udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny od jutra becikowe bez progu dochodowego 🤪🤪
Nowa na forum, Dzoana88 lubią tę wiadomość
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Krakus wrote:Jenny93, u nas była męczarnia z bólami brzuszka córki od początku tak przez dwa miesiące. Po skończonym miesiącu zaczęłam podawać na zmianę espumisan baby i delicol. Jak córka miała 3 tyg to byliśmy już u fizjoterapeutki, która ją odgazowala i pokazała nam cwiczenia na brzuszek. Oprócz tego, co dziewczyny wyżej pisały, to mojej pomagało noszenie brzuszkiem do dołu i przykładanie w tej pozycji termoforka. Ulgę tez dawało kładzenie na brzuszku, bo dzięki temu gazy i kupka łatwiej szły.
Dzięki za podpowiedzi ❤️ robię screen
-
Gdzie znaleźć informacje o tym ?Aguśka wrote:Dziewczyny od jutra becikowe bez progu dochodowego 🤪🤪Starania naturalne od 06.2019.
💁♀️29
Endometrioza I-II stopień
Jajowody drożne
💁♂️
Badanie nasienia prawidłowe 😊
4% -> 6%
12.22r start w klinice niepłodności.
Lametta przez 6 cykli, ciąży brak.Nie można wykluczyć podłoża owulacyjnego - LUF.
Podjęliśmy decyzję o in vitro 😊
22.09.23 Start Stymulacji
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
36t4d B 2730g 53cm💙
Mamy ❄️❄️
-
Też właśnie patrzę że nic nie widać nowegomonester wrote:Nieee, nie wiem skąd idzie ten fejk ale na oficjalnych stronach nic nie ma o zmianach - jest próg 1922 zlStarania naturalne od 06.2019.
💁♀️29
Endometrioza I-II stopień
Jajowody drożne
💁♂️
Badanie nasienia prawidłowe 😊
4% -> 6%
12.22r start w klinice niepłodności.
Lametta przez 6 cykli, ciąży brak.Nie można wykluczyć podłoża owulacyjnego - LUF.
Podjęliśmy decyzję o in vitro 😊
22.09.23 Start Stymulacji
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
36t4d B 2730g 53cm💙
Mamy ❄️❄️
-
Jenny, u nas od urodzenia dyschezja, na szczęście jest coraz lepiej. Pediatra pokazała nam jak pomóc młodemu się „ wypierdzieć” w razie potrzeby używamy katetery rektalne Frida windy, masujemy brzuszek i używamy termoforka.
Poczytaj o dyschezji, bo to co opisujesz właśnie wygląda jak dyschezja.
Nasze pierwsze noce w domu ledwo pamiętam - taka byłam zmęczona i przerażona płaczem młodego i nasza bezsilnością.
Używamy Biogaię, kilkukrotnie podawałam espumisan, ale nie zauważyłam niestety różnicy. Młody je pięknie 🤷🏻♀️a my nauczyłyśmy się co przynosi ulgę i pomaga z 💩💩🙎🏻♀️1985 PAI1 hetero, IO, 3x usuwane polipy (08.22, 06.23, 10.23)
🙎🏻♂️1981
13.11.23 transfer ❄️4.1.1
20.11.23 bHCG -58
22.11.23 bHCG- 150
24.11.23 bHCG -345
27.11.23 bHCG -1313
-
Kurde, mój miał dyschezje ale to nie był płacz - to było prężenie się, męczenie i ciśnięcie i Czerwienienie się bez efektu w postaci kupy która szła kiedy chce. I żadnego zagazowania nie było dziecka. Po prostu kupa żyła swoim życiem. A wychodziła po każdym posiłku.
-
Ja trafiłam z synem z odwodnieniem do szpitala jak miał miesiąc ,bo nie chciał jeść i wydzierał się ( do dzisiaj nie widziałam takiego noworodka ,a trochę dzieci się naoglądałam ,bo to nie był płacz ,czy pojękiwanie tylko naprawdę wrzask nie z tej ziemii😬) od rana do nocy 😵💫kolki miał od drugiego tygodnia życia i koszmar trwał 2msc . Pierwszy tydzień w domu ,typowy noworodek ,spał i jadł 🤣szkoda ,że tylko tydzień czy tam dwa 🤦♀️Byłam kp plus kpi, w szpitalu podejrzewali alergię na bmk ,nadal ściągałam mleko i testowali tam inne . Ja uparłam się jednak na dietę ,nic to nie dało ,wypisali nas po podaniu kroplówek z zaleceniami zmiany mleka i wizyty u fizjo .Dziecko mi się zmieniło o 180st jak przeszłam na neocate . Napięcie wzmożone też miał ,rehabilitacja prawie do roczku ,raz w tygodniu . Tylko my byliśmy złożonym przypadkiem ,kolki -takie z darciem się nawet i od rana do nocy ,nie tylko wieczorem ,chociaż potrafił się drzeć od 18 do 3 rano i paść z wycięczenia ,to napięcie ,chociaż podobno nie jakieś mega i to nie było powodem tych płaczów . U Ciebie opisujesz problem z kupą ,u nas tego nie było ,ale widać było ,że brzuch boli . Stosowaliśmy chyba wszystko ,kropelki różnorakie ,termofor,noszenie odpowiednie ,masaże i inne cuda na kiju 🤷♀️przeszło po zmianie mleka ok 3msc, czy dojrzał układ pokarmowy ,czy rzeczywiście to była bmk nikt tego do końca nie stwierdził ,a na nieocate byliśmy do końca picia mleka ,bo prowokacje jednak wskazywały na bmk😀dużo cierpliwości życzę ,bo jak sobie przypomnę tamten czas ,to aż mi słaboJenny93 wrote:Czy maluszek którejś z Was zmagał się z kolkami na tak wczesnym etapie? Niestety wczoraj wylądowaliśmy w szpitalu. Mały płakał, prężył się, wyginał i miał twardy brzuszek. Ewidentnie nie mógł zrobić kupki. Odgazowali go i na szczęście noc przespał już spokojnie. Czekamy na wizytę lekarza. Stosowałyście jakieś probiotyki albo Espumisan itp od pierwszych dni życia? Z tego co patrzyłam esputicon jest dopiero po pierwszym miesiącu życia.
Mały prawdopodobnie łyka tyle powietrza podczas kp bo zawsze wtedy jest niespokojny, kręgi się, a
Łapie i puszcza brodawkę, jak nie może złapać to płacze i aż się wygina. Nie wiem jak na przyszłość mu pomóc 😭😭😭 Ciągle coś... To prężenie to ma od początku. Nawet podejrzewałam wzmożone napięcie mięśniowe ale położna kazała się jeszcze wstrzymać z fizjo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2024, 21:12
Jenny93 lubi tę wiadomość
👩87’
👨85’
Starania od 2015
2017 IUI😔
2018 IUI😔
2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
AMH 1, nasienie ok
Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
03.21 start 1 ivf
04.21 ET 2x3dniowce😞
06.21 2FET CB 😞
04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
26dpt- jest ❤️
6.12 -crl 9,4mm❤️
30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
254 g ❤️ 18+0
420 g❤️20+6 usg połówkowe
710 g❤️ 24+0
980g❤️27+0
1516g❤️ 30+0 usg III trym
2180❤️33+0
2606g❤️35+4
2960g❤️37+0
15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰 -
AnkaSłomianka wrote:Jenny, u nas od urodzenia dyschezja, na szczęście jest coraz lepiej. Pediatra pokazała nam jak pomóc młodemu się „ wypierdzieć” w razie potrzeby używamy katetery rektalne Frida windy, masujemy brzuszek i używamy termoforka.
Poczytaj o dyschezji, bo to co opisujesz właśnie wygląda jak dyschezja.
Nasze pierwsze noce w domu ledwo pamiętam - taka byłam zmęczona i przerażona płaczem młodego i nasza bezsilnością.
Używamy Biogaię, kilkukrotnie podawałam espumisan, ale nie zauważyłam niestety różnicy. Młody je pięknie 🤷🏻♀️a my nauczyłyśmy się co przynosi ulgę i pomaga z 💩💩
A biogaia też nie przynosiła efektów? Właśnie dostał dzisiaj Espumisan i też odgazowywali go znowu ale nie wyobrażam sobie tak na dłuższą metę. W końcu się rozleniwi i inaczej kupy nie zrobi. Liczę, że znajdziemy przyczynę i będziemy mogli mu ulżyć 😥 -
monester wrote:Kurde, mój miał dyschezje ale to nie był płacz - to było prężenie się, męczenie i ciśnięcie i Czerwienienie się bez efektu w postaci kupy która szła kiedy chce. I żadnego zagazowania nie było dziecka. Po prostu kupa żyła swoim życiem. A wychodziła po każdym posiłku.
U nas na początku też była przy każdym karmieniu. Od dwóch dni mamy taki problem i zaczyna się wieczorem. Nic nie zmieniłam oprócz kropelek z witaminą D. W szpitalu miał devicap a w domu mamy d-vitum ale lekarz mówi, że to nie ma znaczenia -
Moze mieć znaczenie. Zmień na te co było ok po nichJenny93 wrote:U nas na początku też była przy każdym karmieniu. Od dwóch dni mamy taki problem i zaczyna się wieczorem. Nic nie zmieniłam oprócz kropelek z witaminą D. W szpitalu miał devicap a w domu mamy d-vitum ale lekarz mówi, że to nie ma znaczenia
Jenny93, AnkaSłomianka, Nowa na forum lubią tę wiadomość
-
Zawalony nosek.
Jak mogę pomóc Młodemu przy ewidentnie zawalonym nosku? Próbowałam wodę morską + aspirator, ale nic nie odciągnęłam, a nos ewidentnie zawalony. Help!Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
U nas po d-vitum był problem mała się potrafiła od rana w łóżeczku prężyć od godziny powiedzmy 5:00.... Podkurczała nóżki i nie wyglądało to dobrze, a jak zmieniłam witaminę d wszystko wróciło do normy i przestała tak zrobić 🤔Jenny93 wrote:U nas na początku też była przy każdym karmieniu. Od dwóch dni mamy taki problem i zaczyna się wieczorem. Nic nie zmieniłam oprócz kropelek z witaminą D. W szpitalu miał devicap a w domu mamy d-vitum ale lekarz mówi, że to nie ma znaczenia
Jenny93 lubi tę wiadomość
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
U mojej małej to samo. Lekarka kazała próbować wodę morską i ściągać aspiratorem ale praktycznie nic nie schodziWiosnyFanka wrote:Zawalony nosek.
Jak mogę pomóc Młodemu przy ewidentnie zawalonym nosku? Próbowałam wodę morską + aspirator, ale nic nie odciągnęłam, a nos ewidentnie zawalony. Help!
WiosnyFanka lubi tę wiadomość
-
Jenny93 wrote:A biogaia też nie przynosiła efektów? Właśnie dostał dzisiaj Espumisan i też odgazowywali go znowu ale nie wyobrażam sobie tak na dłuższą metę. W końcu się rozleniwi i inaczej kupy nie zrobi. Liczę, że znajdziemy przyczynę i będziemy mogli mu ulżyć 😥
Mi pediatra powiedział że probiotyki przyniosą efekt dopiero w okolicy 3go miesiąca. Moja mała tez ma problem z kupami, ostatnio przerwa była 10 dni. Im dłużej trwa tym ona bardziej niespokojna. Teraz z perspektywy czasu wiem że jej płacz na początku był wywołany sprawami brzuszkowymi, jak szalona też chwytala za pierś machała nią odrywała się. Aktualnie u nas chyba wszelkie dostępne metody żywienia kp + kpi + mm. U nas wprowadzenie regularnie paru rzeczy (odpukać) jakoś daje jej ulgę lub po prostu już ten układ pokarmowy jest trochę bardziej przystosowany.
Masaz brzuszka co druga zmianę pieluszki (ja akurat staram się dodatkowo wacikiem zamoczonym w ciepłej wodzie), popołudniami noszenie na leniwca, ćwiczenia częste na brzuszku (akurat i tak fizjo kazała także...), odbijanie po każdej cycy/butli, popołudniem sesja z termoforem z pestek wiśni a u mnie raz na dwa dni kubek rumianku. A nóż widelec coś ci z tego pomoże, powodzenia
Jenny93 lubi tę wiadomość
