Walcząc mimo niepowodzeń
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja mam za sobą 1,5 roku w klinice. 3 nieudane IUI w międzyczasie ciąże pozamaciczną.... i 2 transfery zarodków w ivf bez powodzenia....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2019, 20:48
29 Lat
3*IUI ;(
IVF 1 transfer 6.2019 ;( 2 transfer 9.2019 ;( -
Tak, zlecił mi badania immunologiczne ginekolog, potem jeszcze konsultowałam z imunologiem. Jest to badanie z krwi, nie pamiętam dokładnie ile kosztuje, chyba koło 300 zł. Robiłam wtedy różne badania i w sumie zapłaciłam coś ponad 2 tyś. Leczyć nie, bo to jest genetycznie. Zaleca się w takich przypadkach lek acoffil, najpierw wlew domaciczny przed transferem a potem zastrzyki co 3 dni. Jak się uda to do 12 TC. Ale nie na każdego działa ten lek. Ja badanie KIR zrobiłam już przed pierwszym transferem, chciałam zrobić wszystko, żeby ten pierwszy się udał.Iskierka87 wrote:Jeju ile tego 😔 bardzo mi przykro. Mam nadzieję że można z tym walczyć, leczyć. A ten genotyp jak się go sprawdza? Ile kosztuje? Lekarz zlecił Ci to badanie?moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualny
-
Ja mam dokładnie takie samo zdanie, jakbyś wyjęła mi z ust. Bardzo chciałam podejść do IUI, bo był to taki pomost do ivf. Podchodziliśmy 3 razy (nawet 4, ale tej jednej nie liczę bo to był śmiech na sali) i z tej perspektywy wiem, że to strata nie tylko pieniędzy i czasu, ale właśnie zdrowia. Mnie też to wykończyło psychicznie, każdą porażkę przeżywałam długo, chodziłam nawet do psychologa. Więc uważam tak jak ty, że najlepiej zrobić dla świętego spokoju jedną i wio na ivf, ale wiadomo, mądry Polak po szkodzie.35nina wrote:Patrząc z perspektywy czasu - spróbowałabym IUI ale tylko raz. Sama podchodziłam 3 razy. Wiedziałam, ze szanse na ciąże są minimalne ale bardzo bałam się in vitro. Te 3 nieudane podejścia do IUI wykończyły mnie psychicznie. Bardzo przeżyłam każda porażkę. Uważam tez, ze to strata nie tylko pieniędzy ale tez i cennego czasu.3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."
.........
05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.

-
Zgadzam się z Tobą. Ja przeszłam 1 IUI i widząc ile takie w sumie byle co jak IUI kosztowało nas nerwów to od razu zdecydowaliśmy że kolejny krok to im vitro. W sumie 1 IUI to u mnie 1000 zł, plus wizyty, badania, paliwo. Podsumowując 3 procedury IUI to można uzbierać kasę na pół in vitro.Anuśla wrote:Ja mam dokładnie takie samo zdanie, jakbyś wyjęła mi z ust. Bardzo chciałam podejść do IUI, bo był to taki pomost do ivf. Podchodziliśmy 3 razy (nawet 4, ale tej jednej nie liczę bo to był śmiech na sali) i z tej perspektywy wiem, że to strata nie tylko pieniędzy i czasu, ale właśnie zdrowia. Mnie też to wykończyło psychicznie, każdą porażkę przeżywałam długo, chodziłam nawet do psychologa. Więc uważam tak jak ty, że najlepiej zrobić dla świętego spokoju jedną i wio na ivf, ale wiadomo, mądry Polak po szkodzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2019, 19:18
Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
Jak poprawiliscie morfologię?Poziomka6 wrote:Zgadzam się z Tobą. Ja przeszłam 1 IUI i widząc ile takie w sumie byle co jak IUI kosztowało nas nerwów to od razu zdecydowaliśmy że kolejny krok to im vitro. W sumie 1 IUI to u mnie 1000 zł, plus wizyty, badania, paliwo. Podsumowując 3 procedury IUI to można uzbierać kasę na pół in vitro.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Hej dziewczyny.
My staramy się ponad 3.5 roku.. Nie byłam nigdy w ciąży. Mam cykle regularne, na ta chwile moje wyniki są ok, horomy unormowane. mąż zdrowy. Mimo comiesięcznych owulacji nie udało się zajsc w ciążę. Mam temdencje do zmiana. Torbiele na jajnijach i polipy w macicy... AMH spadło przez rok znaczącą.. Lekarz z kliniki i inny polecany zalecają in vitro.. W Nowy Roku planujemy podejsc do procedury. Nie mamy już sił na ta nierówna walkę...Starania od 04.2016,Niedoczynnośc tarzcycy,Mutacje MTHFR C677T i A1298C., PAI1 homo,Hiperprolaktynemia05.2017 HSG, drozne oba
07.2018 histeroskopia Endometrium polipowate.
Mąż OK.
10.2018 Start Invimed, badania, cykle stymulowane, torbiel 8cm...
03. 2020 start 1 procedura, krótki PROTOKÓŁ, stymulacja nieudana, punkcja odwołana.
06.2020 naturalny cud 🙏34 dc II, 35dc bhcg 5854, 37 dc 12144, 41dc jest zarodek i jest ♥️
Ciąża na clexane, acard, letrox, prenatal, luteina

-
U nas wystarczyło więcej ruchu, lepsze jedzenie(owoce, warzywa, soki robione w domu, koniec z fastfoodami) i mniej palenia u męża. Były też orzechy brazylijskie i fertilmen plus, ale tego mąż już nie łyka a morfologia dalej 5%.evkill wrote:Jak poprawiliscie morfologię?
evkill lubi tę wiadomość
Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
Witamy dziewczyny,
Przepraszam, że wcinam się w wątek, ale zostało mi jedno opakowanie menopuru 600 j. Nie otwarte i nie rozrobione. Przechowywane wyłącznie w lodówce ze stałym dopływem prądu (bez przerw).
Może któraś z Was nie ma już refundacji i chciałaby się dogadać? Ważne do 02.2020.
Jak coś, to proszę o informację na [email protected]
Pozdrawiam i życzę Wam wszystkim powodzenia i dużo nadziei.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.

Naturalsik ❤️

Po latach walki 💝 -




