Test po zastrzyku ovitrelle
-
WIADOMOŚĆ
-
Martolina wrote:Masakra, przecież transfer na stan zapalny może się nie przyjąć - właśnie tak było u mojej przyjaciółki - 2 transfery nieudane, potem histero i biopsja endometrium, wyszedł stan zapalny a po wyleczeniu od razu się przyjął. A jak to wygląda w Niemczech z invitro ? Musisz za to płacić czy też mają jakiś program? To jest frustrujące że trzeba samemu się dopytywać i im sugerować co powinni zrobić a nie można po prostu im zaufać… szczególnie że wyleczenie stanu zapalnego to jest kwestia brania leków a nie jakiegoś nie wiadomo czego
nie dziwię się że jesteś sfrustrowana, może umów się na calla z tą lekarka i jej to wszystko powiedz ?
Ola a do Ciebie mam pytanko - długi protokół wygląda tak że 1 dnia nowego cyklu zaczynasz brać antykoncepcje, potem odstawiasz, dostajesz krwawienia i w 2-3 cyklu krwawienia zaczynasz stymulację do invitro?
w Niemczech refundowane jest 50% za leki, transfer, monitoringi, jakieś badania etc. Pod warunkiem, że transfer jest świeży. Jeśli musi być odroczony, a u mnie na 90% byłby ze wzgledu na wysokie amh- płacisz sama. To jest jakieś 900-1100 euro plus 50% za leki, punkcję, monitoringi etc. Za hodowlę do stadium blastki też płacisz sama. Koszt około 600 euro. Mrożenie- prywatnie. Około 400 euro za pół roku. I to nie jest tak, że możesz sobie zapłodnić, ile chcesz i do hodowli blastki wysłać ile chcesz. Możesz tylko tyle, ile zamierzasz transferować na jeden raz (prawo dopuszcza maksymalnie 3 zarodki na raz). I po co? Żeby sie nie udało, bo w ignorują podstawową wiedzę medyczną?
Z tym zapaleniem u mnie to nie jest prosta sprawa niestety. Mam 26 plazmocytów na 1 mm kwadratowy. Wyobraź sobie, że dziewczyny tu na forum z zapaleniem mają tak po 3-5, 10 to juz jest bardzo dużo. Miałam robione wszystkie posiewy i wymazy. Nic nie wyszło. Kompletnie nic. Albo to zapalenie wynikało ze zrostów (lub było ich przyczyną), albo z tej maluteńkiej endometriozy (w co nie wierzę), albo z problemów hormonalnych lub co gorsza- immunologicznych. 26 komórek to jakiś kosmos. Wolałabym mieć jakąś ureaplasmę, czy inne dziadostwo- przynajmniej bym wiedziała, że to od tego.
Orientujesz się może, jak duży był stan zapalny u Twojej koleżanki i czym leczyła? Miała biopsję kontrolną?Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 10:30
Ja: 35, on: 34
✅IO w remisji- Metformina 2000 mg
📍AMH 22 ng/ml
📍PCOS- brak samoistnej owulacji i menstruacji
📍hiperandrogenizm
📍przebyta infekcja C.Trachomatis
📍hiperplazja endometrium
❌ Lewy jajowód niedrożny
❌przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycylina na 2 tygodnie)
✅ Usunięte niewielkie ognisko endometriozy oraz zrosty
💉4 cykle gonadotropiny + Ovitrelle ❌ -
O matko to faktycznie u Ciebie jest skomplikowana sytuacja… miała napisane w wyniku biopsji obecne komórki CD 138 i 15 komórek/10 HPF. Dokładnych nazw antybiotyków nie znam ale wiem że brała 3 różne, jeden po drugim, lekarka nie kazała jej robić kontrolnej biopsji, tylko po zakończeniu antybiotyków w kolejnym cyklu transfer na cyklu naturalnym i w tym transferze się zarodek zagnieździł.
Zupełnie inaczej to wygląda niż w Polsce, nie dość że tyle siana wydajesz to jeszcze nie chcą tak naprawdę Cię leczyć. Będziesz się umawiać na tą wizytę online jeszcze u nich ?👩 1993
AMH 1,72
🧔🏻♂️1986
Morfologia 4%
Starania na luzie od 01.2024
4 cykle z ovitrelle 💉✖️
🔜 05.03.2025 Kwalifikacja do programu invitro -