Test po zastrzyku ovitrelle
-
WIADOMOŚĆ
-
Martolina wrote:Masakra, przecież transfer na stan zapalny może się nie przyjąć - właśnie tak było u mojej przyjaciółki - 2 transfery nieudane, potem histero i biopsja endometrium, wyszedł stan zapalny a po wyleczeniu od razu się przyjął. A jak to wygląda w Niemczech z invitro ? Musisz za to płacić czy też mają jakiś program? To jest frustrujące że trzeba samemu się dopytywać i im sugerować co powinni zrobić a nie można po prostu im zaufać… szczególnie że wyleczenie stanu zapalnego to jest kwestia brania leków a nie jakiegoś nie wiadomo czego
nie dziwię się że jesteś sfrustrowana, może umów się na calla z tą lekarka i jej to wszystko powiedz ?
Ola a do Ciebie mam pytanko - długi protokół wygląda tak że 1 dnia nowego cyklu zaczynasz brać antykoncepcje, potem odstawiasz, dostajesz krwawienia i w 2-3 cyklu krwawienia zaczynasz stymulację do invitro?
w Niemczech refundowane jest 50% za leki, transfer, monitoringi, jakieś badania etc. Pod warunkiem, że transfer jest świeży. Jeśli musi być odroczony, a u mnie na 90% byłby ze wzgledu na wysokie amh- płacisz sama. To jest jakieś 900-1100 euro plus 50% za leki, punkcję, monitoringi etc. Za hodowlę do stadium blastki też płacisz sama. Koszt około 600 euro. Mrożenie- prywatnie. Około 400 euro za pół roku. I to nie jest tak, że możesz sobie zapłodnić, ile chcesz i do hodowli blastki wysłać ile chcesz. Możesz tylko tyle, ile zamierzasz transferować na jeden raz (prawo dopuszcza maksymalnie 3 zarodki na raz). I po co? Żeby sie nie udało, bo w ignorują podstawową wiedzę medyczną?
Z tym zapaleniem u mnie to nie jest prosta sprawa niestety. Mam 26 plazmocytów na 1 mm kwadratowy. Wyobraź sobie, że dziewczyny tu na forum z zapaleniem mają tak po 3-5, 10 to juz jest bardzo dużo. Miałam robione wszystkie posiewy i wymazy. Nic nie wyszło. Kompletnie nic. Albo to zapalenie wynikało ze zrostów (lub było ich przyczyną), albo z tej maluteńkiej endometriozy (w co nie wierzę), albo z problemów hormonalnych lub co gorsza- immunologicznych. 26 komórek to jakiś kosmos. Wolałabym mieć jakąś ureaplasmę, czy inne dziadostwo- przynajmniej bym wiedziała, że to od tego.
Orientujesz się może, jak duży był stan zapalny u Twojej koleżanki i czym leczyła? Miała biopsję kontrolną?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego, 10:30
Ja: 35, on: 34
✅IO w remisji- Metformina 2000 mg, usunięte niewielkie ognisko endometriozy oraz zrosty
📍AMH 22 ng/ml
📍PCOS, długie, bezowulacyjne cykle, hiperandrogenizm, hiperplazja endometrium, niedrożny lewy jajowód
❌przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycylina na 2 tygodnie)
❌02.04.2025- chlamydia w posiewie- Azytromycyna
20.03.2025 ⏸️- beta 233
02.04.2025 pęcherzyk cążowy + żółtkowy
09.04.2025 jest serduszkocrl 0,46 cm
24.04.2025- crl 2,34 cm
📆07.05.2025- kontrola
-
O matko to faktycznie u Ciebie jest skomplikowana sytuacja… miała napisane w wyniku biopsji obecne komórki CD 138 i 15 komórek/10 HPF. Dokładnych nazw antybiotyków nie znam ale wiem że brała 3 różne, jeden po drugim, lekarka nie kazała jej robić kontrolnej biopsji, tylko po zakończeniu antybiotyków w kolejnym cyklu transfer na cyklu naturalnym i w tym transferze się zarodek zagnieździł.
Zupełnie inaczej to wygląda niż w Polsce, nie dość że tyle siana wydajesz to jeszcze nie chcą tak naprawdę Cię leczyć. Będziesz się umawiać na tą wizytę online jeszcze u nich ?👩 1993
FSH 18 AMH 0,74 😢
🧔🏻♂️1986
Wszystkie badania ok
Starania na luzie od 01.2024
4 cykle z ovitrelle
03.2025 IVF krótki protokół
1 ❄️ 4BB
🗓️ 25.04.2025 FET ❄️ 4BB -
Martolina wrote:O matko to faktycznie u Ciebie jest skomplikowana sytuacja… miała napisane w wyniku biopsji obecne komórki CD 138 i 15 komórek/10 HPF. Dokładnych nazw antybiotyków nie znam ale wiem że brała 3 różne, jeden po drugim, lekarka nie kazała jej robić kontrolnej biopsji, tylko po zakończeniu antybiotyków w kolejnym cyklu transfer na cyklu naturalnym i w tym transferze się zarodek zagnieździł.
Zupełnie inaczej to wygląda niż w Polsce, nie dość że tyle siana wydajesz to jeszcze nie chcą tak naprawdę Cię leczyć. Będziesz się umawiać na tą wizytę online jeszcze u nich ?
Ja: 35, on: 34
✅IO w remisji- Metformina 2000 mg, usunięte niewielkie ognisko endometriozy oraz zrosty
📍AMH 22 ng/ml
📍PCOS, długie, bezowulacyjne cykle, hiperandrogenizm, hiperplazja endometrium, niedrożny lewy jajowód
❌przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycylina na 2 tygodnie)
❌02.04.2025- chlamydia w posiewie- Azytromycyna
20.03.2025 ⏸️- beta 233
02.04.2025 pęcherzyk cążowy + żółtkowy
09.04.2025 jest serduszkocrl 0,46 cm
24.04.2025- crl 2,34 cm
📆07.05.2025- kontrola
-
Dziewczyny, 10dpo badalam bete i bylo 0,4 (pewnie pozostalosc po ovitrelle). 12dpo zbadalam w innym labie i bylo <1,1. Stwerdzilam ze nie ma ciazy, odstawilam progesteron i heparyne, napilam sie 2 lampek wina. Teraz mysle ze zawsze jak nie bylo ciazy to beta byla <0,2. Moze wzroslo cos do okolo 0,8 czy 1 a o tym nie wiem? No bo chyba jakby bylo blizej 0 to byloby <0,2? Myslicie ze jeszcze cos z tego moze byc? Czy juz olac? Nie chce popadac w paranoje...
-
agnesbe wrote:Dziewczyny, 10dpo badalam bete i bylo 0,4 (pewnie pozostalosc po ovitrelle). 12dpo zbadalam w innym labie i bylo <1,1. Stwerdzilam ze nie ma ciazy, odstawilam progesteron i heparyne, napilam sie 2 lampek wina. Teraz mysle ze zawsze jak nie bylo ciazy to beta byla <0,2. Moze wzroslo cos do okolo 0,8 czy 1 a o tym nie wiem? No bo chyba jakby bylo blizej 0 to byloby <0,2? Myslicie ze jeszcze cos z tego moze byc? Czy juz olac? Nie chce popadac w paranoje...Starania od 04.2024 🌱
👱🏼♀️ 29 lat
Endometrioza 3st.🦠
AMH 4,45 -> 4,63
Czynnik V(R2) heterozygota
MTHFR heterozygota
PAI-1 homozygota
Zaburzenia owulacji -> Zivafert+Gonapeptyl
03/25 Laparoskopia: sklerotyzacja torbieli, usunięcie zrostów
03/25 Jajowody drożne
04/25 leczenie ⏳ Ureaplasma parvum, Gardnerella vaginalis, Prevotella bivia
👱🏼♂️32 lata
Seminogram morfologia 1% ⛔️
Koncentracja 34,54 mln
Ruch postępowy 33%
12.05 pierwsza wizyta w Klinice Angelius - dr P.J. -
Martolina wrote:Ola a do Ciebie mam pytanko - długi protokół wygląda tak że 1 dnia nowego cyklu zaczynasz brać antykoncepcje, potem odstawiasz, dostajesz krwawienia i w 2-3 cyklu krwawienia zaczynasz stymulację do invitro?
3 dnia nowego cyklu bierzesz antykoncepcje przez 3 tygodnie. Odstawiasz i czekasz na krwawienie. Później jak sie zacznie krwawienie to zaczynasz stymulacje. Ja przy poprzedniej procedurze zaczynałam dość późno tą stymulacje bo chyba w 6dc. ( Co mi się wydawało dziwne bo do tej pory zawsze stymulacje zastrzykami zaczynałam od 2-3dc)
Do tego może dojść ten Decapeptyl w zastrzykach ale chyba nie wszystkie kobiety go maja, czasem jakis inny lek( może taki sam ale pod inna nazwą) głównie w celu:
To z ChatGPT:
1. Zablokowania naturalnego cyklu – Decapeptyl początkowo stymuluje, a następnie hamuje wydzielanie hormonów FSH i LH z przysadki mózgowej, co zapobiega przedwczesnej owulacji i pozwala na lepszą kontrolę stymulacji jajników.
2. Synchronizacji wzrostu pęcherzyków – Hamowanie własnej osi hormonalnej sprawia, że wszystkie pęcherzyki zaczynają rosnąć w tym samym momencie pod wpływem egzogennej stymulacji gonadotropinami.
3. Poprawy jakości oocytów – Lepsza kontrola stymulacji może prowadzić do uzyskania większej liczby dojrzałych i wysokiej jakości komórek jajowych.
4. Zmniejszenia ryzyka zespołu hiperstymulacji jajników (OHSS) – Poprzez lepszą kontrolę hormonalną.
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
Zostały 2 ❄️❄️ -
Cześć dziewczyny!
Prześledziłam sporo wiadomości tutaj, a nawet gdzies i od 2017 zaczęłam coś czytać 😅 i tak stwierdziłam, że czas samej coś napisać 😀
Mam jedną Córcie (ur. 2021), udało się nam naturalnie w 3cs, więc tak bez problemu. Teraz staramy się o drugie juz bedzie z 8 miesięcy. Jestem pierwszy raz na Clo + Ovitrelle- mialam zastrzyk 2.02 (wtedy 12dc - na usg pęcherzyk 21mm w lewym jajniku). Monitoringu czy owulacja była nie miałam, ale pobolewało mnie gdzies w terminie kiedy powinna być. Od 16dc biorę Duphaston. I chyba to czekanie to mnie wykończy!! Dziewczyny, ten czas to jakby zwolnił, a już by sie chcialo wiedziec 😅😅 oczywiście z czystej ciekawości robilam test ciążowy w 6 dobie od zastrzyku aby widzieć jak się utrzymuje zastrzyk to cień drugiej kreski był. Dziś 9 doba po i też cień jest, wiec jestem ciekawa jak będzie dalej. Duphaston mam przyjmować przez 10 dni i tak się zastanawiam czy jak przestane to nie zaszkodzi to potencjalnej ciąży? Bo będzie to w 25dc, a moje cykle ostatnio jakby po ok 30 dni były, ale owulacje mialam mega późno bo 18-20dc, wiec nie mam pojęcia kiedy teraz powinnam dostać okres. Wytrzymać do tych 14dni po to jakas masakra 😆32 👩 37 🧑
07.2021 Księżniczka 👸 3cs
06.2024 Start starań o rodzeństwo🤞
01.2025 Clo + Ovitrelle ❌️
27.03.2025 HSG - oba jajowody drożne 🍀
Maj - nadchodzę! 🤞🤞
#rodzew2026 🍀🍀🍀 -
Meggi_** wrote:Cześć dziewczyny!
Prześledziłam sporo wiadomości tutaj, a nawet gdzies i od 2017 zaczęłam coś czytać 😅 i tak stwierdziłam, że czas samej coś napisać 😀
Mam jedną Córcie (ur. 2021), udało się nam naturalnie w 3cs, więc tak bez problemu. Teraz staramy się o drugie juz bedzie z 8 miesięcy. Jestem pierwszy raz na Clo + Ovitrelle- mialam zastrzyk 2.02 (wtedy 12dc - na usg pęcherzyk 21mm w lewym jajniku). Monitoringu czy owulacja była nie miałam, ale pobolewało mnie gdzies w terminie kiedy powinna być. Od 16dc biorę Duphaston. I chyba to czekanie to mnie wykończy!! Dziewczyny, ten czas to jakby zwolnił, a już by sie chcialo wiedziec 😅😅 oczywiście z czystej ciekawości robilam test ciążowy w 6 dobie od zastrzyku aby widzieć jak się utrzymuje zastrzyk to cień drugiej kreski był. Dziś 9 doba po i też cień jest, wiec jestem ciekawa jak będzie dalej. Duphaston mam przyjmować przez 10 dni i tak się zastanawiam czy jak przestane to nie zaszkodzi to potencjalnej ciąży? Bo będzie to w 25dc, a moje cykle ostatnio jakby po ok 30 dni były, ale owulacje mialam mega późno bo 18-20dc, wiec nie mam pojęcia kiedy teraz powinnam dostać okres. Wytrzymać do tych 14dni po to jakas masakra 😆
Duphaston nie zaszkodzi 😊 On może podtrzymać ciążę, a jak nie doszło do zapłodnienia to normalnie pojawi się okres 😊▫️ 28 lat
▫️ endometrioza III stopnia + PCOS + adenomioza
▫️ oba jajowody drożne (na lewym jajniku torbiel endometrialna)
▫️ półtora roku starań naturalnych
▫️ styczeń 2025 - rozpoczęcie stymulacji
🍀 4 cs Lametta + Ovitrelle
➡️ histeroskopia -
ENDOGIRL+PCOS wrote:Duphaston nie zaszkodzi 😊 On może podtrzymać ciążę, a jak nie doszło do zapłodnienia to normalnie pojawi się okres 😊
Czyli jeżeli jest ciąża to nie powinno nic się stać jak przestane brać? 😊
Endogirl a jak u Ciebie nastawienie w nowym cyklu? 🙂32 👩 37 🧑
07.2021 Księżniczka 👸 3cs
06.2024 Start starań o rodzeństwo🤞
01.2025 Clo + Ovitrelle ❌️
27.03.2025 HSG - oba jajowody drożne 🍀
Maj - nadchodzę! 🤞🤞
#rodzew2026 🍀🍀🍀 -
Meggi_** wrote:Czyli jeżeli jest ciąża to nie powinno nic się stać jak przestane brać? 😊
Endogirl a jak u Ciebie nastawienie w nowym cyklu? 🙂
Nie powinno się nic stać, ale gdyby pojawił się pozytywny test to skonsultuj dalsze branie Duphastonu z lekarzem 😊
A całkiem pozytywne nastawienie mam 💪 W czwartek jadę na monitoring, bo będę w 9 dniu cyklu i pęcherzyk powinien być już widoczny i mam nadzieję, że udało się go w ogóle wyhodować 😁 Także zobaczymy pojutrze, co tam się zadziało w jajnikach po drugiej stymulacji Lamettą 🤭▫️ 28 lat
▫️ endometrioza III stopnia + PCOS + adenomioza
▫️ oba jajowody drożne (na lewym jajniku torbiel endometrialna)
▫️ półtora roku starań naturalnych
▫️ styczeń 2025 - rozpoczęcie stymulacji
🍀 4 cs Lametta + Ovitrelle
➡️ histeroskopia -
Oo super, to już jutro 😀 to czekanie to najgorsze co może byc 😅 życzę pięknego pęcherzyka 😊
ENDOGIRL+PCOS lubi tę wiadomość
32 👩 37 🧑
07.2021 Księżniczka 👸 3cs
06.2024 Start starań o rodzeństwo🤞
01.2025 Clo + Ovitrelle ❌️
27.03.2025 HSG - oba jajowody drożne 🍀
Maj - nadchodzę! 🤞🤞
#rodzew2026 🍀🍀🍀 -
Cześć dziewczyny!
Jest to moja pierwsza wiadomość tutaj, chociaż czytałam już sporo postów, tych sprzed kilku lat także. ☺️ Odważyłam się napisać, ponieważ potrzebuję Waszej porady. Mam 24 lata i jest to tak naprawdę początek naszych starań, mam problemy z owulacją, dlatego też 2 cykle miałam stymulowane Letrozolem. Zareagowałam na niego dobrze, mimo małych dawek owulacja się pojawiła. Poprzedni cykl trwał 46 dni, w 43 dc na usg byl pęcherzyk 18 mm, dlatego myślałyśmy razem z moją gin, że będzie tak późna owulacja, ale w 47 dc dostałam miesiączki, a pęcherzyk obumarł. Z tego względu obecny cykl nie mógł byś stymulowany, dlatego teraz nie brałam już żadnych leków. W 14 dc byłam na monitoringu i ku mojemu zaskoczeniu miałam idealny pęcherzyk. Dla pewności, że do owulacji na pewno dojdzie, dostałam zastrzyk Ovitrelle. Jest to pierwszy raz z tym zastrzykiem, więc nie wiem czego się spodziewać. Zastrzyk był podany 6.02 w czwartek. Dziś jest 6 dzień po, od wczoraj mam bardzo intensywne bóle podbrzusza, czuję klucie po lewej stronie i w macicy, do tego dziś doszło parcie na pęcherz i zawroty głowy. Czy to normalne? Wiem, że zastrzyk utrzymuje się nawet dłużej niż 10 dni, nie chcę robić testu by to sprawdzić, bo wiem, że się nakręcę albo zestresuje… nie wiem za bardzo co to wszystko może oznaczać… -
Nikz wrote:Cześć dziewczyny!
Jest to moja pierwsza wiadomość tutaj, chociaż czytałam już sporo postów, tych sprzed kilku lat także. ☺️ Odważyłam się napisać, ponieważ potrzebuję Waszej porady. Mam 24 lata i jest to tak naprawdę początek naszych starań, mam problemy z owulacją, dlatego też 2 cykle miałam stymulowane Letrozolem. Zareagowałam na niego dobrze, mimo małych dawek owulacja się pojawiła. Poprzedni cykl trwał 46 dni, w 43 dc na usg byl pęcherzyk 18 mm, dlatego myślałyśmy razem z moją gin, że będzie tak późna owulacja, ale w 47 dc dostałam miesiączki, a pęcherzyk obumarł. Z tego względu obecny cykl nie mógł byś stymulowany, dlatego teraz nie brałam już żadnych leków. W 14 dc byłam na monitoringu i ku mojemu zaskoczeniu miałam idealny pęcherzyk. Dla pewności, że do owulacji na pewno dojdzie, dostałam zastrzyk Ovitrelle. Jest to pierwszy raz z tym zastrzykiem, więc nie wiem czego się spodziewać. Zastrzyk był podany 6.02 w czwartek. Dziś jest 6 dzień po, od wczoraj mam bardzo intensywne bóle podbrzusza, czuję klucie po lewej stronie i w macicy, do tego dziś doszło parcie na pęcherz i zawroty głowy. Czy to normalne? Wiem, że zastrzyk utrzymuje się nawet dłużej niż 10 dni, nie chcę robić testu by to sprawdzić, bo wiem, że się nakręcę albo zestresuje… nie wiem za bardzo co to wszystko może oznaczać…
Też po Ovitrelle pobolewało mnie podbrzusze i czułam macicę. I u mnie to totalnie nic nie oznaczało i niepotrzebnie się nakręcałam. Najlepiej zrobić test w dniu spodziewanej miesiączki, 14 dni po owulacji▫️ 28 lat
▫️ endometrioza III stopnia + PCOS + adenomioza
▫️ oba jajowody drożne (na lewym jajniku torbiel endometrialna)
▫️ półtora roku starań naturalnych
▫️ styczeń 2025 - rozpoczęcie stymulacji
🍀 4 cs Lametta + Ovitrelle
➡️ histeroskopia -
ENDOGIRL+PCOS wrote:Też po Ovitrelle pobolewało mnie podbrzusze i czułam macicę. I u mnie to totalnie nic nie oznaczało i niepotrzebnie się nakręcałam. Najlepiej zrobić test w dniu spodziewanej miesiączki, 14 dni po owulacji
ENDOGIRL+PCOS lubi tę wiadomość
-
@Endogirl doczytałam ze byłaś w czwartek na wizycie, ja tak samo. Może się gdzieś minęliśmy 🤭🤭 ja byłam w 12dc i o dziwo pęcherzyk już miał 24mm 😱 od razu dostałam swój zestaw zastrzyków i owulacja była walentynkowo wczoraj 🔥
Mega szybko przyszła ta owulacja w tym cyklu, może ro zasługa ziolek ojca sroki bo piłam regularnie i czułam jak mi jajniki pracują 😊
Testowałam 1 lutego i w tym miesiącu będę jeszcze testowała 27/28 luty. Dwie szanse w najkrótszym miesiącu w roku 🥳🥳
Z innych nowości powiedziałam mamie o swoich problemach i nie uwierzycie ! Okazało się ze ona tez starała się dwa lata i udało się jej zajść w ciąże dzięki IUI za pierwszym razem 😱 nigdy nie chwaliła mi się takimi rzeczami a okazuje się ze zmagam się z tym samym problemem.
8 marca mam drożność, a później już chyba wjedzie IUI 🫣Ola8999 lubi tę wiadomość
Starania od 04.2024 🌱
👱🏼♀️ 29 lat
Endometrioza 3st.🦠
AMH 4,45 -> 4,63
Czynnik V(R2) heterozygota
MTHFR heterozygota
PAI-1 homozygota
Zaburzenia owulacji -> Zivafert+Gonapeptyl
03/25 Laparoskopia: sklerotyzacja torbieli, usunięcie zrostów
03/25 Jajowody drożne
04/25 leczenie ⏳ Ureaplasma parvum, Gardnerella vaginalis, Prevotella bivia
👱🏼♂️32 lata
Seminogram morfologia 1% ⛔️
Koncentracja 34,54 mln
Ruch postępowy 33%
12.05 pierwsza wizyta w Klinice Angelius - dr P.J. -
Ola, dzięki za odpowiedź ! Skomplikowane te protokoły, mam nadzieje że u mnie będzie krótki, chciałabym już mieć za sobą tą stymulację i punkcje.
Migotka, trzymam kciuki za drożność i za iui. A jeszcze bardziej żeby okazało się że nie są potrzebne i żeby ten walentynkowy cykl okazał się tym szczęśliwym ❤️
Nikz, mnie po każdym ovirelle bolały jajniki i podbrzusze, a po pierwszych dwóch nawet wymiotowałam. Wiem że to ciężkie ale postaraj się poczekać i nie nakręcaćWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego, 17:23
👩 1993
FSH 18 AMH 0,74 😢
🧔🏻♂️1986
Wszystkie badania ok
Starania na luzie od 01.2024
4 cykle z ovitrelle
03.2025 IVF krótki protokół
1 ❄️ 4BB
🗓️ 25.04.2025 FET ❄️ 4BB -
Migotka96 wrote:@Endogirl doczytałam ze byłaś w czwartek na wizycie, ja tak samo. Może się gdzieś minęliśmy 🤭🤭 ja byłam w 12dc i o dziwo pęcherzyk już miał 24mm 😱 od razu dostałam swój zestaw zastrzyków i owulacja była walentynkowo wczoraj 🔥
Mega szybko przyszła ta owulacja w tym cyklu, może ro zasługa ziolek ojca sroki bo piłam regularnie i czułam jak mi jajniki pracują 😊
Testowałam 1 lutego i w tym miesiącu będę jeszcze testowała 27/28 luty. Dwie szanse w najkrótszym miesiącu w roku 🥳🥳
Z innych nowości powiedziałam mamie o swoich problemach i nie uwierzycie ! Okazało się ze ona tez starała się dwa lata i udało się jej zajść w ciąże dzięki IUI za pierwszym razem 😱 nigdy nie chwaliła mi się takimi rzeczami a okazuje się ze zmagam się z tym samym problemem.
8 marca mam drożność, a później już chyba wjedzie IUI 🫣
O, ja miałam wizytę o 18:20 😊 Byłam w 9 dc, mam dwa pęcherzyki na prawym jajniku - 15 mm i drugi 11, jutro mam rano wziąć Ovitrelle 😁 W czwartek podjadę tutaj u siebie zobaczyć, czy doszło do owulacji.
Trzymam kciuki za pozytywne testowanie 🫶Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego, 17:52
Migotka96 lubi tę wiadomość
▫️ 28 lat
▫️ endometrioza III stopnia + PCOS + adenomioza
▫️ oba jajowody drożne (na lewym jajniku torbiel endometrialna)
▫️ półtora roku starań naturalnych
▫️ styczeń 2025 - rozpoczęcie stymulacji
🍀 4 cs Lametta + Ovitrelle
➡️ histeroskopia -
Cześć! Fajny wątek! Przeczytałam sporo stron. Ja jestem tuż po pierwszej IUI. I zastrzyku Ovitrelle.
Przeczytałam, że też to macie, że po tym zastrzyku czuć macicę i tak jakby trochę boli. Jakieś jeszcze objawy wyraźne po zastrzyku, ale przed ujemnym testem?Objawy zastrzyku, nie ciąży. Pytam by się nie nakręcać. Ja źle przeszłam ten zastrzyk. Temperatura skoczyła mi po nim do 38, miałam wielką migrenę z wymiotami. Teraz już luz, tylko właśnie czuję macicę, boli trochę, mam lekkie mdłości. Do testu jeszcze daleko. Bo dopiero 3ci dzień po inseminacji
Trzymam za Was wszystkie kciuki.Finch11 lubi tę wiadomość
37💃❤️🏃40
Bez antykoncepcji od 11.2023
Strania intensywne od 08.2024
6 cs z Aromek
1️⃣ IUI 13.02.2025, ovi 12.02, ⚪ 28.02
🔄 IUI marzec - odwołane, lekarz na urlopie
🔄 IUI kwiecień - odwołane, przeziębienie
2️⃣ IUI kwiecień/maj
Wyniki ok. -
MoniaB wrote:Cześć! Fajny wątek! Przeczytałam sporo stron. Ja jestem tuż po pierwszej IUI. I zastrzyku Ovitrelle.
Przeczytałam, że też to macie, że po tym zastrzyku czuć macicę i tak jakby trochę boli. Jakieś jeszcze objawy wyraźne po zastrzyku, ale przed ujemnym testem?Objawy zastrzyku, nie ciąży. Pytam by się nie nakręcać. Ja źle przeszłam ten zastrzyk. Temperatura skoczyła mi po nim do 38, miałam wielką migrenę z wymiotami. Teraz już luz, tylko właśnie czuję macicę, boli trochę, mam lekkie mdłości. Do testu jeszcze daleko. Bo dopiero 3ci dzień po inseminacji
Trzymam za Was wszystkie kciuki.
A my trzymamy kciuki za Ciebie! 💪MoniaB lubi tę wiadomość
▫️ 28 lat
▫️ endometrioza III stopnia + PCOS + adenomioza
▫️ oba jajowody drożne (na lewym jajniku torbiel endometrialna)
▫️ półtora roku starań naturalnych
▫️ styczeń 2025 - rozpoczęcie stymulacji
🍀 4 cs Lametta + Ovitrelle
➡️ histeroskopia -
MoniaB wrote:Cześć! Fajny wątek! Przeczytałam sporo stron. Ja jestem tuż po pierwszej IUI. I zastrzyku Ovitrelle.
Przeczytałam, że też to macie, że po tym zastrzyku czuć macicę i tak jakby trochę boli. Jakieś jeszcze objawy wyraźne po zastrzyku, ale przed ujemnym testem?Objawy zastrzyku, nie ciąży. Pytam by się nie nakręcać. Ja źle przeszłam ten zastrzyk. Temperatura skoczyła mi po nim do 38, miałam wielką migrenę z wymiotami. Teraz już luz, tylko właśnie czuję macicę, boli trochę, mam lekkie mdłości. Do testu jeszcze daleko. Bo dopiero 3ci dzień po inseminacji
Trzymam za Was wszystkie kciuki.
Niestety ten zastrzyk ma to do siebie że objawy po nim są bardzo podobne do objawów ciąży, bo w jego składzie jest białko które jest bardzo podobne do beta hcg i tym samym jest odbierane przez nasz organizm tak samo - stąd też test po zastrzyku jest niewiarygodny. Ja wymiotowałam, kręciło mi się w głowie, byłam zmęczona, bolał mnie brzuch. Moja lekarka mówi że to zwiastuje że pierwszy trymestr ciąży będzie dla mnie ciężki 😅 miałam 4 zastrzyki, 2 pierwsze były fatalne, kolejne 2 już trochę lepszeMoniaB lubi tę wiadomość
👩 1993
FSH 18 AMH 0,74 😢
🧔🏻♂️1986
Wszystkie badania ok
Starania na luzie od 01.2024
4 cykle z ovitrelle
03.2025 IVF krótki protokół
1 ❄️ 4BB
🗓️ 25.04.2025 FET ❄️ 4BB