udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
Krakus wrote:Saimi, a Ty wracasz do gry z ivf? Pytam, bo zauważyłam stopkę 🤞🏻
Bardzo bym chciała ale wizytę w klinice odkładam w nieskończoność. Moja ciąża była trudna i boje się ale jednocześnie chce spróbować. Mam dwie śnieżynki jeszcze.Krakus lubi tę wiadomość
-
monester wrote:No co będzie marnować jedzenie. Mnie szlag trafia z czyszczeniem tego, nie wiem kto to wymyślił te krateczki. Rozumiem, że Michu stopami nie ugniata też jedzenia na podnóżku - które celowo tam zrzuca ? 😆
Miałam właśnie pisać że młody w kratki nie upycha ale zrzuca pod nogi i depcze 🙀
W ogóle od kilku dni odmawia jedzenia z łyżeczki i wszystko je rękami. Łyżkę wyrywa z ręki i rzuca daleko.
Po każdym posiłku powinien lądować w wannie.
-
izabelka90 wrote:Dziewczyny od której do której przesypiają Wam maluchy i jak z zasypianiem?
My starsi, ale już od pół roku zasypia nam nie wcześniej niż po 21. Bywało dużo, dużo później. Teraz mały przechodzi na jedną drzemkę, to wcześniej zasypia. Wstaje między 6.30 a 8.30. Tyle że od 4 mniej więcej już śpi z nami,wisi na piersi, leży mi na brzuchu, więc śpię, jakbym nie spała. A ma ogół tylko przysypiam.👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
Rosa_13 wrote:Poczekaj aż przyjdzie ten moment że stanie w krzesełku 🤡 albo najlepiej nogami od razu na tackę. Moja to tak wyczynia że czasami nie ma już siły 🙈 a deptanie jedzenia które wcześniej się zrzuciło na podnóżek to przecież najlepsza zabawa 🤡 ja naprawdę nic innego nie robię jak tylko sprzątam po jedzeniu, ostatnio ściągam jej spodnie do jedzenia bo przecież codziennie musiałam coś odplamiać. Śliniak ściąga a jak nie potrafi to krzyczy 🙈 więc coraz częściej je w samej pieluszce 🤡
Miłosz też włazi na tackę 😱
Jak się zrobi w końcu ciepło, będzie jadł w pieluszce, bo też się okropnie brudzi👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
Dziewczyny, nikt tu jescze żłobka nie zaczął, prawda? Kto pierwszy planuje? Ja już mam takiego doła, że tylko o tym myślę 😶😢👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
Mas wrote:Dziewczyny, nikt tu jescze żłobka nie zaczął, prawda? Kto pierwszy planuje? Ja już mam takiego doła, że tylko o tym myślę 😶😢
My zaczynamy od września, jakoś się już oswoiłam z tą myślą, chociaż boję się jak to będzie bo Mała ma ostatnio turbo mamoze. Tylko mama i rączki. Trwa to już ponad miesiąc.
Izabelka, u nas noce bywają lepsze i gorsze, ale ogólnie pobudek jest dużo, od 3 do 8, z czego min. 2 karmienia. Zasypia o 19, budzi się o 5. Jesteśmy na dwóch drzemkach, drzemki często muszą być kontaktowe, ale czasem udaje się odłożyc do łóżeczka. Na ogół nie ma problemu z zasypianiem, ale zasypia tylko na rękach, całe szczęście nie trzeba nosić i bujać, mogę siedzieć, ale muszę tulić. Jak wsadzę ją samą do łóżeczka to najpierw jest breakdance, a za chwilę płacz.
Monester, u nas też nie ma żadnych gestów poki co, tzn. od kilku dni jakby chciała coś cała ręka pokazywać, ale nie wiem czy to pokazywanie czy chęć siegniecia po coś, nie patrzy przy tym na mnie. Do kompletu z brakiem reakcji na imię bardzo mnie to stresuje 😔😔 -
Saimi wrote:Bardzo bym chciała ale wizytę w klinice odkładam w nieskończoność. Moja ciąża była trudna i boje się ale jednocześnie chce spróbować. Mam dwie śnieżynki jeszcze.
Saimi lubi tę wiadomość
IVF:
I FET -> 07.2024 córeczka na świecie
II FET 05.2025 👎🏻cb
III FET 06.2025👎🏻 -
A propos sztućców - kiedy dzieci ogarniają jedzenie łyżeczką? Mam na myśli cały proces od nałożenia sobie jedzenia do trafienia do buzi.
Moja od początku jadła rączkami, a to co płynne/kremowe, to jej nabierałam i odkładałam łyżeczkę w miseczce, a ona sobie brała i trafiała do buzi. Tylko że za każdym razem po trafieniu rzuca łyżeczką, w ogóle się nią nie bawi, nie próbuje sobie zamieszać w misce, czy cokolwiek. I teraz nie wiem kiedy dzieci ogarniają ten proces?IVF:
I FET -> 07.2024 córeczka na świecie
II FET 05.2025 👎🏻cb
III FET 06.2025👎🏻 -
Mimi09 wrote:My zaczynamy od września, jakoś się już oswoiłam z tą myślą, chociaż boję się jak to będzie bo Mała ma ostatnio turbo mamoze. Tylko mama i rączki. Trwa to już ponad miesiąc.
Izabelka, u nas noce bywają lepsze i gorsze, ale ogólnie pobudek jest dużo, od 3 do 8, z czego min. 2 karmienia. Zasypia o 19, budzi się o 5. Jesteśmy na dwóch drzemkach, drzemki często muszą być kontaktowe, ale czasem udaje się odłożyc do łóżeczka. Na ogół nie ma problemu z zasypianiem, ale zasypia tylko na rękach, całe szczęście nie trzeba nosić i bujać, mogę siedzieć, ale muszę tulić. Jak wsadzę ją samą do łóżeczka to najpierw jest breakdance, a za chwilę płacz.
Monester, u nas też nie ma żadnych gestów poki co, tzn. od kilku dni jakby chciała coś cała ręka pokazywać, ale nie wiem czy to pokazywanie czy chęć siegniecia po coś, nie patrzy przy tym na mnie. Do kompletu z brakiem reakcji na imię bardzo mnie to stresuje 😔😔
My też od września. Miłosz będzie miał już rok i 5 miesięcy, ale jest mi strasznie trudno.
Hehe, drzemki kontaktowej to u nas dalej królują. Tyle, że czasem się sturlał na łóżko i śpi obok. No ale i tak nie mogę go zostawić, bo jak się budzi, to bezszelestnie i leci na łeb na szyję z łóżka, na parapet, gdziekolwiek👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
izabelka90 wrote:Dziewczyny od której do której przesypiają Wam maluchy i jak z zasypianiem?
Zasypia ok 21 i śpi do 6-7. Przebudza się raz na transfer do łóżka do mnie. Czyli w sumie super, gdyby nie to że usypianie to czasem godzina świrowania (lata po łóżku, śmieje, niby zasypia a za chwilę siada i tak naście razy).izabelka90 lubi tę wiadomość
🔹Ja 85’
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22), 0,54 (25’)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 84’: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Mas wrote:Dziewczyny, nikt tu jescze żłobka nie zaczął, prawda? Kto pierwszy planuje? Ja już mam takiego doła, że tylko o tym myślę 😶😢
My od września. Początkowo był plan babcia, ale nie wypalił (babcia ma jednak już swoje lata i problemy ze zdrowiem). Przeżywałam jak szukaliśmy żłobka, ale znalazłam taki, który jakoś daje mi poczucie, że damy radę. No i moja Mała jest bardzo do ludzi, więc liczę że się zaaklimatyzuje.🔹Ja 85’
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22), 0,54 (25’)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 84’: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Dziś ta mała pirania mnie znów ugryzła, jak syknęłam z bólu to go to rozbawiło. Czy próbował później z zawadiackim uśmiechem jeszcze kilkukrotnie? No oczywiście 🫣🙀
Będę mieć chyba zakwasy bo później już każdy mięsień miałam spięty żeby nie syknąć. -
Krakus wrote:A propos sztućców - kiedy dzieci ogarniają jedzenie łyżeczką? Mam na myśli cały proces od nałożenia sobie jedzenia do trafienia do buzi.
Moja od początku jadła rączkami, a to co płynne/kremowe, to jej nabierałam i odkładałam łyżeczkę w miseczce, a ona sobie brała i trafiała do buzi. Tylko że za każdym razem po trafieniu rzuca łyżeczką, w ogóle się nią nie bawi, nie próbuje sobie zamieszać w misce, czy cokolwiek. I teraz nie wiem kiedy dzieci ogarniają ten proces?Krakus lubi tę wiadomość
-
AnkaSłomianka wrote:Dziś ta mała pirania mnie znów ugryzła, jak syknęłam z bólu to go to rozbawiło. Czy próbował później z zawadiackim uśmiechem jeszcze kilkukrotnie? No oczywiście 🫣🙀
Będę mieć chyba zakwasy bo później już każdy mięsień miałam spięty żeby nie syknąć.AnkaSłomianka lubi tę wiadomość
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
Krakus wrote:A propos sztućców - kiedy dzieci ogarniają jedzenie łyżeczką? Mam na myśli cały proces od nałożenia sobie jedzenia do trafienia do buzi.
Moja od początku jadła rączkami, a to co płynne/kremowe, to jej nabierałam i odkładałam łyżeczkę w miseczce, a ona sobie brała i trafiała do buzi. Tylko że za każdym razem po trafieniu rzuca łyżeczką, w ogóle się nią nie bawi, nie próbuje sobie zamieszać w misce, czy cokolwiek. I teraz nie wiem kiedy dzieci ogarniają ten proces?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca, 21:27
Krakus lubi tę wiadomość
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
Krakus wrote:A propos sztućców - kiedy dzieci ogarniają jedzenie łyżeczką? Mam na myśli cały proces od nałożenia sobie jedzenia do trafienia do buzi.
Moja od początku jadła rączkami, a to co płynne/kremowe, to jej nabierałam i odkładałam łyżeczkę w miseczce, a ona sobie brała i trafiała do buzi. Tylko że za każdym razem po trafieniu rzuca łyżeczką, w ogóle się nią nie bawi, nie próbuje sobie zamieszać w misce, czy cokolwiek. I teraz nie wiem kiedy dzieci ogarniają ten proces?
Moja coś ok roczku ogarnęła łyżeczkę. Potrafi nałożyć i trafić do buźki. Ale łyżeczek mamy zawsze kilka bo tak jak piszesz, często jest tak że lądują na podłodze. Zupkę jak jemy to ja zawsze też mam swoją łyżkę bo im bardziej płynna zupa tym mniej jej zostaje na łyżce.
Łyżeczką uczyliśmy na serku grani bo dobrze się trzyma łyżki i nie spada.Krakus lubi tę wiadomość
-
Mas wrote:Dziewczyny, nikt tu jescze żłobka nie zaczął, prawda? Kto pierwszy planuje? Ja już mam takiego doła, że tylko o tym myślę 😶😢
Ja się wetne w sprawy żłobkowe, Zosia zaczęła żłobek jak miała 14miesiecy i 3tyg (wcześniej 2tyg była babcia).
Początkowo woziłam przez 2 tyg na 2h z czego część czasu spala oddawałam z płaczem i piskiem (u nas oddaje się w wejściu, Panie same rozbierają).
Dostałam kilka dobrych rad, co zrobić żeby dziecku była łatwiej od znajomych i nieznajomych osób.
1, Zosia zawsze zabierała z sobą swoją ulubioną przytulankę, (my nie używamy smoczka, jakbyśmy używali to by też dostała). Przytulanka dawała jakieś poczucie bezpieczeństwa i przypominała o domu.
2. W drodze (mamy 6km), mówiłam że będą dzieci będzie super zabawa, będziecie się fajnie bawić etc.
3. Nie przedłużałam pożegnania i jeździłam z nią samą, albo tata jeździł sam mniej ludzi lepiej. Całowałam w policzek mówiłam baw się dobrze i dawałam cioci i szłam.
4. W pracy nie myślałam o dziecku one czują, nie wiem jak ale czują zajęłam się praca i czekałam aż zadzownila żebym przyjechała.
5. Odbierając zawsze mówiłam, żeby pamiętała że mama zawsze o nią przyjedzie, mama albo tata, że była bardzo dzielna etc.
Czy ja płakałam tak płakałam serce mi się kroiło do tej pory jak płacze serce mi się kroi że ja oddaje. Ale ja odbieram z uśmiechem, zawsze jest papa dla cioci, widzę jaka się zrobiła samodzielna (samodzielnie zaczęła jeść widelcem i łyżeczka) i niezalezna. Niektórych rzeczy nie potrafiłam jej nauczyć a ciocie żłobkowe dały radę (picie z kubeczka).
Często choruje więc na to też bądźcie nastawione, my zaczęliśmy od września i nadal chodzi po max 2 tyg do żłobka w miesiącu.
Nie robicie krzywdy absolutnie swoim dzieciom i nie jesteście złymi matkami pomagacie im się rozwijaćOna: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
Ej no nie demonizujmy żłobka, ani też nie twierdzmy, że jak zostaje z dzieckiem w domu to jest na jego niekorzyść rozwojowo. Wiadomo w żłobku działa w grupie psychologia tłumu. Kto chce to dotrze do badań co jest dla dziecka lepsze - natomiast no pracować musimy, to gdzieś dziecko musi być pod opieką - czy żłobek czy klubik czy niania czy babcia. Poza tym właśnie - dzieci są różne, niektóre się nadają do grupy inne nie. Ja chociaż planuje zostać w domu to po dzisiejszej nocy uznałam że chyba powinnam wrócić do pracy i odpocząć psychicznie 🤣
AnkaSłomianka, KateM lubią tę wiadomość
-
Ps: ostatnio rozmawiałam z panią że żłobka, która mi zachwala żłobek mówiąc o jednej dziewczynce - a ta adziewczynka zaczęła u nas chodzić 🤣 no padłam, zaczęła chodzić bo ten proces rozpoczął się dużo wcześniej i po prostu nadszedł ten czas i wiekowo też odpowiednio. A brzmiało jak przypisywanie sobie zasług rozwojowych. Generalnie ja widziałam grupę łączona i pomiędzy 2 latkami a roczniakami była przepaść. W zakresie wzajemnych interakcji.
kasia12323 lubi tę wiadomość
-
Mas wrote:Dziewczyny, nikt tu jescze żłobka nie zaczął, prawda? Kto pierwszy planuje? Ja już mam takiego doła, że tylko o tym myślę 😶😢
Pozwolę dołożyć swoje trzy grosze. Najlepszą z możliwych rzeczy jakie możesz dać swojemu dziecku na start w żłobku jest Twój totalny spokój. My z mężem mieliśmy w głowie ułożone, że żłobek to bardzo dobre rozwiązanie. Efekt był taki, że córka po 2tyg już zostawała bez problemu na drzemce w żłobku, adaptacja poszła bardzo dobrze. Uwielbia tam chodzić, bardzo "wydoroślała" przez ten krótki okres, a my placówką jesteśmy zachwyceni. Przez 3msc jak chodzi do żłobka, nie było jej tylko 1,5tyg, więc nie mówione że dziecko będzie non stop chorować. Nie odreagowuje żłobka w domu, bo zarówno rano jak i po południu ma humor super, ale ona jest z natury bardzo pogodnym dzieckiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca, 22:57