X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
Odpowiedz

udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II

Oceń ten wątek:
  • monester Autorytet
    Postów: 5843 5727

    Wysłany: Dzisiaj, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xxMiaxx wrote:
    Dziewczyny jeszcze odnośnie RD , nie potrafię trafić z rozszerzaniem diety odpowiednio w okno aktywności mojego dziecka , na początku jak zaczynaliśmy z cukinią czy brokoulem taty na kolanach to się cieszył a później już jakoś nie bardzo , ja wiem że wystarczą dwie łyżeczki ale jedyne na co on się cieszy go na gryzienie śliniaka, łyżeczki bądź miseczki , z łyczka stoję przy jego ustach i czekam aż otworzy by wogole coś z niej ściągnął , tak to ja bierze i włada na boki gryząc dziąsłami , jakby żadnej radości przy tym nie miał , od dwóch dni próbuje bez taty bo w pracy to na kolanach się wygina i nie chce , w krzesełku chciałam posadzić na czas karmienia a lekko odchylonym oparciem bo mamy z neno to też nie chce siedzieć i nie wiem jak dobrze trafić z tym posilkem . W jakich godzinach podajecie ? Ile od piersi czy butelki ?
    Ja patrzyłam tylko na jego humor dobry na początku . Wczoraj na przykład zjadł a dziś ten sam schemat godzinowy i zaczął wrzeszczeć. Teraz mamy mleko jakieś 4-5 razu dziennie to jak mija już 2-3 od jedzenia do próbuje coś dać. Na początku atrakcją był kolorowy fartuszek, kolana taty itd a teraz jak nie chce to wrzeszczy posadzony 😅

    xxMiaxx lubi tę wiadomość

  • Osa 🐝 Autorytet
    Postów: 2971 3781

    Wysłany: Dzisiaj, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie, a zarazem zagwostke.
    Chciałabym „normalnie” wrócić do pożycia małżeńskiego, gdzieś coś tam było, ale było więcej strachu jak przyjemności. Byłam już na wizycie u swojego prowadzącego, przepisał jakieś tab. Ale koniec końców ich nie wykupiłam, bo naczytałam się pierdol- wtedy jeszcze karmiłam.
    Zastanawiam się nad wkładka, ale jak ona się ma do późniejszych transferów ? Boję się bałaganu w organizmie jak już się zdecydujemy 🙂
    Ostatni raz taki strach miałam w wieku 20 lat. Wiem, że są inne sposoby anty. Ale jednak się boooje 🥵
    Może sprowadzicie mnie na ziemie 🙈
    U nas nigdy ciąży nie było, 5 lat bez zabezpieczeń.

    event.png

    👩🏽 🐕‍🦺 32
    immunologia ✔️genetyka ✔️
    04/2022 histeroskopia ✔️
    04/2022 drożność j. ✔️
    09/2023 laparo. L. Jajnik ✔️
    Ahm -2,8/ cykle 30-32 ✔️

    👨🏼‍🦲 🐈 30
    Morfologia 4 ✔️ genetyka ✔️
    Przeciwciała pp. 05/23 70%✖️10/23-> 36% ✔️

    INVIMED Wrocław
    💉ivf. 11/2023

    27.12.2023 transfer 4BA❄️🤍
    6dpt. ⏸️ beta: 25,4/8dpt. 83,8
    12dpt.551,00 /14dpt. 1385,00
    16dpt. 2773,00 /26dpt. ♡ 31649,00

    11+3 niskie ryzyko 6,04 cm ♥️
    17+0 227 g 👧🏻.
    23+3 połówkowe 695g
    33+5 2500 g
    36+5 3200 g 🩷

    39+1 4000g 56cm ☀️

    Ferie:❄️❄️
    👩🏻‍❤️‍💋‍👨🏻 👧🏻♡
  • WiosnyFanka Autorytet
    Postów: 2313 3151

    Wysłany: Dzisiaj, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osa 🐝 wrote:
    Dziewczyny mam pytanie, a zarazem zagwostke.
    Chciałabym „normalnie” wrócić do pożycia małżeńskiego, gdzieś coś tam było, ale było więcej strachu jak przyjemności. Byłam już na wizycie u swojego prowadzącego, przepisał jakieś tab. Ale koniec końców ich nie wykupiłam, bo naczytałam się pierdol- wtedy jeszcze karmiłam.
    Zastanawiam się nad wkładka, ale jak ona się ma do późniejszych transferów ? Boję się bałaganu w organizmie jak już się zdecydujemy 🙂
    Ostatni raz taki strach miałam w wieku 20 lat. Wiem, że są inne sposoby anty. Ale jednak się boooje 🥵
    Może sprowadzicie mnie na ziemie 🙈
    U nas nigdy ciąży nie było, 5 lat bez zabezpieczeń.

    Totalnie rozumiem Twoje obawy. U nas też 5 lat współżycia bez zabezpieczeń i zero ciąż. My totalnie nie jesteśmy nastawieni na kolejne dziecko, ja póki co nie chcę faszerować się tabletkami anty, więc wróciliśmy do "startch (dobrych)" prezerwatyw. Natomiast jeśli chodzi o antykoncepcję to ja najlepiej/najwygodniej wspominam plastry Evra.

    Osa 🐝 lubi tę wiadomość

    Starania od 2019.
    ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
    FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
    FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
    FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
    31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
    8+1: CRL - 1,73cm;
    11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
    13+6: CRL - 7,97cm
    21+4: połowkowe (475g Człowieka)
    35+5: narodziny synusia - 2450g

    age.png
  • PatrycjaBbbbb Autorytet
    Postów: 2222 2851

    Wysłany: Dzisiaj, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WiosnyFanka wrote:
    Totalnie rozumiem Twoje obawy. U nas też 5 lat współżycia bez zabezpieczeń i zero ciąż. My totalnie nie jesteśmy nastawieni na kolejne dziecko, ja póki co nie chcę faszerować się tabletkami anty, więc wróciliśmy do "startch (dobrych)" prezerwatyw. Natomiast jeśli chodzi o antykoncepcję to ja najlepiej/najwygodniej wspominam plastry Evra.

    Ja brałam 12 lat Evre, miałam po niej taki bajzel w hormonach po odstawieniu, że mimo wszystko myślę że cząstka tej antykoncepcji zaprowadziła nas do ivf

    Aktualnie czekam żeby założyć wkładkę 🍑

    Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 18:44

    Osa 🐝 lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png

    15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
    5dpt ⏸️
    6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
    8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
    10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
    12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
    14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
    16 dpt GS 6mm + YS
    21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
    6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
    8w0d CRL 1.71cm + ♥️
    10w0d CRL 3.22cm
    12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
    20w3d prenatalne II, 380g 🤩
    20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3

    04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
    26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸
    CC planowane na 29.12.2024 38+6
    Marcelka, 3380g, 52cm
  • monester Autorytet
    Postów: 5843 5727

    Wysłany: Dzisiaj, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja jak dajesz radę z dziećmi sama w domu ?

  • Mi_Lusia Ekspertka
    Postów: 198 165

    Wysłany: Dzisiaj, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osa 🐝 wrote:
    Dziewczyny mam pytanie, a zarazem zagwostke.
    Chciałabym „normalnie” wrócić do pożycia małżeńskiego, gdzieś coś tam było, ale było więcej strachu jak przyjemności. Byłam już na wizycie u swojego prowadzącego, przepisał jakieś tab. Ale koniec końców ich nie wykupiłam, bo naczytałam się pierdol- wtedy jeszcze karmiłam.
    Zastanawiam się nad wkładka, ale jak ona się ma do późniejszych transferów ? Boję się bałaganu w organizmie jak już się zdecydujemy 🙂
    Ostatni raz taki strach miałam w wieku 20 lat. Wiem, że są inne sposoby anty. Ale jednak się boooje 🥵
    Może sprowadzicie mnie na ziemie 🙈
    U nas nigdy ciąży nie było, 5 lat bez zabezpieczeń.
    Moje 3 bliskie koleżanki bardzo chwalą sobie wkładki, natomiast nie wiem jak to się ma do przyszłych transferów.

    Osa 🐝 lubi tę wiadomość

  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2541 2197

    Wysłany: Dzisiaj, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xxMiaxx wrote:
    Dziewczyny jeszcze odnośnie RD , nie potrafię trafić z rozszerzaniem diety odpowiednio w okno aktywności mojego dziecka , na początku jak zaczynaliśmy z cukinią czy brokoulem taty na kolanach to się cieszył a później już jakoś nie bardzo , ja wiem że wystarczą dwie łyżeczki ale jedyne na co on się cieszy go na gryzienie śliniaka, łyżeczki bądź miseczki , z łyczka stoję przy jego ustach i czekam aż otworzy by wogole coś z niej ściągnął , tak to ja bierze i włada na boki gryząc dziąsłami , jakby żadnej radości przy tym nie miał , od dwóch dni próbuje bez taty bo w pracy to na kolanach się wygina i nie chce , w krzesełku chciałam posadzić na czas karmienia a lekko odchylonym oparciem bo mamy z neno to też nie chce siedzieć i nie wiem jak dobrze trafić z tym posilkem . W jakich godzinach podajecie ? Ile od piersi czy butelki ?
    Najpierw dawałam obiadek, około 13-16, właśnie różnie, min.godzinę po mleku, najlepiej 2 godziny. Jak widziałam, że na kolanach nie chce już siedzieć i jeść, yo brałam na ręce, mówiłam, że wynosimy do mycia miseczkę i w kuchni pytanie czy może jednak? I tak trzymając jednocześnie jeszcze trochę zjadł. Jak doszło śniadanie, to daję około 9-10, bo przed 11 często już śpi. I teraz po tej drzemce mamy obiad 13-14.

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • WiosnyFanka Autorytet
    Postów: 2313 3151

    Wysłany: Dzisiaj, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szarlotka90 wrote:
    A ja z innej beczki - w ilu stopniach pierzecie teraz ubranka waszych maluszków?

    Izabelka ty chyba jesteś weteranka nosidła i kurtki. Mam kurtke softshell z greys i zastanawiam się jak ubrac mała pod nią do nosidła body na długi rękaw, rajstopki i cieplejszy pajacyk wystarczy?

    Piorę w 40 stopniach.

    Starania od 2019.
    ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
    FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
    FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
    FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
    31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
    8+1: CRL - 1,73cm;
    11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
    13+6: CRL - 7,97cm
    21+4: połowkowe (475g Człowieka)
    35+5: narodziny synusia - 2450g

    age.png
  • EBa Ekspertka
    Postów: 204 506

    Wysłany: Dzisiaj, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam Was na bieżąco, zwykle wieczorami, ale zazwyczaj brak już czasu i sił aby pisać częściej.

    Dzisiaj stuknęło nam 19 tygodni i chyba aby to uczcić mała przekręciła się samodzielnie z plecków na brzuszek. Najpierw na kanapie 2 razy w krótkim odstępie czasu, a po chwili daliśmy ją na matę i też dwa razy tam tak zrobiła. Ten ostatni raz, czwarty, udało nam się nagrać dla potomności 😉
    Już od jakiegoś czasu się zapowiadało, bo wszystkie składowe obrotu, o których mówiła i pokazywała fizjo widzieliśmy, brakowało połączenia w całość. Aż się zdziwiłam, że miała chęć i siłę dzisiaj na takie wygibasy bo od wczorajszego wieczora nie spała zbyt dobrze, dziś nie miała dlugiej drzemki w dzień, tylko tak po 30 minut drzemała. To i humor słaby i płaczki, ale jak się o tej 14:25 obróciła to dodałam dwa do dwóch i wyszło skąd ten cięższy dzień - oby to rzeczywiście było to i nocka minęła spokojnie, bo padła o 19:15 i jak na razie śpi najdłużej dzisiaj. Zobaczymy czy te dzisiejsze obroty zostaną już z nami i będzie doskonalić już, czy jednak to na razie za dużo dla jej rozumku i będzie musiała najpierw ogarnąć to umysłowo zanim dalej ruszy z wprawianiem się.

    Z innych kwestii o których pisałyście, nasza mierzy okolo 68 cm teraz i waży pewnie okolo 7,5 kg (ważyliśmy tydzień temu to było 7,37 kg). Jest więc długa jak starsza siostra, ale za to sporo cięższa od niej w tym samym wieku. Nie widać po niej tego, jest proporcjonalnym, fajnym bobaskiem. Większość ubranek mamy 68, lub ten łamany 62/68. Nowe są idealne z komfortowym luzem, a te używane wcześniej przez starszą takie na styk, pewnie się pokurczyly. Pogoniłam już męża aby zdjął ze strychu worek na 74 do przejrzenia co jest, a co trzeba dokupić. My to team bodziak z długim plus półśpiochy/rajstopy, a na noc pajacyk. Innych typów ubranek właściwie nie używamy. Do pajacyka na noc śpiworek, na oko taki średni w grubości, jak kupowałam przed urodzeniem starszej to nie widziałam aby miał te oznaczenia tog. Myślę, że za jakiś miesiąc zmienimy na większy, mamy muślinowe od 6 mscy, w sypialni mamy ciepło więc raczej jej wystarczą. Najgorszą zimę prześpi jeszcze w tych cieplejszych.

    Rozszerzanie diety - powiem Wam szczerze, że mi nie śpieszno do tego z racji, że mała przybiera nawet za dobrze. Ale wszyscy w kolo mi gadają, że już powinna zaczynać jeść. A wiecie co podają za argument? Że na słoiczkach jest, że od 4 miesiąca 😎 Specjaliści od siedmiu boleści. Planuję coś ruszyć od początku 6 miesiąca, czyli za jakieś 3 tygodnie. Ładnie otwiera buźkę na widok łyżeczki z witaminą C, patrzy zainteresowana jak jemy. Myślę, że trochę się ustabilizuje z pozycją półsiedzącą przez ten czas i na początku lutego zaczniemy powoli.

    Tyle mi się skojarzyło z tego co chciałam Wam napisać 🙂 Spokojnej nocy dla nas wszystkich 😉

    Córka, ciąża naturalna, 02.2019
    Aniołek, ciąża naturalna, 04.2021 13 tc
    Córka, in-vitro, urodzona 09.2024
‹‹ 1372 1373 1374 1375 1376
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ