X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Stymulacja letrozolem
Odpowiedz

Stymulacja letrozolem

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2017, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem dzisiaj po ostatniej tabletce letrozolu i zobaczymy co dalej ;) Żadnych skutków ubocznych nie mam. Na monitoring do swojego lekarza idę w czwartek ;)

    Ja stwierdzam po Waszych pocztach, że chyba mam bardzo dobrego lekarza ( mimo , że nie przyjmuje w klinice! ). Trafiłam do niego z tymi plamieniami przed @ ,po jakoś 5 miesiącach prób nieudanych. Od razu zlecił mi badanie hormonów, krzywą cukrową i insulinową, badanie nasienia u męża. Później zaczęliśmy monitoring. Po pół roku chodzenia do niego miałam już laparoskopię i drożność sprawdzaną. Teraz kolejnym etapem jest właśnie stymulacja.
    Cały czas jak czegoś potrzebuje, dzwonie lub piszę i otrzymuję odpowiedź tego samego dnia. Jeśli była potrzeba przyjął mnie prywatnie w szpitalu jak miał dyżur, a ja miałam np kluczowy dzień. Chyba jeszcze mu się chce, bo jest młody ;p

    Flowwer ja Cię podziwiam kobieto , że jesteś taka wytrwała w tych staraniach serio! Tyle lat!! Szacunek ;)

  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 23 lipca 2017, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziś zaczynam 34 tydzień. Nie wiem kiedy to zleciało. tak od połowy ciązy do teraz to normalnie jak z bicza strzelił.
    Wiekszość rzeczy już gotowych. Ubranka i pościel wyprane i wyprasowane. Torba do szpitala się pakuje (tzn, co róż coś dokładam).
    Najważniejsze rzeczy są i czekają. Imie wybrane - księzniczka bedzie miała na imię IGA.
    Teraz niech grzecznie siedzi w brzuchu do 4 wrzesnia czyli do ustalonej daty cesarki.
    Ze swojej wagi jestem zadowolona, bo przytyłam do tej pory tylko 6kg a za chwile zaczynam 9 miesiąc. Brzuch mam spory ale poszedł w przód w przeciwieństwie do mojej pierwszej ciązy gdzie ważyłam miej wiecej tyle samo ale brzuch był rozlany na boki.

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a0506e273328.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2017, 18:56

    Bea_, Natalia01, veritaserum, frania21, Flowwer, Justys84, ninkali, vaola86 lubią tę wiadomość

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2017, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia01 wrote:
    Dzięki Flowwer i Justys za info, do tego badania AMH nie jestem przekonana wynik nic nie zmieni ani nie wniesie nowego w moje leczenie, oczywiste by bylo zrobienie go jakbym nie miała swoich owu albo dużo cykli bezowulacyjnych, dlatego też Wzięłam pod uwagę ta Inhibine B bo "znając poziom inhibiny B można określić ilość pęcherzyków zdolnych do przekształcenia się w dojrzałą, wartościową komórkę jajową" (cyt. Z art który czytałam) a robiąc AMH wiem tylko ile ich jest a nie jakiej jakości, jeśli źle to rozumiem to mnie poprawcie :) mój gin też nie wspominał o tym badaniu nie wiem czemu..

    Dotka nasz gin zlecił Ci AMH czy sama robiłaś?

    Flowwer, rozumiem że ten pakiet na trombofilie ma w sobie mutacje mthfr? nie są wypisane jakie 6mutacji,a pod spodem jest osobno mthfr i to dość kosztowna..

    U Twojego M armia w porządku? Czy to badanie jest wymagane przed ivf i musi robić mimo dobrych parametrow?
    Ja poszłam do niego z wszystkimi wynikami. Moja gin dawna zasugerowala mi amh po pol roku staran juz

  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12962

    Wysłany: 23 lipca 2017, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Efta ♡♡♡♡♡♡
    Życzę Ci i trzeciego bobaska !!
    Na brzuszek mogę patrzeć i patrzeć...
    Może kiedyś i ja będę taki mieć :D

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12962

    Wysłany: 23 lipca 2017, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaserum
    Serio człowiek nie wie ile może znieść póki nie zostanie przed faktem postawiony.


    " W Życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu" .

    No to jedziemy na tym samym wozie bo ja też ostatni letrizol własnie wzięłam i zastrzyk, u mnie dziś 7dc
    Ja mam podgląd w sobotę w 13dc.

    Serio nie ma co podziwiać raczej jestem desperatką.
    No i zaczynam smarować tyłek bo czuję, że IVF da mi porządnego klapsa w duszę :(

    Ale kto nie walczy ten nie nianczy !!

    Natalia01, frania21, ninkali lubią tę wiadomość

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • GorzataMał Ekspertka
    Postów: 277 67

    Wysłany: 24 lipca 2017, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaserum wrote:
    Ja jestem dzisiaj po ostatniej tabletce letrozolu i zobaczymy co dalej ;) Żadnych skutków ubocznych nie mam. Na monitoring do swojego lekarza idę w czwartek ;)

    Ja stwierdzam po Waszych pocztach, że chyba mam bardzo dobrego lekarza ( mimo , że nie przyjmuje w klinice! ). Trafiłam do niego z tymi plamieniami przed @ ,po jakoś 5 miesiącach prób nieudanych. Od razu zlecił mi badanie hormonów, krzywą cukrową i insulinową, badanie nasienia u męża. Później zaczęliśmy monitoring. Po pół roku chodzenia do niego miałam już laparoskopię i drożność sprawdzaną. Teraz kolejnym etapem jest właśnie stymulacja.
    Cały czas jak czegoś potrzebuje, dzwonie lub piszę i otrzymuję odpowiedź tego samego dnia. Jeśli była potrzeba przyjął mnie prywatnie w szpitalu jak miał dyżur, a ja miałam np kluczowy dzień. Chyba jeszcze mu się chce, bo jest młody ;p

    Flowwer ja Cię podziwiam kobieto , że jesteś taka wytrwała w tych staraniach serio! Tyle lat!! Szacunek ;)
    To masz w takim razie szczęście. Byłam u dwóch bardzo znakomitych lekarzy i u każdego z nich czułam się jak bankomat :(

    X 2010 - syn
    IX 2015 - początek starań o rodzeństwo
    HSG, histero, laparo - ok; IV 2017 - I IUI :(
    VII 2017 - II IUI :(
    XI 2017 - 31 dc beta 1240 :)
    ganns65gde9ketft.png
  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 24 lipca 2017, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer wrote:
    Efta ♡♡♡♡♡♡
    Życzę Ci i trzeciego bobaska !!
    Na brzuszek mogę patrzeć i patrzeć...
    Może kiedyś i ja będę taki mieć :D

    wywalczysz sobie taki brzuszek, kiedyś bedziesz mamą i życzę ci tego z całego serca.
    Trzeciego bobasa mi nie życz ;) w sumie to go nie planuje. Na pewno nie bede się leczyć żeby go mieć, jak los da i zajdę przez przypadek w ciąze bede się cieszyć ale regularne starania odpadają.

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2017, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Przyszłam się wyżalić! W doope sobie mogę wsadzić te leki! Mam taka atmosferę w domu. Koniec staran. Mój M. ma jakieś jazdy. Po cholerę brałam Lamette(jeszcze 2tabl). Jutro idę do seksuologa. Serio. Bo mi się wszystko sypie... Pod "ciaze" różne rzeczy robiłam. I rezygnowałam z tego co by mogło zaszkodzić(jakies sporty ekstremalne). teraz została bez moich pasji,ciąży. A nie ma leków na tego M. On chyba dzieci nie chce!!! I jaśnie pan raczyl mi nie mówić. Ja sobie nie wyobrażam by nie mieć dzieci. Mój instynkt aż wyje! Mam 31 lat i jestem w duuuuupie. Mam zalamke. Nie mam nikogo, kto może jemu wyjaśnić co to dla mnie oznacza, jak tak się pragnie dzieci. On mówi ze ja muszę je mieć. Tylko co niepokalany już jeden był!!!! Niby jak je mam mieć. Kiedyś usłyszałam od mojej gin, że starania mogą zniszczyć związek... I mam to! O cholera. Co robić. Wykoleiłam się na tym zakręcie :'(
    Wybaczcie. Musiałam się wyżalić. Nie mam komu :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2017, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Efta! Jesteś piękna z Igusia! Cudo!❤

  • GorzataMał Ekspertka
    Postów: 277 67

    Wysłany: 24 lipca 2017, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ninkali wrote:
    Hej. Przyszłam się wyżalić! W doope sobie mogę wsadzić te leki! Mam taka atmosferę w domu. Koniec staran. Mój M. ma jakieś jazdy. Po cholerę brałam Lamette(jeszcze 2tabl). Jutro idę do seksuologa. Serio. Bo mi się wszystko sypie... Pod "ciaze" różne rzeczy robiłam. I rezygnowałam z tego co by mogło zaszkodzić(jakies sporty ekstremalne). teraz została bez moich pasji,ciąży. A nie ma leków na tego M. On chyba dzieci nie chce!!! I jaśnie pan raczyl mi nie mówić. Ja sobie nie wyobrażam by nie mieć dzieci. Mój instynkt aż wyje! Mam 31 lat i jestem w duuuuupie. Mam zalamke. Nie mam nikogo, kto może jemu wyjaśnić co to dla mnie oznacza, jak tak się pragnie dzieci. On mówi ze ja muszę je mieć. Tylko co niepokalany już jeden był!!!! Niby jak je mam mieć. Kiedyś usłyszałam od mojej gin, że starania mogą zniszczyć związek... I mam to! O cholera. Co robić. Wykoleiłam się na tym zakręcie :'(
    Wybaczcie. Musiałam się wyżalić. Nie mam komu :(
    ninkali zastanów się, czy lepiej na razie nie odpuścić. Nie da się kogoś uszczęśliwić na siłę. Jak on nie ma takiej potrzeby, to po prostu nie. Nie chce dziecka czy nie chce kłopotów związanych ze staraniami o dziecko? bo to zupełnie dwie różne sprawy.

    X 2010 - syn
    IX 2015 - początek starań o rodzeństwo
    HSG, histero, laparo - ok; IV 2017 - I IUI :(
    VII 2017 - II IUI :(
    XI 2017 - 31 dc beta 1240 :)
    ganns65gde9ketft.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2017, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GorzataMał wrote:
    ninkali zastanów się, czy lepiej na razie nie odpuścić. Nie da się kogoś uszczęśliwić na siłę. Jak on nie ma takiej potrzeby, to po prostu nie. Nie chce dziecka czy nie chce kłopotów związanych ze staraniami o dziecko? bo to zupełnie dwie różne sprawy.
    Ja mysle ze trzeba sie zastanowić czy jest jeszce czas na to zeby odpuszczać...ja tak czekałam az mój max łaskawie będzie chciał, czekałam 3-4 lata i co? ...i in vitro...

  • GorzataMał Ekspertka
    Postów: 277 67

    Wysłany: 24 lipca 2017, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dootka_86 wrote:
    Ja mysle ze trzeba sie zastanowić czy jest jeszce czas na to zeby odpuszczać...ja tak czekałam az mój max łaskawie będzie chciał, czekałam 3-4 lata i co? ...i in vitro...
    Ja oczywiście to rozumiem. Ale faceci chyba nie bardzo. Właśnie sobie dzisiaj myślałam, czy istnieje takie forum dla facetów, gdzie oni wylewają swoje żale i dowiadują się, co zrobić, żeby w końcu udało się zajść w ciążę.
    Staram się po prostu uświadomić, że na siłę to można sobie jeszcze więcej kłopotów napytać niż już macie. Może 1, 2 albo i 6 miesięcy przerwy pomogłoby mu odpocząć od tematu, stanąć z boku, ochłonąć?

    X 2010 - syn
    IX 2015 - początek starań o rodzeństwo
    HSG, histero, laparo - ok; IV 2017 - I IUI :(
    VII 2017 - II IUI :(
    XI 2017 - 31 dc beta 1240 :)
    ganns65gde9ketft.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2017, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miesiąc czy dwa może i masz racje...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2017, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jemu WSZYTKO jedno. A ja nie umiem zrezygnować z tego by być bezdzietną osobą.

  • Justys84 Przyjaciółka
    Postów: 165 40

    Wysłany: 24 lipca 2017, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ninkali, to jak jemu wszystko jedno i w dodatku starania go stresują, to nie mów mu kiedy może być z tego dziecko.
    Może on bardziej wyluzuje, jak mu powiesz, że "będzie jak bedzie".

    04.2014 - synek
    brak okresu po cc, niskie estrogeny, zespol czesciowo pustego siodla tureckiego, endo 2-3mm
    letrozol, gonadotropiny - owulacja - brak okresu,
    estrofem + duphaston - jest okres!! endo 6mm:)
  • GorzataMał Ekspertka
    Postów: 277 67

    Wysłany: 24 lipca 2017, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ninkali serio mu wszystko jedno???

    X 2010 - syn
    IX 2015 - początek starań o rodzeństwo
    HSG, histero, laparo - ok; IV 2017 - I IUI :(
    VII 2017 - II IUI :(
    XI 2017 - 31 dc beta 1240 :)
    ganns65gde9ketft.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2017, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojemu tez wszystko jedno...

  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 24 lipca 2017, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Efta śliczny brzuszek,
    jak ten czas leci szybko, niedługo skarbika będziesz trzymać w ramionach.

    Faceci są bardzo kapryśni. Ja muszę do mojego okradkiem podchodzić.
    A wysłać na badania to cud.
    Ale fakt nie sądzę aby robić przerwę bo facet może ja zrobić na wiele lat.
    Może jemu nie zależy na dziecku, ma inne oczekiwania. Kto ich zrozumie.
    Ja z moim przez 4 dni się nie odzywałam, dopiero wczoraj doszliśmy do porozumienia. I zaczynam myśleć o IUI bo na IVF ze względów finansowych się nie zdecyduje chyba że jakieś dofinansowanie będzie, ale w małych miastach tego nie ma.

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2017, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co, nie moge nie mówić, bo on ma tak pracę, że czasem w te dni by w niej był (poza domem)...Ale z drugiej strony, to do cholery, wiedział że je chcę mieć, to sobie mógł laskę znaleźć co nie chce ich. I ja też takie podchody musze robić. Tylko teraz w pt idę na usg, zobaczyć jak tam po Lamettcie...Póki co mam ciche dni... Musze jakiś kompromis, tylko jaki?! No bo albo mamy rodzinę, albo niech sobie szuka innej... On nie czai nawet jak to jest być bez dziecka, on zawsze teoretycznie może miec dzieci nawet za 10 lat, a ja?! Już nie! I tak już czekaliśmy, bo on dojrzewał...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2017, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ninkali wspolczuje u mnie tez z moim sa rozne sytuacje, ale przynajmniej on zawsze chcial miec dzieci i to chyba bardziej niz ja. Moze powiedz mu wprost to wszystko o czym tutaj piszesz i daj mu chwile niech przetrawi.

    Ja dzis jestem po pierwszym usg 12 dc, lametta 2×1, ale spektakularnych efektów nie ma tzn sa dwa pecherzyki jeden 13mm drugi 16mm wiec raczej do tego wiekszego bedziemy planowac IUI. Wygląda na to ze przy wiekszej dawce letrozolu owu bedzie w takim samym terminie jak przy jednej tabletce. W srode kolejne usg i zobaczymy...

‹‹ 467 468 469 470 471 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ