X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Stymulacja letrozolem
Odpowiedz

Stymulacja letrozolem

Oceń ten wątek:
  • Natuś Przyjaciółka
    Postów: 83 50

    Wysłany: 19 października 2016, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    Fajnie, że zareagowałaś na 1 tabletce.
    Ja I cykl miałam na 1 tabletce i dupa. Teraz II cykl na dwóch i w piątek w 10dc podgląd. I wyrok :-)

    Trzymam kciuki!!! Na pewno będzie piękny bąbel i grube endo :* A jakie efekty miałaś po 1 tabletce?

    8328a7ae5e.png
    a4f4f6cb77.png
  • Natuś Przyjaciółka
    Postów: 83 50

    Wysłany: 19 października 2016, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    Daktylku, ja dokładnie mam te same obawy.
    Dzisiaj mam okropnego doła, wzięło mnie nieźle...

    Dziewczyny na pewno będzie dobrze, zwłaszcza że gin nie ciągnie jednej dawce cały czas tylko modyfikuje i dostosowuje do sytuacji. Ściskam mocno Kochane, niech to będzie "ten" cykl :)

    8328a7ae5e.png
    a4f4f6cb77.png
  • Bikini31 Ekspertka
    Postów: 202 81

    Wysłany: 19 października 2016, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ennia wrote:
    NIE CHCE MI SIĘ ŻYĆ!
    Znowu nie zakwalifikowałam się do inseminacji. Dziś, najpóźniej jutro owulacja, 17d.c.
    Moje endometrium 6,5 mm, choć od ubiegłej środy non stop leki na poprawę i cały cykl wspomagacze.
    I tylko jeden pęcherzyk mimo podwójnej dawki Lametty.
    Jest coraz gorzej.
    Nigdy, ale to nigdy nie będę mamą.
    Będziesz!!! Tylko trzeba walczyć!
    Bardzo mi przykro, że tak to się skończyło. Otrzyj łzy, głowa do góry i walczymy dalej! <3

    05.2013 rok pierwsze poronienie :(
    10.2015 HSG, jajniki drożne
    02.2016 rok ciąża biochemiczna
    I IUI 28.09.2016 :(
    II IUI 31.10.2016 :(
    starania od 2012 roku, PCOS, Hashimoto
    dalej czekamy...
  • sylka0102 Przyjaciółka
    Postów: 725 48

    Wysłany: 19 października 2016, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj musiałam zakończyć zażywanie orgametril dostałam strasznej biegunki nie mogę się teraz pozbierać brzuch boli jak cholera ni na okres albo zatrucie muszę dokończyć zażywanie progesteronu w luteinie dopochwowej

    Czekam wciąż na ten cud....

    j36rxzdvdx1kpbz0.png
  • Kasiak621 Autorytet
    Postów: 622 158

    Wysłany: 19 października 2016, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ennia wrote:
    NIE CHCE MI SIĘ ŻYĆ!
    Znowu nie zakwalifikowałam się do inseminacji. Dziś, najpóźniej jutro owulacja, 17d.c.
    Moje endometrium 6,5 mm, choć od ubiegłej środy non stop leki na poprawę i cały cykl wspomagacze.
    I tylko jeden pęcherzyk mimo podwójnej dawki Lametty.
    Jest coraz gorzej.
    Nigdy, ale to nigdy nie będę mamą.
    Ennia Nie można tracic nadzieji!!! Nigdy!
    Ja wprawdzie mam nieco lepsze Endometrium ale tak jak i Ty pomimo podwojnej dawki Lametty mam tylko jeden pecherzyk, juz drugi cykl z kolei.Na poczatku stymulacji super bylo po 2 w kazdym jajniku a teraz tez ledwo jedno. Także nie jestes sama, ale musimy wierzyc tylko to nam zostało, wkoncu każda z nas bedzie MAMĄ!!!!

    Lipiec 2015- Początek starań
    08.2016/10.2016/02.2017 c. biochemiczna
    MTHFR C677T hetero, ANA1/2/3+,
    Genotyp Kir Bx, NK 9%, AMH 5,2
    Szczepienia limfocytami(allo mlr 0%->29,6%->0%
    1/2/3 IUI :(
    1 IVF:(
    2 IVF->Transfer 3 dniowego zarodka...... CzekamY
  • Natuś Przyjaciółka
    Postów: 83 50

    Wysłany: 19 października 2016, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia01 wrote:
    Natus zrobisz co uważasz za słuszne ale ja bym nie ryzykowala jeśli masz stresujaca pracę, tyle czasu starań i oczekiwań szkoda się denerwować i sobie i malenstwu szkodzić ;) pozdrawiam serdecznie ;)

    Moja droga uwierz, że to wcale nie jest mój wybór... Z chęcią od razu poszłabym na L4 i jeżeli takie będzie wskazanie od lekarza to oczywiście tak zrobię, ale boje się ze nie będę miała wtedy do czego wracać... Wiem, że nie jest to teraz najważniejsze, ale przy dziecku w drodze i planach na budowę domu to słaba opcja przy obecnym bezrobociu...

    8328a7ae5e.png
    a4f4f6cb77.png
  • Natalia01 Autorytet
    Postów: 865 153

    Wysłany: 19 października 2016, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    daktylek wrote:
    Alisa ja marzę o niekontrolowanej wpadce - taka ciąża z zaskoczenia ze spontanicznego seksu :) może kiedyś moje marzenie się spełni :)

    Taka była moja pierwsza ciąża :p

    19.09-10.10-31.10 szczepienia allo spadło do 0 ;(
    02.2019 - Pasnik immunologia
    08.2018 - korekta isthmocele -laparotomia
    01.2018- Angelius Provita
    alloMLR 13% -> 0
    Genotyp KIR-bx - implantacyjne są
    ANA2 1:100 typ-ziarnisty,
    NK 5% - test IMK
    Subpopulacja limfocytów,
    anty-TPO 0,38. anty-TG 0,82
    homocysteina było 8,20->9,20
    Prolaktyna 22
    kwas foliowy 13,73ng/ml
    wit d 44,5mg/ml
    Tsh 1,422 Ft3 2,52 Ft4 1,09
    Wolny testosteron 1,48 pH/ml
    p/c przeciw kardiolipinie - ujemne
    p/c p.antygenom jajnika - ujemne
    p/c p. plemnikom,
    17-prog 2,17 -> 1,52
    Dhea-s- 449 -> 413 - za wysokie
    SHBG- 15,32 za niskie - min 32,
    Androstendion 1,81 ng/ml
    Mycoplasma, ureoplasma, gbs, chlamydia, insulina, glukoza, Laparoskopia x2 , histero, toxo IgG,IgM, rózyczka,
    Mąż - test MAR, HBA, SCA, defragmentacja - ok
    Syn ur w 2011 ciąża naturalna - od tego czasu beta nie drgnęła
  • Natuś Przyjaciółka
    Postów: 83 50

    Wysłany: 19 października 2016, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agape wrote:
    Całe szczęście, że trafiłaś odpowiednio :) Ja też biorę taką samą dawkę w te same dni. Też drugi cykl :)

    Trwało to 2 lata ale udało się trafić w dobre ręce ;) Trzymam mocno kciuki! Drugi cykl będzie szczęśliwy!!! :)

    8328a7ae5e.png
    a4f4f6cb77.png
  • Natuś Przyjaciółka
    Postów: 83 50

    Wysłany: 19 października 2016, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    daktylek wrote:
    Natuś jak możesz wyjaśnij co masz na mysli pisząc "zablokowali owulację przez clo"? zawsze myslalam ze to lek na wywołanie owulacji

    Daktylku nie jestem do końca pewna czy to clo czy po prostu mój organizm zawiesił się na prawie 4 miesiące... Powinnam zacząć je brać z @, ale po miesiącu @ nie wystąpiła i wg ulotki leku mogłam zacząć brak clo w dowolnym dniu cyklu. A wiec wzięłam. Efekt zerowy, na 3 kolejne miesiące brak cykli, nie mówiąc o owu. Tak trafiłam do kliniki - skierował mnie endokrynolog, który rozłożył ręce. Dopiero szukając informacji o letrozolu znalazłam artykuł, że jest to alternatywa dla clo zwłaszcza dla kobiet z PCOS, u których clo w ogóle nie powinno być stosowane, bo nie dość że nie pomaga to jeszcze może zablokować cykle.

    8328a7ae5e.png
    a4f4f6cb77.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2016, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natuś wrote:
    Trzymam kciuki!!! Na pewno będzie piękny bąbel i grube endo :* A jakie efekty miałaś po 1 tabletce?
    Nie miałam żadnych..

  • Sunny Koleżanka
    Postów: 36 10

    Wysłany: 19 października 2016, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was Wszystkie, dziś zaczęłam swoją pierwszą stymulację z Letrozolem.
    W tym miesiącu, jeśli wszystko będzie dobrze szło to będę miała drugą IUI.
    Czekam na cud..

    Bikini31 lubi tę wiadomość

    Starania od 07.15: AMH 0,89 i LUF
    3xIUI: 30.09/ 28.10/ 24.11.16 :(
    IMSI 04.17, 06/17 :(
    4794870d1d44a68206480dc6a0392ec1.png
    Nie spoczniemy, dopóki nie poczniemy!
  • Sunny Koleżanka
    Postów: 36 10

    Wysłany: 19 października 2016, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natuś wrote:
    Moje Kochane, przepraszam że dopiero piszę, ale wyniki miałam późno a mąż wrócił do domu jeszcze później a chciałam żeby pierwszy się dowiedział...
    Beta wyszła ponad 1900... Jeszcze jesteśmy z mężem w szoku, tyle myślenia, starania, a tu myk i już 3 tydzień ciąży się kończy...

    Kochane jestem z Wami całym sercem i wysyłam moje jeszcze świeże i ciepłe ciążowe wiruski :*

    Ale pięknie ! gratulacje !

    Natuś lubi tę wiadomość

    Starania od 07.15: AMH 0,89 i LUF
    3xIUI: 30.09/ 28.10/ 24.11.16 :(
    IMSI 04.17, 06/17 :(
    4794870d1d44a68206480dc6a0392ec1.png
    Nie spoczniemy, dopóki nie poczniemy!
  • think_positive Przyjaciółka
    Postów: 90 41

    Wysłany: 19 października 2016, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ennia nie możesz teraz się poddać...NO COŚ TY !!!! tyle wytrzymałaś to jeszcze trochę dasz radę...meta blisko. Przyszły cykl będzie Twój..., a może będzie naturalny cud w tym cyklu bez inseminacji?

    Natalia praktycznie razem będziemy testować :) boję się, gdyby nie to, że muszę kontynuować branie luteiny w razie II kresek, to nie testowałabym tak szybko:)

    f2w33e3ktamljwlx.png

    20tc - nasz aniołek
  • lucjanka1986 Przyjaciółka
    Postów: 67 23

    Wysłany: 19 października 2016, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natuś wrote:
    Lucjanka ale bajecznie że masz już L4 :) Odpoczywajcie dużo i rośnijcie zdrowo! Ja pewnie będę musiała posiedzieć w pracy przynajmniej do końca lutego... :/ A też mam bardzo stresującą pracę i do tego niezrównoważoną szefową, starą pannę, która ma huśtawki nastrojów i wyładowuje swoje frustracje na nas :/

    Flower trzymam kciuki za Twój drugi cykl! Jak to mówią dwójeczka do liczba Boża i na tym forum zdaje się bardzo szczęśliwa :D

    Agape 14 dc to mógł być bój owulacyjny :)

    Staraliśmy się 2,5 roku ale wcześniej odbijałam się od zwykłych lekarzy, którzy nie umieli mi pomóc i wręcz zablokowali owulację przez clo. W klinice dostałam duphaston na wznowienie @ oraz letrozol 1x1 w 3-7 dc. W drugim cyklu był więc sam letrozol, magiczny lek :)

    No w sumie też się cieszę...chociaż na początku planowałam poczekać też do stycznia, lutego- czekała na mnie super podwyżka....no ale siła wyższa. Jak moja kier. poczytała sobie o ciąży (przez weekend) to tak jak pisałam, powiedziała, że nie chce mnie narażać i mam brac od razu L4.
    Dla mnie ten lek jest również magiczny :)
    jej, az nie mogę uwierzyc że się udało!!! Jestem w 7 tc....i widziałam i słyszałam już bijące serduszko! Ale cudo!!!!

  • lucjanka1986 Przyjaciółka
    Postów: 67 23

    Wysłany: 19 października 2016, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agape wrote:
    Całe szczęście, że trafiłaś odpowiednio :) Ja też biorę taką samą dawkę w te same dni. Też drugi cykl :)
    trzymam kciuki aby dla Ciebie drugi cykl był również tym szczęśliwym jak moim czy Natuś :)

    Natuś lubi tę wiadomość

  • lucjanka1986 Przyjaciółka
    Postów: 67 23

    Wysłany: 19 października 2016, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agape wrote:
    aż ciężko mi to sobie wyobrazić :D nawet wczoraj sobie myślałam, że jest tyle wpadek, a nam tak ciężko jest wstrzelić się w dany moment, dzień.
    Cholerna ironia losu :|
    Naprawdę ja z biegiem czasu siebie jako ciężarną traktuję jako abstrakcję, jak coś podobnego do 6 w lotto i trochę mnie to przeraża.
    też tak miałam......jak słyszałam, że ktoś "wpadł"- dla mnie to by była radosna nowina...a dla co niektórych zmartwienie....moja 13-letnia siostra chodzi do szkoły z rok starszą dziewczyną- już matką ;/

  • lucjanka1986 Przyjaciółka
    Postów: 67 23

    Wysłany: 19 października 2016, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    daktylek wrote:
    mój gin ma info z najnowszego szkolenia ze to kwestia czasu zeby letrozole zostały zarejestrowane jako leki wywołujące owulację.... podobno juz zaczął się procedr rejestracji
    poza tym on powiedzial ze na skzoleniu padła informacja ze taka stymulacja przy clo i letrozolach nie ma negatywnego skutkuna nasze zdrowie. to jest taki "light" ;P
    mój gin też był na jakimś szkoleniu i też to samo usłyszałam. W innych krajach to normalne, że takimi lekami się stymuluje.....

  • lucjanka1986 Przyjaciółka
    Postów: 67 23

    Wysłany: 19 października 2016, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśkowa wrote:
    Wiele kobiet przeraża się ulotką bo jest tam napisane, że to lek na raka. No cóż a niewiele z nich wie, że clo też było najpierw na raka. Po czym lekarze zauważyli, że skutkiem ubocznym jest owulacja i zaczęły się badania w tym kierunku. Jak się potwierdziło to został on zarejestrowany jako lek na stymulację owulacji. Tak samo jest z letrozolem tylko problem jest taki, ze w polsce nie został on jeszcze zarejestrowany jak lek do stymulacji dlatego lekarze mają opory - bo nie mają papierka. Co gorsza - o zgrozo - straszą pacjentki. Mnie od razu powiedzieli - nie czytać ulotki :)
    a mój mąż jak przeczytał ulotkę to zakazał mi brać te leki :) oczywiście pokłóciliśmy się o to.....dla mnie była to ostatnia szansa.... teraz mu przypominam, że jakbym go posłuchała, to stalibyśmy w miejscu, a tak to stał się cud :)

    Miśkowa lubi tę wiadomość

  • lucjanka1986 Przyjaciółka
    Postów: 67 23

    Wysłany: 19 października 2016, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    daktylek- trzymam kciuki, napewno nie bedzie tak źle!

    Natuś- Mnie koleżanki z pracy, które chodziły w ciąży do 7 nawet 9 mies. mówiły, że gdyby teraz były to od razu by poszły......jak wrócisz z macierzyńsiego to nikt nie bedzie pamiętał, ani Cię wspominał, że chodziłaś z brzuszkiem do pracy. Jak będą Cię mieli zwolnić to Cię zwolnią....ja dzisiaj miałam tel. od koleżanki- jest "bitwa" o moje stanowisko......też się martwię, czy będę miała powrót, bo moja koleżanka mnie zastąpi- ulubienica naszej kier.- ciągle na kogoś donosi i się wybiela (oczywiście w jej obowiązkach są pewne zadania-których nie wykonuje, a naszej kier. wciska kit że to robi....aż żal....)Podejmij taką decyzję abyś tego nigdy nie żałowała....Ja z moim mężem też mamy zamiar budowac dom....też nie wiem co będzie za 2 lata.....

    Ennia- nie wiem jak Cię pocieszyć....musisz byc dobrej myśli...napewno zostaniesz kiedyś mamą.......trzymam kciuki za Ciebie :)

    daktylek lubi tę wiadomość

  • agape Autorytet
    Postów: 730 316

    Wysłany: 20 października 2016, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bikini to nie za dobrze to wygląda. Tez z racji tego, że jeżeli będziecie traktować seks tylko jako szansę na dziecko, to Wasz małżeństwo może ucierpieć.
    Może trzeba pogadać, jakoś inaczej zacząć do tego podchodzić. Tym bardziej, że faceci z reguły stresują się takimi akcjami. Mój mąż jak zaczęłam w zeszłym cyklu robić testy owulacyjne to też widziałam, że miał kłopoty, że boi się, że nie podoła. Teraz robię i mu nie mówię kiedy czas na seks, tylko biorę sprawy w swoje ręce ;)

    Natalia to znasz smak wpadki :D

    Natuś i lucjanka - dużo nas łączy, bo też mamy w planie budowę domu. Działka już jest, oszczędności na fundamenty też ;) Czeka nas kredyt na pewno. Tylko ja w ciąży nie jestem a w grudniu ląduje na bezrobociu. bo ze względu na brak pieniędzy w powiecie nie przedłużą mi umowy :/ chciałabym,,żeby ten cykl był szczęśliwy tak jak u Was, przynajmniej to by mnie podniosło na duchu.

    Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
    PCO
    wysoka prolaktyna
    Prawie 20 miesięcy starań ...
    październik 2015 - 6tc (*) :(
    Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
    Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie
‹‹ 205 206 207 208 209 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ