Test po zastrzyku ovitrelle
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć! Mam pytanie do kiedy utrzymywał się u Was Ovi? Dziś mam 26 dc, 13 dni po zastrzyku i 12 dpo. Cykl na clo. Nawet nie wiem, co mnie podkusiło, ale zrobiłam dziś test... Jest druga dość widoczna kreska (test facelle paskowy). Krew już oddałam, ale do tego czasu to chyba jajo zniosę, ehhh.... Czy 13 dni po ovitrelle ta kreska byłaby taka widoczna?
Wybaczcie, że schizuje, ale po 2 latach bezskutecznych starań i planowanym IVF (planowaliśmy ruszyć z procedurą w sierpniu) to mój mozg chyba nie przyswaja informacji, że może jednak się udało.starania o pierwsze 👶🏻 od 07.2020
czerwcowy cud!!!❤️🍀po 2 długich latach…
27.06.2022 ⏸ 12 dpo
27.06.2022 beta 58,3, prog 50,5🤞
29.06.2022 beta 157🤞
04.07.2022 beta 1116, prog 32,30🤞 -
biedronk@ wrote:Cześć! Mam pytanie do kiedy utrzymywał się u Was Ovi? Dziś mam 26 dc, 13 dni po zastrzyku i 12 dpo. Cykl na clo. Nawet nie wiem, co mnie podkusiło, ale zrobiłam dziś test... Jest druga dość widoczna kreska (test facelle paskowy). Krew już oddałam, ale do tego czasu to chyba jajo zniosę, ehhh.... Czy 13 dni po ovitrelle ta kreska byłaby taka widoczna?
Wybaczcie, że schizuje, ale po 2 latach bezskutecznych starań i planowanym IVF (planowaliśmy ruszyć z procedurą w sierpniu) to mój mozg chyba nie przyswaja informacji, że może jednak się udało.
Daj znać jak będziesz miała wynik betębiedronk@ lubi tę wiadomość
-
Gusiia wrote:Sa duże szanse
Daj znać jak będziesz miała wynik betę
Wynik mam w stopce wciąż niedowierzam i czekam na jutrzejszą powtórkę bety!
starania o pierwsze 👶🏻 od 07.2020
czerwcowy cud!!!❤️🍀po 2 długich latach…
27.06.2022 ⏸ 12 dpo
27.06.2022 beta 58,3, prog 50,5🤞
29.06.2022 beta 157🤞
04.07.2022 beta 1116, prog 32,30🤞 -
Cześć dziewczyny. Długo mnie nie było, ale trochę poczytałam. Przykro mi Ewelina, że tym razem nie poszło
Biedronka trzymam kciuki ☺️
Ja niestety w czerwcu miałam cykl bezowulacyjny. Rósł pęcherzyk na prawym jajniku ale nie wyrósł. I póki coś się pojawiało to gin powiedziała, że nie ma sensu podawania ovi, ale jak nie doszło do owulacji to już zmieniła zdanie, że jeśli nie będzie w lipcu to już wprowadzamy pełna stymulację owulacji. Powoli zbliża się rok starań i badania w klinice niepłodności… trochę to przytłacza -
Hej! Śledzę ten wątek od dłużeszego czasu, a dzisiaj przyszedł czas, żebym i ja podzieliła się swoją historią. Właśnie dzisiaj zrobiłam beta hcg i wynik wyszedł <2,3... Jestem po pierwszej stymulacji Ovitrelle.
Mój cykl wygląda następująco:
- od 3 do 7 dnia Clostilbegyt
- od 5 do 25 dnia Estrofem
- od 16 do 25 dnia Duphaston
W tym cyklu również kontrola owulacji i zastrzyk Ovitrelle. Pęcherzyk na USG podczas owulacji był piękny, dzisiaj się dowiedziałam z USG, że pękł ale beta nie daje mi złudzeń.. Ciąży brak..
Wcześniej stosowałam sam Estrofem i Duphaston.
Wiem, że to dopiero początek drogi, ale to czekanie z miesiąca na miesiąc jest mega ciężkie. Fizjologicznie wszystko ze mną w porządku. Hormony są w niby w normie. Jedyne co moje libido od roku jest zerowe. Wydaje mi się, że przez poprzednią pracę, która była bardzo stresująca i wykańczająca wszystko mi się rozregulowało. Moja pani ginekolok endokrynolog uważa, że to nie jest wina hormonów, że może powinnam udać się z tym do seksuologa. Ja uważam, że mimo hormonów w normie, estradiol powinien wynosić 100-200 a nie 30..
Borykała się któraś z Was z brakiem libido? Dodam, że nie jest to typowe "nie chce mi się"/"boli mnie głowa" tylko wszystko, co kiedyś sprawiało mi wielką przyjemność teraz jest nieprzyjemne, wręcz bolesne. Nie ważne co zrobi mój mąż i jak bardzo się stara to nic nie pomaga. Te wszystkie starania okołoowulacyjne były trochę na siłę.. -
OvuAlia wrote:Hej! Śledzę ten wątek od dłużeszego czasu, a dzisiaj przyszedł czas, żebym i ja podzieliła się swoją historią. Właśnie dzisiaj zrobiłam beta hcg i wynik wyszedł <2,3... Jestem po pierwszej stymulacji Ovitrelle.
Mój cykl wygląda następująco:
- od 3 do 7 dnia Clostilbegyt
- od 5 do 25 dnia Estrofem
- od 16 do 25 dnia Duphaston
W tym cyklu również kontrola owulacji i zastrzyk Ovitrelle. Pęcherzyk na USG podczas owulacji był piękny, dzisiaj się dowiedziałam z USG, że pękł ale beta nie daje mi złudzeń.. Ciąży brak..
Wcześniej stosowałam sam Estrofem i Duphaston.
Wiem, że to dopiero początek drogi, ale to czekanie z miesiąca na miesiąc jest mega ciężkie. Fizjologicznie wszystko ze mną w porządku. Hormony są w niby w normie. Jedyne co moje libido od roku jest zerowe. Wydaje mi się, że przez poprzednią pracę, która była bardzo stresująca i wykańczająca wszystko mi się rozregulowało. Moja pani ginekolok endokrynolog uważa, że to nie jest wina hormonów, że może powinnam udać się z tym do seksuologa. Ja uważam, że mimo hormonów w normie, estradiol powinien wynosić 100-200 a nie 30..
Borykała się któraś z Was z brakiem libido? Dodam, że nie jest to typowe "nie chce mi się"/"boli mnie głowa" tylko wszystko, co kiedyś sprawiało mi wielką przyjemność teraz jest nieprzyjemne, wręcz bolesne. Nie ważne co zrobi mój mąż i jak bardzo się stara to nic nie pomaga. Te wszystkie starania okołoowulacyjne były trochę na siłę..
Cześć OvuAlia powiem Ci szczerze, że nie robiłam badań tych hormonów ale od jakiegoś czasu też nie mam takiego libido jak np. 3 lata temu. A już w ogóle spada do praktycznie zera jak trzeba się kochać z kalendarzem w ręku. Zazwyczaj ani jedna ani druga strona akurat nie jest w nastroju. I wtedy mam podobnie, odczucia są nie takie jak powinny. Za to nie ma problemu jak w naturalnym momencie/rytmie życia samo z siebie się coś zaczyna dziać. Nie wiem czy zauważyłaś u siebie podobne zależności. -
Nutka333 wrote:Cześć OvuAlia powiem Ci szczerze, że nie robiłam badań tych hormonów ale od jakiegoś czasu też nie mam takiego libido jak np. 3 lata temu. A już w ogóle spada do praktycznie zera jak trzeba się kochać z kalendarzem w ręku. Zazwyczaj ani jedna ani druga strona akurat nie jest w nastroju. I wtedy mam podobnie, odczucia są nie takie jak powinny. Za to nie ma problemu jak w naturalnym momencie/rytmie życia samo z siebie się coś zaczyna dziać. Nie wiem czy zauważyłaś u siebie podobne zależności.
Niestety u mnie jest dużo gorzej. Zero ochoty kiedykolwiek.. A kiedyś tak nie było. Bralam Stymen 3 tabletki dziennie ale nic nie pomogło. Właśnie czekam na paczkę z Libido Therapy, o ktorym dowiedziałam się na forum. Mam nadzieję, że to przyniesie jakiś efekt -
Gusiia wrote:Cześć
Czy po letrozolum za każdym razem miałyście tylko jeden pęcherzyk dominujący?
Często i tak musiałam być wspomagana Menopurem. Generalnie lekarze celują w jeden aby nie było ciąży mnogiej. Bo biorąc pod uwagę ze dwa pecherzyki mogą być np bliźniętami to 4 dzieci brzmi dość strasznie.2017.05 - rozpoczęcie starań
2019.05 - HSG ✅
2019.06 - 👼🏻
2019.10 - IUI ✅
2020.06 - 👶🏼
2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
2022.04 - HSG ✅
2022.05 - 4 IUI ❌
2022.06 - ❓
👩🏻
📍 PCOS - brak owulacji, AMH 6 - Aromek + Menopur + Eutrig/Gonapeptyl daily 💉💊
📍 Hashimoto, niedoczynność - Letrox 125 💊
📍 PAI- 1 homo - Acard 150 💊 Heparyna ⏸💉
📍 Anemia
👨🏼
📍 Hormony ✅
📍 Morfologia 2-3% , leukocytospermia, złe upłynnienie - Clo 💊 TenFertilOn 💊 -
Imbirowa wrote:Zależy jaką dawkę bierzesz. Ja raz miałam jeden czasem dwa. Biorąc dawkę 2 tabletki od 2 do 5 dnia cyklu.
Często i tak musiałam być wspomagana Menopurem. Generalnie lekarze celują w jeden aby nie było ciąży mnogiej. Bo biorąc pod uwagę ze dwa pecherzyki mogą być np bliźniętami to 4 dzieci brzmi dość strasznie.
.
A czy w Twoim przypadku pęcherzyka są raz po lewej a raz po prawej stronie? Czy to również bywało?Imbirowa lubi tę wiadomość
-
Gusiia wrote:Myslam, że im więcej pęcherzyków tym większe szanse
.
A czy w Twoim przypadku pęcherzyka są raz po lewej a raz po prawej stronie? Czy to również bywało?
Tak, raz lewy raz prawy jajnik. Czasem dwa. Ale później i tak wybijał się tylko jeden dominujący.2017.05 - rozpoczęcie starań
2019.05 - HSG ✅
2019.06 - 👼🏻
2019.10 - IUI ✅
2020.06 - 👶🏼
2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
2022.04 - HSG ✅
2022.05 - 4 IUI ❌
2022.06 - ❓
👩🏻
📍 PCOS - brak owulacji, AMH 6 - Aromek + Menopur + Eutrig/Gonapeptyl daily 💉💊
📍 Hashimoto, niedoczynność - Letrox 125 💊
📍 PAI- 1 homo - Acard 150 💊 Heparyna ⏸💉
📍 Anemia
👨🏼
📍 Hormony ✅
📍 Morfologia 2-3% , leukocytospermia, złe upłynnienie - Clo 💊 TenFertilOn 💊 -
Imbirowa wrote:Owszem ale tez ryzyko ciąży mnogiej. Jeśli ktoś nie ma dzieci jeszcze to lekarze do 3 pęcherzyków stymulują czasami. Ale np w moim przypadku liczyliśmy na 1.
Tak, raz lewy raz prawy jajnik. Czasem dwa. Ale później i tak wybijał się tylko jeden dominujący.👱♀️30l 👱♂️29l
21.10.2016 Bartosz 👶
23.12 Miłosz 👼 poronienie septyczne 7tc 💔 (brak wad genetycznych)
24.03.2023 ⏸️ 15/16dpo hcg 206,6 🥹
29.03 hcg 3354,4 przyrost 205%
03.04 5w3d pęcherzyk ciążowy 1,07cm x 0,31cm z zarodkiem 🌈
11.04 6w4d CRL 0,49cm z ❤️
25.04 2,21cm tęczowego cudu 8w6d
08.05 3,95cm Skarba ❤️ 166bmp❤️ 10w6d
26.05 prenatalne 13w5d 7,8cm dziewczynki 🌸 - ryzyka niskie 🥰
31.05 guz jajnika 7cm -wszystkie markery w normie
19.06 Lilianka 175 g 17w0d 🩷
22.06 laparoskopia
4.07 19w2d 276g cukiereczka 😍
18.07 połówkowe 21w2d 409g zdrowej księżniczki
11.08 700g bąbelka 🥰
12.09 III prenatalne 29w0d 1,4kg dziewczynki 🩷
09.10 33w1d 2,050kg 🩷
03.11 2,7kg 💗
11.11.2023 godz. 11:11 Lilianka 2800g 52cm 🥰 37tc
-
Hej, śledzę forum od jakiegoś czasu i postanowiłam dołączyć do dyskusji:)
Jestem mamą 1,5 chłopczyka. W pierwszą ciąże zaszłam dzięki stymulacji (Clo + Ovitrelle) w 3 cyklu starań. Po porodzie i 15 miesiącach karmienia piersią myślałam, że hormony wrócą do normy ale tak się nie stało. Bardzo nieregularne miesiączki (cykl około 70 dni ), brak owulacji czyli wszystko to co było przed ciążą Starania o drugie dziecko zaczęliśmy jeszcze jak karmiłam piersią synka ale niestety nie udało się. Odstawienie dziecka od piersi, Bromek na uregulowanie prolaktyny i efekcie w pierwszym cyklu ciąża biochemiczna. Teraz mój pierwszy cykl z clo + ovitrelle. W 10 dc byłam u ginekologa na monitoringu. Był pęcherzyk 18 mm, endometrium 6,8 mm. Zastrzyk tego samego dnia popołudniu. W sobotę współżyliśmy, w niedzielę czułam ostry ból w podbrzuszu więc myślę, że pęcherzyk pękł. W niedzielę również zbliżenie. I teraz pozostaje nam czekać na efekty:)
Zastanawiam się tylko, czy to po clo miałam tak szybko owulację? Clo brałam od 5 do 9 dc a 10 dc już był dojrzały pęcherzyk.
Oczywiście czekam 14 dni na testowanie. Echhh czekanie najgorsze -
Surveyorka wrote:Hej, śledzę forum od jakiegoś czasu i postanowiłam dołączyć do dyskusji:)
Jestem mamą 1,5 chłopczyka. W pierwszą ciąże zaszłam dzięki stymulacji (Clo + Ovitrelle) w 3 cyklu starań. Po porodzie i 15 miesiącach karmienia piersią myślałam, że hormony wrócą do normy ale tak się nie stało. Bardzo nieregularne miesiączki (cykl około 70 dni ), brak owulacji czyli wszystko to co było przed ciążą Starania o drugie dziecko zaczęliśmy jeszcze jak karmiłam piersią synka ale niestety nie udało się. Odstawienie dziecka od piersi, Bromek na uregulowanie prolaktyny i efekcie w pierwszym cyklu ciąża biochemiczna. Teraz mój pierwszy cykl z clo + ovitrelle. W 10 dc byłam u ginekologa na monitoringu. Był pęcherzyk 18 mm, endometrium 6,8 mm. Zastrzyk tego samego dnia popołudniu. W sobotę współżyliśmy, w niedzielę czułam ostry ból w podbrzuszu więc myślę, że pęcherzyk pękł. W niedzielę również zbliżenie. I teraz pozostaje nam czekać na efekty:)
Zastanawiam się tylko, czy to po clo miałam tak szybko owulację? Clo brałam od 5 do 9 dc a 10 dc już był dojrzały pęcherzyk.
Oczywiście czekam 14 dni na testowanie. Echhh czekanie najgorsze
Trzymam kciuki! -
Mam dzisiaj 8 dc. Jestem w trakcie drugiego cyklu z Clostilbegytem i Ovitrelle. W poniedziałek mam usg sprawdzające pecherzyki. Zobaczymy, czy tym razem się uda.
PS Od trzech dni biorę także Libido Therapy. Mam nadzieje, że cokolwiek się ruszy i starania będą chociaż trochę przyjemne.. -
"Mam dzisiaj 8 dc. Jestem w trakcie drugiego cyklu z Clostilbegytem i Ovitrelle. W poniedziałek mam usg sprawdzające pecherzyki. Zobaczymy, czy tym razem się uda.
PS Od trzech dni biorę także Libido Therapy. Mam nadzieje, że cokolwiek się ruszy i starania będą chociaż trochę przyjemne."
Powodzenia daj znać jak będziesz miała wynik testu
Ja będę testować bHcg w piątek -
Właśnie wracam od lekarza. Ta owulacja niestety mniej owocna. W tamtym cyklu miałam ładny pęcherzyk na prawym jajniku i dość grube endometrium. W tym cyklu lewy jajnik nie zareagował na leczenie. W prawym pojawił się pęcherzyk ale nie jest bardzo duży. Endometrium tez takie kiepskie. Mam teraz ostatni cykl z Clostylbegytem i Estrofemem. Jutro tez mam zacząć brać Encorton a w czwartek zastrzyk Ovitrelle. Jeśli ten cykl znów będzie „do kosza” to zaczynam brać Letrozol. Moja pani ginekolog nie kazała mi czytać ulotki Letrozolu, bo to lek przeciwnowotworowy :o Czy któraś z Was miała podobne leczenie? Dajcie znać jak u Was to wyglądało
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2022, 18:30
-
Gusiia wrote:Dziewczyny czy Wasz lekarz tez każe Wam chodzi na wizytę co 2 tygodnie?
Hej Gusiia, u mnie różnie jest- w poprzednim cyklu lekarz przepisał mi pierwszy raz Ovi i powiedział żeby zrobić betę 14 dni po zastrzyku i tyle...ja nie wytrzymałam i poszłam na kontrolę (do przypadkowego gina) żeby zobaczyć czy pęcherzyki pękły- nie pękły. Teraz miałam pierwszy cykl z Clo (okazało się, że został jeden pęcherzyk z poprzedniego cyklu- wg. gina to w niczym nie przeszkadza- ja byłam lekko przerażona:P).Wczoraj wieczorem zastrzyk(11dc) i tym razem zalecił wizytę kontrolną w pon następny żeby zobaczyć czy pęcherzyki pękły (a takich powyżej 16mm miałam cztery, w tym jeden 21mm w 10dc).
Także wydaje mi się, że gin obstawiał powodzenie przy poprzednim cyklu, ale niestety...nie wyszło.
Zastanawia mnie też jedno- jakieś 2,5h po podaniu zastrzyku miałam bardzo dziwne kłucie w podbrzuszu (jakby raz z jednej, raz z drugiej strony). Pierwsze i drugie trwało około 30 sekund i było w odstępie czasowym około kilku minut. Czy to możliwe, że czułam jak dwa pęcherzyki pękły? W tak krótkim czasie po podaniu Ovi? Czy któraś z Was miała coś podobnego? -
Gusiia wrote:Dziewczyny czy Wasz lekarz tez każe Wam chodzi na wizytę co 2 tygodnie?