Test po zastrzyku ovitrelle
-
WIADOMOŚĆ
-
Dominika 84 wrote:Dzięki dziewczyny za dobre słowa. Dzisiaj o kilka następnych dni spędzę w głębokiej dolinie,ale jak tylko okres się skończy znowu biorę się do działania. Może jeszcze jakiś prezent uda się zmajstrowac do świąt. Oligi trzymamy się razem. Ja w poniedziałek dzwonie do ginekologa umówić się na monitoring ok 11grudnia. I jedziemy z tym koksem! Trzymam kciuki jak jeszcze nie trzymalam!oligi
-
Oligi ja mam wizytę 11.12. Dzisiaj mam 3dc więc narazie cisza i spokój. Od dzisiaj do piątku biorę po jednej tabletce lametty. Później monitoring i zobaczymy. Ja zwykle nie mam problemów z pecherzykami. Same pękają. W ostatnim cyklu nie pękł i miałam torbiel,dlatego dostałam zastrzyk. Mam nadzieję że teraz będzie wszystko ok. Zwykle mam pęcherzyk ok 25mm, wg lekarza endometrium książkowe 13mm. Więc nie wiem co jest za mną nie tak. Coś przeczuwam że mam niedrożne jajowody innego wytłumaczenia nie mam. Za tydzień podczas momonitoringu zapiszę się na sprawdzenie droznosci. Nie chcę marnować czasu na kolejne miesiące. No chyba że w tym miejscu zdarzy się nareszcie cud.
oligi lubi tę wiadomość
-
Pyszka wrote:Hej dziewczyny. Miałyście może plamienia brązowe po zjedzeniu serii tabletek Lametta? Brałam tak jak gin kazał. Ale po clo takiego czegoś nie miałam. A tu mam plamienia jak zwykle przed @
Hey Pyszka,jak długo bralas lamette? Ja biorę trzeci cykl i za każdym razem 5dni po 1tabletce. W sumie 5tableter na cykl. Nie zdarzały mi się plamienia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2017, 18:16
-
Hej. U mnie pecherzyki też same pękały (czasami robiła się torbiel) ale z obserwacji lekarza były za duże bo miały około 25-30mm. Komórka jajowa mogła być już za stara do zapłodnienia,za późno wypuszczona, bo w ten sposób nie dochodziło do ciąży przez 2,5 roku. Natomiast ostatnim razem lekarza zadecydował o podaniu ovitrelle jak pęcherzyk miał 18mm, czyli pękł pewnie jak miał około 20-22mm i stykło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2017, 19:10
oligi lubi tę wiadomość
2011- PCO, resekcja jajników. Naturalne owu
3 lata starań
2018.01.02 - Aniołek [*] 10tc
2018.05.05 - 2' cs pp - naturalny cud! -
A mi zostały dwa dni do planowanej miesiączki. Powiem Wam, że trzepie gaciami, nie chce nawet testu robić. Niby mam dobre przeczucie, ale już nie raz je miałam a nic nie wychodziło. Poza piersiami nic mnie nie boli, ani brzuch tylko jajnik czasami się odzywa..
Aniołek [*] 30.04.2017r - 5tc
Dwie kreski na teście 30.04.2018r. - Naturalny CUD
Ponad 2 lata walki.
-
WiolaB wrote:A mi zostały dwa dni do planowanej miesiączki. Powiem Wam, że trzepie gaciami, nie chce nawet testu robić. Niby mam dobre przeczucie, ale już nie raz je miałam a nic nie wychodziło. Poza piersiami nic mnie nie boli, ani brzuch tylko jajnik czasami się odzywa..
Nie ma co panikowac tylko za dwa testuj!!!! trzymamy kciuki!oligi -
Dominika 84 wrote:Oligi ja mam wizytę 11.12. Dzisiaj mam 3dc więc narazie cisza i spokój. Od dzisiaj do piątku biorę po jednej tabletce lametty. Później monitoring i zobaczymy. Ja zwykle nie mam problemów z pecherzykami. Same pękają. W ostatnim cyklu nie pękł i miałam torbiel,dlatego dostałam zastrzyk. Mam nadzieję że teraz będzie wszystko ok. Zwykle mam pęcherzyk ok 25mm, wg lekarza endometrium książkowe 13mm. Więc nie wiem co jest za mną nie tak. Coś przeczuwam że mam niedrożne jajowody innego wytłumaczenia nie mam. Za tydzień podczas momonitoringu zapiszę się na sprawdzenie droznosci. Nie chcę marnować czasu na kolejne miesiące. No chyba że w tym miejscu zdarzy się nareszcie cud.
No to koniecznie daj znac 11-go !
Ja nie bede miala naraIe stymulacji tylko monitoring po metformaxie , faktycznie dzieki temu cykle mi sie skrocily do 30-34 zamiast 40 i faktycznie pecherzyki rosna i nawet pekaja same. Ale czemu nie dochodzi do zaplodnienia... trz zaczynam sie zastanawiac czy mam drozne jajowody... w zeszlym roku urodzilam corke wiec mam naszieje ze skoro zaszlam po CLO tylko to wszystko jest OK i droznosc jestWiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2017, 20:28
oligi -
Oligi ja mam cykle książkowe 27,28dni. Trzymam za nas kciuki żeby nareszcie się udało. Koleżanka OlinkaO napisała dobra uwagę,o której powiem lekarzowi na monitoringu. Chodzi o wielkość pęcherzyka. Moje zwykle mają 25mm. i wiem Wj. Więc może jajeczko jest już za stare na zapłodnienie. Dlatego przydałby się zastrzyk kiedy jajeczko ma ok 18mm. Przytulanie potem. I może cud się stanie. Koleżanka tym wpisem dodała mi skrzydeł. No chyba że mam niedrożne jajowody wtedy czeka mnie przeprawa
-
WiolaB trzymam kciuki. Oby Tobie się udało. Ja też obiecałam sobie,że testować nie będę. Też dwa dni przed spodziewana miesiączka siedziałam jak na szpilkach. mnie się nie udało a bolały mnie tylko jajniki. Więc nadzieję miałam ogromną. Daj znać czy Ty też dołączyła do grona mam.
-
Może faktycznie wielkość pęcherzyka ma duże znaczenie, mój w dniu zastrzyku miał 20mm więc w dniu owulacji nie miał więcej niż 21,5.
WiolaB trzymam mocno kciuki i polecam pójście od razu na bete. Ból piersi to bardzo dobry objawWiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2017, 21:42
-
Dziewczyny mam dość wstydliwe pytanie... czy zdarzalo się Wam ze po stosunku nasienie wyplywalo zabarwienie krwią?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2017, 12:05
Aniołek [*] 30.04.2017r - 5tc
Dwie kreski na teście 30.04.2018r. - Naturalny CUD
Ponad 2 lata walki.
-
Nie wiem czy to nie spowodowane ta wcześniejsza infekcja, albo okres dostanę bo już mam lekkie plemienia i ból brzucha taki @...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2017, 19:52
Aniołek [*] 30.04.2017r - 5tc
Dwie kreski na teście 30.04.2018r. - Naturalny CUD
Ponad 2 lata walki.
-
Dominika 84 wrote:Nigdy nie spotkałam się z infekcją po której byłoby "krwawe nasienie". Może (niestety) to znak zbliżającego się okresu
Tak też właśnie myślę... ehh mąż chce żebym test zrobiła, ale chyba nie ma sensu.
Aniołek [*] 30.04.2017r - 5tc
Dwie kreski na teście 30.04.2018r. - Naturalny CUD
Ponad 2 lata walki.