X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Test po zastrzyku ovitrelle
Odpowiedz

Test po zastrzyku ovitrelle

Oceń ten wątek:
  • Cytrynka 🍋 Koleżanka
    Postów: 53 18

    Wysłany: 10 września, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ammik wrote:
    Od Maja
    To króciutko naprawdę :) pozazdrościć. Mało komu udaje się tak szybko :)

    Ammik lubi tę wiadomość

    ✔️PCOS
    ✔️Niedoczynność tarczycy
    ✔️Hipoglikemia reaktywna
    ✔️Zespół antyfosfolipidowy
    ✔️MTHFR_1298A>C HOMO
    ✔️PAI-1 HETERO

    🥰Kariotypy prawidłowe
    🥰 Badanie nasienia prawidłowe


    09.2020 - 👧CÓRECZKA - nasza Zosia 🥰pierwszy cykl starań, ciąża bezproblemowa

    Starania o rodzeństwo od 12.2021 😊:
    06.2022 💔 poronienie zatrzymanie, 6tc
    02.2023 💔 terminacja 18tc, zagrożenie mojego życia, synek z wadami letalnymi

    Potem przerwa, starania od 05.2024
    08.2024 Lametta + Zivafert (dwa piękne pęcherzyki, ale niestety nie udało się)✖️
    09.2024 Lametta + Zivafert
  • WWiktoriAA92 Przyjaciółka
    Postów: 115 22

    Wysłany: 10 września, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żona_brodacza wrote:
    Melduję, że ovi już zniknął, bo na teście jedna krecha😄 Także ten… coś jakoś takie mam przeczucie, że znowu nic. Zaczęłam się zastanawiać czy warto dalej walczyć, czy może skupić się na życiu. Prowadzimy firme, wszystko zawalam przez te starania. To już minął 4 rok jak walczymy. Jakiś dzisiaj taki kiepski nastrój mnie dopadł. Mam 36 lat i myślę, czy są jeszcze szanse…
    Wcześniej zachodziłam bez problemu, teraz coraz więcej problemów, coraz więcej presji, rozczarowania
    Nie ma co się poddawać! Smutki przychodzą i odchodzą, to nasza wspólna karuzela i każda z nas w swoim wagoniku! Czekamy aż w końcu nas wyrzuci z tej karuzeli aby z jednych zmartwień niewątpliwe wejść w nowe - małe dzidzi. 👶🏻 😎 Natura nie takie rzeczy widziała i nie takie rzeczy się działy! Podobno wiara czyni cuda? Ja też łatwo o tym pisze ale często dopadają mnie smutki (pewnie zależą one od aktualnej fazy cyklu 😂)

    żona_brodacza lubi tę wiadomość

    AMH: 1,5
    Cytologia: 🆗
    🤵🏻‍♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
    1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
    2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
    3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki), ovitrelle, progesterone besins ❓
  • Mała.mi 93 Autorytet
    Postów: 354 115

    Wysłany: 10 września, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie nie można się poddawać jedziemy wszystkie na tym samym wózku. Na pewno i nam się uda.

  • Cytrynka 🍋 Koleżanka
    Postów: 53 18

    Wysłany: 10 września, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała.mi 93 wrote:
    Dokładnie nie można się poddawać jedziemy wszystkie na tym samym wózku. Na pewno i nam się uda.
    Wiecie co dziewczyny... Tak kiedyś myślałam, ale mam koleżankę w pracy co ma prawie 50 lat i nie ma dzieci.. nie z wyboru.. mój brat z żoną 8 lat się starają i nic.. nasi znajomi 7 lat i nic... Już trzecie podejście do in vitro. Czasami się jednak nie udaje... 💔 Nie każdemu się uda. Poddawanie się do jedno, ale akceptacja tego, że tak może w życiu być to ważna sprawa, bo trzeba się liczyć, że nigdy nie wiadomo co się wydarzy. Może to nie jest motywujące, przepraszam. Ale też kiedyś myślałam, że w końcu każdemu się uda, ale widzę że życie mocno to weryfikuje.

    ✔️PCOS
    ✔️Niedoczynność tarczycy
    ✔️Hipoglikemia reaktywna
    ✔️Zespół antyfosfolipidowy
    ✔️MTHFR_1298A>C HOMO
    ✔️PAI-1 HETERO

    🥰Kariotypy prawidłowe
    🥰 Badanie nasienia prawidłowe


    09.2020 - 👧CÓRECZKA - nasza Zosia 🥰pierwszy cykl starań, ciąża bezproblemowa

    Starania o rodzeństwo od 12.2021 😊:
    06.2022 💔 poronienie zatrzymanie, 6tc
    02.2023 💔 terminacja 18tc, zagrożenie mojego życia, synek z wadami letalnymi

    Potem przerwa, starania od 05.2024
    08.2024 Lametta + Zivafert (dwa piękne pęcherzyki, ale niestety nie udało się)✖️
    09.2024 Lametta + Zivafert
  • WWiktoriAA92 Przyjaciółka
    Postów: 115 22

    Wysłany: 10 września, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny! Zwolnili się termin u gin i dzisiaj byłam. Po lametta mam 3 pęcherzyki: jeden 16 mm na lewym jajniku i dwa na prawym: 18 mm i 22 mm. Dzisiaj mam przyjac Obitrelle a potem Progesterone Besins. Mój lekarz jest raczej małomówny - a ja ze stresu zadaje za mało pytań - może Wy pomożecie? Co oznacza taka liczba pęcherzyków? Czy ok? Czym są pęcherzyki dominujące - bo mi nic o tym nie mówił.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września, 19:56

    AMH: 1,5
    Cytologia: 🆗
    🤵🏻‍♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
    1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
    2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
    3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki), ovitrelle, progesterone besins ❓
  • żona_brodacza Przyjaciółka
    Postów: 84 81

    Wysłany: 10 września, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytrynka 🍋 wrote:
    Wiecie co dziewczyny... Tak kiedyś myślałam, ale mam koleżankę w pracy co ma prawie 50 lat i nie ma dzieci.. nie z wyboru.. mój brat z żoną 8 lat się starają i nic.. nasi znajomi 7 lat i nic... Już trzecie podejście do in vitro. Czasami się jednak nie udaje... 💔 Nie każdemu się uda. Poddawanie się do jedno, ale akceptacja tego, że tak może w życiu być to ważna sprawa, bo trzeba się liczyć, że nigdy nie wiadomo co się wydarzy. Może to nie jest motywujące, przepraszam. Ale też kiedyś myślałam, że w końcu każdemu się uda, ale widzę że życie mocno to weryfikuje.

    O właśnie… zaczęłam to zauważać, że nie jest tak słodko i niestety znam wiele par, które prawie 10 lat walczyły o dziecko i przegrały tą walkę. Niektóre nie mają w ogóle, nieliczni adoptowali, ale proces adopcji też nie był taki kolorowy. Niestety też zaczęłam zauważać i zaczęło do mnie docierać, że tak na prawdę może nigdy się nie udać. Nie zawsze wygrywamy walkę, tylko kiedy jest ten odpowiedni moment, żeby się pogodzić z tym🤔🙄

    WWiktoriAA92 lubi tę wiadomość

    👩🏼35 🧔🏼‍♂️34
    12.2020💔
    04.2021💔
    11.2021💔
    10.2022💔
    12.2023 walczymy od nowa z nowym Doktorkiem
    11.05 pierwszy cykl stymulowany
    Insulinooporność, niedoczynność tarczycy, zbyt duża ilość komórek NK, AMH 1,07
  • żona_brodacza Przyjaciółka
    Postów: 84 81

    Wysłany: 10 września, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WWiktoriAA92 wrote:
    Dziewczyny! Zwolnili się termin u gin i dzisiaj byłam. Po lametta mam 3 pęcherzyki: jeden 16 mm na lewym jajniku i dwa na prawym: 18 mm i 22 mm. Dzisiaj mam przyjac Obitrelle a potem Progesterone Besins. Mój lekarz jest raczej małomówny - a ja ze stresu zadaje za mało pytań - może Wy pomożecie? Co oznacza taka liczba pęcherzyków? Czy ok? Czym są pęcherzyki dominujące - bo mi nic o tym nie mówił.

    Dominujące to te z których jest szansa na ciałko żółte i zapłodnienie, bo zazwyczaj jak pęka największy to reszta się wchłania😅
    O matuchno… ja biorę progesteron besisns 🙄 Mam po nim takie odloty jak stary alkoholik. Serio… biorę rano u wieczór i dwa razy dziennie z godzinkę/dwie po przyjęciu tabletki odlatuje😂 Pytałam lekarza mówi, że to norma, ale jak żyć?!🤭🤣

    👩🏼35 🧔🏼‍♂️34
    12.2020💔
    04.2021💔
    11.2021💔
    10.2022💔
    12.2023 walczymy od nowa z nowym Doktorkiem
    11.05 pierwszy cykl stymulowany
    Insulinooporność, niedoczynność tarczycy, zbyt duża ilość komórek NK, AMH 1,07
  • WWiktoriAA92 Przyjaciółka
    Postów: 115 22

    Wysłany: 10 września, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sumie nic nie powiedział - który dominujący, który nie. Czy trzy to ok czy mało - czy jakościowo dobrze wyglądają? 🤪 ja dostaje małpiego rozumu i o nic nie pytam. Czy przy trzech powinnam przyjąć Obitrelle czy to już jakieś ryzyko? 🤕
    Ja te leki już brałam w 1 cyklu i nie miałam takich objawów. Na początku pamiętam miałam odlot ale myślałam, że to przemęczenie po pracy. Być może to jednak po tych lekach.

    AMH: 1,5
    Cytologia: 🆗
    🤵🏻‍♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
    1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
    2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
    3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki), ovitrelle, progesterone besins ❓
  • żona_brodacza Przyjaciółka
    Postów: 84 81

    Wysłany: 10 września, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WWiktoriAA92 wrote:
    W sumie nic nie powiedział - który dominujący, który nie. Czy trzy to ok czy mało - czy jakościowo dobrze wyglądają? 🤪 ja dostaje małpiego rozumu i o nic nie pytam. Czy przy trzech powinnam przyjąć Obitrelle czy to już jakieś ryzyko? 🤕
    Ja te leki już brałam w 1 cyklu i nie miałam takich objawów. Na początku pamiętam miałam odlot ale myślałam, że to przemęczenie po pracy. Być może to jednak po tych lekach.

    Zależy jak wygląda sytuacja, czy oba jajowody masz, ile w którym jajniku… zazwyczaj 3 to bardzo dobrze. Dziewczyny walczą chociażby o jeden pęcherzyk czy dwa😄 Trzy… jeśli wszystko inne jest ok… to niesie za sobą ryzyko ciąży bliźniaczej. Ale wiesz… to wszystko teoria. Zależy od przypadku, szczęścia i natury😉

    👩🏼35 🧔🏼‍♂️34
    12.2020💔
    04.2021💔
    11.2021💔
    10.2022💔
    12.2023 walczymy od nowa z nowym Doktorkiem
    11.05 pierwszy cykl stymulowany
    Insulinooporność, niedoczynność tarczycy, zbyt duża ilość komórek NK, AMH 1,07
  • WWiktoriAA92 Przyjaciółka
    Postów: 115 22

    Wysłany: 10 września, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żona_brodacza wrote:
    Zależy jak wygląda sytuacja, czy oba jajowody masz, ile w którym jajniku… zazwyczaj 3 to bardzo dobrze. Dziewczyny walczą chociażby o jeden pęcherzyk czy dwa😄 Trzy… jeśli wszystko inne jest ok… to niesie za sobą ryzyko ciąży bliźniaczej. Ale wiesz… to wszystko teoria. Zależy od przypadku, szczęścia i natury😉
    Dwa są, pytanie czy działają 🤪 w kolejnym cyklu wybieram się na wymaz na różne choroby, a następnie drożność - zobaczymy co wyjdzie. No i poszerzymy badania mojego 👨🏻o fragmentację DNA, ale to już po jego powrocie z delegacji…

    AMH: 1,5
    Cytologia: 🆗
    🤵🏻‍♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
    1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
    2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
    3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki), ovitrelle, progesterone besins ❓
  • Izka568 Znajoma
    Postów: 27 6

    Wysłany: 11 września, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny:)

    Mam pytanie dotyczące wyniku bety. Dzisiaj jest 11 dzień po pęknięciu pęcherzyka (27 dzień cyklu, 3 cykl z Ovitrelle i lametą), wynik bety wyszedł 5,17.
    W poprzednich cyklach (lipiec/sierpień) wynik ten wynosił 4,48 i 3,46, dlatego mam mieszane uczucia co do dzisiejszego wyniku bety...

    Nie chce robić sobie nadzieji, ale nie jest to za niski wynik bety jak na 11 dzień po pęknięciu pęcherzyka?

    Czy któraś z Was miała podobną sytuację?

  • WWiktoriAA92 Przyjaciółka
    Postów: 115 22

    Wysłany: 11 września, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izka568 wrote:
    Cześć dziewczyny:)

    Mam pytanie dotyczące wyniku bety. Dzisiaj jest 11 dzień po pęknięciu pęcherzyka (27 dzień cyklu, 3 cykl z Ovitrelle i lametą), wynik bety wyszedł 5,17.
    W poprzednich cyklach (lipiec/sierpień) wynik ten wynosił 4,48 i 3,46, dlatego mam mieszane uczucia co do dzisiejszego wyniku bety...

    Nie chce robić sobie nadzieji, ale nie jest to za niski wynik bety jak na 11 dzień po pęknięciu pęcherzyka?

    Czy któraś z Was miała podobną sytuację?

    Ciężko stwierdzić. Poczekaj może z 2 dni i powtórz? Ja uważam, że nie ma sensu zbyt szybko robić tych badań. Minimum to 13/14 dni. U mnie zwykle w 13 dzień na teście ciągle widać kreskę po zastrzyku… wszystko to są indywidualne predyspozycje - bo są też dziewczyny, które już po 6 dniach mają biel 🙂

    AMH: 1,5
    Cytologia: 🆗
    🤵🏻‍♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
    1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
    2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
    3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki), ovitrelle, progesterone besins ❓
  • Izka568 Znajoma
    Postów: 27 6

    Wysłany: 11 września, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WWiktoriAA92 wrote:
    Ciężko stwierdzić. Poczekaj może z 2 dni i powtórz? Ja uważam, że nie ma sensu zbyt szybko robić tych badań. Minimum to 13/14 dni. U mnie zwykle w 13 dzień na teście ciągle widać kreskę po zastrzyku… wszystko to są indywidualne predyspozycje - bo są też dziewczyny, które już po 6 dniach mają biel 🙂


    Moja lekarka wspominała, że w tych dniach beta powinna już wyjść albo negatywna, albo pozytywna. I rzeczywiście w poprzednich cyklach wychodziła negatywna (poniżej 5), więc nie miałam wątpliwości. A dzisiaj trochę mnie ten wynik zaskoczył bo jest "na granicy". Ale masz racje, poczekam jeszcze do piątku i powtórzę betę :)

  • żona_brodacza Przyjaciółka
    Postów: 84 81

    Wysłany: 11 września, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro jadę na betę… nie żebym jakiś przez to spać nie mogła… raczej na zasadzie klinika chce, to klinika ma. Powiem Wam że czasem to takie jakieś ciężkie jest jak wiesz że nie pykło i masz iść na tą cholerna betę🙄

    👩🏼35 🧔🏼‍♂️34
    12.2020💔
    04.2021💔
    11.2021💔
    10.2022💔
    12.2023 walczymy od nowa z nowym Doktorkiem
    11.05 pierwszy cykl stymulowany
    Insulinooporność, niedoczynność tarczycy, zbyt duża ilość komórek NK, AMH 1,07
  • WWiktoriAA92 Przyjaciółka
    Postów: 115 22

    Wysłany: 12 września, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żona_brodacza wrote:
    Jutro jadę na betę… nie żebym jakiś przez to spać nie mogła… raczej na zasadzie klinika chce, to klinika ma. Powiem Wam że czasem to takie jakieś ciężkie jest jak wiesz że nie pykło i masz iść na tą cholerna betę🙄
    Rozumiem… ale swoją drogą ciekawe po co im te wyniki? Skoro za kilka dni i tak się sytuacja wyjaśni, czy jest @ czy nie? 🙂‍↔️

    AMH: 1,5
    Cytologia: 🆗
    🤵🏻‍♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
    1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
    2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
    3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki), ovitrelle, progesterone besins ❓
  • żona_brodacza Przyjaciółka
    Postów: 84 81

    Wysłany: 12 września, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WWiktoriAA92 wrote:
    Rozumiem… ale swoją drogą ciekawe po co im te wyniki? Skoro za kilka dni i tak się sytuacja wyjaśni, czy jest @ czy nie? 🙂‍↔️

    Pewnie muszą mieć potwierdzone wyniki nim zaczną kolejną stymulację itp. Jak to w klinikach musi się też papierologia zgadzać. A za każdym razem jakoś ta beta to taki ciężki moment dla mnie😅

    👩🏼35 🧔🏼‍♂️34
    12.2020💔
    04.2021💔
    11.2021💔
    10.2022💔
    12.2023 walczymy od nowa z nowym Doktorkiem
    11.05 pierwszy cykl stymulowany
    Insulinooporność, niedoczynność tarczycy, zbyt duża ilość komórek NK, AMH 1,07
  • WWiktoriAA92 Przyjaciółka
    Postów: 115 22

    Wysłany: 12 września, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żona_brodacza wrote:
    Pewnie muszą mieć potwierdzone wyniki nim zaczną kolejną stymulację itp. Jak to w klinikach musi się też papierologia zgadzać. A za każdym razem jakoś ta beta to taki ciężki moment dla mnie😅
    No tak, wiadomo jak to kliniki…. A myślicie o in vitro? Bo teraz kliniki w tym zakresie mają pewnie szał ciał… zastanawiam się kiedy powiedzieć, że to już pora, a kiedy jeszcze się starać…

    AMH: 1,5
    Cytologia: 🆗
    🤵🏻‍♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
    1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
    2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
    3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki), ovitrelle, progesterone besins ❓
  • żona_brodacza Przyjaciółka
    Postów: 84 81

    Wysłany: 12 września, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WWiktoriAA92 wrote:
    No tak, wiadomo jak to kliniki…. A myślicie o in vitro? Bo teraz kliniki w tym zakresie mają pewnie szał ciał… zastanawiam się kiedy powiedzieć, że to już pora, a kiedy jeszcze się starać…

    Nie… na ten moment to nie temat dla nas. Ja wcześniej przez 3 lata zachodziłam bez problemu, na koncie 4 ciążę tylko stracone. U mnie problem z immunologia jest. Moja macica się pozbywa. Jestem obstawiona sterydami, lekami… czekamy teraz na tą ciążę żeby sprawdzić jak to zadziała, ale coś problem. Nie mam jednego jajowodu i jak na złość ovu teraz tam gdzie nie mam jajowodu

    👩🏼35 🧔🏼‍♂️34
    12.2020💔
    04.2021💔
    11.2021💔
    10.2022💔
    12.2023 walczymy od nowa z nowym Doktorkiem
    11.05 pierwszy cykl stymulowany
    Insulinooporność, niedoczynność tarczycy, zbyt duża ilość komórek NK, AMH 1,07
  • Mała.mi 93 Autorytet
    Postów: 354 115

    Wysłany: 12 września, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żona_brodacza wrote:
    Nie… na ten moment to nie temat dla nas. Ja wcześniej przez 3 lata zachodziłam bez problemu, na koncie 4 ciążę tylko stracone. U mnie problem z immunologia jest. Moja macica się pozbywa. Jestem obstawiona sterydami, lekami… czekamy teraz na tą ciążę żeby sprawdzić jak to zadziała, ale coś problem. Nie mam jednego jajowodu i jak na złość ovu teraz tam gdzie nie mam jajowodu

    Mam to samo zajść w ciążę umie ale nie umie jej utrzymać. Teraz będę miała badania robione właśnie pod kątem poronień. Bo mam już 2 za sobą.

  • WWiktoriAA92 Przyjaciółka
    Postów: 115 22

    Wysłany: 12 września, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem, czyli zupełnie inna sytuacja niż u mnie. Co prawda to dopiero 6 miesiąc starań ale nie doszło do zaplodnienia mimo pięknej owulacji… teraz chyba wybiorę się na drożność. Mój lekarz robi taką tradycyjną metodą ale wiem, że są też różne nowości w tym temacie i zastanawiam się którą metodę drożności wybrac.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września, 17:06

    AMH: 1,5
    Cytologia: 🆗
    🤵🏻‍♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
    1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
    2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
    3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki), ovitrelle, progesterone besins ❓
‹‹ 374 375 376 377 378 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ