Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
dzisiaj masz 1dcsylka0102 wrote:Wczoraj wieczór już dostałam silniejszego krwawienia ale nie aż tak dziś już mam normalnie okres to nie wiem jak liczyć dziś 1dzc i od jutra CLO?START 2013 endo, adeno, borelioza AMH 0,36
HSG, laparo, histero, IUI
01.2016 I ICSI 🙁 7A1
05.2016 II ICSI 🙁8A1 [*] 6tc 💔
11,12.2019 i 02.2020 IUI 🙁
06.2020 III IMSI 0
06.2021 IV ICSI 8A1, 4 ❄️
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt ♥️
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu 🙁
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸ 7dpt 72,70, 9dpt 178, 14dpt 1709
25dpt ❤️ 6t2d
12+5 usg prenatalne OK 👧
22+2 połówkowe Ok 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 🙁 5bb
16.09.2024 FET 🙁 3bb+4cc
03.2025 V IVF - 2aa ❄️
29.05.2025 FET 2aa ostatni
6dpt ⏸
7dpt 47, 9dpt 105, 12dpt 465,8, 14dpt 1137, 27dpt ❤️ 7.9 mm
12+5 usg prenatalne OK 👦
21+5 połówkowe OK brzeżny przyczep pępowiny 👦

-
Miałam zlecony cały pakiet badań przez immunologa, wyszły mi dodatnie ANA2 ale dowiedziałam się, że tym mam się nie martwić bo w jakimś tam panelu wyszedł dodani jakiś czynnik i to tak jakbym tych ana nie miała, natomiast wyszedł mi pozytywny wynik LA - czyli antykoagulant toczniowy, do tego mam elastopatię stawów i wydłużony aptt dlatego mam w grudniu ten LA powtórzyćBea_ wrote:Wombi, możesz mi powiedzieć, na podstawie jakich badań wyszło Ci ANA2 i antykoagulat i czy coś w związku z tym przyjmujesz?START 2013 endo, adeno, borelioza AMH 0,36
HSG, laparo, histero, IUI
01.2016 I ICSI 🙁 7A1
05.2016 II ICSI 🙁8A1 [*] 6tc 💔
11,12.2019 i 02.2020 IUI 🙁
06.2020 III IMSI 0
06.2021 IV ICSI 8A1, 4 ❄️
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt ♥️
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu 🙁
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸ 7dpt 72,70, 9dpt 178, 14dpt 1709
25dpt ❤️ 6t2d
12+5 usg prenatalne OK 👧
22+2 połówkowe Ok 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 🙁 5bb
16.09.2024 FET 🙁 3bb+4cc
03.2025 V IVF - 2aa ❄️
29.05.2025 FET 2aa ostatni
6dpt ⏸
7dpt 47, 9dpt 105, 12dpt 465,8, 14dpt 1137, 27dpt ❤️ 7.9 mm
12+5 usg prenatalne OK 👦
21+5 połówkowe OK brzeżny przyczep pępowiny 👦

-
Jaki to ma wpływ na płodność i jak to leczyć? Bo orientuję się tylko w kwestii MTHFR - wtedy homocysteina jest wysoka, bo organizm nie metyluje kwasu foliowego. Natomiast przyjmuje się wtedy folian, a więc jego metylowaną formę. Ale co z resztą? Dopytuję, bo planuję zrobić cały pakiet badań, ale pod warunkiem, że efektem wiedzy, którą uzyskam, będzie możliwość podjęcia kolejnych kroków.wombi wrote:Miałam zlecony cały pakiet badań przez immunologa, wyszły mi dodatnie ANA2 ale dowiedziałam się, że tym mam się nie martwić bo w jakimś tam panelu wyszedł dodani jakiś czynnik i to tak jakbym tych ana nie miała, natomiast wyszedł mi pozytywny wynik LA - czyli antykoagulant toczniowy, do tego mam elastopatię stawów i wydłużony aptt dlatego mam w grudniu ten LA powtórzyć

-
nick nieaktualnyWitajcie.
Od dawna czytam Wasz wątek, podobnie jak wątek dotyczący CLO, gdyż z jednym i drugim lekiem, może nie na długo, ale zetknęłam się.
Mam wiele wątpliwości związanych z tym lekami, zwłaszcza z letrozolem, który mi ostatnio zlecono, mimo zawsze pojawiających się owulacji.
Nigdy nie miałam też PCO, a po tym leku pojawiły się (badanie w czasie okresu) pęcherzyki (chyba 4) malutkie i jajnik wygląda podobnie do jajnika z PCO.
Czytałam, że miałyście zwykle monitoring przed owulacją przy tym leku, ja zaś nie. Brałam lek dwa miesiące i po tych dwóch miesiącach coś takiego się pojawiło.Lekarz każe mi dalej brać ten lek, a w przyszłym miesiącu nawet podwoić dawkę, a ja mam obawy, czy to przypadkiem nie zaszkodzi.
Chciałabym Was zapytać, co sądzicie o takiej sytuacji.
Dodam, że inny lekarz twierdzi, że absolutnie nie ma tu PCO (do niego chodziłam wcześniej) i że te pęcherzyki są efektem leku i zabrania mi brania tego leku.
Myślę,że moja rozterka - brać czy nie brać jest zrozumiała, skoro dwóch lekarzy (ponoć bardzo dobrych) twierdzi zupełnie co innego. Takie sytuacje są najgorsze. Zero zaufania, zdanie na siebie. -
Mi zrobili te badania jak robili wszystkie w kierunku zespołu antyfosfolipidowego. Myślę, że to bardziej ma związek z utrzymaniem ciąży a nie z samą płodnościąBea_ wrote:Jaki to ma wpływ na płodność i jak to leczyć? Bo orientuję się tylko w kwestii MTHFR - wtedy homocysteina jest wysoka, bo organizm nie metyluje kwasu foliowego. Natomiast przyjmuje się wtedy folian, a więc jego metylowaną formę. Ale co z resztą? Dopytuję, bo planuję zrobić cały pakiet badań, ale pod warunkiem, że efektem wiedzy, którą uzyskam, będzie możliwość podjęcia kolejnych kroków.START 2013 endo, adeno, borelioza AMH 0,36
HSG, laparo, histero, IUI
01.2016 I ICSI 🙁 7A1
05.2016 II ICSI 🙁8A1 [*] 6tc 💔
11,12.2019 i 02.2020 IUI 🙁
06.2020 III IMSI 0
06.2021 IV ICSI 8A1, 4 ❄️
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt ♥️
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu 🙁
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸ 7dpt 72,70, 9dpt 178, 14dpt 1709
25dpt ❤️ 6t2d
12+5 usg prenatalne OK 👧
22+2 połówkowe Ok 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 🙁 5bb
16.09.2024 FET 🙁 3bb+4cc
03.2025 V IVF - 2aa ❄️
29.05.2025 FET 2aa ostatni
6dpt ⏸
7dpt 47, 9dpt 105, 12dpt 465,8, 14dpt 1137, 27dpt ❤️ 7.9 mm
12+5 usg prenatalne OK 👦
21+5 połówkowe OK brzeżny przyczep pępowiny 👦

-
Misia trudna sprawa... leki przepisują osobom które nie mają owulacji bądź po to aby uzyskać mnogą owulację i zwiększyć szanse na ciąże. Wiesz no wszystko zależy od tego kiedy się te pęcherzyki pojawiły (w jakimś dniu cyklu?) i czy je obserwowałaś (w sensie co się z nimi stało?). Może być że to nie pco tylko po prostu zaczęły rosnąć Ci 4 pęcherzyki ale np nie urosły bo stymulacja była za słaba, wszystko zależy w jakich okolicznościach się o nich dowiedziałaś? Poza tym nie wiem czy można nazwać "dobrym" lekarza który nie robi/ nie zleca monitoringu przy braniu tych leków, szczególnie że masz własne owu.MisiaABC wrote:Witajcie.
Od dawna czytam Wasz wątek, podobnie jak wątek dotyczący CLO, gdyż z jednym i drugim lekiem, może nie na długo, ale zetknęłam się.
Mam wiele wątpliwości związanych z tym lekami, zwłaszcza z letrozolem, który mi ostatnio zlecono, mimo zawsze pojawiających się owulacji.
Nigdy nie miałam też PCO, a po tym leku pojawiły się (badanie w czasie okresu) pęcherzyki (chyba 4) malutkie i jajnik wygląda podobnie do jajnika z PCO.
Czytałam, że miałyście zwykle monitoring przed owulacją przy tym leku, ja zaś nie. Brałam lek dwa miesiące i po tych dwóch miesiącach coś takiego się pojawiło.Lekarz każe mi dalej brać ten lek, a w przyszłym miesiącu nawet podwoić dawkę, a ja mam obawy, czy to przypadkiem nie zaszkodzi.
Chciałabym Was zapytać, co sądzicie o takiej sytuacji.
Dodam, że inny lekarz twierdzi, że absolutnie nie ma tu PCO (do niego chodziłam wcześniej) i że te pęcherzyki są efektem leku i zabrania mi brania tego leku.
Myślę,że moja rozterka - brać czy nie brać jest zrozumiała, skoro dwóch lekarzy (ponoć bardzo dobrych) twierdzi zupełnie co innego. Takie sytuacje są najgorsze. Zero zaufania, zdanie na siebie.4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;
20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Ja także mam własne regularne owulacje i zapisano mi ten lek. Można dywagować, czy dobry, czy nie. Czytałam wiele na ten temat. W skrócie - w USA już dawno jest stosowany w leczeniu niepłodności, w Polsce nie jest zarejestrowany w tym celu, więc lekarze, którzy się nie znają, boją się go. Zasadniczo z tego, co czytam, to ma mniej skutków ubocznych niż clo.MisiaABC wrote:Witajcie.
Od dawna czytam Wasz wątek, podobnie jak wątek dotyczący CLO, gdyż z jednym i drugim lekiem, może nie na długo, ale zetknęłam się.
Mam wiele wątpliwości związanych z tym lekami, zwłaszcza z letrozolem, który mi ostatnio zlecono, mimo zawsze pojawiających się owulacji.
Nigdy nie miałam też PCO, a po tym leku pojawiły się (badanie w czasie okresu) pęcherzyki (chyba 4) malutkie i jajnik wygląda podobnie do jajnika z PCO.
Czytałam, że miałyście zwykle monitoring przed owulacją przy tym leku, ja zaś nie. Brałam lek dwa miesiące i po tych dwóch miesiącach coś takiego się pojawiło.Lekarz każe mi dalej brać ten lek, a w przyszłym miesiącu nawet podwoić dawkę, a ja mam obawy, czy to przypadkiem nie zaszkodzi.
Chciałabym Was zapytać, co sądzicie o takiej sytuacji.
Dodam, że inny lekarz twierdzi, że absolutnie nie ma tu PCO (do niego chodziłam wcześniej) i że te pęcherzyki są efektem leku i zabrania mi brania tego leku.
Myślę,że moja rozterka - brać czy nie brać jest zrozumiała, skoro dwóch lekarzy (ponoć bardzo dobrych) twierdzi zupełnie co innego. Takie sytuacje są najgorsze. Zero zaufania, zdanie na siebie.
Ja go biorę, bo chcę próbować różnych opcji, a nuż któraś pomoże zajść w ciążę. A Ty zastanawiałaś się, co jeśli nie letrozol? Ja na razie mam plan ten cykl plus dwa dać mu szansę. Zgadzam się z Misią, że to jakieś nieporozumienie z PCO. Po prostu dojrzewa więcej pęcherzyków, co jest normalne. No i monitoring to podstawa.
A co do sprzecznych opinii lekarzy - to też normalne. Ostatecznie to my decydujemy o swoim życiu.
Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość

-
Hej dziewczyny
Chciałabym się przyłączyć i poszukać u Was troszkę informacji
Od kolejnego cyklu mam brać Aromek
Mam nadzieję, że pomoże. Jak się czujecie po Letrozolu? Są skutki uboczne? Ponoć jest to lepszy lek od CLO. Czy jest już tu jakaś mama/ przyszła mama dzięki stymulacji tymi lekami?
-
Hej! No już kilka mamusiek się tu pojawiłoLubię_czekoladę wrote:Hej dziewczyny
Chciałabym się przyłączyć i poszukać u Was troszkę informacji
Od kolejnego cyklu mam brać Aromek
Mam nadzieję, że pomoże. Jak się czujecie po Letrozolu? Są skutki uboczne? Ponoć jest to lepszy lek od CLO. Czy jest już tu jakaś mama/ przyszła mama dzięki stymulacji tymi lekami?
u mnie pierwsze 2-3 cykle były super a w kolejnych zauważyłam że łapie mnie dołek, ale nie wiem czy to wina tylko tego leku czy też całej mieszanki jaką biorę. Powodzenia oby szybko się udało!
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;
20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Dzięki MiśkowaMiśkowa wrote:Hej! No już kilka mamusiek się tu pojawiło
u mnie pierwsze 2-3 cykle były super a w kolejnych zauważyłam że łapie mnie dołek, ale nie wiem czy to wina tylko tego leku czy też całej mieszanki jaką biorę. Powodzenia oby szybko się udało!
Fajnie, że się mamuśki pojawiają, to daje dużą nadzieję
Cieszę się, że się dobrze czujesz po Aromku, Letrozolu? Co dokładnie bierzesz? Właśnie zerknęłam na Twój wykres, bierzesz i Clo i Femarę jednocześnie?
Pewnie Clo na pęcherzyki a Letrozol na endometrium, dobrze myślę?
Dzięki za powodzenia, również!
-
nick nieaktualnyDziękuję Wam za odpowiedzi.
Rzeczywiście największy błąd, że nie miałam przez dwa miesiące monitoringu biorąc letrozol.Wcześniej dwa miesiące brałam CLO, byłam między jednym lekiem a drugim na wizycie, ale nie było wtedy mowy o niepękniętych pęcherzykach. Nie wykluczone, że lekarz mnie o nich nie poinformował, choć były.... Nie drukuje wyników, więc nie wiem, co on tam widzi na swoim monitorku, trudno mi zaglądać kątem oka. Jakąś tam wprawę w oglądaniu zdjęć USG mam, więc może bym sama zauważyła. A tak to nic nie wiem...
No właśnie, macie rację, ciekawe kiedy się te pęcherzyki pojawiły, jak długo są no i co z nimi będzie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2016, 17:08
-
Biorę mieszankę clo i letrozolu bo jestem z tych opornych na stymulacjeLubię_czekoladę wrote:Dzięki Miśkowa
Fajnie, że się mamuśki pojawiają, to daje dużą nadzieję
Cieszę się, że się dobrze czujesz po Aromku, Letrozolu? Co dokładnie bierzesz? Właśnie zerknęłam na Twój wykres, bierzesz i Clo i Femarę jednocześnie?
Pewnie Clo na pęcherzyki a Letrozol na endometrium, dobrze myślę?
Dzięki za powodzenia, również!
na endo biorę estrofem i plastry systen, a tak ogólnie to jeszcze inofem i trochę witamin
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;
20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Też jadę na inofemieMiśkowa wrote:Biorę mieszankę clo i letrozolu bo jestem z tych opornych na stymulacje
na endo biorę estrofem i plastry systen, a tak ogólnie to jeszcze inofem i trochę witamin 
Choć słyszałam, że Ovarin jest lepszy..
-
witam nowe dziewczyny.
Mam nadzieję, że letrozol pomoże wam szybko zajść w ciążę. Ja dzięki temu lekowi 2 razy byłam w ciązy.W Pierwszą ciążę zaszłam w 3 cyklu stymulowanym aromkiem. Synek ma obecnie 2 lata. W drugą ciążę zaszłam miesiąc temu niestety jej nie utrzymałam.
Jestem dowodem na to, że lek działa. Zyczę wam powodzenia.
Ja po leku czuje się bardzo dobrze pomimo tego , że biorę bardzo duże dawki. (3 tab. dziennie przez 10 dni). Oprócz tycia choć za to też mogę obwiniac inne leki, które biorę nie mam żadnych efektów ubocznych.
Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014
mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna
2 IUI 
3IUI grudzień 2016
serduszko bije
pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga

-
Bralam tez ovarin ale lekarz kazal mi sie przerzucic na inofem bo wieksza dawke inozytolu wiec teraz biore dwie saszetki dziennie i uzupelaniam witaminami ktore sa w ovarinie (kompleks witamin b oraz wit d+k)Lubię_czekoladę wrote:Też jadę na inofemie
Choć słyszałam, że Ovarin jest lepszy..
Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;
20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Bez lekow mam ok 4 mm w 12-15 dc; po estrofemie mam ok 7 mm a ostatnio pierwszy raz mialam do estrofemu dolozone plastry i bylo 9 mm. Od 2-5 dc biore estrofem 2x dziennie, od 6 do owulacji 4x dziennie a plastry o 2 i zmieniam co 3 dni.MalaHD wrote:Miśkowa te plastry bierzesz dodatkowo z estrofemem? Jakie masz endo? I jakie dawki w których dc estrofemu?4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;
20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)





