udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie ok. 10kg na plusie. Waga stoi w miejscu. Brzuch wielki.Nowa na forum wrote:Super! Ja przytyłam tylko 12 kg, ale nadal mam taką wagę z jaką wyszłam ze szpitala. Co więcej, był po wyjściu czas, że miałam 2 kg mniej. Cały czas około 7 do zrzutu, a to w miejscu stoi
-
Skierowanie dostaliśmy jakby do szpitala, bo tak mają kontrakt. Teraz zaczynamy już drugi miesiąc ćwiczeń, raz na dwa miesiące ogląda neurolog i jesteśmy pod opieką aż do czworakowania. Jak można to korzystamy 😉monester wrote:A jak to się stało że wam przysługuje 3 x w tygodniu na NFZ ? U nas to max raz i to 12 spotkań. Ale nawet nie korzystamy bo nie ma potrzeby
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2024, 18:06
izabelka90 lubi tę wiadomość
👩89'
➡️IO ➡️hiperprolaktynemia ➡️PCO ➡️PAI1 ➡️przeciwciała przeciwplemnikowe ➡️cross-match 21,6% ➡️allo MLR 0%➡️KIR Bx
👨80'
➡️obniżone parametry nasienia ➡️ żylaki powrózka nasiennego
Rozpoczęcie starań - 2015
IUI - 4 ❌
2019 ciąża naturalna - 6 t.c. serduszko przestało bić 😪💔
01.2023 I prcedura IVF <Bocian Warszawa>
12.01.2023 punkcja - 24🥚19 dojrzałych - 13 zamrożonych, 6 zapłodnionych
Mamy 2❄ 5 A.A. 😍
11.02.2023 transfer FET
6 dpt ⏸ ❌CB 😪
17.03.2023 transfer FET ❌ 😪
06.2023 II procedura IVF
5 zarodków 😍
07.06.2023 transfer ET ❌ 😪
29.09.2023 transfer FET
6 dpt ⏸, 7 dpt 98.3, 10 dpt 475, 14 dpt 2704, 18 dpt pęcherzyk ciążowy z uwidocznionym pęcherzykiem żółtkowym 🥰, 25 dpt ❤

-
Ja bardzo dużo przytyłam , według ostatniego pomiaru wagi było +18 🫣 na chwilę obecną mam 4,5 do zrzucenia i to jest teraz najgorszy balast, 2 tygodnie po porodzie miałam 7 na plusie, w planie jeszcze kilkanaście kilo więcej do zrzucenia 😅 ale póki co nie mam żadnej diety redukcyjnej i jem ile potrzeba,a ssie mnie mocno, nawet w nocy dojadam jak się karmimy to oboje 🫣Szarlotka90 wrote:A ja z innej beczki - jak wasze wagi?
Dziś chciałam sprawdzi jak idzie mi zrzucanie kilo i jakie było moje zdziwienie kiedy zobaczyłam 3 kg na plusie licząc od ostatniego pomiaru jakiś miesiąc temu !! Czy to w ogóle normalne?
Szarlotka90, Nowa na forum, WiosnyFanka lubią tę wiadomość
👼👼👼 29+1 ,6+1, 8+3
16.12.23 IV FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
8.08.24 36+3 3280g, 55cm 🌈🩵
30.08.25 V FET 4BB ❌
27.09.25 VI FET 4BB 5dpt 7,63 9dpt 52,1 11dpt 91,9 13dpt 105 16dpt 51,1💔
12.11.25 VII FET 4BB ❌
Został 1❄ pgta 😊

-
A jak już zaczną to nie zatrzymacie karuzeli 😃 nasza szybko zaczęła to prawda i robi to przy każdym zetknięciu z powierzchnia😅monester wrote:Daj spokój ! Ma czas. Mój też się nie obraca. Wszystko jest ok.
No i w łóżeczku czy łózku również, tak jak któraś to pisała.
Którejs nocy obudził mnie jakoś steki a mała między nami śpi i leżała na brzuchu , nie wiem ile tak czekała aż wstaniemy w nocy😅
[/url] -
Potwierdzam, nasz fizjo to samo mówił. Nasza miała 4.5 miesiąca i dlatego trochę odpuścił nam wizyty 😊monester wrote:Dziewczyny obrót na brzuch z pleców to jest umiejętność, która powinna się pojawić do końca 6 miesiąca - jest czas na to. Do tego jak się nie pojawia to trzeba się skonsultować z fizjo - bo i tak papier przyjmie wszystko a dzieci idą swoim torem. U mnie podobnie jest, pivoty się zaczęły dużo wcześniej i mam wrażenie, że najpierw zacznie pełzać nim się obróci😆 nie ma co się porównywać. To tak jak z nocami przespanymi i tym co ile dziecko je i ile - każde to robi tak jak potrzebuje.
izabelka90 lubi tę wiadomość
[/url] -
A my po wizycie u logopedy, potwierdzam co pisałyscie. Próbować na początku i stymulować końcówka metalowej łyżeczki i jedzenie też kłaść na niej. Jeśli język wypycha to starać się go 'wetknąć '.
No i jak już się uda to też jak pisałyscie, położyc łyżeczkę na język i czekać aż zamknie.
A co do wody, żeby nie było dużego szoku to coś półpłynne ale nie jestem do końca przekonana, bo owoce trochę później w diecie są wskazane. Tu był przykład musu owocowego ze słoiczka do nauki "picia".
izabelka90 lubi tę wiadomość
[/url] -
Wiosny Fanka my mieliśmy nasivin baby i ecto Clarin od pediatry,to bez recepty jest.
Zdrówka dla Syneczka 🩵😚Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2024, 19:06
WiosnyFanka lubi tę wiadomość
👼👼👼 29+1 ,6+1, 8+3
16.12.23 IV FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
8.08.24 36+3 3280g, 55cm 🌈🩵
30.08.25 V FET 4BB ❌
27.09.25 VI FET 4BB 5dpt 7,63 9dpt 52,1 11dpt 91,9 13dpt 105 16dpt 51,1💔
12.11.25 VII FET 4BB ❌
Został 1❄ pgta 😊

-
A mleko z kubeczka można próbować ?Hope_89 wrote:A my po wizycie u logopedy, potwierdzam co pisałyscie. Próbować na początku i stymulować końcówka metalowej łyżeczki i jedzenie też kłaść na niej. Jeśli język wypycha to starać się go 'wetknąć '.
No i jak już się uda to też jak pisałyscie, położyc łyżeczkę na język i czekać aż zamknie.
A co do wody, żeby nie było dużego szoku to coś półpłynne ale nie jestem do końca przekonana, bo owoce trochę później w diecie są wskazane. Tu był przykład musu owocowego ze słoiczka do nauki "picia". -
A w sumie nie wiem, na pewno otwarty kubeczek.monester wrote:A mleko z kubeczka można próbować ?
Chodzi raczej o to żeby nie było szoku przy piciu wody, że dzieci na pewno niektóre mają problem z ogarnięciem tej ilości i nie wiedzą co z tym zrobić.
Pomysł nawet dobry tylko co można podać półpłynnego? Mówiła że może zupka?
[/url] -
Kasiek789 wrote:Dokładnie to samo nasza fizjo mówi. Na wszystko są takie okna czasowe - na złapanie zabawki, na obrót. Obrót do 6 mca życia. Korzystajcie póki nie świrują z tymi obrotami, bo trudniej upilnować.
Dokładnie, ja czekałam aż zacznie pełzać a wszędzie za mną wędruje 😂 tam gdzie ja tam i ona 😂 zdarzyło mi się już jej szukać 😂
izabelka90, Nowa na forum, gosinka lubią tę wiadomość
-
To jedyne krople z vit D po których mój synek w końcu nie miał problemów brzuszkowych także polecam ☺️Mi_Lusia wrote:Niech wypiszą Ci receptę na Devikap. To jest lek i jeszcze nie spotkałam dziecka, które by źle go tolerowało. Dawka jest 500, ale wystarczy że jeden dzień nie podasz i się wyrównuje. Poza tym to są krople, więc w każdym takim leku dawka jest zawsze około
Jenny93 lubi tę wiadomość
Starania naturalne od 06.2019.
12.22r start w klinice niepłodności
22.09.23 Start Stymulacji
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
36t4d B 2730g 53cm💙
Mamy ❄️❄️
1.04 7t2d ciąży naturalnej ☺️
38+1 N 2500g 48 cm 🩷


-
Mój młody w ciągu ostatnich kilku dni zaczął się obracać z pleców na brzuch przez jeden bok i teraz przy usypianiu walka bo idzie na brzuch , rozgląda się i płacze bo nie umie wrócić na plecy 🙈monester wrote:Dziewczyny obrót na brzuch z pleców to jest umiejętność, która powinna się pojawić do końca 6 miesiąca - jest czas na to. Do tego jak się nie pojawia to trzeba się skonsultować z fizjo - bo i tak papier przyjmie wszystko a dzieci idą swoim torem. U mnie podobnie jest, pivoty się zaczęły dużo wcześniej i mam wrażenie, że najpierw zacznie pełzać nim się obróci😆 nie ma co się porównywać. To tak jak z nocami przespanymi i tym co ile dziecko je i ile - każde to robi tak jak potrzebuje.
Nowa na forum lubi tę wiadomość
Starania naturalne od 06.2019.
12.22r start w klinice niepłodności
22.09.23 Start Stymulacji
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
36t4d B 2730g 53cm💙
Mamy ❄️❄️
1.04 7t2d ciąży naturalnej ☺️
38+1 N 2500g 48 cm 🩷


-
Hope_89 wrote:A w sumie nie wiem, na pewno otwarty kubeczek.
Chodzi raczej o to żeby nie było szoku przy piciu wody, że dzieci na pewno niektóre mają problem z ogarnięciem tej ilości i nie wiedzą co z tym zrobić.
Pomysł nawet dobry tylko co można podać półpłynnego? Mówiła że może zupka?
Ja nalewam odrobinę wody i pomagam jej. Trzymam kubeczek razem z nią. Pije ale też dużo wylewa. Zdarza mi się też dawać na łyżeczce tak żeby sama z niej pobierała wodę. Chce też już zacząć ją uczyć z bidonu ale jakoś się zabrać za to nie mogę.
W ebooku czytałam że zupkę krem można wtedy podać z kubeczka ale nie próbowałam.
Ja narazie nie dawałam zupek bo u nas kawałki rządzą, nie lubi być karmiona, woli sama 🙈 ale w przyszłym tygodniu spróbuję zrobić jakąś zupkę. U nas ostatnio polubiła omlet, fajne bo można zrobić fajne kawałki idealne do rączki, no i pomidor nadal na podium.
Hope_89, Nowa na forum lubią tę wiadomość
-
No właśnie brzuch u mnie najgorzej 😡. Chociaż uda i tyłek też nie lepiej... miałam zryw, że ćwiczyłam, ale ostatnio (tak z dwa miesiące 🙈) jakoś nie mam czasu i chęci na cały zestaw ćwiczeń i tylko czasem coś zrobię jak kręgi szyjne zaczynają dokuczaćIssGreen wrote:U mnie ok. 10kg na plusie. Waga stoi w miejscu. Brzuch wielki.
IssGreen lubi tę wiadomość
-
Szarlotka90 wrote:A ja z innej beczki - jak wasze wagi?
Dziś chciałam sprawdzi jak idzie mi zrzucanie kilo i jakie było moje zdziwienie kiedy zobaczyłam 3 kg na plusie licząc od ostatniego pomiaru jakiś miesiąc temu !! Czy to w ogóle normalne?
Ja przed ciąża ważyłam swoje, więc to też inaczej, ale w ciąży miałam -3kg, a teraz przez te 4 miesiące zeszło mi jeszcze 13kg, więc w sumie -16 kg. I w sumie nie mam w co się ubrać bo wszystko za duże 😅 wszyscy mówią, że to przez to że karmie, a jak przestanę to i tak przytyje (dziękuję życzliwym 😖), na początku nie było czasu zjeść, wiecznie na nogach, teraz jem w miarę normalnie, ale codziennie robimy po 6 km na spacerach, i tak pomału jeszcze coś schodzi, nie mogę narzekać 😁
izabelka90, Monita, Nowa na forum, Szarlotka90 lubią tę wiadomość
-
Ją przy pierwszej ciąży przytyłam 8kg ale na start ważyłam dużo więcej niz przed druga ciąża. Bo przed druga ciąża udało mi się zrzucić pod okiem dietetyka 17kg . Za to w drugiej ciąży przytyłam prawie 29kg, po porodzie zeszło 11kg, teraz pod okiem dietetyka w 2 miesiące 7kg. Zostało jeszcze 11🤣. Przed druga ciąża przez 2 lata chodziłam na fitness na trampolinach i zamierzam wrócić od przyszłego tygodnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2024, 20:08
izabelka90, Nowa na forum, Szarlotka90 lubią tę wiadomość
-
Ejj super. Ja też swoje ważyłam ale tak pięknie to nie poszło,bo masa pełna parą weszła i tak.Mojra wrote:Ja przed ciąża ważyłam swoje, więc to też inaczej, ale w ciąży miałam -3kg, a teraz przez te 4 miesiące zeszło mi jeszcze 13kg, więc w sumie -16 kg. I w sumie nie mam w co się ubrać bo wszystko za duże 😅 wszyscy mówią, że to przez to że karmie, a jak przestanę to i tak przytyje (dziękuję życzliwym 😖), na początku nie było czasu zjeść, wiecznie na nogach, teraz jem w miarę normalnie, ale codziennie robimy po 6 km na spacerach, i tak pomału jeszcze coś schodzi, nie mogę narzekać 😁
Ale kurde rzeczywiście życzliwi w ch ...😡👼👼👼 29+1 ,6+1, 8+3
16.12.23 IV FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
8.08.24 36+3 3280g, 55cm 🌈🩵
30.08.25 V FET 4BB ❌
27.09.25 VI FET 4BB 5dpt 7,63 9dpt 52,1 11dpt 91,9 13dpt 105 16dpt 51,1💔
12.11.25 VII FET 4BB ❌
Został 1❄ pgta 😊

-
Ja się boję stanąć na wagę od jakichś 3 tygodni 🙈 Przed rozpoczęciem ivf, a właściwie jako jakiś taki ostatni zryw w próbach naturalnych chwilę przed decyzją o ivf, przeszłam na dietę i zrzuciłam 8kg (od małego jestem "większa", od studiów zaliczyłam parę prób odchudzania w tym nawet takie ze spadkiem okolo 20 kg, ale zawsze był powrót do za dużej masy ciała). Ale startowałam z najwyższej wagi jaką miałam w życiu i nawet po tym spadku (5 miesięcy diety ale łagodnej dla organizmu) mialam sporą nadwagę. W każdym razie w ciąży przytyłam jakieś 10-11 kg, bezpośrednio po powrocie ze szpitala miałam -7kg, a dwa tygodnie po porodzie zeszłam już do wagi sprzed ciąży. Tyle, że to już przeminęło z wiatrem 😎 Ostatni raz było już +3kg od tej sprzed ciąży, a od tamtej pory strach się ważyć, bo wiem że przesadzam z jedzeniem. Wciągacz mi się taki włącza czasem, że szok. Łącznie z jedzeniem wieczorami, a niestety nie mogę siebie tłumaczyć karmieniem piersią, bo u nas co prawda karmimy się piersią, ale sporo też dokarmiamy, więc ten wydatek energetyczny w związku z karmieniem nie jest jakiś ogromny.
Jutro świętujemy okrągłe urodziny męża uroczystym obiadem i tortem w gronie najbliższej rodziny, obiecałam sobie, że pozwolę sobie na folgowanie do jego urodzin (poniedziałek) - zobaczymy czy mi się uda wytrwać w postanowieniu.
Szarlotka90 lubi tę wiadomość
Córka, ciąża naturalna, 02.2019
Aniołek, ciąża naturalna, 04.2021 13 tc
Córka, in-vitro, urodzona 09.2024 -
Szarlotka90 wrote:A ja z innej beczki - jak wasze wagi?
Dziś chciałam sprawdzi jak idzie mi zrzucanie kilo i jakie było moje zdziwienie kiedy zobaczyłam 3 kg na plusie licząc od ostatniego pomiaru jakiś miesiąc temu !! Czy to w ogóle normalne?
Ja w ciąży przytyłam 14kg, po wyjściu ze szpitala miałam już tylko 6kg na plusie, a miesiąc po porodzie ważyłam 2kg mniej niż przed ciążą i tak jest w sumie do dziś. Ale skóra na brzuchu i pośladki jeszcze dość wiotkie. No i nad blizną po CC została mi fałdka, która raczej ciężko będzie wyćwiczyć.
Nowa na forum, Szarlotka90, izabelka90, WiosnyFanka lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH









