Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Miśkowa wrote:Hej Bikini myślę że powinnaś w prost powiedzieć że nie chcesz już clo, jeśli się nie zgodzi to zmień lekarza. Wiem że to być może radykalne ale przecież płacisz za dobrą opiekę medyczną a nie za szukanie informacji na własną rękę. A jak u Ciebie z endo? wszystko oki czy podupada? bo jeśli kiepskie to stanowczo trzeba zmienić lek.
Za bardzo to nie wiem, bo lekarz nigdy mi nie podaje jego grubości. Przed IUI miałam mierzone to było 10 mm, czyli dobre, ale w poprzednich cyklach to nie wiem.
Efta dziękuję za powitanie będę uważnie śledzić wątek!05.2013 rok pierwsze poronienie
10.2015 HSG, jajniki drożne
02.2016 rok ciąża biochemiczna
I IUI 28.09.2016
II IUI 31.10.2016
starania od 2012 roku, PCOS, Hashimoto
dalej czekamy... -
Ennia wrote:Nie, w zasadzie za każdym razem to tylko hormony: estradiol, LH, progesteron. Reszta ma jakąś ważność, choć prawdę mówiąc nie wiem ile m-cy.
A, no i kluczowa sprawa: czy masz drożne jajowody?
Inseminacja uchodzi za metodę tanią, ale jeden cykl to średnio 1100-1500zł. U mnie np. sam zabieg inseminacji to 800zł, wizyta z usg 120zł (a zwykle są dwie), hormony 120zł. Do tego leki na stymulację, ewentualne zastrzyki, leki na endo itp.
To taki zwykły cykl. A przed pierwszą inseminacją jeszcze te badania o których pisałam.
Dlatego uważam, że bez oceny drożności jajowodów, to narażanie pacjentki na bezsensowne koszta, a wiem, że zdarza się, że lekarze i to nie dbają
Badania są ważne 6 miesięcy.
Ja nie miałam przed IUI zleconego badania estradowe, Lh i progesteronu.05.2013 rok pierwsze poronienie
10.2015 HSG, jajniki drożne
02.2016 rok ciąża biochemiczna
I IUI 28.09.2016
II IUI 31.10.2016
starania od 2012 roku, PCOS, Hashimoto
dalej czekamy... -
agape wrote:Efta a koszt samej inseminacji?
800zł w tym jest już wizyta.6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
efta wrote:800zł w tym jest już wizyta.Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
PCO
wysoka prolaktyna
Prawie 20 miesięcy starań ...
październik 2015 - 6tc (*)
Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie -
Hej dziewczyny, dawno mnie nie było a tu takie wiadomośći Natuś gratulację, czyli letrozol działa.
Witam wszystkie nowe forumowiczki ) życzę szybkiego zaciążenia.
U mnie prawdopodobna owu 12 dc (wtedy też dopiero pozytywny test) Gin wytłumaczył mi, że czasami LH w moczu, może być znacznie później niż sam skok hormonu, dlatego też lepiej od razu od testu się starać), Monit w 14 dc pokazał ciałko żółte dwudniowe jak to określił mój gin (swoją drogą nie mam pojęcia jakim cudem on jest w stanie określić wiek ciałka żóltego na usg, dla mnie to jakaś abstrakcja). W każdym razie jest ok, endo było 10 mm w 14 dc. Dzisiaj mam 20 dc. Luteinę przyjmuję od 16dc wg zaleceń i mam testować 24,25 pażdziernika. Jak negat to jeszcze 3 dni luteina i ponownie test. Czy któraś z was testuje w podobnym terminie?
Od 2 dni zauważyłam plamienie takie kawa z mlekiem i powiem szczerze, że bardzo mnie to zaniepokoiło i już zaczynam myśleć, że nic z tego nie wyszło. Zdarzyło się wam tak po luteinie?Natuś, agape lubią tę wiadomość
20tc - nasz aniołek
-
nick nieaktualnythink_positive wrote:Hej dziewczyny, dawno mnie nie było a tu takie wiadomośći Natuś gratulację, czyli letrozol działa.
Witam wszystkie nowe forumowiczki ) życzę szybkiego zaciążenia.
U mnie prawdopodobna owu 12 dc (wtedy też dopiero pozytywny test) Gin wytłumaczył mi, że czasami LH w moczu, może być znacznie później niż sam skok hormonu, dlatego też lepiej od razu od testu się starać), Monit w 14 dc pokazał ciałko żółte dwudniowe jak to określił mój gin (swoją drogą nie mam pojęcia jakim cudem on jest w stanie określić wiek ciałka żóltego na usg, dla mnie to jakaś abstrakcja). W każdym razie jest ok, endo było 10 mm w 14 dc. Dzisiaj mam 20 dc. Luteinę przyjmuję od 16dc wg zaleceń i mam testować 24,25 pażdziernika. Jak negat to jeszcze 3 dni luteina i ponownie test. Czy któraś z was testuje w podobnym terminie?
Od 2 dni zauważyłam plamienie takie kawa z mlekiem i powiem szczerze, że bardzo mnie to zaniepokoiło i już zaczynam myśleć, że nic z tego nie wyszło. Zdarzyło się wam tak po luteinie?
Ja plamienia miałam przy braniu dupaka ale na cyklach bezowulacyjnych lub jak miałam torbiel.
Dziś dostałam zielone światło do brania letrozolu ale i tak nic z tego nie będzie w tym cyklu bo męża nie będzie w tym czasie wiec musze czekać do grudnia... cały czas pod górkę ... -
think_positive wrote:Hej dziewczyny, dawno mnie nie było a tu takie wiadomośći Natuś gratulację, czyli letrozol działa.
Witam wszystkie nowe forumowiczki ) życzę szybkiego zaciążenia.
U mnie prawdopodobna owu 12 dc (wtedy też dopiero pozytywny test) Gin wytłumaczył mi, że czasami LH w moczu, może być znacznie później niż sam skok hormonu, dlatego też lepiej od razu od testu się starać), Monit w 14 dc pokazał ciałko żółte dwudniowe jak to określił mój gin (swoją drogą nie mam pojęcia jakim cudem on jest w stanie określić wiek ciałka żóltego na usg, dla mnie to jakaś abstrakcja). W każdym razie jest ok, endo było 10 mm w 14 dc. Dzisiaj mam 20 dc. Luteinę przyjmuję od 16dc wg zaleceń i mam testować 24,25 pażdziernika. Jak negat to jeszcze 3 dni luteina i ponownie test. Czy któraś z was testuje w podobnym terminie?
Od 2 dni zauważyłam plamienie takie kawa z mlekiem i powiem szczerze, że bardzo mnie to zaniepokoiło i już zaczynam myśleć, że nic z tego nie wyszło. Zdarzyło się wam tak po luteinie?
O jak się ciesze, że tak się ładnie wszytko złożyło.
co do plamienia , to ja bym sie nie martwiła tylko raczej ucieszyła, że może to plamienie implantacyjne (bo tak się zdarza). trzymam kciuki za bete.
ja bede betować 27.10.6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
Oj Efta nawet nie wiesz ile ja bym dała żeby to było to zresztą jak każda z nas. Zobaczysz, że październik będzie szczęśliwym miesiącem:)
Flower nie zazdroszczę, wiem jak ciężko jest się zgrać z mężem, bo też ostatnie pól roku widywaliśmy się tylko w weekendy, na szczęście teraz mam go przy sobie cały czas i mogę go męczyć nieustannie
Tak mnie dręczy to czekanie...ale na razie nic sobie nie wkręcam:) normalnie już miałabym objawy ciążowe
20tc - nasz aniołek
-
Natus serdeczne gratulacje rosnijcie zdrowo :* miałam takie przeczucie ze wysoka beta skoro nic nie piszesz
Wreszcie przelamana zła passa ja betuje 24.10:)Natuś lubi tę wiadomość
19.09-10.10-31.10 szczepienia allo spadło do 0 ;(
02.2019 - Pasnik immunologia
08.2018 - korekta isthmocele -laparotomia
01.2018- Angelius Provita
alloMLR 13% -> 0
Genotyp KIR-bx - implantacyjne są
ANA2 1:100 typ-ziarnisty,
NK 5% - test IMK
Subpopulacja limfocytów,
anty-TPO 0,38. anty-TG 0,82
homocysteina było 8,20->9,20
Prolaktyna 22
kwas foliowy 13,73ng/ml
wit d 44,5mg/ml
Tsh 1,422 Ft3 2,52 Ft4 1,09
Wolny testosteron 1,48 pH/ml
p/c przeciw kardiolipinie - ujemne
p/c p.antygenom jajnika - ujemne
p/c p. plemnikom,
17-prog 2,17 -> 1,52
Dhea-s- 449 -> 413 - za wysokie
SHBG- 15,32 za niskie - min 32,
Androstendion 1,81 ng/ml
Mycoplasma, ureoplasma, gbs, chlamydia, insulina, glukoza, Laparoskopia x2 , histero, toxo IgG,IgM, rózyczka,
Mąż - test MAR, HBA, SCA, defragmentacja - ok
Syn ur w 2011 ciąża naturalna - od tego czasu beta nie drgnęła -
efta wrote:Wow strasznie się cieszę. rośnijcie teraz zdrowo.
pochwal się jeszcze, żeby wszystkie zatroskane dziewczyny dostały nowych nadziei , w którym to cyklu po stymulacji letrozolem wam się udało zajść.
To był mój drugi stymulowany cykl Letrozol okazał się strzałem w dziesiątkę. Lekarz na początku zapowiedział, że trzeba dać organizmowi troszkę czasu. W pierwszym cyklu zaobserwowałam śluz płodny tylko przez ok. parę godzin, w drugim trwało to już parę dni. Wiem że wszystkim nam się uda. Nasze ciała potrzebują tylko trochę więcej czasu. Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa, jesteście niezastąpione :* Agape dziękuję za zaproszenie :* Jestem zawsze z Wami :* A do końca jesieni jeszcze sporo czasu, a więc jesienny wysyp w pełniagape, sylka0102 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNatuś wrote:To był mój drugi stymulowany cykl Letrozol okazał się strzałem w dziesiątkę. Lekarz na początku zapowiedział, że trzeba dać organizmowi troszkę czasu. W pierwszym cyklu zaobserwowałam śluz płodny tylko przez ok. parę godzin, w drugim trwało to już parę dni. Wiem że wszystkim nam się uda. Nasze ciała potrzebują tylko trochę więcej czasu. Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa, jesteście niezastąpione :* Agape dziękuję za zaproszenie :* Jestem zawsze z Wami :* A do końca jesieni jeszcze sporo czasu, a więc jesienny wysyp w pełni
Natuś lubi tę wiadomość
-
Natuś wrote:To był mój drugi stymulowany cykl Letrozol okazał się strzałem w dziesiątkę. Lekarz na początku zapowiedział, że trzeba dać organizmowi troszkę czasu. W pierwszym cyklu zaobserwowałam śluz płodny tylko przez ok. parę godzin, w drugim trwało to już parę dni. Wiem że wszystkim nam się uda. Nasze ciała potrzebują tylko trochę więcej czasu. Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa, jesteście niezastąpione :* Agape dziękuję za zaproszenie :* Jestem zawsze z Wami :* A do końca jesieni jeszcze sporo czasu, a więc jesienny wysyp w pełni
Natuś lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny= trzymam za Was kciuki- aby Wam również szybko się udało!
Generalnie to szybko piszecie nie było mnie przez kilka dni ale teraz będę na bieżąco. Moja szefowa stwierdziła, że mam iść od jutra na L4 i nie mam sie przejmować pracą, a poza tym uważa, że mam za duże stresy w pracy i w ogóle zmienne warunki- raz ciepło, innym razem zimno......i przez te 2 dni miałam się nie przemęczać......A......i powiedziała, że nie wyraża zgody abym brała udział w audycie- za spory stres dla mnie. Tak więc moja kilkumiesieczna praca.....efekt miał być rozstrzygnięty za 5 dni i nie wezmę w tym udziału......No ale nie mogę ryzykować....
Tak więc juro jadę do lekarza , sprawdzić czy wszystko ok i wezmę L4 tak jak proponował.Natalia01, efta, Natuś lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnylucjanka1986 wrote:Dziewczyny= trzymam za Was kciuki- aby Wam również szybko się udało!
Generalnie to szybko piszecie nie było mnie przez kilka dni ale teraz będę na bieżąco. Moja szefowa stwierdziła, że mam iść od jutra na L4 i nie mam sie przejmować pracą, a poza tym uważa, że mam za duże stresy w pracy i w ogóle zmienne warunki- raz ciepło, innym razem zimno......i przez te 2 dni miałam się nie przemęczać......A......i powiedziała, że nie wyraża zgody abym brała udział w audycie- za spory stres dla mnie. Tak więc moja kilkumiesieczna praca.....efekt miał być rozstrzygnięty za 5 dni i nie wezmę w tym udziału......No ale nie mogę ryzykować....
Tak więc juro jadę do lekarza , sprawdzić czy wszystko ok i wezmę L4 tak jak proponował.
Nie straszny diabeł jak go malują " teraz spokojnych 9 mies życzę !! -
Natuś a wcześniej byłaś stymulowana innymi lekami?
Lucjanka i prawidłowo, lepiej zadbaj o siebie i maleństwo pod sercem, niepotrzebne Ci stresy!
Flower cały miesiąc będziesz bez męża? Czy tylko w czasie owulacji? Może nie wszystko stracone
Ja dzisiaj 14dc, w nocy tak mnie bolał prawy jajnik, że aż się obudziłamPotrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
PCO
wysoka prolaktyna
Prawie 20 miesięcy starań ...
październik 2015 - 6tc (*)
Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie -
Lucjanka ale bajecznie że masz już L4 Odpoczywajcie dużo i rośnijcie zdrowo! Ja pewnie będę musiała posiedzieć w pracy przynajmniej do końca lutego... A też mam bardzo stresującą pracę i do tego niezrównoważoną szefową, starą pannę, która ma huśtawki nastrojów i wyładowuje swoje frustracje na nas
Flower trzymam kciuki za Twój drugi cykl! Jak to mówią dwójeczka do liczba Boża i na tym forum zdaje się bardzo szczęśliwa
Agape 14 dc to mógł być bój owulacyjny
Staraliśmy się 2,5 roku ale wcześniej odbijałam się od zwykłych lekarzy, którzy nie umieli mi pomóc i wręcz zablokowali owulację przez clo. W klinice dostałam duphaston na wznowienie @ oraz letrozol 1x1 w 3-7 dc. W drugim cyklu był więc sam letrozol, magiczny lek -
nick nieaktualnyNatuś wrote:letrozol 1x1 w 3-7 dc. W drugim cyklu był więc sam letrozol, magiczny lek
Fajnie, że zareagowałaś na 1 tabletce.
Ja I cykl miałam na 1 tabletce i dupa. Teraz II cykl na dwóch i w piątek w 10dc podgląd. I wyrok
Natuś lubi tę wiadomość
-
dobre wieści tu macie gratuluje ciąż.
ja w sobotę kończę aromka i pewnie około poniedziałku usg. boję się tego, że gin znowu z kwaśną miną powie, że nie jest zadowolony z reakcji moich jajekNatuś lubi tę wiadomość
Mama Aniołka [*] 15.12.2015r.
-
nick nieaktualnydaktylek wrote:dobre wieści tu macie gratuluje ciąż.
ja w sobotę kończę aromka i pewnie około poniedziałku usg. boję się tego, że gin znowu z kwaśną miną powie, że nie jest zadowolony z reakcji moich jajek
Daktylku, ja dokładnie mam te same obawy.
Dzisiaj mam okropnego doła, wzięło mnie nieźle...