udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnygosinka wrote:Dziewczyny ile przybierają dobowo Wasze maluchy?
Mój chłopczyk wg pomiarów z wczoraj 52g dziennie. Podobno 60 to już górna granica.
Aktualnie, od tygodnia dokarmiam regularnie mm: 60ml co 3-4h. Do tego pierś na żądanie. Pokarmu mam już coraz mniej, od kiedy podaje regularnie butle to dziecko jest spokojniejsze. Karmień takich z ciumkaniem cycka wychodzi nam około 8-10 na dobę. Wydaje mi się, że nie przekarmiam go, więc jak dojdziemy do tych 60g to nie za bardzo wiem gdzie ucinać porcje.gosinka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
gosinka wrote:Dziewczyny ile przybierają dobowo Wasze maluchy?
Mój chłopczyk wg pomiarów z wczoraj 52g dziennie. Podobno 60 to już górna granica.
Aktualnie, od tygodnia dokarmiam regularnie mm: 60ml co 3-4h. Do tego pierś na żądanie. Pokarmu mam już coraz mniej, od kiedy podaje regularnie butle to dziecko jest spokojniejsze. Karmień takich z ciumkaniem cycka wychodzi nam około 8-10 na dobę. Wydaje mi się, że nie przekarmiam go, więc jak dojdziemy do tych 60g to nie za bardzo wiem gdzie ucinać porcje.gosinka lubi tę wiadomość
-
xxMiaxx wrote:O kurde to dobrze wiedzieć żeby nie odciągać.
Poczytam o tym Ringosol🙂 mówił wam od ilu miesiący dziecka można?
Póki co będę próbować tą solą fizjologiczna, tylko nie wiem czy ją można raz dziennie czy więcej 🤔
Sól zapodaje rano i wieczorem, ale nie to że codziennie tak.. tylko jak potrzeba jest.xxMiaxx lubi tę wiadomość
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Gosinka mleka masz mniej bo mniej mała je /bo dajesz mm. To takie błędne koło. Znaczy nie wiadomo ile masz mleka bo to niezmierzalne. A wasze dzieci to można zmusić do jedzenja? Bo mojehk się nie da zmusić . Zje tyle ile chce. Czyli czasem 20 ml co godzinę . Czasem 50 co dwie. A czasem 120 na raz. Można oszaleć 😅
-
Saimi wrote:Myszą ja mam neno bella i jestem zadowolona. Chociaż jeśli uważasz, że będziesz odciągać i to nie będzie tylko odciąganie raz kiedyś gdy pokarmu będzie za dużo albo gdy nie będziesz mogła karmić w dany dzień bo np gdzieś wychodzisz i ma mąż dać butle to się sprawdzi.
Jeśli chodzi o bardziej stałe odciąganie to weź podwójny. A jeśli chcesz mieć wolne ręce to muszlowy. Na pojedynczym idzie się zajechać. Moje mocne karmienie (pielucha, przygotowanie butli, karmienie, odciąganie, mycie laktatora to prawie 1h z głowy a jeśli trzeba jeszcze młoda uśpić to sama pomyśl ile czasu).a jak masz podwójny to od razu z dwóch piersi ściągniesz.
Ja mam pojedynczy Neno Angelo i odciągam tylko w nocy, sporadycznie się zdarzy w dzień. Robię tak (zaznaczam że nie wiem czy to dobra praktyka) że jedna pierś laktator, na drugiej kolektor. Kolejne ściaganie zmiana stron. W kolektorze uzbieram porownywalną ilość mleka co w laktatorze. Ale też godzinka zejdziemy ściąganie, karmienie, odbicie, mycie tego wszystkiego. Usypiać jakoś specjalnie nie usypi. Zwykle odkładam do łóżeczka daje ewentualnie smoczek, włacze szymisia i nyny😉Saimi lubi tę wiadomość
♀️♂️ ur.'89
Brak ciąży
Starania naturalne od 2017r.
Klinika in vitro od 2021r.
Punkcja maj'21
Transfer świeży maj'21 ❌
Transfer ❄️ czerwiec'21❌
Transfer ❄️ marzec'22❌
Transfer ❄️ kwiecień'22 💔6tc💔
Punkcja lipiec '22 ➡️❄️❄️❄️❄️❄️
Badanie EMBRANCE ➡️❄️❄️❄️❄️(2x 4BA, 2x 4BB)
Transfer❄️ wrzesień'22 ❌
Szczepienia limfocytami mąż+pullowane
Transfer ❄️ lipiec '23 ❌
Transfer ❄️ sierpień '23
9dpt 213; 13dpt 1601; 17dpt 6414; 22 dpt 21930; 23dpt💓
Homozygota PAI-1 4G/4G
KIR hamujący AA, brak KIRów implantacyjnych
HLA-C mąż i ja grupa C2C2
♂️ Obniżone parametry nasienia
-
monester wrote:Gosinka mleka masz mniej bo mniej mała je /bo dajesz mm. To takie błędne koło. Znaczy nie wiadomo ile masz mleka bo to niezmierzalne. A wasze dzieci to można zmusić do jedzenja? Bo mojehk się nie da zmusić . Zje tyle ile chce. Czyli czasem 20 ml co godzinę . Czasem 50 co dwie. A czasem 120 na raz. Można oszaleć 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2024, 12:56
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Kessa wrote:Moja to żarłoczek jest, także najmniej 90 machnie na raz. Wtedy po około 2h znowu jest głodna. Jak zje 110-120 to na jakieś 3h jest spokój. Jak tak chciałam żeby zjadła 120 bo akurat miałyśmy lekarza i chciałam aby zjadła potem dopiero w domu, żebym poza nie musiała jej karmić to nie dało się z także jak ma ochotę na 90 to więcej nie przełknie 🫣
-
pineapple89 wrote:Ja mam pojedynczy Neno Angelo i odciągam tylko w nocy, sporadycznie się zdarzy w dzień. Robię tak (zaznaczam że nie wiem czy to dobra praktyka) że jedna pierś laktator, na drugiej kolektor. Kolejne ściaganie zmiana stron. W kolektorze uzbieram porownywalną ilość mleka co w laktatorze. Ale też godzinka zejdziemy ściąganie, karmienie, odbicie, mycie tego wszystkiego. Usypiać jakoś specjalnie nie usypi. Zwykle odkładam do łóżeczka daje ewentualnie smoczek, włacze szymisia i nyny😉
pineapple89 lubi tę wiadomość
-
gosinka wrote:Dziewczyny ile przybierają dobowo Wasze maluchy?
Mój chłopczyk wg pomiarów z wczoraj 52g dziennie. Podobno 60 to już górna granica.
Aktualnie, od tygodnia dokarmiam regularnie mm: 60ml co 3-4h. Do tego pierś na żądanie. Pokarmu mam już coraz mniej, od kiedy podaje regularnie butle to dziecko jest spokojniejsze. Karmień takich z ciumkaniem cycka wychodzi nam około 8-10 na dobę. Wydaje mi się, że nie przekarmiam go, więc jak dojdziemy do tych 60g to nie za bardzo wiem gdzie ucinać porcje.
Mieszknie z teściami nam nie sluży. Od początku robiłam wszystko żeby nie płakała,bo jak chwilę popłakała to teściowa zaraz "co wy robicie z tym dzieckiem, czemu ona płacze" wrrr... Wogole przy wszystkich gada jakie to kochane dziecko. Że jak dostanie mleko na czas to jest spokojna. Nóż mi się w kieszeni otwiera jak takie teksty słyszę że mam jej nie głodzić.
A sama jak z nią zostanie to nawet jej pampersa nie zmieni. Najlepiej żeby jej zostawić dziecko najedzone, ale nie za bardzo żeby nie ulało jej się.
Czekam na szczepienie to mi ją dokładnie zwazą i pogadam z panią doktor.
Nie mam możliwości zważenia jej codziennie bo waże ją na wadze łazienkowej. Wchodzę razem z córką i potem ważę się samaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2024, 13:12
♀️♂️ ur.'89
Brak ciąży
Starania naturalne od 2017r.
Klinika in vitro od 2021r.
Punkcja maj'21
Transfer świeży maj'21 ❌
Transfer ❄️ czerwiec'21❌
Transfer ❄️ marzec'22❌
Transfer ❄️ kwiecień'22 💔6tc💔
Punkcja lipiec '22 ➡️❄️❄️❄️❄️❄️
Badanie EMBRANCE ➡️❄️❄️❄️❄️(2x 4BA, 2x 4BB)
Transfer❄️ wrzesień'22 ❌
Szczepienia limfocytami mąż+pullowane
Transfer ❄️ lipiec '23 ❌
Transfer ❄️ sierpień '23
9dpt 213; 13dpt 1601; 17dpt 6414; 22 dpt 21930; 23dpt💓
Homozygota PAI-1 4G/4G
KIR hamujący AA, brak KIRów implantacyjnych
HLA-C mąż i ja grupa C2C2
♂️ Obniżone parametry nasienia
-
Mi_lusia wrote:Moja też miała takie przyrosty jak karmiłam pierś+ moje odciągnięte mleko/mleko modyfikowane. Okazało się, po prostu okazało się, że bardziej najada się z piersi niż mi się wydawało i problemem była bardziej moja głowa. Pediatrzy kazali mi stopniowo rezygnować z dokarmiania i zobaczyć jaki będzie efekt. Wyszło na to, że wystarcza samo kp, tylko przyrosty są mniej spektakularne, ale dalej są prawidłowe. I dla brzuszka zrobiło się lżej
Co ile karmisz mniej więcej? Moja je z obu piersi i po 1h-1,5h jest znowu głodna.
Może faktycznie za dużo jej daje mm. Nie wiem już sama. A nie wyobrażam sobie odciągać na każde karmienie, nie wiem kiedy bym miała to robić, kosztem spaceru?? a po drugie ona by się chyba zapłakała a teściowa to mnie do opieki zgłosi 🤦🤦🤦
Druga strona medalu jest taka że jak karmię co 3-4godziny piersią. W między czasie wjezdża mm to moje piersi trochę odpoczywają. I tak wieczorami sutki już bolą
Kurde trudne to wszystko♀️♂️ ur.'89
Brak ciąży
Starania naturalne od 2017r.
Klinika in vitro od 2021r.
Punkcja maj'21
Transfer świeży maj'21 ❌
Transfer ❄️ czerwiec'21❌
Transfer ❄️ marzec'22❌
Transfer ❄️ kwiecień'22 💔6tc💔
Punkcja lipiec '22 ➡️❄️❄️❄️❄️❄️
Badanie EMBRANCE ➡️❄️❄️❄️❄️(2x 4BA, 2x 4BB)
Transfer❄️ wrzesień'22 ❌
Szczepienia limfocytami mąż+pullowane
Transfer ❄️ lipiec '23 ❌
Transfer ❄️ sierpień '23
9dpt 213; 13dpt 1601; 17dpt 6414; 22 dpt 21930; 23dpt💓
Homozygota PAI-1 4G/4G
KIR hamujący AA, brak KIRów implantacyjnych
HLA-C mąż i ja grupa C2C2
♂️ Obniżone parametry nasienia
-
pineapple89 wrote:Też mam problem z takim karmieniem. Karmię piersią i mlekiem modyfikowanym. Zwykle najpierw karmię piersią godzina przerwy i podaje 75 do 90 ml mm. Wczoraj zważyłam małą i wyszło mi że w ciągu tygodnia przybrała 400 g. Przeraziłam się bo nie wiem czy jej nie przekarmiam, a jak nie dostanie butli z mm to jest krzyk. Nie wiem do kogo się zgłosić aby coś poradził. W domu średnio mnie rozumieją, teściowa twierdzi że mam jej nie ważyć tylko dawać jedzenie żeby nie płakała.
Mieszknie z teściami nam nie sluży. Od początku robiłam wszystko żeby nie płakała,bo jak chwilę popłakała to teściowa zaraz "co wy robicie z tym dzieckiem, czemu ona płacze" wrrr... Wogole przy wszystkich gada jakie to kochane dziecko. Że jak dostanie mleko na czas to jest spokojna. Nóż mi się w kieszeni otwiera jak takie teksty słyszę że mam jej nie głodzić.
A sama jak z nią zostanie to nawet jej pampersa nie zmieni. Najlepiej żeby jej zostawić dziecko najedzone, ale nie za bardzo żeby nie ulało jej się.
Czekam na szczepienie to mi ją dokładnie zwazą i pogadam z panią doktor.
Nie mam możliwości zważenia jej codziennie bo waże ją na wadze łazienkowej. Wchodzę razem z córką i potem ważę się samamy też bez pomocy z zewnątrz niestety ale jak tata w domu to on daje butle a ja odciągam. Nie wiem jak jest przy mieszanym karmieniu ale nam wszyscy mówią że dziecko ma jeść ile chce.i nikt z lekarzy nie kwestionuje tych przyrostów wagi duzych. Mówią że koło roku się wyrówna. Wiec je co godzinę właśnie najczęściej. Tylko je mleko z lodówki podgrzane zwykle bo tak na żądanie to bym nie dała rady odciągać zawsze.
-
nick nieaktualnymonester wrote:Jak mój miał miesiąc to jadał więcej na raz a rzadziej. Ale no nie da się zmusić mojego dziecka do zjedzenia a ja bym chciała dać pełna porcje i mieć chwilę spokoju a tu nie da rady.
Ja nie jestem w stanie powiedzieć ilościowo ile mała zjada, bo karmię piersią, ale orientacyjnie widać, że te ilości są różne. Czasem wystarczy jej jedna pierś i czuć, że jeszcze nie jest opróżniona, czasem wyciąga wszystko aż robi się flak, a czasem dojada z drugiej piersi. Zmusić do zjedzenia większej ilości się nie da, a z resztą pewnie jakbyś wpakowała w niego więcej, to zaraz by ulałgosinka lubi tę wiadomość
-
Mi_lusia wrote:Widocznie twój mały w ten sposób zaspokaja swoją potrzebę ssania i bliskości 🤷♀️
Ja nie jestem w stanie powiedzieć ilościowo ile mała zjada, bo karmię piersią, ale orientacyjnie widać, że te ilości są różne. Czasem wystarczy jej jedna pierś i czuć, że jeszcze nie jest opróżniona, czasem wyciąga wszystko aż robi się flak, a czasem dojada z drugiej piersi. Zmusić do zjedzenia większej ilości się nie da, a z resztą pewnie jakbyś wpakowała w niego więcej, to zaraz by ulał -
nick nieaktualnypineapple89 wrote:Co ile karmisz mniej więcej? Moja je z obu piersi i po 1h-1,5h jest znowu głodna.
Może faktycznie za dużo jej daje mm. Nie wiem już sama. A nie wyobrażam sobie odciągać na każde karmienie, nie wiem kiedy bym miała to robić, kosztem spaceru?? a po drugie ona by się chyba zapłakała a teściowa to mnie do opieki zgłosi 🤦🤦🤦
Druga strona medalu jest taka że jak karmię co 3-4godziny piersią. W między czasie wjezdża mm to moje piersi trochę odpoczywają. I tak wieczorami sutki już bolą
Kurde trudne to wszystkoSaimi, gosinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypineapple89 wrote:Też mam problem z takim karmieniem. Karmię piersią i mlekiem modyfikowanym. Zwykle najpierw karmię piersią godzina przerwy i podaje 75 do 90 ml mm. Wczoraj zważyłam małą i wyszło mi że w ciągu tygodnia przybrała 400 g. Przeraziłam się bo nie wiem czy jej nie przekarmiam, a jak nie dostanie butli z mm to jest krzyk. Nie wiem do kogo się zgłosić aby coś poradził. W domu średnio mnie rozumieją, teściowa twierdzi że mam jej nie ważyć tylko dawać jedzenie żeby nie płakała.
Mieszknie z teściami nam nie sluży. Od początku robiłam wszystko żeby nie płakała,bo jak chwilę popłakała to teściowa zaraz "co wy robicie z tym dzieckiem, czemu ona płacze" wrrr... Wogole przy wszystkich gada jakie to kochane dziecko. Że jak dostanie mleko na czas to jest spokojna. Nóż mi się w kieszeni otwiera jak takie teksty słyszę że mam jej nie głodzić.
A sama jak z nią zostanie to nawet jej pampersa nie zmieni. Najlepiej żeby jej zostawić dziecko najedzone, ale nie za bardzo żeby nie ulało jej się.
Czekam na szczepienie to mi ją dokładnie zwazą i pogadam z panią doktor.
Nie mam możliwości zważenia jej codziennie bo waże ją na wadze łazienkowej. Wchodzę razem z córką i potem ważę się sama -
nick nieaktualnymonester wrote:Mi się wydaje że przez nasilony refluks też tak robi. Że je mniej na raz. To się stało z dnia na dzień zmiana trybu jedzenia. Plus jezcze to przez upały bo pewnie pić się chce a nie jeść. A ile u Was trwa karmienie i ile jest karmien? Ale potrzebę ssania na bank tak też zaspakaja
-
Mi_lusia wrote:Przy karmieniu piersią dziecko może jeść nawet co pół godziny. Pokarm matki trawi się inaczej niż mm, a dwa że dziecko w ten sposób szuka bliskości. Ja czasem karmię co 2 godziny, a czasem po 1h już wkłada rączki do buzi i miele jęzorkiem. Wtedy biorę ją na ręce i jak szuka piersi przez bluzkę to wiem, że faktycznie chce jeść. Ja na początku nie rozumiałam karmienia piersią i kłóciłam się z moją mamą, że mała powinna jeść co 2 godziny, a nie tak co chwilę na piersi. A ona mi tłukła do głowy, że kp wygląda inaczej niż mm i karmi się według tego co chce dziecko, a nie jakiegoś schematu. Poza tym przy upałach dziecko może chcieć dużo częściej się dostawiać, po to by wypić ten pierwszy pokarm i zaspokoić pragnienie
Ja mam wrażenie że po tej godzinie od karmienia moje piersi są puste. Zresztą jak odciągam w nocy to pierwsze odciąganie jest po 4-5h od kp i wtedy ściągam 90-110ml (razem z obu piersi), kolejne sciąganie po 3godz 60-80ml. Także widzę różnicę że jak dłuzsza przerwa to pokarmu trochę więcej.
Wiem że im częściej będę przystawiać/odciagać to pokarmu powinno być więcej ale sutki bolą.
Niestety nie mam zapasów mleka w lodówce/zamrażarce. Wszystko co odciągne to podaje.
Zobaczymy jak długo jeszcze tak będę karmić. Mam mętlik w głowie i raz mówię że koniec z tym kp ale jakoś dla tej bliskości daje to co mam.
Wieczorem jak już sutki bolą bardzo a mała jeszcze się bawi, ciągnie, ciumka a nie pije to mi się odechciewa znowu.
Stosowałyscie na brodawki kompresy multi-mam? Pomagają?♀️♂️ ur.'89
Brak ciąży
Starania naturalne od 2017r.
Klinika in vitro od 2021r.
Punkcja maj'21
Transfer świeży maj'21 ❌
Transfer ❄️ czerwiec'21❌
Transfer ❄️ marzec'22❌
Transfer ❄️ kwiecień'22 💔6tc💔
Punkcja lipiec '22 ➡️❄️❄️❄️❄️❄️
Badanie EMBRANCE ➡️❄️❄️❄️❄️(2x 4BA, 2x 4BB)
Transfer❄️ wrzesień'22 ❌
Szczepienia limfocytami mąż+pullowane
Transfer ❄️ lipiec '23 ❌
Transfer ❄️ sierpień '23
9dpt 213; 13dpt 1601; 17dpt 6414; 22 dpt 21930; 23dpt💓
Homozygota PAI-1 4G/4G
KIR hamujący AA, brak KIRów implantacyjnych
HLA-C mąż i ja grupa C2C2
♂️ Obniżone parametry nasienia
-
monester wrote:Gosinka mleka masz mniej bo mniej mała je /bo dajesz mm. To takie błędne koło. Znaczy nie wiadomo ile masz mleka bo to niezmierzalne. A wasze dzieci to można zmusić do jedzenja? Bo mojehk się nie da zmusić . Zje tyle ile chce. Czyli czasem 20 ml co godzinę . Czasem 50 co dwie. A czasem 120 na raz. Można oszaleć 😅
Zaczęłam dokarmiać dopiero jak czułam, że piersi mam „puste”. Mały się denerwował przy tym cycku, co pół godziny go czasami przystawiałam. Nie spał w dzień, więc położna uznała, że może przez to, że nie dojada. Odkąd jest butelka to udaje mi się go położyć chociaż na 20min 🙂 pobudzam cały czas piersi choćby laktatorem, są też w ciągłym obiegu jako uspokajacz 🙂 Synek nigdy nie je ponad swoje siły, sam się odstawia od butli i cycka -
Mi_lusia wrote:A może spróbuj najpierw nakarmić piersią i od razu po tym dodać mm, żeby dziecko zjadło taki jeden porządny posiłek
Już tak robiłam to znowu moja mama mi mówi po co ty jej dajesz tą butle przecież dopiero piła. Więc kp i czekam ile wytrzyma i daje mm jak zgłodnieje.
Każdy radzi coś innego. Za dużo doradców. Oszaleć można. A ja chcę dla mojego dziecka jak najlepiej.
Ostatnio stwierdziłam że poród w porównaniu do problemów z karmieniem piersią to pikuś.♀️♂️ ur.'89
Brak ciąży
Starania naturalne od 2017r.
Klinika in vitro od 2021r.
Punkcja maj'21
Transfer świeży maj'21 ❌
Transfer ❄️ czerwiec'21❌
Transfer ❄️ marzec'22❌
Transfer ❄️ kwiecień'22 💔6tc💔
Punkcja lipiec '22 ➡️❄️❄️❄️❄️❄️
Badanie EMBRANCE ➡️❄️❄️❄️❄️(2x 4BA, 2x 4BB)
Transfer❄️ wrzesień'22 ❌
Szczepienia limfocytami mąż+pullowane
Transfer ❄️ lipiec '23 ❌
Transfer ❄️ sierpień '23
9dpt 213; 13dpt 1601; 17dpt 6414; 22 dpt 21930; 23dpt💓
Homozygota PAI-1 4G/4G
KIR hamujący AA, brak KIRów implantacyjnych
HLA-C mąż i ja grupa C2C2
♂️ Obniżone parametry nasienia