Test po zastrzyku ovitrelle
-
WIADOMOŚĆ
-
To daj znać co beta pokazała 🙃 trzymam kciuki żeby wyszła pozytywna ❤️Tweety_ wrote:Raczej nie było obfite, to trwało chyba z 3 dni. Tak jakby @ nie zdążyła się rozkręcić a już skończyła. Potraktowałam to jako wczesny słaby okres i zignorowalam temat. choć z tą obfitością nie ma reguły, bo każda z nas jest inna.
Tylko beta da odpowiedź.
Ja dziś zrobiłam drugi test po 11 dniach od IUI i 12,5 od zastrzyku i znów negatywny
Idę jutro na betę, żeby odstawić z czystym sumieniem duphaston i czekać na @. Zresztą już się czuje jakbym niedługo miała dostać…2 lata leczenia u PANI ginekolog bezowocne.
Leczenie od nowa.
1 cykl obserwacja. 06.2021
07.2021 Clarzole + Ovitrelle beta po 14 dniach od zastrzyku <0.1 😔
08.2021 Clarzole + Ovitrelle beta po 15 dniach od zastrzyku <0.2 😔
09.2021 Clarzole + Ovitrelle beta po 15 dniach od zastrzyku < 0.1
10.2021 Clarzole + Ovitrelle beta po 20 dniach od zastrzyku < 0.1
11.2021 przerwa w leczeniu -
Wiecie może czy kolejne cykle już po odstawieniu terapii lekami wspomagającymi owulacje, są normalnie przebiegające czy jednak wszystko się rozreguluje?
Tak samo czy któraś z Was miała tak że podczas terapii clostilbegytem endometrium było malutkie, a po zaprzestaniu brania leku rosło normalnie? Mam nadzieję że składnie to napisałam 😅
Ja drożności w tym miesiącu jednak nie miałam 🙄, dzisiaj 11 dzień i monitoring po południu.Czynnik V (R2) układ heterozygotyczny, MTHFR układ heterozygotyczny (zarówno przy >T oraz > C), PAI-1 układ heterozygotyczny
Na zimowisku ❄️❄️ 3bb ❄️4BA
02 VI 2023 3bb - 01.24 🧸jest już z nami -
Pelsik wrote:Dziewczyny, jak radzicie sobie psychicznie? My staramy sie juz ponad 3 lata, od roku leczenie w klinice i 3 cykle stymulowane. Jutro mialam robic betę ale dzisiaj dostalam okres. Ja juz chyba nie daje rady i tracę nadzieje.
Dobrze, że poruszyłaś ten temat. Bo mimo, że staram się być silna, optymistyczna to w tym cyklu tez jest mi wyjątkowo trudno. Też jestem po 3 cyklu stymulowanym w tym jedno IUI.
Ta nadzieja i rozczarowanie powtarzające się co miesiąc naprawdę dobijają. Cieszę się, że jest to forum, bo ja np. nie mam z kim o tym porozmawiać i gdyby nie Wy dziewczyny to pewnie bym się nie raz załamała.
Pelsik mam nadzieje, że Tobie też dodamy sił i nadzieji. W końcu nam się uda💪
Ściskam Cię mocno❤️ -
Mnie najbardziej dobijają ciążę wśród znajomych, rodziny. Zeszły miesiąc był bardzo dołujący, bo dowiedziałam się o 2 ciazach jednocześnie i zaraz pytanie a Wy kiedy. Nie cierpię takich pytań, niestety osoby w moim środowisku nie zdają sobie sprawy że takie pytania często bolą.
Jestem po 3 nieudanych cyklach stymulowanych, teraz podeszłam do 4 ale ten mnie wg jakoś nie rusza, odpuściłam totalnie.
Bardzo cieszę się że jest ta grupa bo nie mam niestety z kim o tym porozmawiać, bo żadna z osób w moim środowisku nie starala się dłużej niż 2-3 cykle i po prostu tego nje rozumieją.Czynnik V (R2) układ heterozygotyczny, MTHFR układ heterozygotyczny (zarówno przy >T oraz > C), PAI-1 układ heterozygotyczny
Na zimowisku ❄️❄️ 3bb ❄️4BA
02 VI 2023 3bb - 01.24 🧸jest już z nami -
Hej dziewczyny jestem tu nowa.Czytam Was już od jakiegoś czasu i bardzo mocno trzymam za Was kciuki.
Sama staram się już od jakiegoś czasu o dziecko. Cykle mam co 32 dni.Okres ostatnio miałam 24 października. Po 3 dniach przez 5 dni brałam Lamette. A w 13 dniu byłam na monitoringu gdzie były piękne pęcherzyki. 5 Listopada dostałam ovitrelle.Przez 3 dni współżyliśmy.Dzis jest 30 dzien cyklu ,zrobilam dwa testy które wyszły negatywnie. Miesiączka teoretycznie powinna być w środę,myślicie ze robić jeszcze test czy dać już sobie spokój?Nie mam objawów jedynie co to tylko dużo śluzu.Ale sama juz sobie myślę ze po takim czasie chyba kreska już była by widoczna. -
Niestety i w tym miesiącu intuicja mnie nie zawiodła 😕 Beta poniżej 0,1. Ale lekarz kazał zrobić to dla zasady zrobiłam.Marysia96 wrote:To daj znać co beta pokazała 🙃 trzymam kciuki żeby wyszła pozytywna ❤️
Czekam na @ i pewnie pod koniec tygodnia zaczynam stymulację od nowa…
Chciałabym mniej o tym wszystkim myśleć, ale pewnie się nie da. -
Ja ze swojego doświadczenia (i 2 razy się to sprawdziło, chociaż 1 ciąza była pozamaciczna) mogę powiedzieć że najlepiej codziennie już od 10-11 dc przez jakieś 5 dni. Nie ma że się nie chce 😃 0 już w tym romantyzmu ale czego się nie robi żeby zajść w ciążę 🙈. U nas nieraz mijaliśmy się z mężem albo musiałam czekać na niego do 23 a wstawałam o 5 i trzeba było kombinować. Jak macie jak, to codziennie.Kiki25 wrote:Hej hej, z racji że w ostatnim czasie dużo z Was zaszło w ciążę, proszę podzielcie się informacjami w których dniach wspolzylyscie? 🙂
Kiki25 lubi tę wiadomość
-
U mnie dwa dominajace pęcherzyki w 11 dniu z lewego i prawego mają po 17 mm, lekarz kazał współżyc w środę i w piątek, ovitrelle w czwartek. Zastanawiam się czy jednak nie zaryzykować i podać sobie w czwartek około 6 rano żeby później wieczorem i na drugi dzień działać. Co Wy na to?
Jakoś spokojna w tym cyklu jestem, bez spiny podchodzę. Nie wierzę za bardzo że się uda więc mam ochotę poeksperymentować 😅.
Ufacie bardziej lekarzowi czy intuicji? 😃Czynnik V (R2) układ heterozygotyczny, MTHFR układ heterozygotyczny (zarówno przy >T oraz > C), PAI-1 układ heterozygotyczny
Na zimowisku ❄️❄️ 3bb ❄️4BA
02 VI 2023 3bb - 01.24 🧸jest już z nami -
Ja robilam tak jak lekarz mówił. Tylko my z mężem prawie codziennie działamy. 😉 Nie nastawiałam się jakoś pozytywnie i pierwszy cykl i się udało. Okresu brak już 5 dni i beta rośnie. Codziennie biorę duphaston - zalecenie lekarza 4 dni od zastrzyka brać duphaston. Za tydz wizyta u lekarza.Kiki25 wrote:U mnie dwa dominajace pęcherzyki w 11 dniu z lewego i prawego mają po 17 mm, lekarz kazał współżyc w środę i w piątek, ovitrelle w czwartek. Zastanawiam się czy jednak nie zaryzykować i podać sobie w czwartek około 6 rano żeby później wieczorem i na drugi dzień działać. Co Wy na to?
Jakoś spokojna w tym cyklu jestem, bez spiny podchodzę. Nie wierzę za bardzo że się uda więc mam ochotę poeksperymentować 😅.
Ufacie bardziej lekarzowi czy intuicji? 😃
Kiki25 lubi tę wiadomość
-
Pinkiii wrote:Ja robilam tak jak lekarz mówił. Tylko my z mężem prawie codziennie działamy. 😉 Nie nastawiałam się jakoś pozytywnie i pierwszy cykl i się udało. Okresu brak już 5 dni i beta rośnie. Codziennie biorę duphaston - zalecenie lekarza 4 dni od zastrzyka brać duphaston. Za tydz wizyta u lekarza.
Ile dni przed zastrzykiem i po zastrzyku w takim razie działaliście? 😍
Bo tak widzę po Waszych odpowiedziach że da dobrą sprawę powinno się uprawiać sex codziennie. My zazwyczaj stosowaliśmy odstęp 2 dni więc może warto tak jak Wy każecieCzynnik V (R2) układ heterozygotyczny, MTHFR układ heterozygotyczny (zarówno przy >T oraz > C), PAI-1 układ heterozygotyczny
Na zimowisku ❄️❄️ 3bb ❄️4BA
02 VI 2023 3bb - 01.24 🧸jest już z nami -
Ja jeszcze nie wiedziałam że będę mieć zastrzyk a juz dzialalismy. Więc z 4 dni przed i po zastrzyku. Tylko na spontanie a nie ze dziś ten dzień i trzeba. My akurat należymy do osób co prawie codziennie i się udało 😉Kiki25 wrote:Ile dni przed zastrzykiem i po zastrzyku w takim razie działaliście? 😍
Bo tak widzę po Waszych odpowiedziach że da dobrą sprawę powinno się uprawiać sex codziennie. My zazwyczaj stosowaliśmy odstęp 2 dni więc może warto tak jak Wy każecie
Kiki25, Staraczka Magda lubią tę wiadomość
-
Super kochana! No mnie właśnie wkurza to ze mamy wg lekarza współżyc w wyznaczonym czasie, męża też to wkurza strasznie. Dlatego chcę Teraz zaszaleć i nie słuchać lekarza😅
Pinkiii lubi tę wiadomość
Czynnik V (R2) układ heterozygotyczny, MTHFR układ heterozygotyczny (zarówno przy >T oraz > C), PAI-1 układ heterozygotyczny
Na zimowisku ❄️❄️ 3bb ❄️4BA
02 VI 2023 3bb - 01.24 🧸jest już z nami -
Mnie się lekarz wypytywał o współżycie, a jak mu powiedziałam co i jak to powiedział to nie muszę wam mówić. I dodał, że trzyma kciuki i zaprasza po pozytywnej becie😉Kiki25 wrote:Super kochana! No mnie właśnie wkurza to ze mamy wg lekarza współżyc w wyznaczonym czasie, męża też to wkurza strasznie. Dlatego chcę Teraz zaszaleć i nie słuchać lekarza😅
Kiki25 lubi tę wiadomość
-
Mara20 wrote:Dziewczyny, gratulacje! Ale mamy owocny listopad! ❤ U mnie dziś 969, wzrost o 108% od poniedzialku.
Bardzo owocny. Mi też się chyba udalo,nie mam możliwości iść na bete ale kreska wyraźniejsza niż wczoraj. Martwi mnie tylko brązowy śluz. Nie ma go dużo ale praktycznie od dnia owulacji. Konsultowałam z lekarzem i dziś zaczynam brać luteinę. Trzymajcie za mnie mocno kciuki żeby się udało tym razem. Niestety straciłam ciąże w sierpniu, ale wtedy mocniej plamiłam niż teraz. Nadzieję mam wielką,czułam że tym razem się uda, oby luteina pomogła. Staramy się już 2 lata. -
Trzymam mocno kciuki😉 ja też jestem po stracie. A teraz pierwszy cykl stymulowany i pozytywny 😉 po 4 dniach od zastrzyku biorę duphaston. 😉 Trzymam mocno kciuki i zrób betę jak będziesz mogla😉Staraczka Magda wrote:Bardzo owocny. Mi też się chyba udalo,nie mam możliwości iść na bete ale kreska wyraźniejsza niż wczoraj. Martwi mnie tylko brązowy śluz. Nie ma go dużo ale praktycznie od dnia owulacji. Konsultowałam z lekarzem i dziś zaczynam brać luteinę. Trzymajcie za mnie mocno kciuki żeby się udało tym razem. Niestety straciłam ciąże w sierpniu, ale wtedy mocniej plamiłam niż teraz. Nadzieję mam wielką,czułam że tym razem się uda, oby luteina pomogła. Staramy się już 2 lata.
Staraczka Magda , Miasa lubią tę wiadomość
-
Czy po stymulacji tez wydłużają Wam się cykle? Normalnie mam @ co 26-27dni. Po pierwszej stymulacji dostałam po 30 dniach (17 dni po owu). Teraz mam już 28dni i nadal czekam na @ (ok 16 dni po owu). A jak u Was?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2021, 17:19
-
Pinkiii wrote:Trzymam mocno kciuki😉 ja też jestem po stracie. A teraz pierwszy cykl stymulowany i pozytywny 😉 po 4 dniach od zastrzyku biorę duphaston. 😉 Trzymam mocno kciuki i zrób betę jak będziesz mogla😉
Współczuję straty i trzymam za nas kciuki, oby wyszło do nas słońce ☺️mieszkam za granicą i beta jest bardzo droga a jednorazowy test i tak nic nie da. Na razie będę sprawdzać odcień kresek na sikanym teście 😃 niestety tutejszy lekarz kazał brać luteinę dopiero jeśli test wyjdzie pozytywny. Mam tylko podjęzykową, jeszcze od lekarza z Polski ale zacznę brać już dziś. Obawy są wielkie bo jest bardzo podobnie jak wtedy gdy porobiłam. Tyle że wtedy ciąża wyszła naturalnie, teraz leki i płodnościowe ziarenka mam nadzieję pomogą -
Trzymam mocno kciuki. 😉 Niech listopad będzie pięknym miesiącem i owocnym 😉 pięknie napisałaś o słońcu. Burze mamy już za sb teraz tylko zostaje słoneczko 😉 pozdrawiam i daj znać 😉Staraczka Magda wrote:Współczuję straty i trzymam za nas kciuki, oby wyszło do nas słońce ☺️mieszkam za granicą i beta jest bardzo droga a jednorazowy test i tak nic nie da. Na razie będę sprawdzać odcień kresek na sikanym teście 😃 niestety tutejszy lekarz kazał brać luteinę dopiero jeśli test wyjdzie pozytywny. Mam tylko podjęzykową, jeszcze od lekarza z Polski ale zacznę brać już dziś. Obawy są wielkie bo jest bardzo podobnie jak wtedy gdy porobiłam. Tyle że wtedy ciąża wyszła naturalnie, teraz leki i płodnościowe ziarenka mam nadzieję pomogą
