Test po zastrzyku ovitrelle
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewus85 wrote:Julka trzymam kciuki za przyrost bety Kazda ciaza to nadzieja dla mnie
Dziewczyny bralam zastrzyk w niedziele wieczorem ale pierwsze przytulanie bylo dopiero po 24 godzinach.. czy to nie za pozno? Moj drugi cykl z zastrzykiem ale dopiero dzisiaj boli mnie podbrzusze jak nie wiem co.. Mam nadzieje ze to znak ze cos tam sie dzieje pozytywnego!
U mnie też było po 24 godzinach bo tak zaleciła lekarka Brzuch mnie również bolał i ogólnie po kilku dniach od zastrzyku się słabo czułam.
-
Ewus85 wrote:Julka a przez ile dni po zastrzykach sie przytulaliscie? Mi lekarz kazal od soboty przynajmniej co drugi dzien ale niestety moglismy dopiero wczoraj czyli wlasnie po 24h
Tylko raz po 24 godzinach, dokładnie chyba po 23 Później mieliśmy po kolejnych 24 godzinach ale średnio się czułam a też nie chcieliśmy się kochać w presji więc doszliśmy do wniosku, że dajemy sobie spokój bo jak ma się udać to się uda.
-
Mi też kazała po 24h (czyli wieczorem) potem nastepnego dnia rano i wieczorem no i dla pewności jeszcze kolejnego dnia rano. Mąż nie miał łatwo bo go taka presją stresuje. Biedni Ci nasi partnerzy ;P
Ewus a Ty kiedy testujesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2017, 14:22
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
A mi lekarka mówiła żebym odczekala 36 godzin.. to już w ogóle późno ale po 24h czułamm mocny ból jajnika w którym był pecherzyk A przytulalismy się po tych 36. Do miesiączki mam 9 dni A mnie już boli jak na okres..
Aniołek [*] 30.04.2017r - 5tc
Dwie kreski na teście 30.04.2018r. - Naturalny CUD
Ponad 2 lata walki.
-
Julka92 wrote:Tylko raz po 24 godzinach, dokładnie chyba po 23 Później mieliśmy po kolejnych 24 godzinach ale średnio się czułam a też nie chcieliśmy się kochać w presji więc doszliśmy do wniosku, że dajemy sobie spokój bo jak ma się udać to się uda.
Julka a powiedz ile dni po zastrzyku robilas test z moczu i BETE?oligi -
juna wrote:Mi też kazała po 24h (czyli wieczorem) potem nastepnego dnia rano i wieczorem no i dla pewności jeszcze kolejnego dnia rano. Mąż nie miał łatwo bo go taka presją stresuje. Biedni Ci nasi partnerzy ;P
Ewus a Ty kiedy testujesz?
Juna daleka droga do testu bo dopiero 2 dzień po zastrzyku.. w czwartek ide na monitoring zobaczymy czy beda ślady owu. Zapytam lekarza kiedy najlepiej testowac.
I fakt.. presja jest ogromna i okropna.. -
Pyszka wrote:Dziewczyny, byłam u ginki ale tłok straszny jak to u niej. Jej mąż tez tez gin. Zamiast clo dał mi femare. Znacie? Jakieś miłe doświadczenia????Lipiec 2015- Początek starań
08.2016/10.2016/02.2017 c. biochemiczna
MTHFR C677T hetero, ANA1/2/3+,
Genotyp Kir Bx, NK 9%, AMH 5,2
Szczepienia limfocytami(allo mlr 0%->29,6%->0%
1/2/3 IUI
1 IVF:(
2 IVF->Transfer 3 dniowego zarodka...... CzekamY -
Ewus85 wrote:Juna daleka droga do testu bo dopiero 2 dzień po zastrzyku.. w czwartek ide na monitoring zobaczymy czy beda ślady owu. Zapytam lekarza kiedy najlepiej testowac.
I fakt.. presja jest ogromna i okropna..
Ja właśnie chciałam uniknąć tej presji dlatego u nas był tylko raz
-
U nas też tylko raz po zastrzyku i raz przed bo to wyszło naturalnie. Presja to najgorsze co może być.. Mój mąż też ciężko to znosi jak zbliżał się czas owulacji i zastrzyku to na niego działało to jak żywa antykoncepcja hehe ale na szczęście się zmieniło
Ewus85 lubi tę wiadomość
Aniołek [*] 30.04.2017r - 5tc
Dwie kreski na teście 30.04.2018r. - Naturalny CUD
Ponad 2 lata walki.
-
Julka92 wrote:O progesteronie nie pomyślałam, jutro chce powtórzyć bete więc od razu zrobię Idę dziś do mojej lekarki, zgodziła się mnie przyjąć między pacjentami więc może zleci jakieś jeszcze dodatkowe badania.
2011- PCO, resekcja jajników. Naturalne owu
3 lata starań
2018.01.02 - Aniołek [*] 10tc
2018.05.05 - 2' cs pp - naturalny cud! -
OlinkaO wrote:Gratulacje Julka92! Lekarka zleciła Ci jakieś dodatkowe badania jeszcze? Ja jeszcze nie byłam u lekarza (wizytę pierwszą mam dopiero na 5.12) i nie robiłam ani Bety ani progesteronu. Oprócz tego, że nie mam okresu i wyszły mi pozytywne testy z moczu to nic nie wiem, nic nie badałam i czekam do przyszłego tygodnia, ale może powinnam już pójść z jakimiś badaniami na pierwszą wizytę...? Co Ty masz zalecone?
Lekarka zbadała mnie wczoraj tylko ginekologicznie, USG nie robiła bo powiedziała, że i tak nie będzie nic widać więc po co się stresować (wczoraj był 4t1d). Kazała dalej brać Duphaston, lek na insulinoodporność, suplement diety z kwasem foliowym, witaminą D itd oraz na razie nie współżyć. Kolejną wizytę mam 12 grudnia, będzie skończone 6 tygodni i dopiero wtedy będzie wiadomo czy tak naprawdę się udało. Radziła mi nie powtarzać bety żeby się nie stresować ale postanowiłam, że dziś rano jeszcze raz zrobię żeby się przekonać czy cokolwiek rośnie i więcej już sprawdzać nie będę.
Na kolejną wizytę mam zrobić podstawowe badania: morfologia, mocz, tsh, glukoza, toksoplazmoza, grupa krwi.
Także podsumowując czekam cierpliwie do 12 i jak to wczoraj moja lekarka wielokrotnie powtarzała "oby się udało"
OlinkaO 5-tego grudnia na pewno nie będzie za późno na pierwszą wizytę, może nawet za wcześnie
-
Ja w pierwszej ciazy bylam na wizycie w 6 tygodniu a w zasadzie chyba w juz w 7 . Bete robilam 3 razy , w dzien testowania, dwa dni pozniej a pozniej jeszcze tydzien przed wizyta aby sie uspokic czy wszystko OK aby jakos dotrwac do tego 7 tygodnia hehe
Dzis rano zrobilam bete bo nie wiem czy czekac na okres i odstawic luteine a tak jak piszecie lepiej jej nie odstawiac gdyby jednak byla to ciaza. Po godz 17 bede wiedziala czy + czy - .
Trzymac kciuki
oligi -
oligi wrote:Ja w pierwszej ciazy bylam na wizycie w 6 tygodniu a w zasadzie chyba w juz w 7 . Bete robilam 3 razy , w dzien testowania, dwa dni pozniej a pozniej jeszcze tydzien przed wizyta aby sie uspokic czy wszystko OK aby jakos dotrwac do tego 7 tygodnia hehe
Dzis rano zrobilam bete bo nie wiem czy czekac na okres i odstawic luteine a tak jak piszecie lepiej jej nie odstawiac gdyby jednak byla to ciaza. Po godz 17 bede wiedziala czy + czy - .
Trzymac kciuki
Na tej wizycie w 6/7 tygodniu było już słychać serduszko?
Trzymam mocno kciuki Ja będę miała dziś wynik drugiej bety więc łącze się z Tobą w bólu czekania
-
Trzymamy wszystkie bardzo mocno!
Ja dzisiaj poszłam zbadać progesteron, żeby się uspokoić, że wszystko ok i mój wynik to 19,47. Pewnie ziółka troszkę pomogły teraz tylko czekać na efekty
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
Cześć dziewczyny Właśnie zastanawiam się jak tu nie zwariować. Dopiero 2.12 zrobię sobie zastrzyk, a już cały czas siedzę na OF i tym forum trzymając kciuki za wasze testowanie. Nie ukrywam że mam też do was małe pytanko Jest to mój pierwszy cykl ze wspomagaczami (clo i ovitrelle) i jestem jeszcze trochę zielona. Wczoraj (12dc) miałam monitoring i okazało się że mam jeden pęcherzyka 12 mm i malutkie endometrium, co mnie wystraszył bo czytałam Wasze wcześniejsze wpisy o tym, że po clo może nie rosnąć tak jak powinno. W związku z tym chciałam zapytać czy można coś brac/jesc/pić aby wspomóc endo? Może któraś coś słyszała lub sama stosowala. Mam dziwne przeczucie, że będę miała z nim problem
No i oczywiście mocno 3mam kciuki za wyniki waszych testow! -
Dziewczynom na forum pomagało picie czerwonego wytrawnego wina lub jedzenie migdałów. Endometrium jeszcze na pewno trochę urośnie zanim pęcherzyk będzie gotowy.
A i jeszcze Acard pomaga na lepsze ukrwienie macicy i zagnieżdżanie.
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
Szyszuniaaaa wrote:Cześć dziewczyny Właśnie zastanawiam się jak tu nie zwariować. Dopiero 2.12 zrobię sobie zastrzyk, a już cały czas siedzę na OF i tym forum trzymając kciuki za wasze testowanie. Nie ukrywam że mam też do was małe pytanko Jest to mój pierwszy cykl ze wspomagaczami (clo i ovitrelle) i jestem jeszcze trochę zielona. Wczoraj (12dc) miałam monitoring i okazało się że mam jeden pęcherzyka 12 mm i malutkie endometrium, co mnie wystraszył bo czytałam Wasze wcześniejsze wpisy o tym, że po clo może nie rosnąć tak jak powinno. W związku z tym chciałam zapytać czy można coś brac/jesc/pić aby wspomóc endo? Może któraś coś słyszała lub sama stosowala. Mam dziwne przeczucie, że będę miała z nim problem
No i oczywiście mocno 3mam kciuki za wyniki waszych testow!
Ja w 12dc miałam pęcherzyk 11mm i również cienkie endometrium, które powiększało się razem z pęcherzykiem więc nie zamartwiaj się na zapas