X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Test po zastrzyku ovitrelle
Odpowiedz

Test po zastrzyku ovitrelle

Oceń ten wątek:
  • Kaia Znajoma
    Postów: 17 0

    Wysłany: 28 czerwca 2021, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam zastrzyk z ovitrelle 9 czerwca. Robiłam test w sobotę czyli w planowany dzień dostania miesiączki i wyszedł negatywny. Już 2 dni spóźnienia i jutro rano planuję zrobić test. Czy po zastrzyku miesiączka może się przesunąć jak zawsze miałam regularne?

    6.01.2018 poronienie (6tc)
    torbiel czekoladowa
    04.2021 klinika niepłodności
  • 1ewel11 Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 30 czerwca 2021, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaia wrote:
    Ja miałam zastrzyk z ovitrelle 9 czerwca. Robiłam test w sobotę czyli w planowany dzień dostania miesiączki i wyszedł negatywny. Już 2 dni spóźnienia i jutro rano planuję zrobić test. Czy po zastrzyku miesiączka może się przesunąć jak zawsze miałam regularne?

    I jak tam u Ciebie?

  • syskaa Przyjaciółka
    Postów: 78 42

    Wysłany: 1 lipca 2021, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziuska wrote:
    Ja miałam zastrzyk z ovitrelle 20.06 a dzien pozniej IUI i 23.06 duphaston 2x1. Tez czekam jak na igłach, wczoraj zrobilam test i wyszla druga bardzo blada kreska ale wcale mnie to nie ucieszyło bo wiem , że wynik moze byc falszywy. Mi lekarz kazał zrobi test jak wezme ostatnia tabletke duphastonu a to jeszcze 5 dni... nie nakrecajmy się na razie, bo to nie ma sensu, trzymam kciuki za Ciebie😊😇💪


    Dzisiaj robiłam betę, wynik 2,24, lekarz stwierdził, że jest słabo dodatni i w poniedziałek mam powtórzyć. Ja już nie liczę na zmiany. Jak u Ciebie ?

    Poronienie samoistne 28.04.2020 [*]

    Ona-30l
    ANA1 - dodatnie
    reszta ok

    On-35l
    MSOME - I - 4%, II-4%
    Morfologia - 10%

    3 x IUI ❌
    21.10.2022 - IVF
    12 dpt(02.11) - beta 267,0
    14 dpt(04.11) - beta 613,0
    19dpt(09.11) - beta 4091,0
    26dpt(16.11) - beta 26543,0
  • MDW Autorytet
    Postów: 1506 2728

    Wysłany: 3 lipca 2021, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć! Miałam iui 13 dc, zastrzyk ovitrelle 12 dc w nocy przy pęcherzyku 19 mm. Robiłam wczoraj test favelle czuły (10 dpo) i bardzo bardzo słaby pozytyw. Liczyłam się że to może być po ovitrelle. Dzisiaj też go zrobiłam i wydaje mi się jeszcze bledszy ale też mocz był bardziej rozcieńczony. Poszłam na beta hcg. Wynik z rana 3,3. Progesteron 20,11. Jak myślicie? Resztki ovitrelle i progesteron dopochwowy? Oczywiście jutro niedziela więc niczego więcej do poniedziałku południa się nie dowiem.

    2019 IUI, CC 40 tc
    2022 IVF, CC 36+1 tc
  • Kate14 Debiutantka
    Postów: 10 6

    Wysłany: 16 lipca 2021, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkie Kobietki ☺️ Obserwuje ten wątek od kilku dobrych tygodni, az w końcu postanowiłam sama napisać.
    Od czerwca zeszłego roku staramy się o maleństwo.
    I ciąża - w lutym 2021 r. nastąpiło obumarcie ciąży dokładnie w 10tc od ostatniej miesiączki. Po konsultacji z dwoma lekarzami oczyściłam się za pomocą tabletek dopochwowych, później kolejna miesiączka - termin kalendarzowo, wizyta u lekarza - wszystko jak najbardziej w porządku i lekarz nie widział przeciwskazan aby starać się od nowa.
    Miesiączkuje co 29-30dni. W czerwcu wyniki nasienia partnera bardzo dobre, mi wyszła cytomegalia igg- 499.40u/ml (reaktywna).
    Od 3 do 7 dnia cyklu lekarz przepisał mi clostibegyt, w 2 i w 5 dc dostinex. Monitoring, piękne duże pęcherzyki (5)-lekarz powiedział że może być ciąża mnoga jeżeli się uda.
    1lipca- 12dc (podałam sobie zastrzyk ovitrelle, natomiast od 5 lipca przez 10 dni brałam duphaston dwie tabletki dziennie. Do owulacji prawdopodobnie doszło 3 lipca-14dc ponieważ tak bolało mnie podbrzusze, że nie mogłam nawet swobodnie chodzić. Niestety później nie byłam na monitoringu czy pęcherzyki pękły.
    Oczywiście diabełek pokusił mnie o zrobienie testu ciążowego dość wcześnie bo 10 lipca który wyszedł negatywny ( czyli śladu po ovitrelle już nie było), kolejny test 14 lipca -25dc druga kreska cień cienia, 16 lipca -27 dc również test cień cienia. Bardzo się stresuje nie chciałabym rozczarowania chociaż w głębi czuje zero jednak coś z tymi testami nie tak, ponieważ w poprzedniej ciąży 4dni przed miesiączką wyszły mi wyraźne dwie krechy. Czekam do poniedziałku aby zrobić betę, chyba że miesiączka pojawi się zgodnie z kalendarzem czyli w niedzielę. Cierpliwością nie grzeszę😔🤦

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2021, 12:40

  • Kate14 Debiutantka
    Postów: 10 6

    Wysłany: 16 lipca 2021, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MDW wrote:
    Cześć! Miałam iui 13 dc, zastrzyk ovitrelle 12 dc w nocy przy pęcherzyku 19 mm. Robiłam wczoraj test favelle czuły (10 dpo) i bardzo bardzo słaby pozytyw. Liczyłam się że to może być po ovitrelle. Dzisiaj też go zrobiłam i wydaje mi się jeszcze bledszy ale też mocz był bardziej rozcieńczony. Poszłam na beta hcg. Wynik z rana 3,3. Progesteron 20,11. Jak myślicie? Resztki ovitrelle i progesteron dopochwowy? Oczywiście jutro niedziela więc niczego więcej do poniedziałku południa się nie dowiem.

    I jak u Ciebie z wynikami? Powtarzałas?

  • lenami Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 17 lipca 2021, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate14 wrote:
    Witam wszystkie Kobietki ☺️ Obserwuje ten wątek od kilku dobrych tygodni, az w końcu postanowiłam sama napisać.
    Od czerwca zeszłego roku staramy się o maleństwo.
    I ciąża - w lutym 2021 r. nastąpiło obumarcie ciąży dokładnie w 10tc od ostatniej miesiączki. Po konsultacji z dwoma lekarzami oczyściłam się za pomocą tabletek dopochwowych, później kolejna miesiączka - termin kalendarzowo, wizyta u lekarza - wszystko jak najbardziej w porządku i lekarz nie widział przeciwskazan aby starać się od nowa.
    Miesiączkuje co 29-30dni. W czerwcu wyniki nasienia partnera bardzo dobre, mi wyszła cytomegalia igg- 499.40u/ml (reaktywna).
    Od 3 do 7 dnia cyklu lekarz przepisał mi clostibegyt, w 2 i w 5 dc dostinex. Monitoring, piękne duże pęcherzyki (5)-lekarz powiedział że może być ciąża mnoga jeżeli się uda.
    1lipca- 12dc (podałam sobie zastrzyk ovitrelle, natomiast od 5 lipca przez 10 dni brałam duphaston dwie tabletki dziennie. Do owulacji prawdopodobnie doszło 3 lipca-14dc ponieważ tak bolało mnie podbrzusze, że nie mogłam nawet swobodnie chodzić. Niestety później nie byłam na monitoringu czy pęcherzyki pękły.
    Oczywiście diabełek pokusił mnie o zrobienie testu ciążowego dość wcześnie bo 10 lipca który wyszedł negatywny ( czyli śladu po ovitrelle już nie było), kolejny test 14 lipca -25dc druga kreska cień cienia, 16 lipca -27 dc również test cień cienia. Bardzo się stresuje nie chciałabym rozczarowania chociaż w głębi czuje zero jednak coś z tymi testami nie tak, ponieważ w poprzedniej ciąży 4dni przed miesiączką wyszły mi wyraźne dwie krechy. Czekam do poniedziałku aby zrobić betę, chyba że miesiączka pojawi się zgodnie z kalendarzem czyli w niedzielę. Cierpliwością nie grzeszę😔🤦

    Polecam test Clearblue. Chociaż miał czułość 25 wyszedł dużo wyraźniejszy niż pozostałe o czułości 10.

  • MDW Autorytet
    Postów: 1506 2728

    Wysłany: 17 lipca 2021, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate14 wrote:
    I jak u Ciebie z wynikami? Powtarzałas?
    Nie powtarzałam już bo moim zdaniem takie niskie bety 12 dpo i tak dobrze nie wróżą. Następnego dnia zrobiłam jeszcze test z moczu i widziałam blada kreskę ale bledsza niż dzień wcześniej. Także w moim organizmie ovitrelle utrzymuje się nawet do 12 dni po iniekcji. 13 dnia od podania zastrzyku test wyszedł już negatywny. Teraz szykuje się do pierwszego w życiu in vitro i tak chyba też będą podawać ovitrelle do punkcji, czyli nawet jeśli teoretycznie dzięki temu że mam podawany już zarodek/blastke mogłabym wcześniej zrobić test to przez ovitrelle zaś nie będę mogła. Chyba łeb mi rozsadzi od tego czekania.

    2019 IUI, CC 40 tc
    2022 IVF, CC 36+1 tc
  • MyŚliwa Autorytet
    Postów: 1196 2035

    Wysłany: 17 lipca 2021, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekanie na betę może być dobijające. Mi tak naprawdę nigdy nie wychodziły jakieś ciemne te kreski. Nawet raz zrobiłam rano sikańca, a potem poszłam na betę z krwi. Na sikańcu nie było nic widać, a beta wyszła całkiem przyzwoita (to znaczy jakaś rzędu 30, ale na test powinno się załapać).
    Po ostatnim transferze, po prostu wyczekiwałam dnia bety. Zrobiłam dwa sikańce, bo zapowiadało się, że będę miała kwarantannę (to znaczy nawet miałam, ale na szczęście skróconą). Żaden nie wyszedł jakoś spektakularny, a beta i owszem.
    Potem też nie śledziłam kolejnych przyrostów, bo po co? To jest dodatkowe kłucie, poranne wstawanie, a i tak wiemy, że czasami zdarzają się kwiatki ze słabymi przyrostami, spadkami, a jednak cuda się zdarzają i dzieciaki rosną. Także, dziewczyny, czasem nie warto się fiksować tylko poczekać.

    Kate14 lubi tę wiadomość

  • Kate14 Debiutantka
    Postów: 10 6

    Wysłany: 18 lipca 2021, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MDW wrote:
    Nie powtarzałam już bo moim zdaniem takie niskie bety 12 dpo i tak dobrze nie wróżą. Następnego dnia zrobiłam jeszcze test z moczu i widziałam blada kreskę ale bledsza niż dzień wcześniej. Także w moim organizmie ovitrelle utrzymuje się nawet do 12 dni po iniekcji. 13 dnia od podania zastrzyku test wyszedł już negatywny. Teraz szykuje się do pierwszego w życiu in vitro i tak chyba też będą podawać ovitrelle do punkcji, czyli nawet jeśli teoretycznie dzięki temu że mam podawany już zarodek/blastke mogłabym wcześniej zrobić test to przez ovitrelle zaś nie będę mogła. Chyba łeb mi rozsadzi od tego czekania.

    Współczuję, czekanie jest najgorsze. Ja jajko każdego dnia chce znieść. Testy to bym codziennie po dwa robiła jakbym mogła... W głowie tak to wszystko siedzi, że ciężko się odpędzić od tych myśli ...
    Mam nadzieję, że uda się u Ciebie w tym cyklu ❤️ życzę Ci tego z całego serducha.

    Ja jutro pójdę na betę, zobaczymy co to będzie. Nadzieja jest ale i wielki niepokój żeby nie było tak jak ostatnio...

    MDW lubi tę wiadomość

  • Czereśnia Autorytet
    Postów: 735 1340

    Wysłany: 19 lipca 2021, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makt kiedy bedziesz badać teraz poziom proga ?
    Mnie mąż jutro wygania, ale zastanawiam się czy lepiej nie zrobić tego razem z beta.

    Córcia 05.11.2012 naturals ❤️
    I transfer - 😭💔
    II transfer - ✅ -Brak serduszka 🖤
    14.06. 2022 ⏸ NATURALS 🙏🏻🥹
    Synek 09.02.2023 💙
  • MDW Autorytet
    Postów: 1506 2728

    Wysłany: 19 lipca 2021, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate14 wrote:
    Współczuję, czekanie jest najgorsze. Ja jajko każdego dnia chce znieść. Testy to bym codziennie po dwa robiła jakbym mogła... W głowie tak to wszystko siedzi, że ciężko się odpędzić od tych myśli ...
    Mam nadzieję, że uda się u Ciebie w tym cyklu ❤️ życzę Ci tego z całego serducha.

    Ja jutro pójdę na betę, zobaczymy co to będzie. Nadzieja jest ale i wielki niepokój żeby nie było tak jak ostatnio...

    Jak dla mnie beta jest wręcz oczyszczająca po takich podejrzanych testach sikanych, które różnie sobie nadinterpretowuje. Betę ciężko nadinterpretować i wie się na czym się stoi. Trzymam mocno mocno kciuki🍀
    Daj znać o wyniku!!!

    2019 IUI, CC 40 tc
    2022 IVF, CC 36+1 tc
  • Helcia Autorytet
    Postów: 1458 799

    Wysłany: 19 lipca 2021, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :-) jestem tu nowa. Tak sobie czytam forum i stwierdziłam, że i ja się w końcu odezwę :-)

    Kilka słów o mnie. Staramy się o dziecko od 2-3 lat. Najpierw bez pomocy medycznej, bez obserwacji cyklu. Później z małą obserwacją. W tamtym roku byłam u ginekologa, dostałam dostinex i clo, po 4 cyklach była przerwa, przez pandemię nie chodziłam do ginekologa. W tym roku postanowiłam wznowić działania. To pierwszy cykl z pomocą, tym razem po raz pierwszy 14 lipca dostałam Ovitrelle. Oprocz tego biorę dostinex, kilka suplementów i witamin. Kolejny cykl ma być wspomagany dodatkowo lamette. Dzisiaj w 5 dniu po zastrzyku zrobiłam test ciążowy, wiem że Ovitrelle fałszuje wyniki, ale chyba wolę zobaczyć 2 kreski jak kolejnym razem zniknął niż wcale ich nie widzieć. Nadzieja ciągle jest nawet po latach :-/ dzisiaj druga kreska była (pierwszy raz ją zobaczyłam), była blado różowa. Zdaje sobie sprawę, że to po zastrzyku, chyba test zrobiłam z czystej ciekawości. Tak bym chciała, żeby nie zniknęła... trzeba mieć nadzieję i starać się. Pozdrawiam Was serdecznie :-)

    Starania naturalne od 2019r. z pomocą medyczną od 2020r. z przerwami (ok roku).
    Stymulacja m.in. dostinex, clo, ovitrelle, lametta
    Luty 2022r. HSG prawy jajowód niedrożny
    Maj 2022r. klinika GAMETA, badania
    Lipiec 2022r. 1x inseminacja bezskutecznie
    Wrzesień 2022r. polip
    Grudzień 2022r. histeroskopia, wyłyżeczkowanie macicy
    ♥♥♥
    Marzec 2023r. 8.03 test pozytywny, beta 459 ♥
    29 czerwiec: połówkowe, 400 g zdrowego chłopaka
    sierpień: 28 tc, III prenatalne, 1400g zdrowego synusia
    wrzesień: 31 tc 2090g szczęścia
    październik: 34tc 2828g mojego oczka w głowie
    październik: 36+1tc 3008g maluszka

    Przed ciążą:
    Ona: badania ok
    On: badania ok
    badania nasienia: wyniki bardzo dobre
  • Kate14 Debiutantka
    Postów: 10 6

    Wysłany: 19 lipca 2021, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MDW wrote:
    Jak dla mnie beta jest wręcz oczyszczająca po takich podejrzanych testach sikanych, które różnie sobie nadinterpretowuje. Betę ciężko nadinterpretować i wie się na czym się stoi. Trzymam mocno mocno kciuki🍀
    Daj znać o wyniku!!!


    Zrobiłam dzisiaj betę i wynik jest ponad 570mlU/ml ❤️ ale w środę powtórzę... Co prawda w głębi duszy jest radość, ale podchodzę do tego na chłodno po ostatnim poronieniu - wtedy też pięknie wyniki rosły i nagle wszystko się zatrzymało ...

    MDW, Helcia lubią tę wiadomość

  • MDW Autorytet
    Postów: 1506 2728

    Wysłany: 19 lipca 2021, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate14 wrote:
    Zrobiłam dzisiaj betę i wynik jest ponad 570mlU/ml ❤️ ale w środę powtórzę... Co prawda w głębi duszy jest radość, ale podchodzę do tego na chłodno po ostatnim poronieniu - wtedy też pięknie wyniki rosły i nagle wszystko się zatrzymało ...
    Genialnie! Gratuluję i bardzo zazdroszczę. Ja widziałam od dwóch lat tylko betę rzędu 3.3 i to było jeszcze po ovi. Jak czytam posty o pozytywnych wynikach to mój mózg się cieszy jakby to było moje szczęście a potem sobie przypominam, że mam jeszcze przynajmniej miesiąc czekania na transfer.

    2019 IUI, CC 40 tc
    2022 IVF, CC 36+1 tc
  • Helcia Autorytet
    Postów: 1458 799

    Wysłany: 21 lipca 2021, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zrobiłam dzisiaj test (7 dni po Ovitrelle). Deuga kreska jest ale juz jaśniejsza niż w poniedziałek, więc chyba hCg zmalało :-(

    Starania naturalne od 2019r. z pomocą medyczną od 2020r. z przerwami (ok roku).
    Stymulacja m.in. dostinex, clo, ovitrelle, lametta
    Luty 2022r. HSG prawy jajowód niedrożny
    Maj 2022r. klinika GAMETA, badania
    Lipiec 2022r. 1x inseminacja bezskutecznie
    Wrzesień 2022r. polip
    Grudzień 2022r. histeroskopia, wyłyżeczkowanie macicy
    ♥♥♥
    Marzec 2023r. 8.03 test pozytywny, beta 459 ♥
    29 czerwiec: połówkowe, 400 g zdrowego chłopaka
    sierpień: 28 tc, III prenatalne, 1400g zdrowego synusia
    wrzesień: 31 tc 2090g szczęścia
    październik: 34tc 2828g mojego oczka w głowie
    październik: 36+1tc 3008g maluszka

    Przed ciążą:
    Ona: badania ok
    On: badania ok
    badania nasienia: wyniki bardzo dobre
  • Kate14 Debiutantka
    Postów: 10 6

    Wysłany: 21 lipca 2021, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helcia wrote:
    Ja zrobiłam dzisiaj test (7 dni po Ovitrelle). Deuga kreska jest ale juz jaśniejsza niż w poniedziałek, więc chyba hCg zmalało :-(

    Ja 10dni po ovitrelle miałam test negatywny, a dopiero 14 dni po zastrzyku wyszła mi bardzo blada kreska, nie ma co się dołować na razie 😇

    Helcia lubi tę wiadomość

  • Helcia Autorytet
    Postów: 1458 799

    Wysłany: 21 lipca 2021, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate 14 to mnie teraz zaskoczyłaś 😮 czyli odrobina nadziei jeszcze jest... ja jestem pesymistycznie o tego nastawiona, chyba nie mogę uwierzyć, że może się w końcu udać :-( To był mój pierwszy raz z Ovitrelle.

    Starania naturalne od 2019r. z pomocą medyczną od 2020r. z przerwami (ok roku).
    Stymulacja m.in. dostinex, clo, ovitrelle, lametta
    Luty 2022r. HSG prawy jajowód niedrożny
    Maj 2022r. klinika GAMETA, badania
    Lipiec 2022r. 1x inseminacja bezskutecznie
    Wrzesień 2022r. polip
    Grudzień 2022r. histeroskopia, wyłyżeczkowanie macicy
    ♥♥♥
    Marzec 2023r. 8.03 test pozytywny, beta 459 ♥
    29 czerwiec: połówkowe, 400 g zdrowego chłopaka
    sierpień: 28 tc, III prenatalne, 1400g zdrowego synusia
    wrzesień: 31 tc 2090g szczęścia
    październik: 34tc 2828g mojego oczka w głowie
    październik: 36+1tc 3008g maluszka

    Przed ciążą:
    Ona: badania ok
    On: badania ok
    badania nasienia: wyniki bardzo dobre
  • Kate14 Debiutantka
    Postów: 10 6

    Wysłany: 21 lipca 2021, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helcia wrote:
    Kate 14 to mnie teraz zaskoczyłaś 😮 czyli odrobina nadziei jeszcze jest... ja jestem pesymistycznie o tego nastawiona, chyba nie mogę uwierzyć, że może się w końcu udać :-( To był mój pierwszy raz z Ovitrelle.

    Mój też pierwszy cykl z ovitrelle i teoretycznie coś tam w środku się dzieje. Zobaczymy jak się sytuacja potoczy dalej bo wiem, że różnie jeszcze może być...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2021, 19:10

    Helcia lubi tę wiadomość

  • Kate14 Debiutantka
    Postów: 10 6

    Wysłany: 21 lipca 2021, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MDW wrote:
    Genialnie! Gratuluję i bardzo zazdroszczę. Ja widziałam od dwóch lat tylko betę rzędu 3.3 i to było jeszcze po ovi. Jak czytam posty o pozytywnych wynikach to mój mózg się cieszy jakby to było moje szczęście a potem sobie przypominam, że mam jeszcze przynajmniej miesiąc czekania na transfer.

    ❤️ Przeżywałam to samo za każdym razem. Po moim poronieniu nagle wszystkie znajome zaszły w ciążę, więc wielkie szczęście a później zaduma i dobijanie się więc doskonale Cię rozumiem ...

‹‹ 214 215 216 217 218 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ