziś luteina dwa razy dziennie po 2 tabletki pod język. Co za ochydztwo. Jeszcze mi niedobrze... 5 wrzesnia ma zrobić bete i poziom witaminy d3

    no to super wiesci!!!
    też nie lubię podjęzykowej luteiny. Moja gin z klinik twierdzi, że można ją łykać ja tak trochę w to nie wierze. Szkoda, że nie poprosiłaś o dowcipną.

    mmmarita lubi tę wiadomość

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśkowa - zerknęłam na twoj wykres. Faktycznie jakby skok. Ale poprawilscie dzis rano . powinno być ok. Zobaczymy co usg pokaże jutro idziesz prawda?

    edit. widze, że zrobiłaś pierwszy wpis do pamietnika. niestety program mnie blokuje i nie mogę wejsc go przeczytać. chyba nie udostepniłas pamietnika.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2016, 10:57

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
‹‹ 157 158 159 160 161 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ