X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Stymulacja letrozolem
Odpowiedz

Stymulacja letrozolem

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2021, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mujer wrote:
    Nie miałam niestety dlatego moja ginekolog postanowiła zmienić mi lek na Lamettę. Na razie pęcherzyk był, czu urósł zobaczymy jutro
    ja sie zastanawiam lametta chyba mocniejsza od clo ?

  • Anika89 Autorytet
    Postów: 353 214

    Wysłany: 27 maja 2021, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiar1988 wrote:
    Anika89 wrote:
    Wszystko jest możliwe moja droga, wiem, że można stracić cierpliwość i nadzieję, jeśli kolejne stymulacje nie dają efektu. Chciałoby się znać przyczynę niepowodzeń ale czasami mimo wszystkich badań i tak nie jest ona znana. Jednak nigdy niewiadomo co nam pisane, ja miałam wiele stymulacji bez pogłębionych badań

    Ile miałaś razem stymulacji?
    Sporo tego było, na początku byl clostilbegyt, po którym było przestymulowanie, za dużo pęcherzyków i potem nie pękły, kilka cykli na clo, chyba 4, potem letrozole na zmianę z clo przez kolejne 4 cykle. Po drodze byłam zapisana na laparoskopię, ale zaszłam w ciążę i już jej nie było. Ciąża niestety stracona w 7 tygodniu, ale zaszłam pierwszym raz po letrozolu, więc potem już były stymulację tylko tym i udało się za drugim razem po dwóch cyklach starań.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2021, 15:53

  • Gosiar1988 Ekspertka
    Postów: 150 65

    Wysłany: 27 maja 2021, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anika89 wrote:
    Sporo tego było, na początku byl clostilbegyt, po którym było przestymulowanie, za dużo pęcherzyków i potem nie pękły, kilka cykli na clo, chyba 4, potem letrozole na zmianę z clo przez kolejne 4 cykle. Po drodze byłam zapisana na laparoskopię, ale zaszłam w ciążę i już jej nie było. Ciąża niestety stracona w 7 tygodniu, ale zaszłam pierwszym raz po letrozolu, więc potem już były stymulację tylko tym i udało się za drugim razem po dwóch cyklach starań.

    I takie historie dają nadzieje ♥️♥️♥️
    Maleństwo już jest z Tobą?
    Miałaś swoje owulacje ?

  • Ves Autorytet
    Postów: 285 222

    Wysłany: 27 maja 2021, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anka wrote:
    ja sie zastanawiam lametta chyba mocniejsza od clo ?
    To chyba zależy... (dużo w ogóle zależy u nas nie? 😉) jak każdy indywidualnie reaguje. Ponoć clo ma gorsze działanie na endo i chyba tyle różnic. Niektóre osoby nie reagują na clo, ale może to też być kwestia dawki...

    Oby na Ciebie Letrozol podziałał 💪💪

    Starania od 8.2019
    12.2019 - cb
    5.2020 - 8tc - puste jajo
    11.2020 - cb
    28.06.21 - 💓

    3-5.2021 Aromek 2x1
    Od 5.2021 Neoparin 1x1

    Kariotypy ✔️
    🧖‍♀️
    PAI-1 heterozygotyczny
    MTHFR A1298C i C677T heterozygotyczny
    TSH, Glikemia, PRG, Immunofenotyp ✔️
    💊Pregna Plus, Pregna DHA, Acard, Neoparin, Sorbifer
    f2w3tqywqeqf09uu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2021, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ves wrote:
    To chyba zależy... (dużo w ogóle zależy u nas nie? 😉) jak każdy indywidualnie reaguje. Ponoć clo ma gorsze działanie na endo i chyba tyle różnic. Niektóre osoby nie reagują na clo, ale może to też być kwestia dawki...

    Oby na Ciebie Letrozol podziałał 💪💪
    Że podziała to raczej na pewno cło też dzialalo

  • Anika89 Autorytet
    Postów: 353 214

    Wysłany: 27 maja 2021, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiar1988 wrote:
    I takie historie dają nadzieje ♥️♥️♥️
    Maleństwo już jest z Tobą?
    Miałaś swoje owulacje ?
    Maleństwo moje ma już 10 miesięcy i jest zdrowym, wspaniałym chłopcem 🙂😍. Nie miałam w ogóle naturalnych owulacji, dlatego tyle stymulacji było, innej rady niestety nie było. Pęcherzyki rosły po stymulacji, potem nawet pękały ale mimo to nie udawalo się. Dr tez wspominał o in vitro z tyłu głowy, żeby mieć. Aż któregoś razu w końcu zadziałało.
    Długa to była droga, jak robiłam test ciążowy i była biel, płakałam. Później wolałam się nie łudzić i często poprostu czekałam na @. Wiele jesteśmy w stanie znieść dla tego cudownego szczęścia. Kobiety to silna płeć 🙂. Trzymam za Was wszystkie kciuki i wierzę, że każda bedzie cieszyć się niebawem tym wspaniałym darem od losu 😘.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2021, 18:43

    Zuuuz, Gosiar1988, Ves, Margaritta, Malinka2021, Mujer lubią tę wiadomość

  • Ves Autorytet
    Postów: 285 222

    Wysłany: 27 maja 2021, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margaritta wrote:
    U mnie wszystko dobrze. Dzisiaj większe mdłości. Byłam na usg w zeszłym tyg serduszko pięknie bije ❤. Jutro mam też kontrole i za tydzień. Mój lekarz chce mnie częściej widzieć ze względu na to że długo się staraliśmy a także ze względu na wiek (35 lat) i żeby się coś nie podziało. Jutro dostanę skierowanie na badania i za tydzień mam być z wynikami. Termin porodu ok 8 stycznia 2022.
    Świetna wiadomość 😍😍
    Naprawdę Wy wszystkie dajecie dużo nadziei i światełka w naszych staraniach 💖✨☀️
    Bardzo się cieszę że jesteście 🤗
    Życzę Wam dużo zdrówka i samych słonecznych dni 😊

    Anika89, Gosiar1988, Margaritta, Malinka2021 lubią tę wiadomość

    Starania od 8.2019
    12.2019 - cb
    5.2020 - 8tc - puste jajo
    11.2020 - cb
    28.06.21 - 💓

    3-5.2021 Aromek 2x1
    Od 5.2021 Neoparin 1x1

    Kariotypy ✔️
    🧖‍♀️
    PAI-1 heterozygotyczny
    MTHFR A1298C i C677T heterozygotyczny
    TSH, Glikemia, PRG, Immunofenotyp ✔️
    💊Pregna Plus, Pregna DHA, Acard, Neoparin, Sorbifer
    f2w3tqywqeqf09uu.png
  • Mujer Autorytet
    Postów: 323 339

    Wysłany: 28 maja 2021, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety nie mam dobrych wiadomości, pęcherzyk urósł bardzo niewiele bo we wtorek miał niecałe 12 a dzisiaj tylko 15. Jak na cykl stymulowany to bardzo słabo i raczej kolejny cykl stracony. Endometrium ładne bo 1 cm ale co z tego 😢

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2021, 10:25

  • Ves Autorytet
    Postów: 285 222

    Wysłany: 28 maja 2021, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mujer wrote:
    Ja niestety nie mam dobrych wiadomości, pęcherzyk urósł bardzo niewiele bo we wtorek miał niecałe 12 a dzisiaj tylko 15. Jak na cykl stymulowany to bardzo słabo i raczej kolejny cykl stracony. Endometrium ładne bo 1 cm ale co z tego 😢
    Może jeszcze urośnie? A co z ponowną stymulacją w tym cyklu-jak do tego podchodzi Twój lekarz? Tym bardziej że warunki (endo) masz. Niektóre dziewczyny brały np zastrzyki żeby urósł i się udawało 😉

    Domma jak u Ciebie? ✊✊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2021, 11:07

    Starania od 8.2019
    12.2019 - cb
    5.2020 - 8tc - puste jajo
    11.2020 - cb
    28.06.21 - 💓

    3-5.2021 Aromek 2x1
    Od 5.2021 Neoparin 1x1

    Kariotypy ✔️
    🧖‍♀️
    PAI-1 heterozygotyczny
    MTHFR A1298C i C677T heterozygotyczny
    TSH, Glikemia, PRG, Immunofenotyp ✔️
    💊Pregna Plus, Pregna DHA, Acard, Neoparin, Sorbifer
    f2w3tqywqeqf09uu.png
  • Domma Autorytet
    Postów: 582 410

    Wysłany: 28 maja 2021, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ves wrote:
    Może jeszcze urośnie? A co z ponowną stymulacją w tym cyklu-jak do tego podchodzi Twój lekarz? Tym bardziej że warunki (endo) masz. Niektóre dziewczyny brały np zastrzyki żeby urósł i się udawało 😉

    Domma jak u Ciebie? ✊✊

    Mujer,
    U mnie też opornie rosły, i też myślałam że nic z tego spokojnie. Ja właśnie zazwyczaj w takiej sytuacji menopur dostawałam na większe podkręcenie! który to DC?

    Póki co okej, nie mam żadnych plamien ani nic tego się chyba najbardziej obawiałam, stosuje wszystko co mi każą, mam tylko tkliwe piersi dziś pierwszy poranek było mi mega nie dobrze.. Dziś na 18.20 wizyta i szczerze mam nadzieję że dostanę L4. Mam mega odpowiedzialna pracę a co za tym idzie sporo stresu, w środę na wizycie w luxmed powiedziała że to za wczas na kartę ciąży czy L4 mam nadzieję że w klinice potraktują mnie inaczej, jeżeli nie to w poniedziałek dzwonię do lekarza rodzinnego..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2021, 11:13

    👱‍♀️ 30l.
    AMH 2,3 - >1,93 (po laparo)
    ❌MTHFR - heterozygotyczny (C677T)
    ❌PAI-1 homozygotyczny
    02.21 laparoskopia
    Endometrioza 1 st.
    Udrożnione jajowody 💪
    03.21 IUI 😭 (lametta +menopur + ovitrelle) pęcherzyk nie pękł.. Torbiel - > 21 dni antykoncepcji
    05.21 -> 2 IUI ❓(bemfola + menopur+ 2x pregnyl) nie pękły ❓
    Jakieś cuda!
    26.05 beta 6675 ✊
    Pawełek 29.01.22 ❤️👶
  • Mujer Autorytet
    Postów: 323 339

    Wysłany: 28 maja 2021, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj mam 13 dc, byłam na monitorowaniu u innego lekarza i napisałam do mojej ginekolog, odpisała że zrobimy ponowne usg we wtorek. Chyba nie jest zwolenniczką ponownej stymulacji. Może w przyszłym cyklu zwiększy mi dawkę Lametty.

  • Agusia94 Autorytet
    Postów: 526 254

    Wysłany: 28 maja 2021, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domma wrote:
    Mujer,
    U mnie też opornie rosły, i też myślałam że nic z tego spokojnie. Ja właśnie zazwyczaj w takiej sytuacji menopur dostawałam na większe podkręcenie! który to DC?

    Póki co okej, nie mam żadnych plamien ani nic tego się chyba najbardziej obawiałam, stosuje wszystko co mi każą, mam tylko tkliwe piersi dziś pierwszy poranek było mi mega nie dobrze.. Dziś na 18.20 wizyta i szczerze mam nadzieję że dostanę L4. Mam mega odpowiedzialna pracę a co za tym idzie sporo stresu, w środę na wizycie w luxmed powiedziała że to za wczas na kartę ciąży czy L4 mam nadzieję że w klinice potraktują mnie inaczej, jeżeli nie to w poniedziałek dzwonię do lekarza rodzinnego..







    Kurcze ja to jednak mam szczęście co do lekarzy. W 33 dc poszłam na wizytę z pozytywnym testem ciążowym gdzie na usg kompletnie nie było nic widać i dostałam zwolnienie. Tak samo kartę ciąży lekarz mi założył już na następnej wizycie gdzie był malutki pęcherzyk ciążowy. Teraz byłam u innego lekarza i tam też odrazu pytali gdzie pracuje i że wypisują mi zwolnienie. Powinni wziąć pod uwagę że się długo staraliście i cykl był stymulowany i powinnaś być na wyjątkowych warunkach.

    Nasza Kornelka przyszła na świat 05.01.2022r i jest naszym całym światem. 🙂




    "Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą"
  • Ves Autorytet
    Postów: 285 222

    Wysłany: 28 maja 2021, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domma wrote:
    Póki co okej, nie mam żadnych plamien ani nic tego się chyba najbardziej obawiałam, stosuje wszystko co mi każą, mam tylko tkliwe piersi dziś pierwszy poranek było mi mega nie dobrze.. Dziś na 18.20 wizyta i szczerze mam nadzieję że dostanę L4. Mam mega odpowiedzialna pracę a co za tym idzie sporo stresu, w środę na wizycie w luxmed powiedziała że to za wczas na kartę ciąży czy L4 mam nadzieję że w klinice potraktują mnie inaczej, jeżeli nie to w poniedziałek dzwonię do lekarza rodzinnego..
    Objawy są ok😉
    Mam nadzieję że wezmą to pod uwagę w tej klinice🙂 starasz się jak możesz, po wielu problemach się udaje - martwisz czy dalej będzie dobrze a niektórzy jeszcze potrafią dokopać... Ciekawa jestem jak co poniektórzy zachowaliby się w takiej sytuacji... Ale to prawda dużo zależy na jakiego lekarza trafisz...
    Ja miałam trochę pokręconą sytuację w nieudanej ciazy, ale generalnie rodzinna nie chciała wystawić, bo mówiła że nie jest ginekologiem. Mój poprzedni gin pomógł bez problemu przez tel i wystawił l4

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2021, 12:41

    Starania od 8.2019
    12.2019 - cb
    5.2020 - 8tc - puste jajo
    11.2020 - cb
    28.06.21 - 💓

    3-5.2021 Aromek 2x1
    Od 5.2021 Neoparin 1x1

    Kariotypy ✔️
    🧖‍♀️
    PAI-1 heterozygotyczny
    MTHFR A1298C i C677T heterozygotyczny
    TSH, Glikemia, PRG, Immunofenotyp ✔️
    💊Pregna Plus, Pregna DHA, Acard, Neoparin, Sorbifer
    f2w3tqywqeqf09uu.png
  • Domma Autorytet
    Postów: 582 410

    Wysłany: 28 maja 2021, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Generalnie myślę że w mojej klinice to od ręki mi dadzą L4, teraz ten tydzień praktycznie nic nie robie 😂😂😂😂 większość dnia przesiaduje na forum, więc liczę że dziś ostatni dzień.

    Za chwilę pakuję się i nie chce tu już wracać przez najbliższy dluuuuugi czas :D

    Oczywiście nikomu w pracy nic nie mówiłam, bo czekam na tą wizytę dziś. XD

    👱‍♀️ 30l.
    AMH 2,3 - >1,93 (po laparo)
    ❌MTHFR - heterozygotyczny (C677T)
    ❌PAI-1 homozygotyczny
    02.21 laparoskopia
    Endometrioza 1 st.
    Udrożnione jajowody 💪
    03.21 IUI 😭 (lametta +menopur + ovitrelle) pęcherzyk nie pękł.. Torbiel - > 21 dni antykoncepcji
    05.21 -> 2 IUI ❓(bemfola + menopur+ 2x pregnyl) nie pękły ❓
    Jakieś cuda!
    26.05 beta 6675 ✊
    Pawełek 29.01.22 ❤️👶
  • Magda8989 Przyjaciółka
    Postów: 103 21

    Wysłany: 28 maja 2021, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiar1988 wrote:
    Magda , przystań na immunologii , bądź tez zmień lekarza. Tu na forach dużo jest dziewczyn , gdzie wyniki badań były idealne , owulacje super , progesteron 7 dpo ponad 20ng/ml , a ciąży brak.

    Po sprawdzeniu chociaż tych podstawowych badań , wychodziły zakłócenia i po wyprowadzeniu odpowieniego leczenia, dziewczyny w drugim cyklu zachodziły.

    Ellen , która tu na forum czasami się udziela , Pamietam jak wspominała , ze miała wyniki idealne , owulacje swoje , a wyszło coś w immunologii.
    Po zastosowaniu intralipidu zaszła w ciąże bliźniacza i to odrazu jak pamiętam

    Ja również staram się od ponad 5 lat - owulacje , wyniki badań wszystko Ok. Lekarz również proponuje in vitro , jednak przed ,zapisze się do immunologa .

    Może i badania drogie , ale wychodzę z założenia ze lepiej przebadać się wzdłuż i wszerz.
    Głowa do góry!!!

    Tak, to ten sam lekarz. Nie zmieniłam mimo utraty zaufania dlatego, że zależało mi na tym badaniu drożności. Próbowałam zapisać się do doktora Wrony do takiej nowej przychodni Misja Ona w Warszawie, ale terminy dopiero na połowę lipca. Teraz, jak już jestem po tym badaniu, to chyba więcej do tego mojego lekarza z kliniki nie pójdę. Tym bardziej, że prawdopodobnie w czerwcu, kiedy przypadap mi kolejna wizyta, ma go nie być. Muszę poszukać jakiegoś specjalisty od immunologii. Wolę wydać kasę na badania niż rozczarowac się jak nie uda się invitro.
    Po tym badaniu mam niewielkie plamienie.

    Ja
    Wiek:33 lata
    Pcos w obrazie USG

    Sonohsg✔️
    3x iui nieudane
    Marzec 23' start invitro
    On
    Wiek 35 lat
  • Agusia94 Autorytet
    Postów: 526 254

    Wysłany: 28 maja 2021, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domma wrote:
    Generalnie myślę że w mojej klinice to od ręki mi dadzą L4, teraz ten tydzień praktycznie nic nie robie 😂😂😂😂 większość dnia przesiaduje na forum, więc liczę że dziś ostatni dzień.

    Za chwilę pakuję się i nie chce tu już wracać przez najbliższy dluuuuugi czas :D

    Oczywiście nikomu w pracy nic nie mówiłam, bo czekam na tą wizytę dziś. XD







    Ja musiałam w pracy powiedzieć że na 90% pójdę na l4 ponieważ kierowniczka musiała grafik zmienić ale tak się ucieszyła że z tego grafiku całkowicie mnie usunęła gdzie nigdy wcześniej żadnej z nas tak nie zrobiła ale cóż. Domma całkowicie Cię rozumiem że chcesz iść na zwolnienie bo ja tak samo ale teraz siedzę całymi dniami praktycznie sama w domu i można zwariować. Praktycznie codziennie mnie mdli więc z automatu źle się czuję. Tu pojadę do rodziców tu coś tam ale strasznie dłuży mi się czas w żadnym wypadku nie chce wracać do pracy ale zastanawiam się jak organizować sobie ten wolny czas.

    Nasza Kornelka przyszła na świat 05.01.2022r i jest naszym całym światem. 🙂




    "Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą"
  • Domma Autorytet
    Postów: 582 410

    Wysłany: 28 maja 2021, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia94 wrote:
    Ja musiałam w pracy powiedzieć że na 90% pójdę na l4 ponieważ kierowniczka musiała grafik zmienić ale tak się ucieszyła że z tego grafiku całkowicie mnie usunęła gdzie nigdy wcześniej żadnej z nas tak nie zrobiła ale cóż. Domma całkowicie Cię rozumiem że chcesz iść na zwolnienie bo ja tak samo ale teraz siedzę całymi dniami praktycznie sama w domu i można zwariować. Praktycznie codziennie mnie mdli więc z automatu źle się czuję. Tu pojadę do rodziców tu coś tam ale strasznie dłuży mi się czas w żadnym wypadku nie chce wracać do pracy ale zastanawiam się jak organizować sobie ten wolny czas.


    No ja to będę całkiem zamknieta w 4 ścianach chyba.. Moja mama mieszka 170 km ode mnie, mąż do pracy chyba zwariuje, no ale trzeba się poświęcić :)

    Agusia94 lubi tę wiadomość

    👱‍♀️ 30l.
    AMH 2,3 - >1,93 (po laparo)
    ❌MTHFR - heterozygotyczny (C677T)
    ❌PAI-1 homozygotyczny
    02.21 laparoskopia
    Endometrioza 1 st.
    Udrożnione jajowody 💪
    03.21 IUI 😭 (lametta +menopur + ovitrelle) pęcherzyk nie pękł.. Torbiel - > 21 dni antykoncepcji
    05.21 -> 2 IUI ❓(bemfola + menopur+ 2x pregnyl) nie pękły ❓
    Jakieś cuda!
    26.05 beta 6675 ✊
    Pawełek 29.01.22 ❤️👶
  • Paulik_30 Autorytet
    Postów: 429 265

    Wysłany: 28 maja 2021, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, po wielu miesiącach, czytania z ukrycia, odważyłam się w końcu odezwać i podzielić swoją historią.
    O dziecko staramy się około 3 lata, od sierpnia 2020 jesteśmy w klinice i się okazało że mam pco i insulinoopprnosc. Aaa z ważnych rzeczy, jestem po usunięciu tarczycy 15 lat temu, więc na euthyroxie 200.
    Było kilka cykli stymulowanych, 3 miesiące przerwy na odbudowę nasienia męża (po ciężkim covidzie parametry spadły z 3 do 0%,załamka).
    Po 3 miesiącach, suplementacji wszystkie parametry są powyżej normy.
    W kwietniu pęcherzyk urósł bez stymulacji, miałam robione HyCoSy i oba drożne, ovitrelle na pęknięcie, duphaston i nic.
    W maju letrozole 1x1,miovelia nac, i w 12 dniu cyklu na monitoringu Pani doktor zobaczyła ciałka żółte w obu jajnikach. ❤️ Był w 10dc i po wskazaniach aby natychmiast jechać do domu i ❤️(12dc), jestem na duphastonnie i się zastanawiam czy w ogóle jest szansa w tym miesiącu, aby coś z tego wyszło :( chyba jeszcze w żadnym cyklu stymulowanym nie miałam takiej załamki jak teraz :(
    Od lekarki usłyszałam że jak się nie uda to jeszcze 1 cykl i później będziemy myśleć co dalej.

    Ehh chyba trochę lzej jak się wygadałam (wypisałam), z najbliższych osób nikt nie wie o klinice, a pytania a o dziecko cały czas :(

    Malinka2021 lubi tę wiadomość

  • Agusia94 Autorytet
    Postów: 526 254

    Wysłany: 28 maja 2021, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulik_30 wrote:
    Hej, po wielu miesiącach, czytania z ukrycia, odważyłam się w końcu odezwać i podzielić swoją historią.
    O dziecko staramy się około 3 lata, od sierpnia 2020 jesteśmy w klinice i się okazało że mam pco i insulinoopprnosc. Aaa z ważnych rzeczy, jestem po usunięciu tarczycy 15 lat temu, więc na euthyroxie 200.
    Było kilka cykli stymulowanych, 3 miesiące przerwy na odbudowę nasienia męża (po ciężkim covidzie parametry spadły z 3 do 0%,załamka).
    Po 3 miesiącach, suplementacji wszystkie parametry są powyżej normy.
    W kwietniu pęcherzyk urósł bez stymulacji, miałam robione HyCoSy i oba drożne, ovitrelle na pęknięcie, duphaston i nic.
    W maju letrozole 1x1,miovelia nac, i w 12 dniu cyklu na monitoringu Pani doktor zobaczyła ciałka żółte w obu jajnikach. ❤️ Był w 10dc i po wskazaniach aby natychmiast jechać do domu i ❤️(12dc), jestem na duphastonnie i się zastanawiam czy w ogóle jest szansa w tym miesiącu, aby coś z tego wyszło :( chyba jeszcze w żadnym cyklu stymulowanym nie miałam takiej załamki jak teraz :(
    Od lekarki usłyszałam że jak się nie uda to jeszcze 1 cykl i później będziemy myśleć co dalej.

    Ehh chyba trochę lzej jak się wygadałam (wypisałam), z najbliższych osób nikt nie wie o klinice, a pytania a o dziecko cały czas :(





    Hejka. Ciałka żółte są to i jest bardzo dobra wiadomość. Z tego co wiem to duphaston bierze się po owulacji bo wcześniej ją hamuję. Ja też mam pco insulinoopornosc i niedoczynność tarczycy brak naturalnych owulacji. 4 lata temu byłam stymulowana clo na które w ogóle nie zareagowałam. W tamtym roku schudłam 17kg i prowadziłam zdrowy tryb życia i udało się naturalnie ale na krótko w 14 tygodniu poroniłam miałam zabieg. Od tego czasu nie minął rok poszłam do lekarza przepisał mi letrazol i udało się za pierwszym razem... Ciebie pytają o dziecko a mi po poronieniu gratulowali ciąży ciężko było ale jakoś dałam radę. Teraz też gdzie nie pójdziemy to pytają o dziecko i głupie teksty jak chcecie to mogę wam pomóc. Teraz na razie oprócz rodziców nikt nie wie o ciąży i nie mam zamiaru mówić jak najdłużej się da. Czy robiłaś badanie Amh?

    Nasza Kornelka przyszła na świat 05.01.2022r i jest naszym całym światem. 🙂




    "Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą"
  • Mujer Autorytet
    Postów: 323 339

    Wysłany: 28 maja 2021, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulik_30 wrote:
    Hej, po wielu miesiącach, czytania z ukrycia, odważyłam się w końcu odezwać i podzielić swoją historią.
    O dziecko staramy się około 3 lata, od sierpnia 2020 jesteśmy w klinice i się okazało że mam pco i insulinoopprnosc. Aaa z ważnych rzeczy, jestem po usunięciu tarczycy 15 lat temu, więc na euthyroxie 200.
    Było kilka cykli stymulowanych, 3 miesiące przerwy na odbudowę nasienia męża (po ciężkim covidzie parametry spadły z 3 do 0%,załamka).
    Po 3 miesiącach, suplementacji wszystkie parametry są powyżej normy.
    W kwietniu pęcherzyk urósł bez stymulacji, miałam robione HyCoSy i oba drożne, ovitrelle na pęknięcie, duphaston i nic.
    W maju letrozole 1x1,miovelia nac, i w 12 dniu cyklu na monitoringu Pani doktor zobaczyła ciałka żółte w obu jajnikach. ❤️ Był w 10dc i po wskazaniach aby natychmiast jechać do domu i ❤️(12dc), jestem na duphastonnie i się zastanawiam czy w ogóle jest szansa w tym miesiącu, aby coś z tego wyszło :( chyba jeszcze w żadnym cyklu stymulowanym nie miałam takiej załamki jak teraz :(
    Od lekarki usłyszałam że jak się nie uda to jeszcze 1 cykl i później będziemy myśleć co dalej.

    Ehh chyba trochę lzej jak się wygadałam (wypisałam), z najbliższych osób nikt nie wie o klinice, a pytania a o dziecko cały czas :(

    Jeśli była owulacja to zawsze jest szansa! Kiedy testujesz? Będziemy mocno trzymać kciuki żeby @ nie przyszła a Ty bądź dobrej myśli. Może to ten szczęśliwy cykl 😊

    Agusia94 lubi tę wiadomość

‹‹ 955 956 957 958 959 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ