X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Stymulacja letrozolem
Odpowiedz

Stymulacja letrozolem

Oceń ten wątek:
  • IzaaK Autorytet
    Postów: 333 219

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki wielkie za odpowiedzi:)

    PCOS
    Insulinooporność
    8 cykli lametta + ovitrelle

    Starania od października 2018
    💔 maj 2019 (8tc)
    💔 lipiec 2020 (cp 7tc)

    Grudzień 2020 laparoskopia
    26.05.2021 🍀 cykl naturalny
    12.06 2021 ❤️
  • nacixxx Przyjaciółka
    Postów: 115 61

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczyny! dołączam do was i ja, po 8 miesiącach starań chociaż tak naprawdę dopiero pod koniec grudnia trafiłam do dobrego ginekologa-endokrynologa i mam za sobą pierwszy cykl z Aromkiem, na razie bez monitorowania owulacji bo najpierw mamy zrobić test PCT z USG w następnym cyklu. W poniedziałek idę na betę, ale dziś już nie wytrzymałam i zrobiłam rano test z moczu, oczywiście negatywny:( ale Wasze historie dodają mi otuchy, więc czekam na okres i zaczynam kolejny cykl letrozolem, bo z tego co wyczytałam na tym forum to potrafi działać cuda ;) pozdrawiam Was i gratuluję wszystkim przyszłym mamusiom, którym już się udało! :*

    majka91, Wiking lubią tę wiadomość

    👩🏼 29 lat
    👦🏻 31 lat
    starania od 04.2019r.
    PCOS, cykle bezowulacyjne.
    mąż w granicach normy😁

    29.07. 1 IUI🍷😢
    24.08. 2 IUI 🍷😢
    23.09. 3 IUI 🍷😢 ciąża biochemiczna
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oliwka_9393 wrote:
    Jasne, ze tak tego nie odebralam, ja również nie chcialam, zeby moja wypowiedź była atakiem na lekarza. My w sumie staramy się około 2 lat (pewnie wszystko było by szybciej, ale mieszkamy za granicą, wiec z wizytami u lekarza na początku było różnie),z tym że na początku bardziej chodziło o wyciszenie jajnikow, bo było mnostwo małych pecherzykow i jajniki bardzo powiekszone. W między czasie.mnostwo badań- AMH, TSH, ft3 i ft4, anty-TPO i Bóg wie co jeszcze. Zostawiłam w labo majątek 😅 pozniej decyzja o hsg- oba jajowody niedrozne. Przeplakalam ze 2 miesiące, bo wiedziałam, ze jeśli sie nie uda udrożnić, to juz tylko in vitro (dzięki Bogu w NL 3 próby mam refundowane przez ubezpieczalnię). Na szczęście w sierpniu mialam laparoskopie- jajowody udroznione, jajniki naklute. We wrześniu sprawdzalysmy, czy jajniki same ruszą- nic. Później pazdziernik i listopad na Clo- zero efektow, nic nie rosło. W grudniu 1 cykl z letrozolem 2x1. Owulacja w 18/19 dc i proszę, od razu ładna beta wyszla :) w niedziele pierwsze usg, moze bedzie juz widac pęcherzyk ciazowy. Ja wiem, ze rozniw bywa, ze często pierwsze ciaze zle sie kończą, ale juz i tak jestem szczęśliwa, ze w koncu jakis lek na mnie działa i jeśli nie daj Boże coś pojdzie nie tak to bede walczyc do skutku. Ewentualnie przeniose sie do Holandii, zebym mogła byc na miejscu z mężem.
    Hej A pro po Holandii tam też się robi na początku wszystkie badania i potem oni stwierdzają jaka rozwiązanie będzie lepsze. I tam oczywiście wszystko idzie na ubezpieczenie jeśli masz pakiet rozszerzony i płacisz tylko ryzyko własne.

  • oliwka_9393 Przyjaciółka
    Postów: 119 83

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia88 wrote:
    Hej A pro po Holandii tam też się robi na początku wszystkie badania i potem oni stwierdzają jaka rozwiązanie będzie lepsze. I tam oczywiście wszystko idzie na ubezpieczenie jeśli masz pakiet rozszerzony i płacisz tylko ryzyko własne.


    Dzwonilam jakieś 3 miesiące temu do swojej ubezpieczalni właśnie o to dopytać- zostalam poinformowana, ze ewentualną refundację mam w ubezpieczeniu podstawowym :) co do badań to owszem, trzeba tez je zrobić, natomiast z przykladu mojej kolezanki wiem, ze przedstawila im całą dokumentację medyczna z Polski jako dowód na długość leczenia, leki, zabiegi itd i wszystko poszło zdecydowanie szybciej niz gdyby startowala " od zera"

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oliwka_9393 wrote:
    Dzwonilam jakieś 3 miesiące temu do swojej ubezpieczalni właśnie o to dopytać- zostalam poinformowana, ze ewentualną refundację mam w ubezpieczeniu podstawowym :) co do badań to owszem, trzeba tez je zrobić, natomiast z przykladu mojej kolezanki wiem, ze przedstawila im całą dokumentację medyczna z Polski jako dowód na długość leczenia, leki, zabiegi itd i wszystko poszło zdecydowanie szybciej niz gdyby startowala " od zera"

    O widzisz ja już nie wrócę do Holandii mimo że tam byłam 8 lat.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny proszę was o pilną pomoc. We wtorek mąż był u dentysty i miał robiony pantonogram zębów. Z nałożona oslona na ciało. Od dzisiaj rano zaczęliśmy się starać o dziecko. Mam leczenie pierwszy cykl z aromkiem i ovitrlle. I nie wiem dlaczego o tym nie pomyślałam Ale przecież ten pantonogram czyli rtg może mieć wpływ na jego plemniki. Czy któraś z Was słyszała czy ma to wpływ na plemniki i może dziecko urodzić się chore?

  • oliwka_9393 Przyjaciółka
    Postów: 119 83

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia88 wrote:
    O widzisz ja już nie wrócę do Holandii mimo że tam byłam 8 lat.

    A mogę zapytać kiedy wróciłaś? My też nie planujemy tam pobytu na stałe. Doszliśmy do.wniosku, ze dopoki nie mamy dziecka w wieku szkolnym to łatwiej wybudować w PL dom prowadząc tam firmę. Co nie zmienia faktu, ze najchętniej bym wróciła juz 😅

  • DarlAa Autorytet
    Postów: 966 2071

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiczka wrote:
    Dziewczyny proszę was o pilną pomoc. We wtorek mąż był u dentysty i miał robiony pantonogram zębów. Z nałożona oslona na ciało. Od dzisiaj rano zaczęliśmy się starać o dziecko. Mam leczenie pierwszy cykl z aromkiem i ovitrlle. I nie wiem dlaczego o tym nie pomyślałam Ale przecież ten pantonogram czyli rtg może mieć wpływ na jego plemniki. Czy któraś z Was słyszała czy ma to wpływ na plemniki i może dziecko urodzić się chore?

    Zdjecie panoramiczne to mniej promieniowania niz podczas lotu samolotem np z Polski do Anglii.
    Poza tym nie ma dawki promieniowania rozproszonej tylko ta ktora centralnie swieci w obrębie głowy. Wiec tym bardziej nie Martw sie o plemniki. Poza tym cyfrowa radiowizjografia ktora stosuje sie w stomatologii jest z minimalna dawka promieniowania.

    1usa9vvj8f0eelpw.png

    p19u43r8040qssht.png

    Starania od 7.2017
    PCOS
    Cykle bezowulacyjne
    Hashimoto
    Insulinooporność

    8.2018 Cykl z clo
    (zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.

    4.2019- zmiana lekarza.
    Aromek 1x1 6 cykli.
    4 razy owulacja potwierdzona.

    10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
    Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
    12.2019- zaplanowana inseminacja.
    01.2020- Pozytywny test <3

    23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️
  • majka91 Autorytet
    Postów: 373 504

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DarlAa jak u Ciebie?

    m3sxvfxmiwa8dz6b.png

    Starania od maja 2018
    __________________

    PCOS
    clo bez rezultatów 😕
    08.2019 startujemy z letrozolem
    I cykl - owu 17dc 🤩
    II cykl - owu 19 dc
    III cykl - owu 16 dc, II 30 dc 😍
    34 dc - beta 993.2 mlU/ml, prog 39 ng/ml
    37 dc - beta 2635 mlU/ml

    26.11.19 jest ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 06:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DarlAa wrote:
    Zdjecie panoramiczne to mniej promieniowania niz podczas lotu samolotem np z Polski do Anglii.
    Poza tym nie ma dawki promieniowania rozproszonej tylko ta ktora centralnie swieci w obrębie głowy. Wiec tym bardziej nie Martw sie o plemniki. Poza tym cyfrowa radiowizjografia ktora stosuje sie w stomatologii jest z minimalna dawka promieniowania.
    Dziękuję za odpowiedź. Bardzo się tym zestresowalam. Zajście w ciążę to nie takie hop siup.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny niestety u mnie test negatywny 😥 A @ nadal brak i już zaczynam się martwić...

  • Syla91 Ekspertka
    Postów: 168 82

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Franiczka wrote:
    Dziewczyny niestety u mnie test negatywny 😥 A @ nadal brak i już zaczynam się martwić...

    A który to twój dzień po owulacji?

    - Policystyczne jajniki, długie cykle trwające 40-56 dni, mutacjaV( R2)
    - 26.05.2015 córeczka z wada serca po 1,5 roku starań - zaszłam w drugim cyklu brania clo
    - Od listopada 2018 starania o drugie dziecko
    - I cykl z Lametta + acard 150 mg (11 dc - dwa pecherzyki po 23mmi 21mm na prawym jajniku i jeden na lewym jajniku 19mm; owulacja w 13dc, pęcherzyk pękł)
    - II cykl z Lametta + acard 150mg
    (10 dc jeden pęcherzyk 17mm,14 dc 21mm, 15/16dc owu, pęcherzyk pękł)
    21.01.20 beta 93,4! ;)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syla91 wrote:
    A który to twój dzień po owulacji?

    14dpo. Ewentualnie 13.

  • Mania12 Autorytet
    Postów: 1343 1262

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Franiczka wrote:
    14dpo. Ewentualnie 13.
    A jak długie masz cykle? Może poczekaj jeszcze 2 dni i powtórz, albo zrób w poniedziałek betę.

    Dzieli nas tylko czas...
    40 l.
    09.2012 - córcia ❤️
    01.2018 - początek starań o rodzeństwo
    09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
    10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI :-(
    02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
    1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
    2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
    ...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm
  • majka91 Autorytet
    Postów: 373 504

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Franiczka wrote:
    14dpo. Ewentualnie 13.

    Mi po ovitrelle zdarzało się mieć okres dopiero 16dpo. Ten zastrzyk mocno podnosi progesteron więc przez to II faza cyklu może być dłuższa. Nie masz się czym martwić, jak za 2 dni nie przyjdzie to powtórz test :)

    Franiczka lubi tę wiadomość

    m3sxvfxmiwa8dz6b.png

    Starania od maja 2018
    __________________

    PCOS
    clo bez rezultatów 😕
    08.2019 startujemy z letrozolem
    I cykl - owu 17dc 🤩
    II cykl - owu 19 dc
    III cykl - owu 16 dc, II 30 dc 😍
    34 dc - beta 993.2 mlU/ml, prog 39 ng/ml
    37 dc - beta 2635 mlU/ml

    26.11.19 jest ♥️
  • Syla91 Ekspertka
    Postów: 168 82

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    majka91 wrote:
    Mi po ovitrelle zdarzało się mieć okres dopiero 16dpo. Ten zastrzyk mocno podnosi progesteron więc przez to II faza cyklu może być dłuższa. Nie masz się czym martwić, jak za 2 dni nie przyjdzie to powtórz test :)

    Jestem tego samego zdania, jeszcze nic przekreślonego, sprawdź betę w poniedziałek jak @ nie przyjdzie 😉

    Franiczka lubi tę wiadomość

    - Policystyczne jajniki, długie cykle trwające 40-56 dni, mutacjaV( R2)
    - 26.05.2015 córeczka z wada serca po 1,5 roku starań - zaszłam w drugim cyklu brania clo
    - Od listopada 2018 starania o drugie dziecko
    - I cykl z Lametta + acard 150 mg (11 dc - dwa pecherzyki po 23mmi 21mm na prawym jajniku i jeden na lewym jajniku 19mm; owulacja w 13dc, pęcherzyk pękł)
    - II cykl z Lametta + acard 150mg
    (10 dc jeden pęcherzyk 17mm,14 dc 21mm, 15/16dc owu, pęcherzyk pękł)
    21.01.20 beta 93,4! ;)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    majka91 wrote:
    Mi po ovitrelle zdarzało się mieć okres dopiero 16dpo. Ten zastrzyk mocno podnosi progesteron więc przez to II faza cyklu może być dłuższa. Nie masz się czym martwić, jak za 2 dni nie przyjdzie to powtórz test :)


    Hmmm 🤔

    Zrobiłam dziś bete i proga. Wyniki będą wieczorem. Dam znać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2020, 13:04

  • Syla91 Ekspertka
    Postów: 168 82

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Franiczka wrote:
    Hmmm 🤔

    Zrobiłam dziś bete i proga. Wyniki będą wieczorem. Dam znać.

    Trzymam kciuki w takim razie i daj znać 😚

    Franiczka lubi tę wiadomość

    - Policystyczne jajniki, długie cykle trwające 40-56 dni, mutacjaV( R2)
    - 26.05.2015 córeczka z wada serca po 1,5 roku starań - zaszłam w drugim cyklu brania clo
    - Od listopada 2018 starania o drugie dziecko
    - I cykl z Lametta + acard 150 mg (11 dc - dwa pecherzyki po 23mmi 21mm na prawym jajniku i jeden na lewym jajniku 19mm; owulacja w 13dc, pęcherzyk pękł)
    - II cykl z Lametta + acard 150mg
    (10 dc jeden pęcherzyk 17mm,14 dc 21mm, 15/16dc owu, pęcherzyk pękł)
    21.01.20 beta 93,4! ;)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oliwka_9393 wrote:
    A mogę zapytać kiedy wróciłaś? My też nie planujemy tam pobytu na stałe. Doszliśmy do.wniosku, ze dopoki nie mamy dziecka w wieku szkolnym to łatwiej wybudować w PL dom prowadząc tam firmę. Co nie zmienia faktu, ze najchętniej bym wróciła juz 😅

    W zeszle święta.

  • adaska Autorytet
    Postów: 4053 3025

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny byłam dzisiaj na monitoringu. W prawym jajniku pęcherzyk 23mm. Niestety endometrium słabe, bo tylko 6,7mm. Nie brałam w tym cyklu donga bo dopiero przedwczoraj skończyły się plamienia.

    DarlAa lubi tę wiadomość

    👼🏻6tc 👼🏻9tc

    28.05.2020⏸🍀
    18.01.2021
    💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
    💙Staś 11:00, 47cm 2330g

    Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️

    atdc2n0aq1xoxowf.png
‹‹ 767 768 769 770 771 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ