X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Test po zastrzyku ovitrelle
Odpowiedz

Test po zastrzyku ovitrelle

Oceń ten wątek:
  • Cytrynka 🍋 Przyjaciółka
    Postów: 111 102

    Wysłany: 13 października, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mq1991 wrote:
    Moim zdaniem wizyta nie wcześniej niż jak beta będzie powyżej 1000. Wcześniej i tak nic nie widać na usg. Tylko zrobiłabym betę z 2 czy 3 razy, żeby zobaczyć przyrost :) I tak jak ktoś pisał, testy są po to żeby pokazać ciążę, niekoniecznie kreska musi ciemnieć. Trzymam kciuki!
    Taki plan. Beta poniedziałek i środa, może jeszcze piątek. Zobaczymy 🥺

    ✔️PCOS
    ✔️Zespół antyfosfolipidowy
    ✔️MTHFR_1298A>C HOMO
    ✔️PAI-1 HETERO

    🥰Kariotypy prawidłowe
    🥰Badanie nasienia prawidłowe


    09.2020 - 👧CÓRECZKA - nasza Zosia 🥰pierwszy cykl starań, ciąża bezproblemowa

    Starania o rodzeństwo od 12.2021 😊:
    06.2022 💔 poronienie zatrzymane, 6tc
    02.2023 💔 terminacja 18tc, zagrożenie mojego życia, synek z wadami letalnymi

    Potem przerwa, starania od 05.2024
    08.2024 Lametta + Zivafert (dwa pęcherzyki 18mm i 20mm, oba pękły)✖️
    09.2024 Lametta + Zivafert (jeden pęcherzyk 22mm, pękł)✖️
    10.2024 Lametta + Zivafert (jeden pęcherzyk 19mm na dzień przed zastrzykiem, pękł) ✔️
    28.09 pęcherzyk 19mm
    29.09 zastrzyk Zivafert
    01.10 owulacja
    12.10 ⏸️
    14.10 beta 67 ❤️, prog 36.70ng/ml
    16.10 beta 240 🎉🥳 przyrost 240% 😱, prog 28.18ng/ml
    18.10 beta 660 przyrost 175% 🥰, prog 36.51ng/ml

    Leki: duphaston, cyclogest, acard (od owulacji), clexane (od pozytywnego testu)
  • Cytrynka 🍋 Przyjaciółka
    Postów: 111 102

    Wysłany: 13 października, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niktważny wrote:
    Dziewczyny zrobiłam dziś najczulszy test bo nie wytrzymałam, a jestem jakoś tydzień po owu, nie wiem czy coś się zmieni ale jestem już zrezygnowana..
    Tydzień to krótko, małe szanse żeby coś się pokazało! Głowa do góry :)

    Antonina3090 lubi tę wiadomość

    ✔️PCOS
    ✔️Zespół antyfosfolipidowy
    ✔️MTHFR_1298A>C HOMO
    ✔️PAI-1 HETERO

    🥰Kariotypy prawidłowe
    🥰Badanie nasienia prawidłowe


    09.2020 - 👧CÓRECZKA - nasza Zosia 🥰pierwszy cykl starań, ciąża bezproblemowa

    Starania o rodzeństwo od 12.2021 😊:
    06.2022 💔 poronienie zatrzymane, 6tc
    02.2023 💔 terminacja 18tc, zagrożenie mojego życia, synek z wadami letalnymi

    Potem przerwa, starania od 05.2024
    08.2024 Lametta + Zivafert (dwa pęcherzyki 18mm i 20mm, oba pękły)✖️
    09.2024 Lametta + Zivafert (jeden pęcherzyk 22mm, pękł)✖️
    10.2024 Lametta + Zivafert (jeden pęcherzyk 19mm na dzień przed zastrzykiem, pękł) ✔️
    28.09 pęcherzyk 19mm
    29.09 zastrzyk Zivafert
    01.10 owulacja
    12.10 ⏸️
    14.10 beta 67 ❤️, prog 36.70ng/ml
    16.10 beta 240 🎉🥳 przyrost 240% 😱, prog 28.18ng/ml
    18.10 beta 660 przyrost 175% 🥰, prog 36.51ng/ml

    Leki: duphaston, cyclogest, acard (od owulacji), clexane (od pozytywnego testu)
  • Cytrynka 🍋 Przyjaciółka
    Postów: 111 102

    Wysłany: 13 października, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała.mi 93 wrote:
    Dziewczyny a powiedzcie mi od kiedy mogę liczyć owulację . W piatek miałam zastrzyk, wczoraj czulam mocne ciągnięcie podbrzusza i kłucie, do dziś rana teraz już nic nie czuję.
    U mnie właśnie takie kłucie i ciągnięcie to czas owulacji i tak zawsze zakładam.

    ✔️PCOS
    ✔️Zespół antyfosfolipidowy
    ✔️MTHFR_1298A>C HOMO
    ✔️PAI-1 HETERO

    🥰Kariotypy prawidłowe
    🥰Badanie nasienia prawidłowe


    09.2020 - 👧CÓRECZKA - nasza Zosia 🥰pierwszy cykl starań, ciąża bezproblemowa

    Starania o rodzeństwo od 12.2021 😊:
    06.2022 💔 poronienie zatrzymane, 6tc
    02.2023 💔 terminacja 18tc, zagrożenie mojego życia, synek z wadami letalnymi

    Potem przerwa, starania od 05.2024
    08.2024 Lametta + Zivafert (dwa pęcherzyki 18mm i 20mm, oba pękły)✖️
    09.2024 Lametta + Zivafert (jeden pęcherzyk 22mm, pękł)✖️
    10.2024 Lametta + Zivafert (jeden pęcherzyk 19mm na dzień przed zastrzykiem, pękł) ✔️
    28.09 pęcherzyk 19mm
    29.09 zastrzyk Zivafert
    01.10 owulacja
    12.10 ⏸️
    14.10 beta 67 ❤️, prog 36.70ng/ml
    16.10 beta 240 🎉🥳 przyrost 240% 😱, prog 28.18ng/ml
    18.10 beta 660 przyrost 175% 🥰, prog 36.51ng/ml

    Leki: duphaston, cyclogest, acard (od owulacji), clexane (od pozytywnego testu)
  • Justii94 Przyjaciółka
    Postów: 63 36

    Wysłany: 13 października, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martolina wrote:
    Ja właśnie teraz czuję ogromne zmęczenie, wczoraj poszłam na drzemkę w ciągu dnia, dziś spałam 10 h i czuję że znowu bym mogła iść spać. Tylko że równie dobrze to mogą być jeszcze skutki uboczne zastrzyku bo wydaje mi się że zdecydowanie za wcześnie na ciążowe objawy. Piersi mnie bolą ale to mam co cykl. I cały czas delikatnie czuję jajnik z którego była owulacja. A Tobie kiedy zaczynały się objawy?

    Zaczynały się 4-6 dni przed planowaną miesiączka. cykle miałam i mam do teraz 27-28 dniowe. Wtedy nie chodziłam jeszcze na żadne monitoringi czy do lekarzy. To były początki naszych starań bez presji :)

    Jeśli jesteś 6 dpo to zdecydowanie za wcześnie. To może być jeszcze zastrzyk :(
    Ja też czuję jajnik, ale akurat tak mam za każdym razem po stymulacji.

  • Martolina Przyjaciółka
    Postów: 103 37

    Wysłany: 13 października, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justii94 wrote:
    Zaczynały się 4-6 dni przed planowaną miesiączka. cykle miałam i mam do teraz 27-28 dniowe. Wtedy nie chodziłam jeszcze na żadne monitoringi czy do lekarzy. To były początki naszych starań bez presji :)

    Jeśli jesteś 6 dpo to zdecydowanie za wcześnie. To może być jeszcze zastrzyk :(
    Ja też czuję jajnik, ale akurat tak mam za każdym razem po stymulacji.

    Też mi się wydaje ale człowiek się łudzi i szuka objawów na siłę… to moja pierwsza stymulacja - w sumie nawet nie stymulacja bo pęcherzyk urósł sam tylko dostałam ovritelle bo wcześniej pęcherzyki nie pękały. Jutro idę zbadać progesteron i zobaczymy czy będzie potrzebna luteina

  • Mała.mi 93 Autorytet
    Postów: 485 153

    Wysłany: 13 października, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justii94 wrote:
    Owulacja powinna wystąpić około 36 h od podania zastrzyku. U niektórych może być 24h a jeszcze u innych 48h.. u mnie w tym cyklu wystąpiła szybciej. Podawalam zastrzyk w poniedziałek o 6:30 a we wtorek byłam już po.. zakładaliśmy więcej zbliżeń, ale organizm jest przewrotny.

    Jesli czułaś wczoraj wieczorem bóle to owulacja mogla wystąpić w tym czasie lub w nocy. To i tak ponad 24h od zastrzyku.

    A powiedz mi kiedy się przytulacie ? Ja się zastanawiam ile można po owulacji jeszcze się zbliżać

  • Justii94 Przyjaciółka
    Postów: 63 36

    Wysłany: 13 października, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała.mi 93 wrote:
    A powiedz mi kiedy się przytulacie ? Ja się zastanawiam ile można po owulacji jeszcze się zbliżać

    Generalnie lekarz wskazał nam następujące dni: poniedziałek (tego dnia zastrzyk z rana), wtorek, środa i piątek.

    A jak było w praktyce:
    sobota wieczór, poniedziałek późny wieczór, wtorek pod wieczór, środa wieczór.

    Gdybym wiedziała że zastrzyk tak szybko zadziała to byśmy w poniedziałek rano i wieczór plus wtorek z rana działali :D

  • Mała.mi 93 Autorytet
    Postów: 485 153

    Wysłany: 13 października, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja w czwartek przed podaniem zastrzyku (piątek) - taka pani ginekolog która obserwuje mówi że właśnie najlepiej współżycia 2 dni przed owulacja. Wczoraj rano i dziś przed południem. Chce zrobić jutro przerwę i jeszcze spróbować wtorek i środę ale czy to ma sens jeszcze tak późno ?
    Lekarz mówił mi sobota i niedziela. Ja bym jeszcze spróbowała 😂 bo czemu by nie, ale czy to ma sens ? 🙈

  • Justii94 Przyjaciółka
    Postów: 63 36

    Wysłany: 13 października, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała.mi 93 wrote:
    No ja w czwartek przed podaniem zastrzyku (piątek) - taka pani ginekolog która obserwuje mówi że właśnie najlepiej współżycia 2 dni przed owulacja. Wczoraj rano i dziś przed południem. Chce zrobić jutro przerwę i jeszcze spróbować wtorek i środę ale czy to ma sens jeszcze tak późno ?
    Lekarz mówił mi sobota i niedziela. Ja bym jeszcze spróbowała 😂 bo czemu by nie, ale czy to ma sens ? 🙈

    W przypadku zapłodnienia komórki to raczej nie widzę sensu, jeśli owulację miałaś wczoraj wieczór/w nocy. Komórka jest zdolna do zapłodnienia około 12h.
    Co do przytulanek ktoś mi kiedyś powiedział, że po owulacji też ma sens bo wpływa na dobre ukrwienie macicy a wiąże się to z implantacją ;)

  • Martolina Przyjaciółka
    Postów: 103 37

    Wysłany: 13 października, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nam kazała w dzień zastrzyku i dzień po, a jeśli chcemy więcej to możemy ale nie musimy. Dzisiaj się też kochaliśmy i po zauważyłam bardzo delikatne różowe plamienie… już się oczywiście zaczynam nakręcać, muszę się jakoś wyluzować bo oszaleję

    Niktważny lubi tę wiadomość

  • Antonina3090 Znajoma
    Postów: 21 13

    Wysłany: 13 października, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justii94 wrote:
    Generalnie lekarz wskazał nam następujące dni: poniedziałek (tego dnia zastrzyk z rana), wtorek, środa i piątek.

    A jak było w praktyce:
    sobota wieczór, poniedziałek późny wieczór, wtorek pod wieczór, środa wieczór.

    Gdybym wiedziała że zastrzyk tak szybko zadziała to byśmy w poniedziałek rano i wieczór plus wtorek z rana działali :D

    A jaki miałaś zastrzyk ? Ovi ? Bo mnie Pani doktor powiedziała, że musimy minimum 24h poczekać po zastrzyku. A tak czytam i wszystkie macie zalecenia w ten sam dzień 🤔

  • Mała.mi 93 Autorytet
    Postów: 485 153

    Wysłany: 13 października, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonina3090 wrote:
    A jaki miałaś zastrzyk ? Ovi ? Bo mnie Pani doktor powiedziała, że musimy minimum 24h poczekać po zastrzyku. A tak czytam i wszystkie macie zalecenia w ten sam dzień 🤔

    Ja mam dzien po zastrzyku. I kolejny dzień. Takie mam zalecenia od lekarza

  • Martolina Przyjaciółka
    Postów: 103 37

    Wysłany: 13 października, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonina3090 wrote:
    A jaki miałaś zastrzyk ? Ovi ? Bo mnie Pani doktor powiedziała, że musimy minimum 24h poczekać po zastrzyku. A tak czytam i wszystkie macie zalecenia w ten sam dzień 🤔

    Ja miałam ovi, 24 h po zastrzyku to już miałam ciałko żółte na usg, u mnie owulacja była ok 12 h po, bo poczułam ją tak że aż mnie obudziła w nocy

  • Mała.mi 93 Autorytet
    Postów: 485 153

    Wysłany: 13 października, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Każda z nas jest inna i na każdą inaczej działa zastrzyk i też inaczej ma owulację. Trzeba patrzeć na swój organizm :)
    @ cytrynka a ty jak tam ?

  • Justii94 Przyjaciółka
    Postów: 63 36

    Wysłany: 13 października, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonina3090 wrote:
    A jaki miałaś zastrzyk ? Ovi ? Bo mnie Pani doktor powiedziała, że musimy minimum 24h poczekać po zastrzyku. A tak czytam i wszystkie macie zalecenia w ten sam dzień 🤔

    Miałam 1 Ovitrelle i 2x gonapeptyl. Łącznie musiałam 3 zastrzyki sobie zrobić

  • AlicjaRogos Przyjaciółka
    Postów: 100 20

    Wysłany: 14 października, 07:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziewczyny szykuje się na betę dzisiaj 17 dzień po zastrzyku test negatywny ale dla świętego spokoju pójdę na tą betę i będę mogła zacząć nowy cykl.

    Niktważny, Antonina3090, Martolina lubią tę wiadomość

  • Antonina3090 Znajoma
    Postów: 21 13

    Wysłany: 14 października, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja testuje dopiero w piątek 18.10 i już sie zaczynam stresować 😅 musze przestać o tym myśleć bo zwariuje. Wole żyć Waszymi cyklami niż swoim własnym 😂🙈

    Niktważny lubi tę wiadomość

  • Justii94 Przyjaciółka
    Postów: 63 36

    Wysłany: 14 października, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytrynka 🍋 wrote:
    Miałam od razu. Cierpię na migreny i w każdej ciąży w której byłam miałam migrenę dwa dni po owulacji 🤣 nie wiem jak to możliwe, ale mam je naprawdę rzadko. Raz na pół roku np. a jak jest cykl w którym ciąża to migrena dwa dni po owulacji. No i potem w ciąży niestety się nasilają. I jak juz byłam sprawdzić czy pęcherzyk pękł to mówiłam do lekarza, że może się uda🤣
    A poza tym bolały mnie piersi (zawsze bolą, ale teraz dużo mocniej) :)

    A ból piersi kiedy Ci się zaczął? Czy trwał od momentu zastrzyku?

  • Cytrynka 🍋 Przyjaciółka
    Postów: 111 102

    Wysłany: 14 października, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justii94 wrote:
    A ból piersi kiedy Ci się zaczął? Czy trwał od momentu zastrzyku?
    6 dni po owulacji się zaczął ból. Ale w cyklach, których mam miesiączkę też tak mam. Że około 6/7 dni po owulacji. Tylko, że wtedy ten ból znika na 2-3 dni przed okresem.

    ✔️PCOS
    ✔️Zespół antyfosfolipidowy
    ✔️MTHFR_1298A>C HOMO
    ✔️PAI-1 HETERO

    🥰Kariotypy prawidłowe
    🥰Badanie nasienia prawidłowe


    09.2020 - 👧CÓRECZKA - nasza Zosia 🥰pierwszy cykl starań, ciąża bezproblemowa

    Starania o rodzeństwo od 12.2021 😊:
    06.2022 💔 poronienie zatrzymane, 6tc
    02.2023 💔 terminacja 18tc, zagrożenie mojego życia, synek z wadami letalnymi

    Potem przerwa, starania od 05.2024
    08.2024 Lametta + Zivafert (dwa pęcherzyki 18mm i 20mm, oba pękły)✖️
    09.2024 Lametta + Zivafert (jeden pęcherzyk 22mm, pękł)✖️
    10.2024 Lametta + Zivafert (jeden pęcherzyk 19mm na dzień przed zastrzykiem, pękł) ✔️
    28.09 pęcherzyk 19mm
    29.09 zastrzyk Zivafert
    01.10 owulacja
    12.10 ⏸️
    14.10 beta 67 ❤️, prog 36.70ng/ml
    16.10 beta 240 🎉🥳 przyrost 240% 😱, prog 28.18ng/ml
    18.10 beta 660 przyrost 175% 🥰, prog 36.51ng/ml

    Leki: duphaston, cyclogest, acard (od owulacji), clexane (od pozytywnego testu)
  • Justii94 Przyjaciółka
    Postów: 63 36

    Wysłany: 14 października, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonina3090 wrote:
    Ja testuje dopiero w piątek 18.10 i już sie zaczynam stresować 😅 musze przestać o tym myśleć bo zwariuje. Wole żyć Waszymi cyklami niż swoim własnym 😂🙈

    Ja już mam jakieś takie nastawienie że się nie udało. Nie potrafię myśleć pozytywnie. Po prostu mam takie przeczucie i nie mogę się go wyzbyć.
    To mój ostatni cykl przed kwalifikacją do iv.

‹‹ 414 415 416 417 418 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ