X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Test po zastrzyku ovitrelle
Odpowiedz

Test po zastrzyku ovitrelle

Oceń ten wątek:
  • Mała.mi 93 Autorytet
    Postów: 354 115

    Wysłany: 26 sierpnia, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justii94 wrote:
    12 dni poz czyli jakieś 10 dpo i bladzioch trzyma. Kończę juz z testowaniem, poszłam na betę. Nie nastawiam się na nic, chcę uwolnić myśli. Obiecuję sobie że kolejny cykl na stymulacji nie bede już taka niecierpliwa. Muszę znaleźć sobie zajęcie, bo już nie daję rady psychicznie.

    Dziewczyny jak sobie z tym radzicie? Jak wyzbyć sie tych myśli i po prostu żyć i cieszyć się tym życiem? Ostatnie miesiące to jakiś koszmar. Zastanawiam się nad psychologiem. Poniekąd jestem tutaj przez to właśnie żeby znaleźć w Was wsparcie. Wcześniej tylko czytałam, ale już moje emocje nie pozwalaja mi siedzieć w ukryciu :(

    Daj znać jak wyszła beta. Ja w tym miesiącu tak powiedziałam zero testowania czekam na @. Na razie mi to wychodzi. Ale u mnie jest lepiej bo jestem na wakacjach i nie mylę o tym.
    Ale nie mam na to recepty niestety

    WWiktoriAA92 lubi tę wiadomość

  • Pcos-ka Ekspertka
    Postów: 249 60

    Wysłany: 26 sierpnia, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, u mnie 9 dni po zastrzyku (8dpo) i jak narazie nie czuję nic mega charakterystycznego. Martwi mnie to że nie bolą mnie piersi a to raczej objawy który występuje zawsze. Powstrzymuję się żeby nie testować za wcześnie ale nie wiem czy wytrzymam i czy nie zrobię jutro testu 😅🫣

    WWiktoriAA92 lubi tę wiadomość

  • Justii94 Znajoma
    Postów: 26 15

    Wysłany: 26 sierpnia, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beta <2,3, wiec szykuje się na kolejny stymulowany cykl.

  • Justii94 Znajoma
    Postów: 26 15

    Wysłany: 26 sierpnia, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pcos-ka wrote:
    Cześć dziewczyny, u mnie 9 dni po zastrzyku (8dpo) i jak narazie nie czuję nic mega charakterystycznego. Martwi mnie to że nie bolą mnie piersi a to raczej objawy który występuje zawsze. Powstrzymuję się żeby nie testować za wcześnie ale nie wiem czy wytrzymam i czy nie zrobię jutro testu 😅🫣

    Z doświadczenia już wiem, że nie warto. Mimo że dzisiaj jeszcze miałam 2 kreski na teście, beta wyszła <2,3. Poczekaj do 12 dpo i idź po prostu na betę :)

    Ja zamierzam tak zrobić w kolejnym cyklu, żeby uniknąć rozczarowania

    Pcos-ka lubi tę wiadomość

  • WWiktoriAA92 Przyjaciółka
    Postów: 115 22

    Wysłany: 26 sierpnia, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justii94 wrote:
    Z doświadczenia już wiem, że nie warto. Mimo że dzisiaj jeszcze miałam 2 kreski na teście, beta wyszła <2,3. Poczekaj do 12 dpo i idź po prostu na betę :)

    Ja zamierzam tak zrobić w kolejnym cyklu, żeby uniknąć rozczarowania

    Justi a masz zdjęcie swojego testu? Mi też się ciągle kreska pojawia - dzisiaj nawet wyraźna - jestem 12 dzień po zastrzyku. Jednak mam jakieś plamienie i nie wiem czy to nie początek miesiączki.. jestem chyba z tych osób u których długo utrzymuje się zastrzyk.
    tu zdjęcie mojego testu ciążowego:
    https://zapodaj.net/plik-gKh5Wq0iiz

    AMH: 1,5
    Cytologia: 🆗
    🤵🏻‍♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
    1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
    2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
    3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki), ovitrelle, progesterone besins ❓
  • WWiktoriAA92 Przyjaciółka
    Postów: 115 22

    Wysłany: 26 sierpnia, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justii94 wrote:
    12 dni poz czyli jakieś 10 dpo i bladzioch trzyma. Kończę juz z testowaniem, poszłam na betę. Nie nastawiam się na nic, chcę uwolnić myśli. Obiecuję sobie że kolejny cykl na stymulacji nie bede już taka niecierpliwa. Muszę znaleźć sobie zajęcie, bo już nie daję rady psychicznie.

    Dziewczyny jak sobie z tym radzicie? Jak wyzbyć sie tych myśli i po prostu żyć i cieszyć się tym życiem? Ostatnie miesiące to jakiś koszmar. Zastanawiam się nad psychologiem. Poniekąd jestem tutaj przez to właśnie żeby znaleźć w Was wsparcie. Wcześniej tylko czytałam, ale już moje emocje nie pozwalaja mi siedzieć w ukryciu :(

    Ja poprzedni cykl miałam kryzys, teraz czekam na to co będzie - już się tak nie nastawiam. Raczej przypuszczam że obecne objawy to miesiączka - może hormony ją przesunęły - biorę femoston conti. Ale ja z założenia jestem pesymistką 🤪 i na złe myśli zawsze pomaga mi praca, dodatkowe obowiązki, aktywność - nie jest to chyba dobre rozwiązanie, trochę strategia uciekająca ale co zrobić

    Justii94 lubi tę wiadomość

    AMH: 1,5
    Cytologia: 🆗
    🤵🏻‍♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
    1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
    2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
    3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki), ovitrelle, progesterone besins ❓
  • Pcos-ka Ekspertka
    Postów: 249 60

    Wysłany: 26 sierpnia, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WWiktoriAA92 wrote:
    Justi a masz zdjęcie swojego testu? Mi też się ciągle kreska pojawia - dzisiaj nawet wyraźna - jestem 12 dzień po zastrzyku. Jednak mam jakieś plamienie i nie wiem czy to nie początek miesiączki.. jestem chyba z tych osób u których długo utrzymuje się zastrzyk.
    tu zdjęcie mojego testu ciążowego:
    https://zapodaj.net/plik-gKh5Wq0iiz
    Bardzo wyraźna jest ta druga kreska, to nawet nie jest cień cienia tylko typowa kreska :(
    Oby w następnym cyklu się udało :(

  • Mała.mi 93 Autorytet
    Postów: 354 115

    Wysłany: 26 sierpnia, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WWiktoriAA92 wrote:
    Ja poprzedni cykl miałam kryzys, teraz czekam na to co będzie - już się tak nie nastawiam. Raczej przypuszczam że obecne objawy to miesiączka - może hormony ją przesunęły - biorę femoston conti. Ale ja z założenia jestem pesymistką 🤪 i na złe myśli zawsze pomaga mi praca, dodatkowe obowiązki, aktywność - nie jest to chyba dobre rozwiązanie, trochę strategia uciekająca ale co zrobić
    A nie chcesz iść na betę ?

  • WWiktoriAA92 Przyjaciółka
    Postów: 115 22

    Wysłany: 26 sierpnia, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała.mi 93 wrote:
    A nie chcesz iść na betę ?
    W poprzednim cyklu też miałam taką kreskę, poleciałam na betę i wyszło 0.35 🤪 więc chyba nie ma sensu działać szybciej niż od dnia miesiączki. A ta powinna być według moim wyliczeń w niedziele. Ale ciekawe jest to, że u niektórych dziewczyn obitrelle już po paru dniach znika z testu, a u innych długo trzyma. A w ulotce - 10 dni

    AMH: 1,5
    Cytologia: 🆗
    🤵🏻‍♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
    1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
    2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
    3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki), ovitrelle, progesterone besins ❓
  • Bikcia123 Debiutantka
    Postów: 7 3

    Wysłany: 26 sierpnia, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DziewcZyny pomocy!
    We wtorek miałam zastrzyk Ovitrell i potwierdzona owulacje, dzisiaj mam krwawienie 7dpo
    Czy jest jakaś szansa?

  • WWiktoriAA92 Przyjaciółka
    Postów: 115 22

    Wysłany: 26 sierpnia, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bikcia123 wrote:
    DziewcZyny pomocy!
    We wtorek miałam zastrzyk Ovitrell i potwierdzona owulacje, dzisiaj mam krwawienie 7dpo
    Czy jest jakaś szansa?
    Szanse są zawsze : ) ja też mam teraz plamienie ale zastrzyk miałam 14 sierpnia - więc może to już miesiączka? Zobaczymy

    Pcos-ka lubi tę wiadomość

    AMH: 1,5
    Cytologia: 🆗
    🤵🏻‍♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
    1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
    2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
    3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki), ovitrelle, progesterone besins ❓
  • Bikcia123 Debiutantka
    Postów: 7 3

    Wysłany: 26 sierpnia, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WWiktoriAA92 wrote:
    Szanse są zawsze : ) ja też mam teraz plamienie ale zastrzyk miałam 14 sierpnia - więc może to już miesiączka? Zobaczymy
    Trzymam kciuki ♥️🙏🏼

    WWiktoriAA92 lubi tę wiadomość

  • Niktważny Koleżanka
    Postów: 57 19

    Wysłany: 26 sierpnia, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justii94 wrote:
    12 dni poz czyli jakieś 10 dpo i bladzioch trzyma. Kończę juz z testowaniem, poszłam na betę. Nie nastawiam się na nic, chcę uwolnić myśli. Obiecuję sobie że kolejny cykl na stymulacji nie bede już taka niecierpliwa. Muszę znaleźć sobie zajęcie, bo już nie daję rady psychicznie.

    Dziewczyny jak sobie z tym radzicie? Jak wyzbyć sie tych myśli i po prostu żyć i cieszyć się tym życiem? Ostatnie miesiące to jakiś koszmar. Zastanawiam się nad psychologiem. Poniekąd jestem tutaj przez to właśnie żeby znaleźć w Was wsparcie. Wcześniej tylko czytałam, ale już moje emocje nie pozwalaja mi siedzieć w ukryciu :(
    Ja sobie z tym kompletnie nie radzę jak przychodzi miesiączka to jestem zdołowana, potem znów nadchodzą dni płodne , monitoring i znów pojawiają się nowe nadzieje jestem pozytywnie nastawiona, później testuje wychodzą negatywne niby już się z tym godzę ale zawsze przecież jest ten cień nadziei że testy się mylą i nadchodzi znów ta wredna @ która odbiera mi wszystko i tak w kółko , z miesiąca na miesiąc żyje tylko tymi staraniami..też chętnie się dowiem jak wy sobie z tym dajecie radę :(

    Justii94, Pcos-ka lubią tę wiadomość

  • DUSIAA Znajoma
    Postów: 17 6

    Wysłany: 26 sierpnia, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Potrzebuje pocieszenia 😔

    Zrobiłam sobie sama krzywdę z desperacji/braku cierpliwości 😔6 dpo zrobiłam test. W jakimś amoku (nie oceniajcie). Brałam też w tym cyklu Ovitrelle, więc na kreskę ciążowa za wcześnie, a ta którą zobaczyłam pewnie jest "zasługą" Ovitrelle. No właśnie, ale zobaczyłam.

    Zobaczyłam coś na co tak czekałam, a za chwilę może się okazać że nic z tego. I będę czuła się jakbym straciła ciążę mimo że nigdy jej nie było.

    Trochę piszę po pocieszenie, a trochę ku przestrodze dla innych dziewczyn. Nie róbcie tego. Czuję się teraz dużo gorzej niż zanim ten test zrobiłam 😔😔😔

  • WWiktoriAA92 Przyjaciółka
    Postów: 115 22

    Wysłany: 26 sierpnia, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny! Kiedyś usłyszałam takie słowa: że nie można mówić że życie jest niesprawiedliwe - bo to z założenia już powoduje wewnętrzna frustrację, bo przecież nikt nie chce żeby było niesprawiedliwe. Życie jest po prostu różne. I każdy ma jakieś swoje piekiełko. My przynajmniej mamy drugie połówki 🤪 bo bez tego nawet ovitrelle co cykl nic by nie pomogło. Nie ma wyjścia… w końcu jakoś się uda

    Pcos-ka, Mała.mi 93 lubią tę wiadomość

    AMH: 1,5
    Cytologia: 🆗
    🤵🏻‍♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
    1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
    2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
    3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki), ovitrelle, progesterone besins ❓
  • WWiktoriAA92 Przyjaciółka
    Postów: 115 22

    Wysłany: 26 sierpnia, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DUSIAA wrote:
    Potrzebuje pocieszenia 😔

    Zrobiłam sobie sama krzywdę z desperacji/braku cierpliwości 😔6 dpo zrobiłam test. W jakimś amoku (nie oceniajcie). Brałam też w tym cyklu Ovitrelle, więc na kreskę ciążowa za wcześnie, a ta którą zobaczyłam pewnie jest "zasługą" Ovitrelle. No właśnie, ale zobaczyłam.

    Zobaczyłam coś na co tak czekałam, a za chwilę może się okazać że nic z tego. I będę czuła się jakbym straciła ciążę mimo że nigdy jej nie było.

    Trochę piszę po pocieszenie, a trochę ku przestrodze dla innych dziewczyn. Nie róbcie tego. Czuję się teraz dużo gorzej niż zanim ten test zrobiłam 😔😔😔

    Ja się dużo testuję. Pierwsza połowa cyklu testy owulacyjne - pojawiają się dwie grube krechy, a potem ciążowe, a że lecę drugi cykl na ovitrelle to też mi się pokazują kreski. Więc one chyba na mnie już nie robią takiego wrażenia… przykro mi : ( ale musisz z tym walczyć, jak sama sobie nie przegadasz to nikt nie pomoże

    AMH: 1,5
    Cytologia: 🆗
    🤵🏻‍♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
    1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
    2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
    3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki), ovitrelle, progesterone besins ❓
  • Justii94 Znajoma
    Postów: 26 15

    Wysłany: 26 sierpnia, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WWiktoriAA92 wrote:
    Justi a masz zdjęcie swojego testu? Mi też się ciągle kreska pojawia - dzisiaj nawet wyraźna - jestem 12 dzień po zastrzyku. Jednak mam jakieś plamienie i nie wiem czy to nie początek miesiączki.. jestem chyba z tych osób u których długo utrzymuje się zastrzyk.
    tu zdjęcie mojego testu ciążowego:
    https://zapodaj.net/plik-gKh5Wq0iiz

    Kochana moja kreska przy Twojej to jakby jej nie było. Nie była aż tak wyraźna. Uważam że udanie się na betę już Ci coś pokaże :)

  • Justii94 Znajoma
    Postów: 26 15

    Wysłany: 26 sierpnia, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niktważny wrote:
    Ja sobie z tym kompletnie nie radzę jak przychodzi miesiączka to jestem zdołowana, potem znów nadchodzą dni płodne , monitoring i znów pojawiają się nowe nadzieje jestem pozytywnie nastawiona, później testuje wychodzą negatywne niby już się z tym godzę ale zawsze przecież jest ten cień nadziei że testy się mylą i nadchodzi znów ta wredna @ która odbiera mi wszystko i tak w kółko , z miesiąca na miesiąc żyje tylko tymi staraniami..też chętnie się dowiem jak wy sobie z tym dajecie radę :(

    Dosłownie jakbym czytała o sobie! 💔

    Niktważny lubi tę wiadomość

  • DUSIAA Znajoma
    Postów: 17 6

    Wysłany: 26 sierpnia, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WWiktoriAA92 wrote:
    Ja się dużo testuję. Pierwsza połowa cyklu testy owulacyjne - pojawiają się dwie grube krechy, a potem ciążowe, a że lecę drugi cykl na ovitrelle to też mi się pokazują kreski. Więc one chyba na mnie już nie robią takiego wrażenia… przykro mi : ( ale musisz z tym walczyć, jak sama sobie nie przegadasz to nikt nie pomoże

    Dzięki 🤍 Tylko jak to ze sobą przegadać. O niczym tak nie marzę jak o tym żeby przestać myśleć do niedzieli. 😔🫣 Czy ktoś ma jakieś sprawdzone sposoby? 🙏🏻🙏🏻

  • Justii94 Znajoma
    Postów: 26 15

    Wysłany: 26 sierpnia, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DUSIAA wrote:
    Dzięki 🤍 Tylko jak to ze sobą przegadać. O niczym tak nie marzę jak o tym żeby przestać myśleć do niedzieli. 😔🫣 Czy ktoś ma jakieś sprawdzone sposoby? 🙏🏻🙏🏻

    Udało mi się 2x zajść w ciążę bez namiętnego testowania. Jak to zrobiłam? Miałam inny cel. Moim celem było zdrowe zbilansowane odżywianie celem schudnięcia i zrobienie rzeźby na wakacje 😅
    Nawet mój mąż stwierdził, że wcześniej jak miałam inne nastawienie to sprawy łóżkowe wyglądały inaczej. A teraz jedna wielka spina i klops. Dlatego ja założyłam sobie ze od kolejnego cyklu wracam do treningów. Raz w tygodniu z mężem będziemy też chodzić na basen. Trzeba po prostu znaleźć odskocznię. Marzy mi się wrócić do tych czasów, gdzie bez ciśnienia się udawało zajść (mimo braku pozytywnego finału). Chyba to napięcie wewnętrzne mnie również blokuje. Nie uniknę kolejnej stymulacji i monitoringów, ale mając inny cel i skupiając się na czymś innym na pewno przyniesie u mnie wiele korzyści.

    DUSIAA, WWiktoriAA92 lubią tę wiadomość

‹‹ 363 364 365 366 367 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ