Test po zastrzyku ovitrelle
-
WIADOMOŚĆ
-
kasia wrote:Ja właśnie bardzo się zaciekawiłam tym, że nie czułaś nic! Po poprzednim cyklu, gdzie były książkowe pęcherze itd bolały mnie sutki tak, że myślałam, że oszaleję. Ale myślę, że to letrozol + progesteron + ovitrelle. I musiało to być to, bo test negatywny, ciąży nie ma.
Myślę, że planując tak ciążę jak jesteśmy zmuszone - schizujemy się każdym objawem niestety. I ciężko tego nie robić. Ja ból sutków też odczuwałam jako pozytywny skutek i nastawiałam się, że będzie ok - nie było.
Serio! Też jestem zaintrygowana, bo zawsze czekałam aż piersi spuchną i będą duże ;p Rozmawiałam też z przyjaciółkami, które już mają dzidziusie, że właśnie kiedy się udało piersi totalnie nie bolały.
Ja ogólnie to co zauważyłam to ogromne ilości śluzu. Serio.. nie nadążam zmieniać bielizny.. i mam wyższa temperaturę cały czas.
AA_walcze lubi tę wiadomość
-
Przeskakuję z nogi na nogę z tej niecierpliwości. W środę idę robić betę. Obiecałam sobie, że w tym cyklu nie zrobię ani jednego sikanca i póki co dzielnie się trzymam.
Piersi mięciutkie ale sutki bardzo wrażliwe na dotyk. Od dwóch dni mam śluz i ciągle uczucie mokrości.
Cichutko liczę, że mogło się udać.
Oszaleję do środy 🤯 -
Ja też będę testować we wtorek, to 12 dzień po zastrzyku i ostatni dzień brania prografu i progesteronu. Mam zrobić test przed odstawieniem leków. Szyjka nisko, więc się nie nastawiam. Czy w pomyślnym cyklu szyjka pozostaje po owulacji w górze , czy opada i unosi później? Bo nigdzie nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi.Sara@123 wrote:Hej. Dziś 11 dzień po inseminacji. Zrobiłam test. Oczywiście jedna kreska. Piersi nie bolą, nie zauważyłam żeby wydzieliny było więcej. We wtorek idę na betę. Czarno to widzę.
-
Elza1234 wrote:A ja mam do Was pytanie. W jaki sposób sprawdzacie sobie ułożenie szyjki? Kompletnie nie wiem jak miałabym to ocenić 🙈
Delikatnie wsuwam palec i sprawdzam, czy jestem w stanie wyczuć "koniec" pochwy, czyli szyjkę. Jeśli nie, znaczy że jest wysoko i zbliża się owulacja, jeśli jestem w stanie wyczuć pod palcem coś w dotyku przypominającego czubek nosa - to znaczy że szyjka jest nisko i zamknięta. Ogólnie podczas dni płodnych wsuwany palec idzie ",do góry ", w czasie niepłodnych - prawie w poziomie w kierunku kręgosłupa. Obserwacje szyjki pokrywają mi się z potwierdzaną podczas monitoringu owulacją i u mnie to póki co najpewniejsza metoda.
Elza1234 lubi tę wiadomość
-
Cudowna wiadomość!!! Trzymam kciuki za kolejne tygodnie! :*Monia115 wrote:Beta 46,5 🥺🥺🥺 nie mogę w to uwierzyć.
Dla mnie okres stymulacji był straszny i na tyle dołujący, ze miesiąc temu zapisałam się do psychoterapeuty a dzisiaj taka informacja.. trzymajcie za Nas kciuki
Monia115 lubi tę wiadomość
-
Nie poddawaj się. W końcu się udaSara@123 wrote:Hej. Dziś 11 dzień po inseminacji. Zrobiłam test. Oczywiście jedna kreska. Piersi nie bolą, nie zauważyłam żeby wydzieliny było więcej. We wtorek idę na betę. Czarno to widzę.
Sara@123 lubi tę wiadomość
-
Cześć,
Lekarz stwierdził u mnie PCOS i słabo ułożonego mięśniaka 3cm oraz mocno podwyższona prolaktyne, która zbijam dostinexem. Staramy się o dziecko około 3 miesiące, ale w tamtym tygodniu 3 października pierwszy raz przyjelam ovitrelle przy jednym pęcherzyku 18mm. Lekarz nie poinformował mnie, że ovi powoduje fałszywe testy i podwyższona betę, dowiedziałam się dopiero na forum i mam pytanie, czy jeżeli po 3 dniach od zastrzyku beta wyszła mi 63, a dziś (po 7dniach) wyszła 11,3 to mam jeszcze szanse na zajście w ciąże w tym cyklu? Czy jak spadła o tyle to już nie ma na co liczyć? -
Alicja, z tego co wyczytałam na forum, to szansa może być, ale teraz jest zdecydowanie za wcześnie.
Beta wychodzi Ci zafałszowana przez ovi.
Mi ginekolog radził robić test dopiero 14 dni po zastrzyku, wtedy będzie już miarodajny. Ale wiem, że dziewczyny robią też po 12 dniach.
Dziewczyny, które jutro mają bety- trzymam kciuki!! Dawajcie znać jak wasze wyniki.
Ja dopiero w środę, ale już niestety czuję jak zbliża się @…😞
Alicja22 lubi tę wiadomość
-
Alicja22 wrote:Cześć,
Lekarz stwierdził u mnie PCOS i słabo ułożonego mięśniaka 3cm oraz mocno podwyższona prolaktyne, która zbijam dostinexem. Staramy się o dziecko około 3 miesiące, ale w tamtym tygodniu 3 października pierwszy raz przyjelam ovitrelle przy jednym pęcherzyku 18mm. Lekarz nie poinformował mnie, że ovi powoduje fałszywe testy i podwyższona betę, dowiedziałam się dopiero na forum i mam pytanie, czy jeżeli po 3 dniach od zastrzyku beta wyszła mi 63, a dziś (po 7dniach) wyszła 11,3 to mam jeszcze szanse na zajście w ciąże w tym cyklu? Czy jak spadła o tyle to już nie ma na co liczyć?
Pewnie, ze jest szansa. Spadająca beta to zdecydowanie ovitrelle.
Jeśli robiłaś zastrzyk 7 dni temu, to zapewne owulację miałaś 1-2 dni po. Żaden test ciążowy nie wyszedłby Ci 5 dni po owulacji. Czasami do implantacji dochodzi dopiero 10+ dni od owulacji.
Trzymam kciuki za pozytywny test! 🤞🏼☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2022, 19:54
Alicja22 lubi tę wiadomość
83; AMH 0,45
Letrox 75, Amlodypina 10mg, hydroksychlorochina 200mg, ubichinol Q10 400mg, DHA, melatonina 3mg, TenFertil Ona, szelazo
10.2021 👧🏻 ❤️
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
➡️ IVF -> ❄️ -
Alicja22 wrote:Trochę się wystraszyłam, bo dużo kobietek pisze, ze jeżeli wartość bety wzrasta, a następnie maleje to raczej nie ma szans na pozytywny wynik..
Tak jest jeśli testujesz zaraz po zastrzyku. Zastrzyk utrzymuje się w organizmie według ulotki do 10 dni, z doświadczeń nawet do 12. Teraz beta nie będzie dla Ciebie miarodajna, za szybko testowałaś 😊 -
Mimo wszystko trzymam kciuki 🙂AA_walcze wrote:Przykro mi 😞 zaopiekuj się dzisiaj sobą, wypij dobrą herbatkę, wyśpij się.
Ja jutro idę na betę ale jestem przekonana, że znam wynik,. Gdyby nie fakt, że lekarz mi kazał zrobić żeby wykluczyć CB, to nawet bym się nie fatygowała. -
Sara@123 wrote:Beta <2,3
Wiedziałam ☹️
Dokładnie tak samo u mnie.
Mam już serdecznie dość. Wszystko u mnie ok po stymulacji, rośnie i pęka, nasienie średnie (6mln plemników w 1 ml) - nie wiem, co może być przyczyną. Czy nadal coś u mnie, czy czynnik męski.
Spróbuję jeszcze raz, a później albo inseminacja albo in vitro. Nie mam już weny na te same działania i kolejny zawód co miesiąc.
