Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobrze dziękować rośniemy w siłę. W najcieplejsze dni trochę napuchłam i bolały mnie stopy, teraz sie trochę ochłodziło i już jest dobrze.
Czas leci zdecydowanie za szybko. Niedawno jeszcze walczyłam o zajście w ciąze, a dziś zaczynam 7 miesiąc.Natalia01, Miła mama, ninkali lubią tę wiadomość
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
Efta przy tobie to sobie uswiadamiam ile ja już na letrozolu.
Nie wiesz ile można max cykl być nim stymulowanym bo ja już 6 cykl i gin zgodził się na jeszcze 2 z naciaganiem.
Miała któraś śluz po ovu twarożkowaty ?
Co dopiero byłam u gina i aż skaczę na samą myśl o powrocie ehhhhh
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Z tego co tu było pisane to nie ma ograniczeń tak jak w przypadku clo.. No ale wiadomo wszystko ma swoje granice;)
Już 7msc?! Rzeczywiście czas leci nieubłaganie szybko widać to po dzieciach jak i po ciąży19.09-10.10-31.10 szczepienia allo spadło do 0 ;(
02.2019 - Pasnik immunologia
08.2018 - korekta isthmocele -laparotomia
01.2018- Angelius Provita
alloMLR 13% -> 0
Genotyp KIR-bx - implantacyjne są
ANA2 1:100 typ-ziarnisty,
NK 5% - test IMK
Subpopulacja limfocytów,
anty-TPO 0,38. anty-TG 0,82
homocysteina było 8,20->9,20
Prolaktyna 22
kwas foliowy 13,73ng/ml
wit d 44,5mg/ml
Tsh 1,422 Ft3 2,52 Ft4 1,09
Wolny testosteron 1,48 pH/ml
p/c przeciw kardiolipinie - ujemne
p/c p.antygenom jajnika - ujemne
p/c p. plemnikom,
17-prog 2,17 -> 1,52
Dhea-s- 449 -> 413 - za wysokie
SHBG- 15,32 za niskie - min 32,
Androstendion 1,81 ng/ml
Mycoplasma, ureoplasma, gbs, chlamydia, insulina, glukoza, Laparoskopia x2 , histero, toxo IgG,IgM, rózyczka,
Mąż - test MAR, HBA, SCA, defragmentacja - ok
Syn ur w 2011 ciąża naturalna - od tego czasu beta nie drgnęła -
Natalia01 wrote:Z tego co tu było pisane to nie ma ograniczeń tak jak w przypadku clo.. No ale wiadomo wszystko ma swoje granice;)
Już 7msc?! Rzeczywiście czas leci nieubłaganie szybko widać to po dzieciach jak i po ciąży
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Ja miałam 10 cykli ciągiem . Nie wiem czy ktoś brał dłużej.
A twarozkowaty śluz nie brzmi dobrze. Jak nic infekcja. Na luteinie dopochwowej śluz jest inny taki wodnisty z domieszką nierozpuszczonych resztek lęku w konsystencji jak piasek. Ale do twarogu bym tego nie porownala6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
nick nieaktualnyFlowwer wrote:Efta przy tobie to sobie uswiadamiam ile ja już na letrozolu.
Nie wiesz ile można max cykl być nim stymulowanym bo ja już 6 cykl i gin zgodził się na jeszcze 2 z naciaganiem.
Miała któraś śluz po ovu twarożkowaty ?
Co dopiero byłam u gina i aż skaczę na samą myśl o powrocie ehhhhhWiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2017, 15:53
-
efta wrote:Ja miałam 10 cykli ciągiem . Nie wiem czy ktoś brał dłużej.
A twarozkowaty śluz nie brzmi dobrze. Jak nic infekcja. Na luteinie dopochwowej śluz jest inny taki wodnisty z domieszką nierozpuszczonych resztek lęku w konsystencji jak piasek. Ale do twarogu bym tego nie porownala
Ja brałam letrozol przez 15 cykli i pewnie, gdyby się nie udało to brałabym go nadal, w moim przypadku pomogła laparoskopia. Z tego co wiem to nie ma ograniczeń -
nick nieaktualny
-
Dootka_86 wrote:Twój twarozkowaty śluz to na 99% grzybica po encortonie. Wiem co mowie bo mnie dopadło. I walczylam z dziadostwem prawie 2 mies kilka roznych lekow
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
55monika5 wrote:Ja brałam letrozol przez 15 cykli i pewnie, gdyby się nie udało to brałabym go nadal, w moim przypadku pomogła laparoskopia. Z tego co wiem to nie ma ograniczeń
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyfrania21 wrote:Jestem po pierwszym cyklu stymulowanie clo i niestety nie udało się. teraz dostałam od 2dc do 6dc letrozol. 14dc wizyta. ciekawe czy cos ruszy. cała w to wierze;)
Ja mam identyczne zalecenia Ale na monitoring lecę już 10dc lada dzień @ i startujemy powodzenia! -
nick nieaktualny
-
Buko wrote:Dziewczyny, może głupie pytanie, ale czy stymulacja wplywa w jakiś sposób na wasz stan emocjonalny?
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
nick nieaktualnyfrania21 wrote:mój gin na urlop i dlatego 14dc. potem zobaczymy. mam już wykupiony zastrzyk, dufas ton dostałam receptę na to wszytsko. trzymam kciuki. dawaj tu znać jak się czujesz. w którym jestes dc? u mnie 4.
idą nam sie;)
Ja dziś 1dc. Wychodzi na to, że w podobnym czasie będziemy na podglądzie:-) czekam ma relację z Twojej strony no i oczywiście mocne kciuki za nas wszystkie!
-
Buko wrote:Dziewczyny, może głupie pytanie, ale czy stymulacja wplywa w jakiś sposób na wasz stan emocjonalny?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2017, 08:13
Mama Aniołka [*] 15.12.2015r.
-
Miła mama wrote:ja tez jestem drugi cykl na letrazole.
w pierwszym cyklu owulacja była ale ciązy brak.
Mówił lekarz że da mi zastrzyk i duphaston żeby podkrecić drugą faze cyklu zobaczymy jak to teraz bedzie.
ja teraz biorę Pregnyl na wzmocnienie ciałka żółtegonika77 -
nick nieaktualnyBuko wrote:Dziewczyny, może głupie pytanie, ale czy stymulacja wplywa w jakiś sposób na wasz stan emocjonalny?
-
nick nieaktualnyEch dziewczyny, a ja byłam w pt u gina są te dwa w Lj i PJ...w niedz robiłam zastrzyk Ovitrelle. Kazał mi coś działać 4,5,6 i 8...Tylko, że wczoraj mój mąż zaniemógł (chyba brak wytrysku), byliśmy u androloga, psycholog...I ponoć to stres. Ja nie chciałam nic jemu mówić, ale czuję się fatalnie- bo to jest własnie główny problem u nas, nie natura biologiczna. Nabrałam się tych leków, a tu nic nie wyszło. Jeszcze pare dni, może się uda. Tylko czuję tyle emocji jak gniew, zawiedzenie, ech szkoda gadać. Nic tu nie pomaga świeczki, winko i inne duperele... On wie, że to ten czas( a musi wiedziec, bo ma taka pracę, ze nie jest w domu non stop)... Tyle zachodu po nic ;(
Idę w następnym cyklu na inseminację, mogłam w tym nie odkładać tego... Już nie wiem co robić... Tu się nic nie da.