Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Kala92 wrote:Hej dziewczyny, pisze do Was z pytaniem. Jestem stymulowana lametta (1 tabletka dziennie od 3 do 7 dc). Wczoraj, w 13 dc, byłam na monitoringu i lekarka stwierdziła na usg w prawym jajniku ciałko żółte (owulacja najprawdopodobniej była w 12 dc) i pęcherzyk 19 mm. Czy jest szansa, ze ten drugi pęcherzyk jeszcze pęknie? Pani doktor kazała brać duphaston przez 10 dni od 16 dc. Dodam, ze nie mam problemu z pekaniem pęcherzyków i nie biore zastrzyku na pękanie.
Jeśli zaczęłaś brać duphaston to jest małe prawdopodobieństwo bo ten lek powoduje się wchłonięcie pęcherzyka który nie pękł. Po swoim przykładzie w tym cyklu miałam trzy pęcherzyki dwa pękły trzeci został jak po duphastonie byłam na usg to tylko dwa cialka żółte zostały A po trzecim pęcherzyku ani śladu
Kala92 lubi tę wiadomość
-
Majana wrote:Hej, nie jesteś sama! ja staram się od 2 lat i nic. Moje przyjaciółki mają już po 2 dzieci a ja w czym czasie ani jednego... jest do dobijające momentami i zadajesz sobie pytanie dlaczego ten świat jest niesprawiedliwy... Ja mieszkam w Irlandii i teraz jest mój 2 cykl z letrozolem i miałam tylko 1 monitoring - wymuszony - wszystko pięknie, owulacja, ciałko żółte - doktor mówi- jak się nie uda to będę zdziwiona - i co ? zaczynam kolejny miesiąc starań. Ale już na luzie, odpuściłam, pogodziłam się, że może to nie mój czas - chociaż mam 32 lata. Szkoda mi mojego życia na wiecznie pytania, szukanie przyczyny i rozczarowania.
Druga kwestia to też znalezienie dobrego lekarza, którego w tym zacofanym kraju(Irlandii) brak
O masz. Ja Anglia. Wiem, co czujesz. Ja nie miałam w ogóle monitoringu. Ale tak samo, po rozmowie teraz odpuszczam. Będzie, co m być. Jesteśmy podobnym wieku. Ja 31
-
Marzenia997 wrote:Jeśli zaczęłaś brać duphaston to jest małe prawdopodobieństwo bo ten lek powoduje się wchłonięcie pęcherzyka który nie pękł. Po swoim przykładzie w tym cyklu miałam trzy pęcherzyki dwa pękły trzeci został jak po duphastonie byłam na usg to tylko dwa cialka żółte zostały A po trzecim pęcherzyku ani śladu
Tylko właśnie w 13 dc było ciałko żółte, a drugi pęcherzyk miał 19 mm. Duphaston mam brać od 16 dc. Dlatego zastanawiam się czy przez te 3 dni może zdąży dojrzeć i pęknąć, wtedy byłaby owulacja z dwóch pęcherzyków. -
Jestem po rozmowie z lekarzem. Mam wrażenie, że ta klinika jest na życzenie... powiedziałam, że cykl trwa już 50 dni ponad, że w 21 dniu progesteron niższy niż 5, w 35 dniu testy owu pozytywne, że zmęczona jestem, spalabym ciągle, mam uderzenia gorącą, ostatniej miesiączkę towarzyszyły tygodniowe plamienia po. I stwierdziła, że to dziwne. Czy chce ivf, bo dlugonsie staramy. Bmno chce, pewnie. Na co czekać. Ok, wyślę dodatkowe badania takie jak amh, w 21 zrobisz wyniki progesteronu, w tym cyklu weź 3 tabletki letrozolu I ustalimy termin spotkania, żeby pogadać o ivf co I jak. 😳🙊 fajnie, cieszę się, Ale trochę dziwne leczenie.
Pytanie do was. Dawki Letrozolu... Tabletki bierzecie na raz, czy dzielicie dawkę rano/obiad/wieczór...? Ma to znaczenie? -
emimor89 wrote:Jestem po rozmowie z lekarzem. Mam wrażenie, że ta klinika jest na życzenie... powiedziałam, że cykl trwa już 50 dni ponad, że w 21 dniu progesteron niższy niż 5, w 35 dniu testy owu pozytywne, że zmęczona jestem, spalabym ciągle, mam uderzenia gorącą, ostatniej miesiączkę towarzyszyły tygodniowe plamienia po. I stwierdziła, że to dziwne. Czy chce ivf, bo dlugonsie staramy. Bmno chce, pewnie. Na co czekać. Ok, wyślę dodatkowe badania takie jak amh, w 21 zrobisz wyniki progesteronu, w tym cyklu weź 3 tabletki letrozolu I ustalimy termin spotkania, żeby pogadać o ivf co I jak. 😳🙊 fajnie, cieszę się, Ale trochę dziwne leczenie.
Pytanie do was. Dawki Letrozolu... Tabletki bierzecie na raz, czy dzielicie dawkę rano/obiad/wieczór...? Ma to znaczenie?
Ja w ostatnim cyklu stymulacji brałam 2 tabletki na raz wieczorem. Też nie miałam monitoringu. Tylko jedno usg w okolicach owulacji. Zawsze pęcherzyki były, ale lekarz nigdy nie zaprosił mnie na ponowne badanie sprawdzić czy pękły. Nie dostałam też zastrzyku ani luteiny, choć progesteron miałam dość niski. Nie wiem czy jeśli ktoś by się mną lepiej zajął podczas stymulacji, to coś by z tego było. Mam swoje naturalne owulację, myślę, że przyczyną leży gdzie indziej. W Twoim przypadku myślę, że przydałoby się usg i sprawdzenie co tam się podziało, że masz taki długi cykl. Miałaś już tak wcześniej? Chyba pisałaś o gubieniu kilogramów, może sporo schudłaś w dość krótkim czasie? Mi się zdarzało, że jak się mocniej odchudzałam, wydłużał mi się cykl. Rekrd to było 48 dni, byłam wtedy jeszcze na studiach i strasznie się bałam ciąży. Miała robione jakieś hormony? Nie ma sensu robienie progesteronu w 21 dc jesli nie masz owulacji ok 14 dnia. Progesteron robi się ok. 7 dni po owu, ale wynik w normie też nie daje gwarancji, że owu była. Jeśli chodzi o ivf, to też coraz częściej o tym myślę, my się staramy 1,5 roku, wszyscy dookoła zachodzą, rodzą, a ja co miesiąc przeżywam rozczarowanie. Wiem, że za dużo o tym myślę, ale nie umiem przestać. W środę mamy pierwszą wizytę w klinice. Chciałabym zbadać drożność jajowodów, jeśli lekarz zaproponuje, może spróbować inseminacji. Ale raz, góra dwa. Nie chcę tracić już więcej czasu.Ja
Wiek:33 lata
Pcos w obrazie USG
Sonohsg✔️
3x iui nieudane
Marzec 23' start invitro
On
Wiek 35 lat -
Magda8989 wrote:Ja w ostatnim cyklu stymulacji brałam 2 tabletki na raz wieczorem. Też nie miałam monitoringu. Tylko jedno usg w okolicach owulacji. Zawsze pęcherzyki były, ale lekarz nigdy nie zaprosił mnie na ponowne badanie sprawdzić czy pękły. Nie dostałam też zastrzyku ani luteiny, choć progesteron miałam dość niski. Nie wiem czy jeśli ktoś by się mną lepiej zajął podczas stymulacji, to coś by z tego było. Mam swoje naturalne owulację, myślę, że przyczyną leży gdzie indziej. W Twoim przypadku myślę, że przydałoby się usg i sprawdzenie co tam się podziało, że masz taki długi cykl. Miałaś już tak wcześniej? Chyba pisałaś o gubieniu kilogramów, może sporo schudłaś w dość krótkim czasie? Mi się zdarzało, że jak się mocniej odchudzałam, wydłużał mi się cykl. Rekrd to było 48 dni, byłam wtedy jeszcze na studiach i strasznie się bałam ciąży. Miała robione jakieś hormony? Nie ma sensu robienie progesteronu w 21 dc jesli nie masz owulacji ok 14 dnia. Progesteron robi się ok. 7 dni po owu, ale wynik w normie też nie daje gwarancji, że owu była. Jeśli chodzi o ivf, to też coraz częściej o tym myślę, my się staramy 1,5 roku, wszyscy dookoła zachodzą, rodzą, a ja co miesiąc przeżywam rozczarowanie. Wiem, że za dużo o tym myślę, ale nie umiem przestać. W środę mamy pierwszą wizytę w klinice. Chciałabym zbadać drożność jajowodów, jeśli lekarz zaproponuje, może spróbować inseminacji. Ale raz, góra dwa. Nie chcę tracić już więcej czasu.
Ja brałam letrozole właśnie na raz 2 tabletki, ale dziewczyny pisały o tym, że rano i wieczorem po jednej. Zastanawiałam się, czy ma to znaczenie.
U mnie kiedyś zdarzały się cykle po 56 dni. IMO przez torbiel. Chudnę, ale 14kg w 3,5 miesiąca to chyba zdrowo. ja robiłam w 21 dniu, bo cykl ostatnio miałam 28-30 dni. Ten jest pierwszym tak długim w stymulacji.
Marianka@87 czy możesz napisać mi coś więcej o IVF? Widziałam w stopce że miałaś. Ja stoję przed decyzją. Staramy się prawie 2 lata. 3 miesiące stymulacja letrozolem. Otworzyła się furtka I chcą robić IVF. Prawdopodobnie refundowane jest jedną próba. Ja uważam, że warto. Partner mówi, że pocseklaby jeszcze kilka cykli. Ja uważam z jednej strony, że już nie ma na co, ale z drugiej... nie wiem, czego się spodziewać. Jak to wygląda, jak przeżyłaś taki szok hormonalny? Byłabym wdzięczna za informacje xx -
nick nieaktualnyHej, sa tu jakies dziewczyny, ktore maja wysokie AMH ( okolo 3) i braly dwie tabletki dziennie lametty? Ile pecherzykow naprodukowalyscie? Mam podchodzic do inseminacji i tak chyba slabo na jednym pecherzyku. Z drugiej strony boje sie, ze tyle tego naprodukuje, ze bedzie trzeba anulowac cykl.
-
Aga1510 wrote:Hej, sa tu jakies dziewczyny, ktore maja wysokie AMH ( okolo 3) i braly dwie tabletki dziennie lametty? Ile pecherzykow naprodukowalyscie? Mam podchodzic do inseminacji i tak chyba slabo na jednym pecherzyku. Z drugiej strony boje sie, ze tyle tego naprodukuje, ze bedzie trzeba anulowac cykl.
Hej, ja mam AMH 3,07 , przyjmuje 2 tabletki letrozlu od 3,4,5dzoen cyklu , następnie 6,7 dzień po 1 tabl. Wczoraj byłam na monitoringu - jeden pęcherzyk w 13 dc. 22 mm , endo 9,5 . Pozdrawiam
Azjak lubi tę wiadomość
-
Ja biorę 2 tabletki jedna rano druga wieczorem od 3 do 7dc. W pierwszym cyklu tak stymulowanyn miałam 3 pęcherzyki. Drugi cykl jeden pęcherzyk. Teraz czekam na okres i znów ruszam z lametta i zobaczymy czy coś urosnieAga1510 wrote:Hej, sa tu jakies dziewczyny, ktore maja wysokie AMH ( okolo 3) i braly dwie tabletki dziennie lametty? Ile pecherzykow naprodukowalyscie? Mam podchodzic do inseminacji i tak chyba slabo na jednym pecherzyku. Z drugiej strony boje sie, ze tyle tego naprodukuje, ze bedzie trzeba anulowac cykl.
-
Chwile mnie tu nie było przepraszam.
Wiecie co przez 4 miesiące byłam stymulowania lamettą teraz kupiłam aromek i po takiej samej dawce miałam dwa pecherzyki które pękły. Teraz czekam czy się udało choć w to nie wierze ale może cud się wydarzy. Ale jestem bardzo szczęśliwa że przynajmniej owulacja książkowa.Córka 2015r. Córka 2018r. Styczeń 2022r. Ciąża pozamaciczna (usunięcie jajowodu) Wrzesień 2022r. poronienie
-
Chciałabym się z Wami podzielić wrażeniami po pierwszej wizycie w klinice. Ogólne wrażenia moje i męża są pozytywne. Według lekarza ostatnie badanie nasienia mąż ma bardzo dobre. Moje AMH też podobno jest super, na usg jajniki mają lekko policystyczna budowę, ale naturalne owulacje zaprzeczają abym miała Pcos. Doktor zaproponował nam stymulację przez 3 cykle. Ale taką z monitoringiem i doborem odpowiednich leków, w zależności od tego, jak będzie reagował mój organizm. Powiedział, że jego celem dorowadzenie owulacji w jak najkorzystniejszym czasie i zsynchronizowanie jajników i endometrium, a nie przypadkowa stymulacja, która zamiast do owulacji może powodować przerośniecie pęcherzyka. Jeśli to nie przyniesie efektu, kolejnym krokiem będzie badanie drożności jajowodów. Podchodzę do tego z dystansem, no bo przecież już brałam ten letrozol przez 4 miesiące i nic.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2021, 21:03
Gosiar1988 lubi tę wiadomość
Ja
Wiek:33 lata
Pcos w obrazie USG
Sonohsg✔️
3x iui nieudane
Marzec 23' start invitro
On
Wiek 35 lat -
Gosiar1988 wrote:DxiewcZyny , proszę wypowiedzcie się - jak bierzecie letroZol? W podzielonych dawkach ? Myślicie, ze ma to znaczenie?
Według mnie nie ma to żadnego znaczenia, były cykle że brałam tabletki na raz i były cykle że brałam 3x1. I szczerze efekt był ten sam , z reguły 2-3 rosnące pęcherzyki. W ostatnim cyklu brałam 3 tabletki na noc i obecnie jestem w 8TC więc jak widać nie ma znaczenia
Gosiar1988 lubi tę wiadomość
-
Marzenia997 wrote:Według mnie nie ma to żadnego znaczenia, były cykle że brałam tabletki na raz i były cykle że brałam 3x1. I szczerze efekt był ten sam , z reguły 2-3 rosnące pęcherzyki. W ostatnim cyklu brałam 3 tabletki na noc i obecnie jestem w 8TC więc jak widać nie ma znaczenia
Gratulacje 😘powiedz , miałaś problemy z owulacja ? Stad stymucje 3 tabletkami? Czy po prostu letroZol dla wzmocnienia owulacji? Jakie masz AMH? Który to ten szczęśliwy cykl? -
Gosiar1988 wrote:Gratulacje 😘powiedz , miałaś problemy z owulacja ? Stad stymucje 3 tabletkami? Czy po prostu letroZol dla wzmocnienia owulacji? Jakie masz AMH? Który to ten szczęśliwy cykl?
AMH w lipcu miałam mega wysokie bo 22.960ng/ml, ale to przez to że mam PCO i insulinoopornosc do tego. Trzy tabletki tylko na wzrost pęcherzyków bo same nie chciały, owulacje o dziwo mam swoją bo w ostatnim cyklu bez zastrzyku na pęknięcie. Cykli w sumie było koło 8-9 z tym że 4 pierwsze to były eksperymenty na jaką dawkę mój organizm pójdzie, na 1-2 tabletki nie reagowalam na pierwszą dawkę z 3 tabletek i niedopilnowanie pani doktor zrobiła się torbiel z którą meczylam się dwa miesiące. Aż w końcu się udało, choć działałam na własną rękę ponieważ miałam się wstrzymać z stymulacja bo miałam badanie drożności, nie dość że w szpitalu naklamalam że jestem w 11DC żeby mieć wykonane badanie to jeszcze stymulowana byłam bez monitoringu poza USG przed droznoscia i takim oto moim uporem i nie słuchaniem lekarza mam dwa bijące serduszka i wszystkie badania w normie 😊
Gosiar1988, emimor89, Jolene lubią tę wiadomość
-
Marzenia997 wrote:AMH w lipcu miałam mega wysokie bo 22.960ng/ml, ale to przez to że mam PCO i insulinoopornosc do tego. Trzy tabletki tylko na wzrost pęcherzyków bo same nie chciały, owulacje o dziwo mam swoją bo w ostatnim cyklu bez zastrzyku na pęknięcie. Cykli w sumie było koło 8-9 z tym że 4 pierwsze to były eksperymenty na jaką dawkę mój organizm pójdzie, na 1-2 tabletki nie reagowalam na pierwszą dawkę z 3 tabletek i niedopilnowanie pani doktor zrobiła się torbiel z którą meczylam się dwa miesiące. Aż w końcu się udało, choć działałam na własną rękę ponieważ miałam się wstrzymać z stymulacja bo miałam badanie drożności, nie dość że w szpitalu naklamalam że jestem w 11DC żeby mieć wykonane badanie to jeszcze stymulowana byłam bez monitoringu poza USG przed droznoscia i takim oto moim uporem i nie słuchaniem lekarza mam dwa bijące serduszka i wszystkie badania w normie 😊
Gratulaxje. Czy powodem tego że się udało jest droznosc jajowodow? Czy po zrobieniu droznosci nie można być stymulowanym?Córka 2015r. Córka 2018r. Styczeń 2022r. Ciąża pozamaciczna (usunięcie jajowodu) Wrzesień 2022r. poronienie
-
3 ciążą wrote:Gratulaxje. Czy powodem tego że się udało jest droznosc jajowodow? Czy po zrobieniu droznosci nie można być stymulowanym?
Powodem tego że nie można być stymulowanym jest możliwość przedwczesnej owulacji w zależności od tego kto ma jakie cykle. Ja się nie zawachalam bo u mnie pęcherzyki zawsze zaczynały rosnąć w 12 DC owulacja jak była to koło 20 DC więc nie słuchałam dlatego lekarza z tą stymulacja. Do sukcesu myślę że bardziej przyczynił się wolny czas z mężem i czas na regularne współżycie ktorego wcześniej nie mieliśmy przez delegacje meza.
Gosiar1988 lubi tę wiadomość
-
Marzenia997 wrote:Powodem tego że nie można być stymulowanym jest możliwość przedwczesnej owulacji w zależności od tego kto ma jakie cykle. Ja się nie zawachalam bo u mnie pęcherzyki zawsze zaczynały rosnąć w 12 DC owulacja jak była to koło 20 DC więc nie słuchałam dlatego lekarza z tą stymulacja. Do sukcesu myślę że bardziej przyczynił się wolny czas z mężem i czas na regularne współżycie ktorego wcześniej nie mieliśmy przez delegacje meza.
Dziekuje za odpowiedź.Córka 2015r. Córka 2018r. Styczeń 2022r. Ciąża pozamaciczna (usunięcie jajowodu) Wrzesień 2022r. poronienie
-
Hej dziewczyny. Cykl stymulowany letrozolem, od 22.01 biorę duphaston dwa razy dziennie. Wg zaleceń lekarza mam go brać do niedzieli i w poniedziałek zrobić betę. Ale od wczoraj plamie... i teraz nie wiem czy to może być wina duphastonu czy jednak @ idzie... wg kalendarza @ powinien być 4 lutego. I szczerze mówiąc dziś już miałam takie załamanie że znów nic z tego. Ale wiadomo że z tylu głowy nadzieja nadal jest..
