udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
Jenny u nas parę książeczek z akademii mądrego dziecka potrafią mała zająć nawet na 20 minut. A wydatek niewielki
Edit. Serie niesamowity spacer i pierwsze bajeczki, pierwsze słowa u nas jakoś nie wzbudzają narazie entuzjazmu.
Edit. Dziękujemy za życzenia ❤️ My powoli już przebieramy nogami przed pierwszymi dniami w żłobku i matce wszedł lekki stres że moja mała dziewczynka zostanie z obcymi ludźmi. 🥹 Chociaż na ostatniej kontroli przytuliła się do pani fizjoterapeutki i nie powiem trochę mnie to poruszyło.
Dziewczyny kciuki nadal za transfery, liczę że jeszcze pojawia się drugie kreski chociaż nic narazie tego nie zapowiada...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września, 18:02
Jenny93 lubi tę wiadomość
-
Rosa, przykro mi.
Ciężko się pogodzić. Wiem coś o tym.Rosa_13 lubi tę wiadomość
👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
Szarlotka90 wrote:Jenny u nas parę książeczek z akademii mądrego dziecka potrafią mała zająć nawet na 20 minut. A wydatek niewielki
Edit. Serie niesamowity spacer i pierwsze bajeczki, pierwsze słowa u nas jakoś nie wzbudzają narazie entuzjazmu.
Edit. Dziękujemy za życzenia ❤️ My powoli już przebieramy nogami przed pierwszymi dniami w żłobku i matce wszedł lekki stres że moja mała dziewczynka zostanie z obcymi ludźmi. 🥹 Chociaż na ostatniej kontroli przytuliła się do pani fizjoterapeutki i nie powiem trochę mnie to poruszyło.
Dziewczyny kciuki nadal za transfery, liczę że jeszcze pojawia się drugie kreski chociaż nic narazie tego nie zapowiada...
U nas pierwsze słowa są rozkładane na czynniki pierwsze 🙈 Zresztą tak samo jak te z serii dotykam, poznaję. Póki co tylko pucio przetrwał w całości -
Jenny93 wrote:Dzięki dziewczyny ❤️ Uzupełniam listę.
Z tego co czytałam to jak już się jest po jednym ivf to kwalifikacja to formalność. Musi być tylko zachowany wiek 45/55 lat i aktywne ubezpieczenie.
Tablica była ok jak zaczynała raczkowanie i odważyła się poruszać sama - ma ją u siebie w pokoju (dostaliśmy w spadku po kuzynce) aktualnie podejdzie, pozamyka wszystkie drzwiczki i wychodzi 🤣
Na roczek dostałyśmy smooby jeździk- próbuje na niego wchodzić, ale jeszcze jej odjeżdża.
Dostała też samochodzik, który ma wszędzie przyciski (dla mnie horror🤣) to jest atrakcyjne , bębenek zamiast klaksonu, pod kciukiem przycisk, na masce przyciski , schowanko pod siedzeniem - ma co robić.
Pianino z fisher milion przycisków też się bawi.
Wogole wszystko co ma przyciski i sie oddzywa 😝
Samochód na pilot Fiat 500- też fajna sprawa, jak ma sie gdzie tym jeździć, codziennie robimy obchód po podwórku, jeździmy na maliny i borówki, później gonimy kota 😅
Książki z tych twardych , bo łatwo się otwierają też na interesują , chociaż bardziej do wyrzucania z regału 🙈
Kojec zawalony, oczywiście chowam i wyciągam co jakiś czas, wiec jest CIOOO TOO 🙈 I jak nowe.
A tak poza kojcem to piloty, powerbank, starego klapki, słoiki w spiżarni i butelki z wodą.
Wchodzenie na kanapę opanowane wręcz do perfekcji. Nauczyła się obracam do zejścia, ale raz nie wyrobiła 🤦🏻♀️ więcej strachu, bo przy upadkach unosi główkę, więc siłą poszła na dupsko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września, 22:26
Jenny93 lubi tę wiadomość
-
Rosa_13 wrote:7 dot (bez 6 h) wiadomo że zrobię test jeszcze jutro i znając życie to i po jutrze ale wynik transferu niestety znam 😔
Ciężkie to wszystko, ja psychicznie udaje zawsze twardziela ale w środku jestem miękka klucha i pewnie czeka mnie kilka dni płaczu i rozpaczania 😭🤦🏼♀️Rosa_13 lubi tę wiadomość
-
monester wrote:Wieża kubeczkowa dumel, sorter ruchomy yokidoo, właśnie domek i arka noego. Jakiś duży samochód wywrotka
Każda nowa (albo schowana na kilka dni) wystarczy na około godzinę. Klocki, autka, sorter, obojętne. Równie dobre są plastikowe pojemniki na jedzenie, tu bawi się w pakowanie w nie mniejszych klocków i męczy się z zamknięciem pokrzywką. Wczoraj dałam wszystkie jego skarpetki, było się czym zająć i jak zaczęły wylatywać, to chociaż hałasu nie było 😄 -
Osa 🐝 wrote:Tablica była ok jak zaczynała raczkowanie i odważyła się poruszać sama - ma ją u siebie w pokoju (dostaliśmy w spadku po kuzynce) aktualnie podejdzie, pozamyka wszystkie drzwiczki i wychodzi 🤣
Na roczek dostałyśmy smooby jeździk- próbuje na niego wchodzić, ale jeszcze jej odjeżdża.
Dostała też samochodzik, który ma wszędzie przyciski (dla mnie horror🤣) to jest atrakcyjne , bębenek zamiast klaksonu, pod kciukiem przycisk, na masce przyciski , schowanko pod siedzeniem - ma co robić.
Pianino z fisher milion przycisków też się bawi.
Wogole wszystko co ma przyciski i sie oddzywa 😝
Samochód na pilot Fiat 500- też fajna sprawa, jak ma sie gdzie tym jeździć, codziennie robimy obchód po podwórku, jeździmy na maliny i borówki, później gonimy kota 😅
Książki z tych twardych , bo łatwo się otwierają też na interesują , chociaż bardziej do wyrzucania z regału 🙈
Kojec zawalony, oczywiście chowam i wyciągam co jakiś czas, wiec jest CIOOO TOO 🙈 I jak nowe.
A tak poza kojcem to piloty, powerbank, starego klapki, słoiki w spiżarni i butelki z wodą.
Wchodzenie na kanapę opanowane wręcz do perfekcji. Nauczyła się obracam do zejścia, ale raz nie wyrobiła 🤦🏻♀️ więcej strachu, bo przy upadkach unosi główkę, więc siłą poszła na dupsko.Cynamonka, Gonia.. lubią tę wiadomość
-
Mój mały to już nawet na komody chce się wspinać 🤪🥴 nóżka na ostatnią szufladę i próbuje, stolik kawowy w salonie już schowny bo właził i stawał przy komodzie z telewizorem. 🫣 Psa też bym chętnie przed nim schowała 🫣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września, 07:45
Nowa na forum, Rosa_13, Jenny93, Monita, Gonia.. lubią tę wiadomość
-
Ostatnio pisałyście o przepisach na pasztet, to i ja się podzielę, wczoraj się zmobilizowałam i zrobiłam:
Torebka kaszy gryczanej i torebka ryżu ugotować (oczywiście bez woreczków), soczewica czerwona około szklanka suchej (można nawet gotować w jednym garnku z kaszą i ryżem, zalać wodą tak, żeby około 2 cm przykryło, ewentualnie dolać w trakcie jak za mało, czasem zamieszać, około 15min i potem zostawić pod przykryciem, wciągnie resztę wody).
Poddusić startą marchew, cebulę, czosnek, pomidory suszone, ewentualnie co kto chce (cukinia, seler, bakłażan). Wymieszać wystudzone ww. z dodatkiem jajek (ja dałam 3), bułki tartej i przyprawic (wg uznania majeranek, czosnek suszony, oregano, koperek, natka itp). Trochę całość potraktować blenderem, foremki wysmarować tłuszczem i posypać bułką tartą, nałożyć pasztet i piec około godziny.
Najpierw odłożyłam dla dziecka, potem resztę poprawiłam jeszcze solą, pieprzem i gałką muszkatołową - to do naszej foremki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września, 07:57
monester, Jenny93, Monita, Cynamonka lubią tę wiadomość
-
izabelka90 wrote:Mój mały to już nawet na komody chce się wspinać 🤪🥴 nóżka na ostatnią szufladę i próbuje, stolik kawowy w salonie już schowny bo właził i stawał przy komodzie z telewizorem. 🫣 Psa też bym chętnie przed nim schowała 🫣
U nas też już stolik wyjechał do garażu 😩 pusto mi się robi 🤣 ale te kombinowanie na kanapie mnie do tego zmusiło, bo jakby przy upadku jeszcze w stoik przywaliła to byłoby nie ciekawie 🙈
-
izabelka90 wrote:Osa u nas Mercedes g63 , jak Stary jest to jeździ z małym po osiedlu, na plac zabaw zajeżdża furą 😅 a babcie na ławkach laczki gubią z zachwytu 🤣
Hahaha 😍😅😅
Ogólnie to miałam to za „bubel” jak to widziałam, a aktualnie to must have spaceru 😁
Wgl parę dni temu myślałam że ze śmiechu wyskoczę z butów. Jedziemy po ulicy e stronę jedynych sąsiadów - starsze małżeństwo po 60. Między nami jest wysoka kukurydza , no i to auto jedzie 3/h i wydaje dziwny dźwięk. Wyłaniamy się z kukurydzy, oni stoją na podwórku i patrzą w niebo 🤣 mówię dzień dobry! A oni matko boska ! My myśleli że jakiś dron leci 🤣 a to była świeża sytuacja z dronami w PL.
Nowa na forum lubi tę wiadomość
-
Osa 🐝 wrote:U nas też już stolik wyjechał do garażu 😩 pusto mi się robi 🤣 ale te kombinowanie na kanapie mnie do tego zmusiło, bo jakby przy upadku jeszcze w stoik przywaliła to byłoby nie ciekawie 🙈
U nas też był czas że stolik był schowany ale ostatnio wrócił do salonu i o dziwo nie włazi na niego. Już sobie fajnie radzi i nie boje się jak zostawiam ją w pokoju a ona wejdzie na kanapę.
Najlepszą atrakcją u nas jest wyrzucanie rzeczy do śmietnika 🙈 znajdzie coś co uważa że trzeba wyrzucić to biegiem do kuchni, szafkę otwiera 🙈 wyciągałam już ze śmieci pilot od telewizora, ramkę ze zdjęciem, kredki 😜🙈🤦🏼♀️ostatnio szukaliśmy z partnerem kluczyka od auta 🙈🤦🏼♀️ ale dzięki Bogu był pod kanapą a nie w śmieciach 🤣🤣 -
izabelka90 wrote:Mój mały to już nawet na komody chce się wspinać 🤪🥴 nóżka na ostatnią szufladę i próbuje, stolik kawowy w salonie już schowny bo właził i stawał przy komodzie z telewizorem. 🫣 Psa też bym chętnie przed nim schowała 🫣
Mały kaskader rośnie 😜🤡 Mój starszy syn zawsze mówi że to będzie cud jak nasza Mała dożyje dorosłości 🤣 siostra ciągle chce jak to mówi brat " strzelić samobója"🙈 -
Rosa_13 wrote:U nas też był czas że stolik był schowany ale ostatnio wrócił do salonu i o dziwo nie włazi na niego. Już sobie fajnie radzi i nie boje się jak zostawiam ją w pokoju a ona wejdzie na kanapę.
Najlepszą atrakcją u nas jest wyrzucanie rzeczy do śmietnika 🙈 znajdzie coś co uważa że trzeba wyrzucić to biegiem do kuchni, szafkę otwiera 🙈 wyciągałam już ze śmieci pilot od telewizora, ramkę ze zdjęciem, kredki 😜🙈🤦🏼♀️ostatnio szukaliśmy z partnerem kluczyka od auta 🙈🤦🏼♀️ ale dzięki Bogu był pod kanapą a nie w śmieciach 🤣🤣 -
Osa 🐝 wrote:Tablica była ok jak zaczynała raczkowanie i odważyła się poruszać sama - ma ją u siebie w pokoju (dostaliśmy w spadku po kuzynce) aktualnie podejdzie, pozamyka wszystkie drzwiczki i wychodzi 🤣
Na roczek dostałyśmy smooby jeździk- próbuje na niego wchodzić, ale jeszcze jej odjeżdża.
Dostała też samochodzik, który ma wszędzie przyciski (dla mnie horror🤣) to jest atrakcyjne , bębenek zamiast klaksonu, pod kciukiem przycisk, na masce przyciski , schowanko pod siedzeniem - ma co robić.
Pianino z fisher milion przycisków też się bawi.
Wogole wszystko co ma przyciski i sie oddzywa 😝
Samochód na pilot Fiat 500- też fajna sprawa, jak ma sie gdzie tym jeździć, codziennie robimy obchód po podwórku, jeździmy na maliny i borówki, później gonimy kota 😅
Książki z tych twardych , bo łatwo się otwierają też na interesują , chociaż bardziej do wyrzucania z regału 🙈
Kojec zawalony, oczywiście chowam i wyciągam co jakiś czas, wiec jest CIOOO TOO 🙈 I jak nowe.
A tak poza kojcem to piloty, powerbank, starego klapki, słoiki w spiżarni i butelki z wodą.
Wchodzenie na kanapę opanowane wręcz do perfekcji. Nauczyła się obracam do zejścia, ale raz nie wyrobiła 🤦🏻♀️ więcej strachu, bo przy upadkach unosi główkę, więc siłą poszła na dupsko.
Czyli sugerujesz, że do jeździka od razu powinny być zatyczki do uszu w zestawie? 🤣