X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Stymulacja letrozolem
Odpowiedz

Stymulacja letrozolem

Oceń ten wątek:
  • Olga32 Znajoma
    Postów: 21 8

    Wysłany: 6 października 2019, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I u mnie za 4 stymulacij nie razu nie potwierdzona owulacja,mam nadzieję że utro dostanie dobrom wieś

    Olga 32 lata .Starania z 2019, AHM 4,5 stwierdzono PCO partner wyniki ok, 6 stymulacji i nic ,1.06.2020 początek stymulację do invitro ,krutki protokół ,15.06.2020 pobrano 8 komurek i 20.06.20 transfer. Wierzę w dobre zakończenie 🥰 .Invikta Gdańsk
  • DarlAa Autorytet
    Postów: 966 2071

    Wysłany: 6 października 2019, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na spokojnie, najpierw niech sie lekarz wypowie co do wyniku.
    Trzymam kciuki. 👍
    Wiem, ze niektóre dziewczyny juz po 3h od stosunku maja 100% nieruchomych plemników. Czasem tez jest pobierany oddzielnie śluz i nasienie. Czytałam, ze przy typowym wrogim potrafią zginąć juz po pol godziny..

    1usa9vvj8f0eelpw.png

    p19u43r8040qssht.png

    Starania od 7.2017
    PCOS
    Cykle bezowulacyjne
    Hashimoto
    Insulinooporność

    8.2018 Cykl z clo
    (zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.

    4.2019- zmiana lekarza.
    Aromek 1x1 6 cykli.
    4 razy owulacja potwierdzona.

    10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
    Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
    12.2019- zaplanowana inseminacja.
    01.2020- Pozytywny test <3

    23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️
  • Niezwykła Autorytet
    Postów: 776 397

    Wysłany: 6 października 2019, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DarlAa wrote:
    Dziewczyny z tego co mi sie wydaje różnice w braniu dupka sa takie, ze względu na to, ze różnie bierzemy w zaleznosci od porządanego efektu.

    Jezeli chcemy wywołać miesiączkę, bo cykl stracony a chcemy mieć regularnie @ to bierzemy od stwierdzonej/lub wykluczonej owulacji np. Od 16dc przez 10 dni. Miesiączka zazwyczaj pojawia sie po ODSTAWIENIU , kiedy ilość hormonu zaczyna spadać.

    Jezeli zaś mamy wszelkie znaki, ze ciąża moze sie pojawić, bierzemy do pozytywnego testu i dalej kontynuujemy, zeby nie dopuścić do poronienia. Aby ciałko żółte wspomóc w produkcji progesteronu. Jajeczko wtedy sie zadomowi bez kłopotu. Az funkcje wydzielnicze przejmie łożysko. ❤️❤️ I tego każdej z nas życze! 🥰🥰

    Marta, wyglada obiecująco. 😍
    Tak jak Majka pisze, działajcie sobie na spokojnie. Jakis żołnierzyk na pewno przetrwa.
    No tak masz rację więc co miesiąc po owu bym. Musiała brać duphaston ogólnie dziś biorę go 11dzien jutro idę na betę
    Ciekawe jak to będzie ah

    ***musi być dobrze.*
    __________
  • Olga32 Znajoma
    Postów: 21 8

    Wysłany: 6 października 2019, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DarlAa wrote:
    Na spokojnie, najpierw niech sie lekarz wypowie co do wyniku.
    Trzymam kciuki. 👍
    Wiem, ze niektóre dziewczyny juz po 3h od stosunku maja 100% nieruchomych plemników. Czasem tez jest pobierany oddzielnie śluz i nasienie. Czytałam, ze przy typowym wrogim potrafią zginąć juz po pol godziny..
    Dzięki trochę to uspakaja, wieże że uda się nam tu wszystkim

    DarlAa lubi tę wiadomość

    Olga 32 lata .Starania z 2019, AHM 4,5 stwierdzono PCO partner wyniki ok, 6 stymulacji i nic ,1.06.2020 początek stymulację do invitro ,krutki protokół ,15.06.2020 pobrano 8 komurek i 20.06.20 transfer. Wierzę w dobre zakończenie 🥰 .Invikta Gdańsk
  • Olga32 Znajoma
    Postów: 21 8

    Wysłany: 6 października 2019, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DarlAa wrote:
    Na spokojnie, najpierw niech sie lekarz wypowie co do wyniku.
    Trzymam kciuki. 👍
    Wiem, ze niektóre dziewczyny juz po 3h od stosunku maja 100% nieruchomych plemników. Czasem tez jest pobierany oddzielnie śluz i nasienie. Czytałam, ze przy typowym wrogim potrafią zginąć juz po pol godziny..
    No monż ma dobre wyniki nasienia ,ale ja do tych PCO jeszcze i progesteron niski

    Olga 32 lata .Starania z 2019, AHM 4,5 stwierdzono PCO partner wyniki ok, 6 stymulacji i nic ,1.06.2020 początek stymulację do invitro ,krutki protokół ,15.06.2020 pobrano 8 komurek i 20.06.20 transfer. Wierzę w dobre zakończenie 🥰 .Invikta Gdańsk
  • DarlAa Autorytet
    Postów: 966 2071

    Wysłany: 6 października 2019, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezwykła, daj znac jak Beta. ❤️
    Poki co sie relaksuj i odpoczywaj. 😊

    Niezwykła lubi tę wiadomość

    1usa9vvj8f0eelpw.png

    p19u43r8040qssht.png

    Starania od 7.2017
    PCOS
    Cykle bezowulacyjne
    Hashimoto
    Insulinooporność

    8.2018 Cykl z clo
    (zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.

    4.2019- zmiana lekarza.
    Aromek 1x1 6 cykli.
    4 razy owulacja potwierdzona.

    10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
    Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
    12.2019- zaplanowana inseminacja.
    01.2020- Pozytywny test <3

    23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️
  • IzaaK Autorytet
    Postów: 333 219

    Wysłany: 6 października 2019, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    joana_aska89 wrote:
    Dziewczyny co do Oeparolu to jest olej z wiesiolka tylko drozsza chyba wersja. Mam nadzieje, ze nikogo nie wprowadzam w blad. Typowy olej z wiesiolka bierze sie tylko do owu bo powoduje on skurcze macicy. I z dobrych opinii to ja jadłam zwykly olej z wiesiolka z firmy gal po 2tab×3 dziennie. I w tym cyklu wlasnie zaszlam i pierwszy raz w zyciu mialam ladny sluz plodny.


    Tak jest to dokładnie ten olej;) no to będę naparzac za kilka dni z nim. Jak widzę kolacyjną garść tabletek to się czuje już jak lekoman a tu jeszcze kilka się dorobię... 😂

    Marta, Majka ma rację - Owu jest 24 do 48h od pierwszego pozytywnego testu owulacyjnego w sytuacji w której u kogoś działa lh jak trzeba 😁

    Co do testów na wrogość śluzu się nie powiem bo nie mam o tym zielonego pojęcia.

    Powiem Wam, że przestaje jakkolwiek ogarniać swój organizm. Dzisiaj może miałam ze dwa razy takie krótkie klucie/ćmienie w dole brzucha, za to od rana mam jakieś kosmiczne ilości śluzu, i to takiego wodnisto-rozciagliwego całkowicie przezroczystego.. No bardziej mi przypomina plodny niż 'przedmiesiaczkowy'... Ja nie wiem co tam się dzieje, czy to możliwe że to przez duphaston? Miewalyscie tak? Ja brałam duphaston tylko kilka dni przed poronieniem, ale tak żeby zacząć od owulacji to pierwszy raz i nie wiem jaki to może mieć wplyw (bo to że mam urojone mdłości to już wiem, że przez niego😁)

    PCOS
    Insulinooporność
    8 cykli lametta + ovitrelle

    Starania od października 2018
    💔 maj 2019 (8tc)
    💔 lipiec 2020 (cp 7tc)

    Grudzień 2020 laparoskopia
    26.05.2021 🍀 cykl naturalny
    12.06 2021 ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2019, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martus dziewczyny maja racje co do testów, bo sama robilam je w tym miesiącu...😊 obstawiam, ze owu mialam w srode. I Ovu tez to tak wyliczylo.

    No i tez dzis bylo dziwnie bo tez dostalam takiego sluzu, ze doslownie jak idealny plodny. I juz sie zastanawialam o co kaman. Ale narzeczony byl obok, więc dzialalismy gdyby jednak testy nas zrobiły w bambuko 😊 no i oczywiscie juz sobie wkrecamy, ze w tym miesiacu bede w ciazy.. eh.. a dzis pierwszy raz zobaczylam jak partner tez przezyl to poronienie.. normalnie oboje sie poplakalismy..
    Ale jedyny taki plus z tego calego nieszczescia, ze w takich chwilach uświadamiamy sobie, ze rzeczywiscie jest obol nas czlowiek na dobre i na zle.

    Niezwykla trzymam kciuki za bete 😘✊

    Izaak co do oleju wiesiolkowego to zycze Ci zeby jednak nie byl potrzebny ✊ tylko, zeby @ nie przyszla a wynik bety byl pozytywny 😁

    IzaaK lubi tę wiadomość

  • IzaaK Autorytet
    Postów: 333 219

    Wysłany: 6 października 2019, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Święte słowa Asia, ja widziałam mojego męża tylko dwa razy wycierajacego oczy z łez. Pierwszy raz jak dowiedział się o ciąży drugi jak zobaczył co się dzieje i że już... Po ciąży... I to był jedyny człowiek który w pełni mnie rozumiał i wspierał dając pewność że związała się z właściwą osoba;)

    Niezwykła dawaj jutro od razu znać! ✊🏻✊🏻✊🏻

    joana_aska89, Niezwykła lubią tę wiadomość

    PCOS
    Insulinooporność
    8 cykli lametta + ovitrelle

    Starania od października 2018
    💔 maj 2019 (8tc)
    💔 lipiec 2020 (cp 7tc)

    Grudzień 2020 laparoskopia
    26.05.2021 🍀 cykl naturalny
    12.06 2021 ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2019, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, to ogromne szczescie , ze ktos taki jest obok nas i nas wspiera.. Bez Pawla to juz dawno poddalabym sie albo zalamala. A on ciagle daje mi sily ❤

  • Silvia Autorytet
    Postów: 380 325

    Wysłany: 7 października 2019, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    U mnie okres się rozpoczął. Kolejny cykl bezoowocnych starań. W tym miesiącu jadę jeszcze do lekarza i pomyślimy już aby za dwa miesiące jednak zrobić inseminacje może to coś da. Bo już nie mam nadziei, że uda się normalnie zajść w ciążę.

    Starania od 11.2017r.
    -Laparoskopia z powodu zapalenia otrzewnej miednicy mniejszej, skutek: brak prawego jajowodu, lewy drożny.
    -Insulinooporność
    -lekkie PCOS
    04-05.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage
    06.19r. - torbiele, miesięczną przerwa w staraniach
    07-10.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage (6cs)
    20.11.19r. - 1 cykl z clo i IUI (7cs) 😥
    16.12.19r. - 2 IUI menopur (8cs) 😥
    01.20r. - lametta na własną rękę
    02-05.20r. - starania bez leków (10-13cs) torbiel czekoladowa po lewej stronie
    22.06.20r. - transfer 4ab
    8dpt - beta 114.09 🥰
    11dpt - beta 301.78 🥰
    18dpt - beta 3258.58 🥰
    synuś 💙
    23.02.23r. transfer 3BB🐣
    6dpt - beta 19 / prog 20.60 🥰
    8dpt - beta 56 🥰
    13dpt - beta 593 🥰
    15dpt - beta 1654 🥰
    20dpt - beta 7314 🥰
    Drugi synuś 🩵
    Zostały jeszcze ❄❄❄❄
  • IzaaK Autorytet
    Postów: 333 219

    Wysłany: 7 października 2019, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Silvia przykro mi, może faktycznie inseminacja da radę✊🏻 my też się chcemy na nią zdecydować jeśli się nie uda do końca roku.
    Trzymam kciuki! A moze przez te dwa miesiące zobaczysz jeszcze 2 kreseczki:)

    Dziewczyny stosowalyscie dietę płodności? Myślę jak tu podkręcić ten letrozol🧐

    PCOS
    Insulinooporność
    8 cykli lametta + ovitrelle

    Starania od października 2018
    💔 maj 2019 (8tc)
    💔 lipiec 2020 (cp 7tc)

    Grudzień 2020 laparoskopia
    26.05.2021 🍀 cykl naturalny
    12.06 2021 ❤️
  • Olga32 Znajoma
    Postów: 21 8

    Wysłany: 7 października 2019, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka dziewczyny!!! Jadę od lekarza i jest dobra wiadomość pękł mi penszezyk ,teraz tylko czekać)

    majka91, joana_aska89, DarlAa lubią tę wiadomość

    Olga 32 lata .Starania z 2019, AHM 4,5 stwierdzono PCO partner wyniki ok, 6 stymulacji i nic ,1.06.2020 początek stymulację do invitro ,krutki protokół ,15.06.2020 pobrano 8 komurek i 20.06.20 transfer. Wierzę w dobre zakończenie 🥰 .Invikta Gdańsk
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2019, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Silvia bardzo mi przykro, moze inseminacja to nie jest zly pomysł.. Ale jeszcze dwa cykle, więc warto wierzyć, że się uda 😊

    Olga trzymamy mocno kciuki 😁

    Niezwykla jak beta? O ktorej wynik?? Chyba dobrze pamietam, ze mialas robić w poniedzialek..

  • mig00ttka Ekspertka
    Postów: 241 105

    Wysłany: 7 października 2019, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kobietki, sorrki za odcięcie na weekend ale potrzebowałam oczyścić głowę :).

    Inseminacja - nam dano czas do końca roku, jak nie to szykujemy się do zabiegu.
    Wrogość śluzu - sama myślę nad tym badaniem , tylko zastanawiam się czy ono jest zasadne jeśli w ostatnim czasie pojawiła się ciąża, co prawda biochemiczna, ale do zapłodnienia doszło.

    Robiłyście jakieś badania po biochemie? Co mogło być przyczyną, czy raczej wzięłyście to na klatę na zasadzie, że tak się może zdarzyć?

    Pozdrawiam :*

    Starania od maja 2017.
    Hiperprolaktynemia czynnościowa.
    Mąż - aglutynacja 7%, IgA 20%, IgG 16%
    MTHFR A1298C – heterozygotyczny
    PAI I 4G/5G – homozygotyczny
    09.2019 poronienie samoistne (6tc)
    11.2019 poronienie samoistne (5tc)

    12.2019
    29dc beta 147, progesteron 33
    31dc beta 314
    33 dc beta 714, progesteron 32,4
    43 dc ❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2019, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mig00tka ja mialam samoistne poronienie we wrześniu. Szczerze to nie robilam badan procz toxo i awidnosci igg. Lekarz powiedział, ze czasem tak jest. Narazie licze na to, ze kolejna ciąża niezatrzyma sie jak poprzednia.. i wogole na to, ze zajde..
    A co do sluzu to tez pytalam lekarza i powiedzial, ze narazie nie ma uzasadnienia u mnie, ponieważ doszlo do zaplodnienia.

  • Niezwykła Autorytet
    Postów: 776 397

    Wysłany: 7 października 2019, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    joana_aska89 wrote:
    Silvia bardzo mi przykro, moze inseminacja to nie jest zly pomysł.. Ale jeszcze dwa cykle, więc warto wierzyć, że się uda 😊

    Olga trzymamy mocno kciuki 😁

    Niezwykla jak beta? O ktorej wynik?? Chyba dobrze pamietam, ze mialas robić w poniedzialek..
    Dziękuję za pamięć :* nadal czekam na wynik sprawdzam online ale mega się stresuję boję się a jednocześnie wiem że jak wyjdzie negatyw będę ryczeć jak bobr

    joana_aska89 lubi tę wiadomość

    ***musi być dobrze.*
    __________
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2019, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezwykła nie martw sie na zapas 😊 tutaj jest kilkanascie zacisnietych kciukow za kazda, zeby sie udało 😊
    A poza tym jesli się nie uda to mysl, ze jestes o kolejny cykl coraz bliżej szczęśliwego cyklu✊✊✊

    Niezwykła lubi tę wiadomość

  • Niezwykła Autorytet
    Postów: 776 397

    Wysłany: 7 października 2019, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj Wynik Bety <0.100 mIU/ml
    Wiec oznacza to że Walczymy dalej ............

    ***musi być dobrze.*
    __________
  • Koralina88 Autorytet
    Postów: 696 496

    Wysłany: 7 października 2019, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mig00ttka mi w szpitalu po pierwszym poronieniu powiedzieli, że tak się zdarza, że to jest dość częste i po pierwszym nie trzeba robić żadnych badań. Ale 2 lata włączyłam o tą ciążę i wiedziałam, że coś musi być na rzeczy i powiedziałam mojej lekarce, że chce zrobić potrzebne badania. Zresztą jak sobie pomyślałam, że drugi raz może mnie to spotkać, a ja w związku z tym nic nie zrobiłam... Okropnie przeżyłam pierwsze poronienie, długo dochodziłam do siebie i chciałam zrobić wszystko, aby to się nie powtórzyło... Lekarka mnie poparła w 100% i skierowała na potrzebne badania. W badaniach wyszło mi kilka rzeczy, wdrożyli mi leczenie... Ale niestety dalej się nie udaje. W dalszym ciągu pogłębiam diagnostykę z wielką nadzieją, że kiedyś w końcu coś pomoże! Jutro jadę do immunologa po plan leczenia 😊

    preg.png
    Starania od września 2015
    3 aniołki 20.10.2017 (8 tc), 21.08.2018 (6 tc), 22.02.2019 (6 tc)
    zespół antyfosfolipidowy
    mutacja MTHFR_677C-T układ heterozygotyczny,
    mutacja PAI-1 4G układ heterozygotyczny,
    komórki NK - 04.2018 - 25,19%, 03.2019 - 17,6%
    hashimoto (leczone obecnie ok)
    HSG ok, histeroskopia ok, ANA, ASA - ujemne, KIR bx
    01.2023 Start Reprofit Ostrava
    18.02.23 punkcja (mamy 7 ❄️)
    23.02.23 ET - beta 9dpt 142, 64 | 12dpt 327,2 | 14dpt 562,7 | 20dpt 3205,880 | 28dpt mamy ❤️ 0,57 cm🙏🍀
    9+1 - 2,58 cm ❤️
    10+0 - 3,39 cm ❤️
‹‹ 665 666 667 668 669 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ