Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
ninkali wrote:Dziewczyny już po wizycie:) dwa pęcherzyki w PJ ok 17mm, Endo jeszcze male, ale gin mówi że urośnie. Poza tym mówi że ja zwyczajnie naturalnie mam male i taki mój urok. I termin IUI na poniedziałek ❤ potem mam brać duphaston. Czuję się taka szczęśliwa! Tylko jak się nie uda. To tylko 6%statystycznie. Ale ech. Póki co jak nie zrobię to się nie dowiem.
6% to wiecej niz 0% trzymam kciuki za poniedzialek!
Efta - Iga jest na mojej liscie imion dla dziewczynki duzo zdrowka zycze!ninkali, efta lubią tę wiadomość
-
Buko wrote:Ja dostałam letrozol zamiast clo, nie ze względu na endometrium (na to biorę acesan lub acard i wtedy ładnie mi rośnie), natomiast mi gin mówiła, że były już badania porównujące clo i letrozol i udowodniono, że przy letrozolu szybciej pojawia się ciąża (nie pamiętam dokładnych liczb, ale dla przykładu przy letrozolu średnio 6 miesięcy, a przy clo 9 miesięcy czeka się na ciążę).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2017, 13:01
Buko lubi tę wiadomość
Starania od 03.2016 - PCOS, astenoteratozoospermia, MTHFR-A1298C, PAI-1 4G- układ homo; -
efta wrote:Mała rośnie proporcjonalnie (miesci sie idealnie po srodku skali) wazy juz około 1,4kg i mocno grasuje w brzuchu.
Imie mamy wybrane - nasza księzniczka bedzie miała na imię IGA. (syn tez ma 3 literowe imię )
Termin cesarki mam ustalony na 4 wrzesnia a wiec jeszcze 2 miesiące i mała bedzie z nami. Zaczynam się bać.
Tylko 2 mies!!!! Iga piękne imię
A ja od 8.00 w klinice bo 5h leciały kroplówki a teraz pod gabinetem siedzę.
Naprawdę u kogoś ciąża leci szybko !!efta lubi tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
nick nieaktualnyBea_ wrote:Ja postanowiłam jednak nie używać tego specyfiku.
-
nick nieaktualny
-
Flowwer wrote:Tylko 2 mies!!!! Iga piękne imię
A ja od 8.00 w klinice bo 5h leciały kroplówki a teraz pod gabinetem siedzę.
Naprawdę u kogoś ciąża leci szybko !!
Starania od 03.2016 - PCOS, astenoteratozoospermia, MTHFR-A1298C, PAI-1 4G- układ homo; -
Bea_ wrote:Cześć dziewczyny, udzielałam się w tym wątku od września do stycznia, gdyż wtedy przez 5 cykli stosowałam letrozol. Nic z tego nie wyszło. Owu mam własną, letrozol ją przyspieszał i pęcherz rósł jak balon (zawsze tylko jeden). W międzyczasie testowałam gonadotropiny i zrobiłam 5x IUI. A potem zoperowałam endomendę. Właśnie rozpoczęłam drugi cykl po operacji i gin dał mi znowu letrozol. Mam opory. Wszyscy trzej lekarze, a także ten operujący mnie olali i nie opisują na maile. Może Wy mi coś podpowiecie. Czy letrozol może cokolwiek polepszyć? Wychodzę z założenia, że przyczyną była endomenda, a obecnie jest czysto.
Ech, trochę dali ciała z tym, że wcześniej nie zdiagnozowali u Ciebie endometriozy, która mogła być główną przyczyną niepowodzeń i tyle inseminacji , a przecież każda stymulacja nie jest dobra dla naszego organizmu. Jeśli masz wątpliwości, a faktycznie swoje owulacje masz, to ja bym na Twoim miejscu też chciała odpocząć i żebyśmy sami z mężem popróbowali.Bea_ lubi tę wiadomość
Starania od 03.2016 - PCOS, astenoteratozoospermia, MTHFR-A1298C, PAI-1 4G- układ homo; -
Dziewczyny mam wynik AMH
AMH 2,64 ng/ml
31-35 lat 1,88
(0,07-7,35)
CHYBA JEST DOBRE??Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2017, 17:35
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
nick nieaktualnyEsperanza Mia, wydaje mi się że ok. Mi gin mówił, że to badanie budzie pewne zastrzeżenia i tak, bo każda z nas rodzi się z daną rezerwą i przecież nikt po urodzeniu czy w danym wieku tego nie bada i nie ma jak porównać Ty masz w normie.
Esperanza Mia lubi tę wiadomość
-
efta wrote:no nadrobiłam was. kilka dni nie czytania i wypada się z obiegu
trzymam kciuki za wszystkie najblisze podglądania. niech pęcherzyki pieknie rosną!
U mnie w miarę ok. robi się co raz cieżej... Kilka ostatnich dni miałam wyjętych z życiorysu. brzuch mi mocno twardniał - miałam skurcze. Byłam na wizycie całe szczescie skurcze nie powodują skracania się szyjki i rozwarcia wiec poród przedwczeny mi nie grozi. mam brać znów magnez 3x1 i nospę 3x1 dostałam też mocniejszy lek rozkurczowy ale go nie wykupiłam bo mi przeszło. Teraz brzuch twardnieje sporadycznie (kilka razy w ciągu dnia) a nie jak przez ostatnie 4 dni co chwilę.
Mała rośnie proporcjonalnie (miesci sie idealnie po srodku skali) wazy juz około 1,4kg i mocno grasuje w brzuchu.
Imie mamy wybrane - nasza księzniczka bedzie miała na imię IGA. (syn tez ma 3 literowe imię )
Termin cesarki mam ustalony na 4 wrzesnia a wiec jeszcze 2 miesiące i mała bedzie z nami. Zaczynam się bać.
pisałaś,że brałaś 1 cyklu 30 tab?to po ile ich brałaś i przez ile dni?nika77 -
nick nieaktualny
-
ninkali wrote:A Ty masz zbyt duże endometrium? bo ja Lamette dostałam z powodu zbyt małego. Ten lek zwiększa je, a natomiast CLO zmniejsza (tak mi gin mówił). Przeczytałam Twój post, aż 5 razy robiłaś IUI? Mi mówiono, że 4 max i trzeba myśleć o IVF. Ale dziwi mnie, że specjalnie lekarze się nie przejęli...Tego coś nie mogę zrozumieć, może zmiana lekarza? A dlaczego jednak zrezygnowałaś z Lametty?
-
Malwas wrote:Ech, trochę dali ciała z tym, że wcześniej nie zdiagnozowali u Ciebie endometriozy, która mogła być główną przyczyną niepowodzeń i tyle inseminacji , a przecież każda stymulacja nie jest dobra dla naszego organizmu. Jeśli masz wątpliwości, a faktycznie swoje owulacje masz, to ja bym na Twoim miejscu też chciała odpocząć i żebyśmy sami z mężem popróbowali.
Trzeba za nich myśleć i układać sobie plan. A więc sama się zapisałam na to laparo i mamy przyczynę. To jest połowa sukcesu. -
Bea_ wrote:Na pierwszej wizycie u lekarza od letrozolu rozmawialiśmy o laparo (rok temu) - odradził. Pół roku później rozpoczęłam współpracę równolegle z innym lekarzem, też odradzała. Wiecie, jak to jest. Jeśli słyszę diagnozę, że nie trzeba kroić, to ona mi pasuje. No więc pani gin robiła IUIx5 (co dało w sumie 6x u mnie). Kasę mi mogą teraz oddać, bo to nie miało szans się udać. Jestem doświadczona, jeśli chodzi o inseminacje i moje zdanie jest takie, że to ma sens, jeśli są wskazania typu: słabe nasienie lub anatomiczne. A jak usłysze kolejny raz tekst "niepłodność idiopatyczna" lub "wrogi śluz" z ust lekarza specjalizującego się w leczeniu niepłodności, to mu się zaśmieję w twarz i zarządam przedstawienia uprawnień do wykonywania zawodu.
Trzeba za nich myśleć i układać sobie plan. A więc sama się zapisałam na to laparo i mamy przyczynę. To jest połowa sukcesu.[/QUOTE
Faktycznie coś było nie tak od początku z tą diagnozą u Ciebie, bo po co stymulować skoro miałaś w dobrym czasie owulację własną, powinni poprowadzić jakoś diagnostykę, ustalić przyczynę.. A od jakiego czasu się starasz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2017, 20:39
Starania od 03.2016 - PCOS, astenoteratozoospermia, MTHFR-A1298C, PAI-1 4G- układ homo; -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny wyobrazcie sobie, ze dzis na monitoringu przed IUI okazalo sie ze moj pecherzyk pekl, szanse juz raczej marne, tylko sie zalamac. W srode moj pecherzyk mial 18,5 mm wiec obstawialam ze piatek to bedzie nawet za wczesnie a tu taki zonk...