X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Test po zastrzyku ovitrelle
Odpowiedz

Test po zastrzyku ovitrelle

Oceń ten wątek:
  • Martolina Przyjaciółka
    Postów: 103 37

    Wysłany: 13 października, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justii94 wrote:
    Kreski wyglądają obiecująco! Na tym etapie to tylko przyrost bety powie. Nie ma co głowę zadręczać testami.
    Jak się ogólnie czujesz? Miałaś jakieś objawy zwiastujące 🤰?
    Mam nadzieję że przekłamiesz złą passę na tej grupie i teraz będzie już spływać jedynie lawina dobrych wieści 🙏🤞🏼

    Ja testuję za tydzień, już się stresuję że nic z tego a przecież dopiero 6 dpo jestem 😅

    Ja też 6 dpo dzisiaj, i też już się stresuje testowaniem…

    Niktważny, Justii94 lubią tę wiadomość

  • Martolina Przyjaciółka
    Postów: 103 37

    Wysłany: 13 października, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niktważny wrote:
    Dziewczyny zrobiłam dziś najczulszy test bo nie wytrzymałam, a jestem jakoś tydzień po owu, nie wiem czy coś się zmieni ale jestem już zrezygnowana..

    Tydzień po owu to baaardzo krótko, mało komu nawet cień cienia wychodzi w takim czasie

    Niktważny, Justii94 lubią tę wiadomość

  • Niktważny Przyjaciółka
    Postów: 133 49

    Wysłany: 13 października, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martolina wrote:
    Tydzień po owu to baaardzo krótko, mało komu nawet cień cienia wychodzi w takim czasie
    Wiem, ale mimo wszystko już się zniechęcam bo przecież za każdym razem wychodzi tak samo to czemu nagle miało by wyjść inaczej...

  • Justii94 Przyjaciółka
    Postów: 63 36

    Wysłany: 13 października, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martolina wrote:
    Tydzień po owu to baaardzo krótko, mało komu nawet cień cienia wychodzi w takim czasie

    Kiedy planujesz pierwsze testowanie? Mam nadzieję, że wytrzymam chociaż do piątku 😅

    Martolina lubi tę wiadomość

  • Niktważny Przyjaciółka
    Postów: 133 49

    Wysłany: 13 października, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martolina wrote:
    Ja też 6 dpo dzisiaj, i też już się stresuje testowaniem…
    Widzę że jest nas 3 bo ja też coś koło tygodnia jestem po owu, z tym, że nie wiem kiedy dokładnie ją miałam, ostatnio na wizycie 1/10 miałam dwa pęcherzyki 18,22 mm, ten cykl jestem również bez zastrzyku, moja gin stwierdziła, że nie potrzebuję
    więc ciężko jest mi określić kiedy do tej owulacji doszło. We wtorek mam wizytę mam nadzieję, że te pęcherzyki pękły.
    A Ty kiedy zamierzasz testować? ;)

    Justii94, Martolina lubią tę wiadomość

  • Justii94 Przyjaciółka
    Postów: 63 36

    Wysłany: 13 października, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niktważny wrote:
    Wiem, ale mimo wszystko już się zniechęcam bo przecież za każdym razem wychodzi tak samo to czemu nagle miało by wyjść inaczej...

    Poczekałabym chociaż do 10 dpo :) 7 dni po owulce to zdecydowanie za wcześnie. W pierwszej straconej ciąży, też wykonywałam test tydzień po owulacji z moczu i krwi. Mialam tego dnia wesele i chciałam sprawdzić, czy bawić się na całego czy nie. Oba wyszły negatywne. Ponowiłam próbę następnego dnia 8 dpo i dalej nic. Dopiero 2 dni później pojawiła się kreska na teście. Beta następnego dnia wynosiła 140, więc nie wszystko stracone :)

    U mnie najgorsze jest to, że dwa razy byłam w ciąży, mimo że je straciłam. Więc jak nie czuję tych samych objawów, co wtedy to się załamuje że nic z tego. Na razie to się sprawdza aczkolwiek chciałabym się zaskoczyć.

    Mierzycie dodatkowo temperaturę czy przy stymulacji i zastrzykach darujecie sobie sprawdzanie?

  • Niktważny Przyjaciółka
    Postów: 133 49

    Wysłany: 13 października, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justii94 wrote:
    Poczekałabym chociaż do 10 dpo :) 7 dni po owulce to zdecydowanie za wcześnie. W pierwszej straconej ciąży, też wykonywałam test tydzień po owulacji z moczu i krwi. Mialam tego dnia wesele i chciałam sprawdzić, czy bawić się na całego czy nie. Oba wyszły negatywne. Ponowiłam próbę następnego dnia 8 dpo i dalej nic. Dopiero 2 dni później pojawiła się kreska na teście. Beta następnego dnia wynosiła 140, więc nie wszystko stracone :)

    U mnie najgorsze jest to, że dwa razy byłam w ciąży, mimo że je straciłam. Więc jak nie czuję tych samych objawów, co wtedy to się załamuje że nic z tego. Na razie to się sprawdza aczkolwiek chciałabym się zaskoczyć.

    Mierzycie dodatkowo temperaturę czy przy stymulacji i zastrzykach darujecie sobie sprawdzanie?
    Ja nie mierzę, a jakie są u Ciebie typowe objawy ciąży?

  • Justii94 Przyjaciółka
    Postów: 63 36

    Wysłany: 13 października, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytam o temperaturę bo początkowo codziennie ładnie przyrastała. Dzisiaj 6 dpo lekki spadek. Żywię nadzieję że może implantacyjny.. ale to może być wszystko i nic 🥹

    Niktważny, Martolina lubią tę wiadomość

  • Mała.mi 93 Autorytet
    Postów: 485 153

    Wysłany: 13 października, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a powiedzcie mi od kiedy mogę liczyć owulację . W piatek miałam zastrzyk, wczoraj czulam mocne ciągnięcie podbrzusza i kłucie, do dziś rana teraz już nic nie czuję.

    Cytrynka 🍋 lubi tę wiadomość

  • Justii94 Przyjaciółka
    Postów: 63 36

    Wysłany: 13 października, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niktważny wrote:
    Ja nie mierzę, a jakie są u Ciebie typowe objawy ciąży?


    W obydwóch ciążach miałam te same. Przewlekłe zmęczenie. Chodziłam spać o 19, spałam aż do rana. 6 rano pobudka i czułam się jak świeżynka, aż do południa i potem zmęczenie znowu łapało. Na szczęście pracuję zdalnie, więc mogłam sobie pozwolić na 15 minutową drzemkę 😅 normalnie to mam problemy ze snem i nie mogę zasnąć, więc przed miesiączka jak to się nie zmienia to już wiem że cykl stracony.

    Drugi objaw to ból piersi. Chociaż w drugiej to był hardcore. Mąż nie mógł ich dotknąć, taki czułam ból i w połączeniu z koniecznością drzemki popołudniu, tknęło mnie na zrobienie testu. 6 dni przed miesiączka mialam już widoczna kreskę.

    I ostatni to ból jak na okres. Dosłownie przy podcieraniu sprawdzałam czy krew mi nie leci, bo czułam się jakbym zaraz miała go dostać.

    Z tych wszystkich nr 1 jest dla mnie pożądany. Bo piersi i bole brzucha czuję każdorazowo czy przy ciąży czy przed miesiączka. A synchroniczne zmęczenie jedynie, gdy się udawało, także mam nadzieję że za tydzień poczuje się śpiąca już o 19 😅🙏

    Niktważny lubi tę wiadomość

  • Justii94 Przyjaciółka
    Postów: 63 36

    Wysłany: 13 października, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała.mi 93 wrote:
    Dziewczyny a powiedzcie mi od kiedy mogę liczyć owulację . W piatek miałam zastrzyk, wczoraj czulam mocne ciągnięcie podbrzusza i kłucie, do dziś rana teraz już nic nie czuję.

    A o której podawałaś sobie zastrzyk?

  • Mała.mi 93 Autorytet
    Postów: 485 153

    Wysłany: 13 października, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justii94 wrote:
    A o której podawałaś sobie zastrzyk?

    Piątek, 18:30
    Wczoraj wieczorem czułam najmocniej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października, 17:02

  • Niktważny Przyjaciółka
    Postów: 133 49

    Wysłany: 13 października, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justii94 wrote:
    W obydwóch ciążach miałam te same. Przewlekłe zmęczenie. Chodziłam spać o 19, spałam aż do rana. 6 rano pobudka i czułam się jak świeżynka, aż do południa i potem zmęczenie znowu łapało. Na szczęście pracuję zdalnie, więc mogłam sobie pozwolić na 15 minutową drzemkę 😅 normalnie to mam problemy ze snem i nie mogę zasnąć, więc przed miesiączka jak to się nie zmienia to już wiem że cykl stracony.

    Drugi objaw to ból piersi. Chociaż w drugiej to był hardcore. Mąż nie mógł ich dotknąć, taki czułam ból i w połączeniu z koniecznością drzemki popołudniu, tknęło mnie na zrobienie testu. 6 dni przed miesiączka mialam już widoczna kreskę.

    I ostatni to ból jak na okres. Dosłownie przy podcieraniu sprawdzałam czy krew mi nie leci, bo czułam się jakbym zaraz miała go dostać.

    Z tych wszystkich nr 1 jest dla mnie pożądany. Bo piersi i bole brzucha czuję każdorazowo czy przy ciąży czy przed miesiączka. A synchroniczne zmęczenie jedynie, gdy się udawało, także mam nadzieję że za tydzień poczuje się śpiąca już o 19 😅🙏
    To ja mam takie same objawy przed miesiączką jedynie tego zmęczenia aż tak nie odczuwam, no może trochę spadek energii ale zawsze tak jest po owu,ale nie żebym była senna.. więc ja bym pewnie nie odróżniła czy to okres czy ciąża.

  • Justii94 Przyjaciółka
    Postów: 63 36

    Wysłany: 13 października, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała.mi 93 wrote:
    Piątek, 18:30
    Wczoraj wieczorem czułam najmocniej.

    Owulacja powinna wystąpić około 36 h od podania zastrzyku. U niektórych może być 24h a jeszcze u innych 48h.. u mnie w tym cyklu wystąpiła szybciej. Podawalam zastrzyk w poniedziałek o 6:30 a we wtorek byłam już po.. zakładaliśmy więcej zbliżeń, ale organizm jest przewrotny.

    Jesli czułaś wczoraj wieczorem bóle to owulacja mogla wystąpić w tym czasie lub w nocy. To i tak ponad 24h od zastrzyku.

  • Justii94 Przyjaciółka
    Postów: 63 36

    Wysłany: 13 października, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justii94 wrote:
    Owulacja powinna wystąpić około 36 h od podania zastrzyku. U niektórych może być 24h a jeszcze u innych 48h.. u mnie w tym cyklu wystąpiła szybciej. Podawalam zastrzyk w poniedziałek o 6:30 a we wtorek byłam już po.. zakładaliśmy więcej zbliżeń, ale organizm jest przewrotny.

    Jesli czułaś wczoraj wieczorem bóle to owulacja mogla wystąpić w tym czasie lub w nocy. To i tak ponad 24h od zastrzyku.

    Zazwyczaj liczę tak 12 dni po zastrzyku to plus minus 10 dpo i tego się trzymam. Ja już nie chodzę na monitoringi po owulce, moja gin stwierdziła że to strata kasy na kolejną wizytę, a poprzednie monitoringi wykazały że reaguje książkowo. Stymulacja, zastrzyk, potwierdzenie że pęcherzyk pękł i widoczność ciałka żółtego.

  • Martolina Przyjaciółka
    Postów: 103 37

    Wysłany: 13 października, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justii94 wrote:
    Kiedy planujesz pierwsze testowanie? Mam nadzieję, że wytrzymam chociaż do piątku 😅

    W środę wyjeżdżam w delegację i wracam dopiero w poniedziałek 21.10 także będę zajęta i nie będę mieć dostępu do testów 😅 także 22.10 (w moje 31 urodziny 🤡)

    Justii94 lubi tę wiadomość

  • Martolina Przyjaciółka
    Postów: 103 37

    Wysłany: 13 października, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała.mi 93 wrote:
    Piątek, 18:30
    Wczoraj wieczorem czułam najmocniej.

    To ja bym liczyła że wczoraj była owu.
    Ja czułam bardzo mocne klucie w jajniku ok 12 godzin po zastrzyku, miałam też USG po ok 24 h po podaniu i było już po owulce więc u mnie zdecydowanie szybciej to poszło niż te przyjęte 36h

  • Martolina Przyjaciółka
    Postów: 103 37

    Wysłany: 13 października, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justii94 wrote:
    W obydwóch ciążach miałam te same. Przewlekłe zmęczenie. Chodziłam spać o 19, spałam aż do rana. 6 rano pobudka i czułam się jak świeżynka, aż do południa i potem zmęczenie znowu łapało. Na szczęście pracuję zdalnie, więc mogłam sobie pozwolić na 15 minutową drzemkę 😅 normalnie to mam problemy ze snem i nie mogę zasnąć, więc przed miesiączka jak to się nie zmienia to już wiem że cykl stracony.

    Drugi objaw to ból piersi. Chociaż w drugiej to był hardcore. Mąż nie mógł ich dotknąć, taki czułam ból i w połączeniu z koniecznością drzemki popołudniu, tknęło mnie na zrobienie testu. 6 dni przed miesiączka mialam już widoczna kreskę.

    I ostatni to ból jak na okres. Dosłownie przy podcieraniu sprawdzałam czy krew mi nie leci, bo czułam się jakbym zaraz miała go dostać.

    Z tych wszystkich nr 1 jest dla mnie pożądany. Bo piersi i bole brzucha czuję każdorazowo czy przy ciąży czy przed miesiączka. A synchroniczne zmęczenie jedynie, gdy się udawało, także mam nadzieję że za tydzień poczuje się śpiąca już o 19 😅🙏

    Ja właśnie teraz czuję ogromne zmęczenie, wczoraj poszłam na drzemkę w ciągu dnia, dziś spałam 10 h i czuję że znowu bym mogła iść spać. Tylko że równie dobrze to mogą być jeszcze skutki uboczne zastrzyku bo wydaje mi się że zdecydowanie za wcześnie na ciążowe objawy. Piersi mnie bolą ale to mam co cykl. I cały czas delikatnie czuję jajnik z którego była owulacja. A Tobie kiedy zaczynały się objawy?

  • Cytrynka 🍋 Przyjaciółka
    Postów: 113 103

    Wysłany: 13 października, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justii94 wrote:
    Kreski wyglądają obiecująco! Na tym etapie to tylko przyrost bety powie. Nie ma co głowę zadręczać testami.
    Jak się ogólnie czujesz? Miałaś jakieś objawy zwiastujące 🤰?
    Mam nadzieję że przekłamiesz złą passę na tej grupie i teraz będzie już spływać jedynie lawina dobrych wieści 🙏🤞🏼

    Ja testuję za tydzień, już się stresuję że nic z tego a przecież dopiero 6 dpo jestem 😅
    Miałam od razu. Cierpię na migreny i w każdej ciąży w której byłam miałam migrenę dwa dni po owulacji 🤣 nie wiem jak to możliwe, ale mam je naprawdę rzadko. Raz na pół roku np. a jak jest cykl w którym ciąża to migrena dwa dni po owulacji. No i potem w ciąży niestety się nasilają. I jak juz byłam sprawdzić czy pęcherzyk pękł to mówiłam do lekarza, że może się uda🤣
    A poza tym bolały mnie piersi (zawsze bolą, ale teraz dużo mocniej) :)

    ✔️PCOS
    ✔️Zespół antyfosfolipidowy
    ✔️MTHFR_1298A>C HOMO
    ✔️PAI-1 HETERO

    🥰Kariotypy prawidłowe
    🥰Badanie nasienia prawidłowe


    09.2020 - 👧CÓRECZKA - nasza Zosia 🥰pierwszy cykl starań, ciąża bezproblemowa

    Starania o rodzeństwo od 12.2021 😊:
    06.2022 💔 poronienie zatrzymane, 6tc
    02.2023 💔 terminacja 18tc, zagrożenie mojego życia, synek z wadami letalnymi

    Potem przerwa, starania od 05.2024
    08.2024 Lametta + Zivafert (dwa pęcherzyki 18mm i 20mm, oba pękły)✖️
    09.2024 Lametta + Zivafert (jeden pęcherzyk 22mm, pękł)✖️
    10.2024 Lametta + Zivafert (jeden pęcherzyk 19mm na dzień przed zastrzykiem, pękł) ✔️
    28.09 pęcherzyk 19mm
    29.09 zastrzyk Zivafert
    01.10 owulacja
    12.10 ⏸️
    14.10 beta 67 ❤️, prog 36.70ng/ml
    16.10 beta 240 🎉🥳 przyrost 240% 😱, prog 28.18ng/ml
    18.10 beta 660 przyrost 175% 🥰, prog 36.51ng/ml

    Leki: duphaston, cyclogest, acard (od owulacji), clexane (od pozytywnego testu)
  • Justii94 Przyjaciółka
    Postów: 63 36

    Wysłany: 13 października, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martolina wrote:
    W środę wyjeżdżam w delegację i wracam dopiero w poniedziałek 21.10 także będę zajęta i nie będę mieć dostępu do testów 😅 także 22.10 (w moje 31 urodziny 🤡)

    W takim razie życzę Ci najpiękniejszego prezentu urodzinowego ❣️

    Martolina lubi tę wiadomość

‹‹ 413 414 415 416 417 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ