Test po zastrzyku ovitrelle
-
WIADOMOŚĆ
-
aga94 wrote:Cześć oska_m. Ja w tym cyklu mam to samo. Miałam przyjechać do mojego lekarza jak mi się miesiączka zacznie, cykle mam 25 dniowe, a teraz już 35 dc i nic. Byłam u lekarza w dniu spodziewanej @, bo tak miałam umówioną wizytę i już nie chciałam przekładać, zrobił mi usg i mi wyszło to samo co Tobie, dostałam luteine i kazał dzwonić jak dostanę @.
Ja i tak biorę duphaston przez 10 dni, później test - jak negatywny odstawiam i czekam na okres. Mam kontrole koło 3-4dc bo w przyszłym cyklu mamy startować z CLO a dr musi sprawdzić czy nie ma torbieli.
A robiłaś test? bete ?1 IVF -1 blastka - criotransfer - po immunosupresji
20.02.19 r. - 2 IVF - 1 blastka - transfer z Accofilem (Kir AA) cud ! ❤️
18.11.19 r. - synuś ❤️ -
Nie robiłam, bo nie staraliśmy się w tym cyklu, odpuscilismy. A też czytałam że jak miałam to krwotoczne ciałko w dniu spodziewanej @ to znaczy że owulacje miałam parę dni przed spodziewana @ dopiero.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2018, 19:32
Starania od lipca 2017.
11.12.2017 - pierwsza IUI na cyklu stymulowanym - cb
01.02.2018 - HCG 8748,4 mlU - naturalny cud / 03.02.2018 - HCG 11482,1 mlU / 05.02 - 110/min
-
Basiunia no wlasnie na niego czekam bo obrazona caly dzien jestem i odzywam sie tyle co musze ...
Najgorsze jest to ze faceci mysla ze jak dziecko zachoruje to matka idzie na zwolnienie lekarskie i teraz jak tu wrocic do pracy jak mam jednego szkraba ktory w zlobku choruje regularnie co dwa tyg i poNiej 2-3 tyg w domu ... jak tu nowa prace znalezc jak L4 na dziecko qykorzystasz bez problemu w calosci w 3 moesiace...
No nic bylam na silce i zlosc mi przeszla - skupiam soe na wyjsciu do ludzi bo soe zasiedzialam i tylko rodzona w glowie zamoast zycia towarzyskiego! I rac sie wymalowac i wyjsc;) a co!!!
Dominika co i Ciebie nic nie piszesz?
Basienka a jak sutuacja u Ciebie?basiunia174 lubi tę wiadomość
oligi -
Ja mam endometrioze, ktora bardzo się rozwinęła. Biorę tabletki na wyciszenie do marca. Potem wizyta u lekarza i się okaże. Wole nie myśleć na zapas bo ostatnio lekarz uświadomił mi ze sytuacja jest do dupy i wyszłam z wizyty z płaczem. Nie radziła sobie z psychika i emocjami. Teraz jest ciut lepiej bez tego ciśnienia bo wiem ze musze brać leki u wtedy dopiero będę się martwić. Byc może pozostanie mi tylko in vitro, no ale zobaczę co za ok 2 mies lekarz powie.. My z mężem chcemy mega bardzo, no ale..endometrioza
-
Ja też się trochę nie odzywałam, potrzebowałam czasu na nabranie sił no i się udało. Teraz czekam na umówienie wizyty u ginekologa żeby omówić szczegóły co do udroznienia jajowodów. Trochę mnie stres ogarnia nie boje się zabiegu tylko tego co będzie potem. Wiecie jakie pytanie się nasuwa? A co jeśli i to nie pomoże? Czy któraś z Was miała urazniane jajowody? Możecie coś powiedzieć ze swojego doświadczenia? Jak u Was to przebiegało?
Aniołek [*] 30.04.2017r - 5tc
Dwie kreski na teście 30.04.2018r. - Naturalny CUD
Ponad 2 lata walki.
-
Hej dziewczyny
basiunia174 trzymam kciuki!
Za resztę też, wiadomo
Dziewczyny, dzielę się z Wami moim spokojem (względnym spokojem). Postanowiłam, że odpuszczę na jakiś czas klinikę leczenia niepłodności (lub maszynkę do wyduszania z nas kasy, zwał jak zwał ). Byłam wczoraj u endokrynolog na kontroli i zwiększyła mi euthyrox, bo tsh nadal prawie 2,7 więc próbujemy zbić jeszcze bardziej (zaczynałam od ponad 4). Jako, że mam (jeszcze z listopada) skierowanie od mojej poprzedniej ginekolog na hsg, to endokrynolog poradziła mi skorzystać z tego, bo może rzeczywiście problem leży po stronie "mechanicznej". Tak więc szybka akcja, bo dzisiaj 2 dc, umówiłam sie na przyszły czwartek na hsg w szpitalu, ale najpierw muszę potwierdzić, czy antybiotyki, które dostałam w klinice leczenia niepłodności, działają na wszystkie bakterie, które wykazały zrobione tam wymazy. Bo tak:
miałam 2 wymazy i w 1 wyszła mi klebsiella pneumoniae a w 2 wykluczono chlamydie i mycoplasme ale za to wynik był pozytywny dla ureaplasma spp. W klinice w ogóle ciężko o jakikolwiek komentarz do bada, po prostu przysłali mi sms ze mam się zgłosić po recepty bo wymazy wyszły źle. Dostałam biseptol na 7 dni, dla mnie i partnera oraz dla mnie dopochwowo gynalgin przez 10 dni. Ale nikt mi nie powiedział, po co to i na co to A na wizycie się nie dowiedziałam, bo tam wizyty trwają 5 minut (łącznie z usg) i "w locie", czyli w drodze jak już cię lekarka odprowadza przez poczekalnię do recepcji, można spróbować o coś zapytać, chociaż lekarka odpowiada niechętnie i zdawkowo Wiem, że to nasza kasa i powinniśmy walczyć, ale wierzcie mi, że trudno tam walczyć o swoje, bo przecież nie idziemy tam z wolą walki z placówką, a z niepłodnością... Ech trudny temat.
Tak czy inaczej, w czwartek spróbuję podpytać moją "starą" ginekolog, czy widzi przeciwwskazania do wykonania hsg. Jeśli tak, to poprosze o dobranie leków i przeleczymy się. Potem hsg. A jeśli nie, to w czwartek za tydzień mam się stawić na oddziale na badanie.
I wiecie co? Cokolwiek będzie, to będzie dobrze. Takie mam teraz nastawienie. Fajnie by było zajść w ciążę w tym roku (staramy się 14 miesiąc), bo w końcu 35 lat skończę w listopadzie... Ale co ma być to będzie. Alleluja i do przodu!basiunia174, oligi, Ewus85 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, zrobiłam właśnie test ciążowy i dwie grube kreski.
Myślicie, że to może być spowodowane tym ciałkiem krwotocznym, które było w dniu spodziewanej @? Może zrobiła siętorbiel i dlatego taki wynik?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2018, 13:28
Starania od lipca 2017.
11.12.2017 - pierwsza IUI na cyklu stymulowanym - cb
01.02.2018 - HCG 8748,4 mlU - naturalny cud / 03.02.2018 - HCG 11482,1 mlU / 05.02 - 110/min
-
Dodzwoniłam się do lekarza, mówi że to nie torbiel i kazał iść na bete.
basiunia174, Ewus85 lubią tę wiadomość
Starania od lipca 2017.
11.12.2017 - pierwsza IUI na cyklu stymulowanym - cb
01.02.2018 - HCG 8748,4 mlU - naturalny cud / 03.02.2018 - HCG 11482,1 mlU / 05.02 - 110/min
-
Cześć koleżanki. Byłam dzisiaj u ginekologa. Mam 7dc i dzisiaj miałam pobrany wymaz przed sprawdzaniem drożności. Pytanie moje do tych z Was, które miały sprawdzaną drożność. Czy w czasie oczekiwania na owy zabieg miałyście zakaz przytulania się? Ogólnie dopiero dzisiaj lekarz mnie o tym fakcie powiadomił. I nie będę ukrywała,że jestem dosyć mocno wściekła. Kolejny cykl będę miała zmarnowany?! Niby w piątek mam dostać wyniki wymazu, jeśli będzie ok, to lekarz powiadomi mnie kiedy mam przyjechać na zabieg. Czytałam,że zabieg wykonuje się od 1 do 10dc. Ja mam dzisiaj 7. W piątek będę miała 9dc więc wątpie, abym zaraz w sobotę jechała na zabieg. No,ale czas pokarze. Napiszcie mi proszę czy po zabiegu mogłyście przytulać się czy jest jakiś okres "Odpoczynku do następnego cyklu"? czy po zabiegu można współżyć? Napiszę szczerze,że szkoda mi tego cyklu. Nie miałam jeszcze badania drożności więc nie wiem czego się spodziewać. Dostałam dzisiaj skierowanie i tyle. W piątek mam zadzwonić czy są już wyniki i wtedy dowiem się kiedy będę miała zabieg. Jeśli jednak lekarz nie kazał mi współżyć czy to znaczy,że mogę mieć zabieg w dowolnym dniu w tym cyklu???!!!
-
Dominika są różne wersje. Ja miałam badanie w 16 dniu a słyszałam że najpóźniej do 12 można. Tylko lekarz kazał mi wziąść do szpitala test żeby była pewność że nie jestem w ciąży (a i tak w szpitalu nikt nic nie mówił ze mam go zrobić) a co do przytulania po badaniu tez słyszałam różne opinie. Ze niby nie można ale dziewczyny na forach pisały ze właśnie w tym cyklu z hsg zachodziły. . Wiec nie wiem która ''prawda ''jest dobra. Myślę że nawet jak stracisz 1 cykl to dobrze ze to badanie wykonasz. Będziesz wiedziała na czym stoisz i jeśli są małe zrosty często to badanie działa leczniczo i udrażnia jajowody co da efekty w kolejnych cyklach głowa do góry i daj znać co Ci wyjdzie podczas badania
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2018, 14:54
endometrioza
-
Aga nie wiem jaki zwiazek moze miec ta tobiel z testem ciazowym ale ja na Twoim miejscu skakalabym z radosci i pedzila na BETE!! Gratulacje jakby co z gory ale idz na bete i koniecznie daj znac ile wyszlo!. Trzymamy kciuki!
Czesc Dominika!Zaginelas nam ostatnio
Moim zdaniem powinnas ten cykl starac sie normalnie i jak zadzwonia ze szpitala na kiedy termin to powiedz im ze chcialabys od nastepnego cyklu przeprowadzic droznosc gdyz jestes w 9-10 dniu cyklu i obawiasz sie ze to juz za pozno na badanie i wolalabys aby to nie bylo na ostatnia chwile.
Nie wiem czy tak mozna negocjowac ze szpitalem ale mysle ze warto podpytac i zadzwonic.
Powodzenia zycze Ci i daj znac jak sie potwierdzi dzien zabiegu!
Ja dzis 33 dzien cyklu test negatywny a okresu dalej nie ma... juz chce zeby przyszedl bo jestem bilion razy pewna ze nie udalo sie zajsc z powodu wspolzycia 5-6 dni przed tym jak pojawil mi sie sluz plodny (nie mialam monitoringu ). Czekam na stymulacje CLO stad juz nie moge doczekac sie okresu ...oligi -
Dominika 84 wrote:Cześć koleżanki. Byłam dzisiaj u ginekologa. Mam 7dc i dzisiaj miałam pobrany wymaz przed sprawdzaniem drożności. Pytanie moje do tych z Was, które miały sprawdzaną drożność. Czy w czasie oczekiwania na owy zabieg miałyście zakaz przytulania się? Ogólnie dopiero dzisiaj lekarz mnie o tym fakcie powiadomił. I nie będę ukrywała,że jestem dosyć mocno wściekła. Kolejny cykl będę miała zmarnowany?! Niby w piątek mam dostać wyniki wymazu, jeśli będzie ok, to lekarz powiadomi mnie kiedy mam przyjechać na zabieg. Czytałam,że zabieg wykonuje się od 1 do 10dc. Ja mam dzisiaj 7. W piątek będę miała 9dc więc wątpie, abym zaraz w sobotę jechała na zabieg. No,ale czas pokarze. Napiszcie mi proszę czy po zabiegu mogłyście przytulać się czy jest jakiś okres "Odpoczynku do następnego cyklu"? czy po zabiegu można współżyć? Napiszę szczerze,że szkoda mi tego cyklu. Nie miałam jeszcze badania drożności więc nie wiem czego się spodziewać. Dostałam dzisiaj skierowanie i tyle. W piątek mam zadzwonić czy są już wyniki i wtedy dowiem się kiedy będę miała zabieg. Jeśli jednak lekarz nie kazał mi współżyć czy to znaczy,że mogę mieć zabieg w dowolnym dniu w tym cyklu???!!!
Dominika ja miałam w tym cyklu Sono-HSG i po nim można normalnie współżyć, był on robiny 10 dc. Po zwykłym chyba są jakieś przeciwskazania dużo dziewczyny piszą na wątku HSG i Sono GSG poczytaj sobie.
1 IVF -1 blastka - criotransfer - po immunosupresji
20.02.19 r. - 2 IVF - 1 blastka - transfer z Accofilem (Kir AA) cud ! ❤️
18.11.19 r. - synuś ❤️ -
Oligi, dzięki dam znać jutro. Ale strasznie się martwię bo nawet jakbym była w ciąży to ostatnio brałam dużo leków, byłam przeziębiona, brałam gripex, i leki na gardło, no i na alergię. Nie brałam kwasu foliowego. Kompletnie oloałam ten cykl bo byłam pewna że nic z tego i czekałam na iui.
Starania od lipca 2017.
11.12.2017 - pierwsza IUI na cyklu stymulowanym - cb
01.02.2018 - HCG 8748,4 mlU - naturalny cud / 03.02.2018 - HCG 11482,1 mlU / 05.02 - 110/min
-
Dzięki za odpowiedzi dziewczyny. Poczekam do piątku, zadzwonie do ginekologa czy mam wyniki i on mi powie na kiedy mam się szykować. Jeśli zdążę z zabiegiem przed najbardziej płodnymi dniami, to pierdziele, jak Boga kocham urlop w robocie biorę i dziki seks od rana do nocy haha, ale tak poważnie, lekarz powiedział,że wciśnie mnie jak najszybciej, bo powiedziałam ,że szkoda mi zmarnować ten cykl. Więc może uda się w czasie wszystko zorganizować. I sprawdzenie i przytulanie. Czas pokarze. A tak w tajemnicy (na forum ) napiszę, że wczoraj miałam spotkanie z takim cudownym Panem bioterapeutą. I powiedział mi,że jajowody mam drożne, ale mam rozwarcie macicy, przez to mam problem z zajściem. Zapytałam się jak to możliwe, on powiedział że wiele kobiet ma tą przypadłość,a nie wie, a podczas badani ginekologicznych na usg np. nie można tego wykryć. Uważa,że nie ma podstaw do sprawdzania drożności,ale jeśli chcę to mogę. Podziałał na mnie tą swoją "mocą" i zobaczymy. Możecie być sceptyczne,ale ja wierzę temu Panu on jeździ po całej Polsce i uzdrawia ludzi. A o wielu potwierdzonych przypadkach słyszałam. Póki co czekam na wiadomości medyczne. Bioterapię zakończyłam na ten czas. Dam Wam znać kiedy będę po zabiegu. Oligi nie pisałam bo jakoś nie miałam co w tym cyklu jestem czysta, nie brałam lametty. Na zastrzyk też nie liczę. Czekam na zabieg, to tyle. Pa
-
Dominika ja przed badaniem też nie mogłam współżyć i miałam w okolicach 7-10 dnia robiona badanie. Po można się starać tylko ja dopiero po tygodniu bo samo badanie to dla mnie był ogromny ból aż mi się zbierało na wymioty. Badanie miałam prywatnie bo miałam mniej inwazyjne ale koszt 400 zł. W tym cyklu z badaniem wspolzylam w 16 dniu i zaszlam w ciążę, ale niestety poronilam.
Aniołek [*] 30.04.2017r - 5tc
Dwie kreski na teście 30.04.2018r. - Naturalny CUD
Ponad 2 lata walki.
-
Hej dziewczyny:) ja ten cykl z lamettą i w 10 dniu po zastrzyku z ovitrelle progesteron 8.57 czy mam juz spisac na straty ten cykl? Pecherzyk byl podobno bardzo ładny i mial 22 mm w dzien zastrzyku.. Czy slyszalysci o takim przypadku ze owu byla a jednak prog byl ponizej 10?
Jesli nie bylo owu to co moglo sie stac z pęcherzem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2018, 18:32
Jezu ufam Tobie -
Ewus85 wrote:Oska_m mozesz napisac cos wiecej o tym sono hsg? Bolalo? Jak sie czulas po?
Ja nie miałam znieczulenia całkowitego, dostałam "głupiego jasia" i ketonal. Niestety dr miała problem z wciśnięciem tej rurki do szyjki, bolało jak cholera i strasznie długo to trwało. Sama mi mówiła po zabiegu że jeszcze nigdy tak długo się z tym nie męczyła i gdyby nie to że się ja uparłam i ona żeby próbować trochę dłużej to powiedziała że juz miała rezygnować i robić to pod całkowitym znieczuleniem.
JA się uparłam, że jak już tu leże i i tak mnie boli to dam rade, zacisnęłam zęby i się udało. Sam kontrast to tylko uczucie wypełniania ale ja miałam wszystko drożne.
Jeżeli nie byłoby zrostu to taki silniejszy ból miesiączkowy, spokojnie da się wytrzymać.
Po samym zabiegu dobrze się czułam, nie bolało mnie nic, plamiłam przez 2-3 dni. Bez problemu mogliśmy współżyć żeby jeszcze trafić w owulacje po zastrzyku
1 IVF -1 blastka - criotransfer - po immunosupresji
20.02.19 r. - 2 IVF - 1 blastka - transfer z Accofilem (Kir AA) cud ! ❤️
18.11.19 r. - synuś ❤️