Test po zastrzyku ovitrelle
-
WIADOMOŚĆ
-
Może bezczynnie siedzieć nie będziemy, ale za to będzie więcej luzu i spokoju psychicznego bez presji zastrzyków i całego bagażu
Będziemy się kochać kiedy tylko nam się zapragnie, a nie kiedy kalendarzyk będzie wskazywać. Mój humor wraca już powoli do siebie nie jestem płaczliwa Póki co walczę o to żeby mocno stanąć na nogi
Czy któraś z Was miała udrażniane jajowody? Nie wiem czego się spodziewać po zabiegu W ciąże zaszłam po badaniu hsg więc wiąże spore nadzieje z tym zabiegiem
Aniołek [*] 30.04.2017r - 5tc
Dwie kreski na teście 30.04.2018r. - Naturalny CUD
Ponad 2 lata walki.
-
Ja zawsze biorę duphaston aż do @
08.2016 poronienie - 6tc
12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
16.03.2019 synek na świecie ❤️
25.04.2023 transfer-beta 0
29.05.2023 transfer
7dpt beta 66,70
9 dpt beta 163
16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
18 dpt beta 4700
28 dpt jest ❤️ -
Dzieki Marysia90Marysia90 wrote:Ja zawsze biorę duphaston aż do @ tak mi sie wydawalo ze lekarz tak mowil ale juz nie bylam pewna jak skonczylam cale opakowanie
Chce juz @! Nastawiam sie na nowy cykl niczym jakis bokser na walke
Magia świąt musi nas wspomóc!
Dominika 84 lubi tę wiadomość
-
Ja tak samo wyczekuję i startujemy od nowa!
08.2016 poronienie - 6tc
12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
16.03.2019 synek na świecie ❤️
25.04.2023 transfer-beta 0
29.05.2023 transfer
7dpt beta 66,70
9 dpt beta 163
16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
18 dpt beta 4700
28 dpt jest ❤️ -
Cześć dziewczyny Witaj Oligi. Ja już jestem po monitoringu Mam 10dc. W prawym jajniku pęcherzyk mały, w lewym mam aż trzy jeden ma 22mm, drugi 16mm a trzeci ok 10mm wedle mnie mogą wszystkie trzy pęknąć przyjmę trojaczki a co?! Kupiłam już ovutrelle i jutro mam przyjechać na zastrzyk o 13:30. Przytulanie jutro wieczorem, w środę i w czwartek też. A w środę od rana kontrola. Tak wiec dzisiaj mąż odpoczywa Od jutra działamy Dziewczyny napiszę Wam, że po tej wizycie jestem jakoś dziwnie super naładowana emocjami, pozytywnymi rzecz jasna. Nie wiem dlaczego? Może kurcze zawsze miałam jajeczkowanie z prawego jajnika, bo przeważnie on mnie bolała miesiącami,a to może właśnie on jest zatkany
a teraz siła wyższa sprawiła,ze mam aż trzy jajeczka w lewym jajniku,i może on będzie drożny, Oj, nie wiem,ale piszę Wam,że mam takiego powera,że hey!!! Widzę jaśniutkie światełko w tunelu. Kurcze,naprawdę nie wiem skąd taki przypływ nadziei mam dzisiaj?! Ale wierzę i działam. Oligi daj znać jak u Ciebie wypadnie monitoring. Niech moc będzie z Nami!!!
-
Hey Ewus85. Nie będę dziękować żeby nie zapeszyc oboje z mężem podobno mamy w genach ciążę mnogie więc jestem gotowa
Ja lamette brałam teraz trzeci cykl. 5tabletek. Jutro zastrzyk i przytulanie przez jakieś 3wieczory. W środę po 9 mam monitoring. Jeśli teraz mi się nie uda to muszę zapisać się na sprawdzenie droznosci. Jednak jak już pisałam wcześniej po wizycie u lekarza czuje ogromną nadzieję i chęć do działania. I szczerze liczę że teraz się uda. Bo nic nie stoi na przeszkodzie o czym bym wiedziała. Jedyne co to ew niedroznosc. Ale o tym przekonam się już w następnym roku. Póki co skupiam się na działaniach aby te pęcherzyki nie poszły na marne. -
Dominika swietna wiadomosc! Szok zeaz 3 pechaerzyki i jakie duzeeeee!
Powiem Ci ze mam to samo tzn bylam dzis i na lewym jajniku mam jeden pecherzyk ale 18 mm wiec jak na 11 dzien cyklu super urosl!
Poprzednie 3 cykle pecherzyki byly na prawym jajniku i ani keden cykl nie byl na lewym wiec tak samo jak Ty mam nadzieje ze NASZ LEWY JAJNIK JEST LEPSZY i zajdziemy w ciaze w tym cyklu ! ja na zastrzyk mam isc w czwartek rano tylko wtedy bede mogla sie przytulac jedynie w czwartek wieczorem a pozniej dopiero w niedziele rano ...bo mi M wyjezdza...
Nie mniej jednak rowniez mam powera i mocno wierze ze sie uda:)
Zapomnialam dodac ze w pierwsza ciaze tez zaszlam z lewego jajnika i mam piekna coreczke
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2017, 20:23
Dominika 84, Ewus85, Szyszuniaaaa lubią tę wiadomość
oligi -
Ewa oby @ nie przyszla!!Ewus85 wrote:Dominika super wynik!!!! Trzymam kciuki! A niech będzie nawet mnoga! zawsze mowie ze wtedy tyle roboty ze nawet cwiczenia z chodakowska to Pikuś
Ja mam monitoring dopiero 22.12. Teraz czekam @ .. ma byc jutro... i nowy cykl juz z lamettą
oligi -
Szyszuniaaaa wrote:Dziewczyny jestem 10 dp ovitrelle i 8 dpo, w sobotę (ewentualnie piątek jeśli nie wytrzymam)testuje, to będzie moj 30 dc, 12 dpo i 14 dp zastrzyku. Testuje ktoś ze mna?
Trzymamy kciuki! Chetnie bym testowala ale nie mam co;) dopiero owu wiec daj znac!
oligi -
Ewus i jak ? Przyszla @? Oby nie przyszla!Ewus85 wrote:Dominika super wynik!!!! Trzymam kciuki! A niech będzie nawet mnoga! zawsze mowie ze wtedy tyle roboty ze nawet cwiczenia z chodakowska to Pikuś
Ja mam monitoring dopiero 22.12. Teraz czekam @ .. ma byc jutro... i nowy cykl juz z lamettąoligi -
Domi życzymy owocnego wieczoru /wieczorów!!!Dominika 84 wrote:Heyka! Dostałam dzisiaj zastrzyk o 13:30. No i działam trzy kolejne wieczory. Zaczynają boleć jajca więc to sygnał do działania. Jutro rano monitoring. Ciekawe co z tego wyniknie
daj znac jutro po monitoringu!
oligi -
Siemka dziewczyny jestem po kolejnym monitoringu. Jeden pęcherzyk pękł w prawym jajniku,ale on był mały. W lewym jajniku, gdzie mam trzy pęcherzyki, dzisiaj w nocy pękł jeden, bo płyn już jest widoczny. Zostały mi jeszcze dwa, które też urosły (22mm i 20mm) więc pewnie też dzisiaj mi pękną, bo jajo mnie boli dosyć mocno. No i działam z mężem, działam. Dla świętego spokoju działamy do soboty Mam wielką nadzieję, naprawdę. Nie pamiętam żeby kiedykolwiek zdarzyło mi się kilka dojrzałych pęcherzyków w jednym jajeczku w jednym cyklu. Eh, dziewczyny, wiecie co przeżywam, bo wszystkie przeżywamy to samo. Jestem podbudowana emocjonalnie. I mam ogromną nadzieję, że się uda. Ale też myślę o tym jak to jest z tymi plemnikami? Podobno mogą przeżyć w naszych ciałkach do 72godz. Więc z przytulaniem to nie ma znaczenia czy rano czy popołudniu czy wieczorem, bo plemniki sobie dają radę. A co wtedy gdy mężczyzna ma nieciekawe wyniki? częściej przytulać się żeby tego nasienia było "na zapas" ? co sądzicie?
