Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa jestem dzisiaj po ostatniej tabletce letrozolu i zobaczymy co dalej Żadnych skutków ubocznych nie mam. Na monitoring do swojego lekarza idę w czwartek
Ja stwierdzam po Waszych pocztach, że chyba mam bardzo dobrego lekarza ( mimo , że nie przyjmuje w klinice! ). Trafiłam do niego z tymi plamieniami przed @ ,po jakoś 5 miesiącach prób nieudanych. Od razu zlecił mi badanie hormonów, krzywą cukrową i insulinową, badanie nasienia u męża. Później zaczęliśmy monitoring. Po pół roku chodzenia do niego miałam już laparoskopię i drożność sprawdzaną. Teraz kolejnym etapem jest właśnie stymulacja.
Cały czas jak czegoś potrzebuje, dzwonie lub piszę i otrzymuję odpowiedź tego samego dnia. Jeśli była potrzeba przyjął mnie prywatnie w szpitalu jak miał dyżur, a ja miałam np kluczowy dzień. Chyba jeszcze mu się chce, bo jest młody ;p
Flowwer ja Cię podziwiam kobieto , że jesteś taka wytrwała w tych staraniach serio! Tyle lat!! Szacunek -
dziś zaczynam 34 tydzień. Nie wiem kiedy to zleciało. tak od połowy ciązy do teraz to normalnie jak z bicza strzelił.
Wiekszość rzeczy już gotowych. Ubranka i pościel wyprane i wyprasowane. Torba do szpitala się pakuje (tzn, co róż coś dokładam).
Najważniejsze rzeczy są i czekają. Imie wybrane - księzniczka bedzie miała na imię IGA.
Teraz niech grzecznie siedzi w brzuchu do 4 wrzesnia czyli do ustalonej daty cesarki.
Ze swojej wagi jestem zadowolona, bo przytyłam do tej pory tylko 6kg a za chwile zaczynam 9 miesiąc. Brzuch mam spory ale poszedł w przód w przeciwieństwie do mojej pierwszej ciązy gdzie ważyłam miej wiecej tyle samo ale brzuch był rozlany na boki.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a0506e273328.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2017, 18:56
Bea_, Natalia01, veritaserum, frania21, Flowwer, Justys84, ninkali, vaola86 lubią tę wiadomość
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
nick nieaktualnyNatalia01 wrote:Dzięki Flowwer i Justys za info, do tego badania AMH nie jestem przekonana wynik nic nie zmieni ani nie wniesie nowego w moje leczenie, oczywiste by bylo zrobienie go jakbym nie miała swoich owu albo dużo cykli bezowulacyjnych, dlatego też Wzięłam pod uwagę ta Inhibine B bo "znając poziom inhibiny B można określić ilość pęcherzyków zdolnych do przekształcenia się w dojrzałą, wartościową komórkę jajową" (cyt. Z art który czytałam) a robiąc AMH wiem tylko ile ich jest a nie jakiej jakości, jeśli źle to rozumiem to mnie poprawcie mój gin też nie wspominał o tym badaniu nie wiem czemu..
Dotka nasz gin zlecił Ci AMH czy sama robiłaś?
Flowwer, rozumiem że ten pakiet na trombofilie ma w sobie mutacje mthfr? nie są wypisane jakie 6mutacji,a pod spodem jest osobno mthfr i to dość kosztowna..
U Twojego M armia w porządku? Czy to badanie jest wymagane przed ivf i musi robić mimo dobrych parametrow? -
Efta ♡♡♡♡♡♡
Życzę Ci i trzeciego bobaska !!
Na brzuszek mogę patrzeć i patrzeć...
Może kiedyś i ja będę taki mieć
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
veritaserum
Serio człowiek nie wie ile może znieść póki nie zostanie przed faktem postawiony.
" W Życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu" .
No to jedziemy na tym samym wozie bo ja też ostatni letrizol własnie wzięłam i zastrzyk, u mnie dziś 7dc
Ja mam podgląd w sobotę w 13dc.
Serio nie ma co podziwiać raczej jestem desperatką.
No i zaczynam smarować tyłek bo czuję, że IVF da mi porządnego klapsa w duszę
Ale kto nie walczy ten nie nianczy !!Natalia01, frania21, ninkali lubią tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
veritaserum wrote:Ja jestem dzisiaj po ostatniej tabletce letrozolu i zobaczymy co dalej Żadnych skutków ubocznych nie mam. Na monitoring do swojego lekarza idę w czwartek
Ja stwierdzam po Waszych pocztach, że chyba mam bardzo dobrego lekarza ( mimo , że nie przyjmuje w klinice! ). Trafiłam do niego z tymi plamieniami przed @ ,po jakoś 5 miesiącach prób nieudanych. Od razu zlecił mi badanie hormonów, krzywą cukrową i insulinową, badanie nasienia u męża. Później zaczęliśmy monitoring. Po pół roku chodzenia do niego miałam już laparoskopię i drożność sprawdzaną. Teraz kolejnym etapem jest właśnie stymulacja.
Cały czas jak czegoś potrzebuje, dzwonie lub piszę i otrzymuję odpowiedź tego samego dnia. Jeśli była potrzeba przyjął mnie prywatnie w szpitalu jak miał dyżur, a ja miałam np kluczowy dzień. Chyba jeszcze mu się chce, bo jest młody ;p
Flowwer ja Cię podziwiam kobieto , że jesteś taka wytrwała w tych staraniach serio! Tyle lat!! SzacunekX 2010 - syn
IX 2015 - początek starań o rodzeństwo
HSG, histero, laparo - ok; IV 2017 - I IUI
VII 2017 - II IUI
XI 2017 - 31 dc beta 1240
-
Flowwer wrote:Efta ♡♡♡♡♡♡
Życzę Ci i trzeciego bobaska !!
Na brzuszek mogę patrzeć i patrzeć...
Może kiedyś i ja będę taki mieć
wywalczysz sobie taki brzuszek, kiedyś bedziesz mamą i życzę ci tego z całego serca.
Trzeciego bobasa mi nie życz w sumie to go nie planuje. Na pewno nie bede się leczyć żeby go mieć, jak los da i zajdę przez przypadek w ciąze bede się cieszyć ale regularne starania odpadają.6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
nick nieaktualnyHej. Przyszłam się wyżalić! W doope sobie mogę wsadzić te leki! Mam taka atmosferę w domu. Koniec staran. Mój M. ma jakieś jazdy. Po cholerę brałam Lamette(jeszcze 2tabl). Jutro idę do seksuologa. Serio. Bo mi się wszystko sypie... Pod "ciaze" różne rzeczy robiłam. I rezygnowałam z tego co by mogło zaszkodzić(jakies sporty ekstremalne). teraz została bez moich pasji,ciąży. A nie ma leków na tego M. On chyba dzieci nie chce!!! I jaśnie pan raczyl mi nie mówić. Ja sobie nie wyobrażam by nie mieć dzieci. Mój instynkt aż wyje! Mam 31 lat i jestem w duuuuupie. Mam zalamke. Nie mam nikogo, kto może jemu wyjaśnić co to dla mnie oznacza, jak tak się pragnie dzieci. On mówi ze ja muszę je mieć. Tylko co niepokalany już jeden był!!!! Niby jak je mam mieć. Kiedyś usłyszałam od mojej gin, że starania mogą zniszczyć związek... I mam to! O cholera. Co robić. Wykoleiłam się na tym zakręcie :'(
Wybaczcie. Musiałam się wyżalić. Nie mam komu -
nick nieaktualny
-
ninkali wrote:Hej. Przyszłam się wyżalić! W doope sobie mogę wsadzić te leki! Mam taka atmosferę w domu. Koniec staran. Mój M. ma jakieś jazdy. Po cholerę brałam Lamette(jeszcze 2tabl). Jutro idę do seksuologa. Serio. Bo mi się wszystko sypie... Pod "ciaze" różne rzeczy robiłam. I rezygnowałam z tego co by mogło zaszkodzić(jakies sporty ekstremalne). teraz została bez moich pasji,ciąży. A nie ma leków na tego M. On chyba dzieci nie chce!!! I jaśnie pan raczyl mi nie mówić. Ja sobie nie wyobrażam by nie mieć dzieci. Mój instynkt aż wyje! Mam 31 lat i jestem w duuuuupie. Mam zalamke. Nie mam nikogo, kto może jemu wyjaśnić co to dla mnie oznacza, jak tak się pragnie dzieci. On mówi ze ja muszę je mieć. Tylko co niepokalany już jeden był!!!! Niby jak je mam mieć. Kiedyś usłyszałam od mojej gin, że starania mogą zniszczyć związek... I mam to! O cholera. Co robić. Wykoleiłam się na tym zakręcie :'(
Wybaczcie. Musiałam się wyżalić. Nie mam komuX 2010 - syn
IX 2015 - początek starań o rodzeństwo
HSG, histero, laparo - ok; IV 2017 - I IUI
VII 2017 - II IUI
XI 2017 - 31 dc beta 1240
-
nick nieaktualnyGorzataMał wrote:ninkali zastanów się, czy lepiej na razie nie odpuścić. Nie da się kogoś uszczęśliwić na siłę. Jak on nie ma takiej potrzeby, to po prostu nie. Nie chce dziecka czy nie chce kłopotów związanych ze staraniami o dziecko? bo to zupełnie dwie różne sprawy.
-
Dootka_86 wrote:Ja mysle ze trzeba sie zastanowić czy jest jeszce czas na to zeby odpuszczać...ja tak czekałam az mój max łaskawie będzie chciał, czekałam 3-4 lata i co? ...i in vitro...
Staram się po prostu uświadomić, że na siłę to można sobie jeszcze więcej kłopotów napytać niż już macie. Może 1, 2 albo i 6 miesięcy przerwy pomogłoby mu odpocząć od tematu, stanąć z boku, ochłonąć?X 2010 - syn
IX 2015 - początek starań o rodzeństwo
HSG, histero, laparo - ok; IV 2017 - I IUI
VII 2017 - II IUI
XI 2017 - 31 dc beta 1240
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ninkali, to jak jemu wszystko jedno i w dodatku starania go stresują, to nie mów mu kiedy może być z tego dziecko.
Może on bardziej wyluzuje, jak mu powiesz, że "będzie jak bedzie".04.2014 - synek
brak okresu po cc, niskie estrogeny, zespol czesciowo pustego siodla tureckiego, endo 2-3mm
letrozol, gonadotropiny - owulacja - brak okresu,
estrofem + duphaston - jest okres!! endo 6mm:) -
nick nieaktualny
-
Efta śliczny brzuszek,
jak ten czas leci szybko, niedługo skarbika będziesz trzymać w ramionach.
Faceci są bardzo kapryśni. Ja muszę do mojego okradkiem podchodzić.
A wysłać na badania to cud.
Ale fakt nie sądzę aby robić przerwę bo facet może ja zrobić na wiele lat.
Może jemu nie zależy na dziecku, ma inne oczekiwania. Kto ich zrozumie.
Ja z moim przez 4 dni się nie odzywałam, dopiero wczoraj doszliśmy do porozumienia. I zaczynam myśleć o IUI bo na IVF ze względów finansowych się nie zdecyduje chyba że jakieś dofinansowanie będzie, ale w małych miastach tego nie ma.
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
nick nieaktualnyWiecie co, nie moge nie mówić, bo on ma tak pracę, że czasem w te dni by w niej był (poza domem)...Ale z drugiej strony, to do cholery, wiedział że je chcę mieć, to sobie mógł laskę znaleźć co nie chce ich. I ja też takie podchody musze robić. Tylko teraz w pt idę na usg, zobaczyć jak tam po Lamettcie...Póki co mam ciche dni... Musze jakiś kompromis, tylko jaki?! No bo albo mamy rodzinę, albo niech sobie szuka innej... On nie czai nawet jak to jest być bez dziecka, on zawsze teoretycznie może miec dzieci nawet za 10 lat, a ja?! Już nie! I tak już czekaliśmy, bo on dojrzewał...
-
nick nieaktualnyNinkali wspolczuje u mnie tez z moim sa rozne sytuacje, ale przynajmniej on zawsze chcial miec dzieci i to chyba bardziej niz ja. Moze powiedz mu wprost to wszystko o czym tutaj piszesz i daj mu chwile niech przetrawi.
Ja dzis jestem po pierwszym usg 12 dc, lametta 2×1, ale spektakularnych efektów nie ma tzn sa dwa pecherzyki jeden 13mm drugi 16mm wiec raczej do tego wiekszego bedziemy planowac IUI. Wygląda na to ze przy wiekszej dawce letrozolu owu bedzie w takim samym terminie jak przy jednej tabletce. W srode kolejne usg i zobaczymy...