WSZYSTKIE ZIELARY Z OVU- soja, dong quai, z. o. Sroki i inne
-
WIADOMOŚĆ
-
aga.just wrote:Lulu przede wszystkim pokusiłabym się o monitoring. Branie hormonów bez monitoringu to kiepski pomysł. Brałaś estrofem, a nawet nie wiesz jak na Ciebie działał, czy endo rosło itp. Takie działanie bez celu wg mnie.
Lekarz wyśmiał donga? hmmm Może nie wierzyć, ale śmiać się nie ma z czego. To tylko świadczy o jego "profesjonaliźmie".
Na pewno warto spróbować z dongiem, ale pomyśl o monitoringu - wtedy będziesz wiedzieć czy na Ciebie działa, czy endo rośnie, czy masz owu, kiedy zacząć brać dupka itp. Jak dong podziała to super, jak nie to zawsze zostają hormony.
Aga, jeszcze raz dzięki za poradę, którą dałaś mi na początku czerwca. Od nowego cylku po @ zaczynam donga.
Zapisałam się na 3 monitoringi tylko mam problem, bo @ jeszcze nie nadeszła a zapisać się trzeba było, bo potem mogłoby zabraknąć terminów w przychodni. Jeśli @ nadeszłaby jutro (będzie akurat 14 dpo), to monitoring wypadałby w 12, 14 i 16 dc (jeśli dzień później, to analogicznie w 11, 13 i 15 dc.) Myślicie, że to wystarczy jeśli założyć, że statystycznie mój cykl ma 28 dni i skok ma miejsce w 14 dniu? 3 wizyty dadzą już jakiś obraz? Pytam, bo w życiu monitoringu nie miałam...
Poza tym jest jeszcze jeden problem, każdy monitoring wykona inny lekarz, bo oni niestety pracują w kratkę a ja też pracuję i nie mam możliwości brać dni wolnych czy też urywać się z pracy w ciągu dnia, mogę jedynie iść po pracy wieczorem no i zdać się na tego lekarza, który akurat przyjmuje (jeden z nich to mój prowadzący, pozostałych nie znam). Obraz na monitoringu jest obiektywny czy też każdy może go sobie subiektywnie zinterpretować???
aga.just lubi tę wiadomość
-
aga.just wrote:Klimuszko nr 1 - podaj skład.
Bo nie wiem czy masz na myśli zioła na owulację nr 1 czy Mieszanka na niepłodność Ojca Klimuszki nr1 w składzie:
Szyszka chmielu
ziele przywrotnika
ziele krwawnika
liść ruty
ziele nostrzyka żółtego
kwiat lawendy
kłącze tataraku
kwiat nagietka
owoc róży
??
Dokładnie o te chodzi -
lulu_ovufriend wrote:Aga, jeszcze raz dzięki za poradę, którą dałaś mi na początku czerwca. Od nowego cylku po @ zaczynam donga.
Zapisałam się na 3 monitoringi tylko mam problem, bo @ jeszcze nie nadeszła a zapisać się trzeba było, bo potem mogłoby zabraknąć terminów w przychodni. Jeśli @ nadeszłaby jutro (będzie akurat 14 dpo), to monitoring wypadałby w 12, 14 i 16 dc (jeśli dzień później, to analogicznie w 11, 13 i 15 dc.) Myślicie, że to wystarczy jeśli założyć, że statystycznie mój cykl ma 28 dni i skok ma miejsce w 14 dniu? 3 wizyty dadzą już jakiś obraz? Pytam, bo w życiu monitoringu nie miałam...
Poza tym jest jeszcze jeden problem, każdy monitoring wykona inny lekarz, bo oni niestety pracują w kratkę a ja też pracuję i nie mam możliwości brać dni wolnych czy też urywać się z pracy w ciągu dnia, mogę jedynie iść po pracy wieczorem no i zdać się na tego lekarza, który akurat przyjmuje (jeden z nich to mój prowadzący, pozostałych nie znam). Obraz na monitoringu jest obiektywny czy też każdy może go sobie subiektywnie zinterpretować???
Lulu jeśli zawsze skok miałaś ok 14 dc to powinno być ok. Nawet ta 3-cia wizyta mogłaby być ciut później. Ogolnie chodzi o to, żeby zobaczyć czy pęchol rośnie i potem czy pęka i kiedy.
Przy usg patrzą jakie są pęcherzyki, mierzą ich wielkość i zazwyczaj jest 1 czasem 2-3 pęcherzyki dominujące, ktore się obserwuje. Jeśli będą usg robić rożni lekarze pamiętaj ich wymiar + wymiar endo.
Zerkinij jak chcesz na moje wykresy i zobaczysz co ile biegałam do gina. Z tym, że ja raz owu miałam 15 dc, czasem 22 dc. Więc zazwyczaj poszłam na wizytę 11-12 dc, zobaczyłam jaki wymiar i potem wg zaleceń gina.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2014, 21:38
lulu_ovufriend lubi tę wiadomość
-
Ruszam w tym miesiącu z pełną artylerią (inofolic, zioła ojca Sroki nr 3 i donq quai) i muszę się was podpytać w tym temacie. Wiem, że można to wszystko ze sobą łączyć jednak mam pytanie odnośnie tego do kiedy brać donga. Wiem, że zacząć po ustaniu krwawienia i poleca się go brać do skoku ale u mnie to może być nawet 40dc. Czy jeśli wezmę go np. przez 14 dni to jest szansa, że pomoże przyspieszyć owulację? Czy może brać go faktycznie do skoku, który ma szansę wystąpić przy dongu wcześniej?
-
nick nieaktualnyadk_1989 wrote:Ruszam w tym miesiącu z pełną artylerią (inofolic, zioła ojca Sroki nr 3 i donq quai) i muszę się was podpytać w tym temacie. Wiem, że można to wszystko ze sobą łączyć jednak mam pytanie odnośnie tego do kiedy brać donga. Wiem, że zacząć po ustaniu krwawienia i poleca się go brać do skoku ale u mnie to może być nawet 40dc. Czy jeśli wezmę go np. przez 14 dni to jest szansa, że pomoże przyspieszyć owulację? Czy może brać go faktycznie do skoku, który ma szansę wystąpić przy dongu wcześniej?
Witaj widzę zę ruszamy w tym samym składzie ( inofolic zioła nr 3 i dong)
Ja też mam problem z owul. albo jej wcale nie ma a jak jest to nie wiadomo kiedy, obecnie też mam długi cyklczekam jak się ten skończy i zaczynam już nowy no i laparoskopia mnie czeka prawdopodobnie 26 czerwca
-
adk_1989 wrote:Czy jeśli wezmę go np. przez 14 dni to jest szansa, że pomoże przyspieszyć owulację? Czy może brać go faktycznie do skoku, który ma szansę wystąpić przy dongu wcześniej?
Bierz po skończonej @ do skoku.
Możesz brać przez 14 dni, ale jak będziesz brać dłużej to Ci nie zaszkodzi.
Jak będziesz brać do skoku, biorąc pod uwagę, że skok masz późno, bierz mniejszą dawkę np. 2 dziennie.
Jeśli chcesz brać krócej to zwiększ dawkę. Tylko rób to stopniowo. Zobacz jak reagujesz np. na 2 tabsy dziennie, jak będzie ok możesz zwiększyć do 3, potem do 4. Ja tyle brałam maksymalnie.
-
Tymianek na ból gardła
Ta niepozorna roślina o przyjemnym zapachu, poza znaczną ilością olejku tymolowego, flawonoidów i witamin (C i z grupy, zawiera także wyjątkowo dużo fenolokwasów (działają silnie odkażająco) i triterpenów (o działaniu antyoksydacyjnym). Tym wszystkim składnikom tymianek zawdzięcza właściwości przeciwzapalne i przeciwbakteryjne. Hamuje rozwój drobnoustrojów w jamie ustnej, rozrzedza wydzielinę zalegającą w gardle i ułatwia jej odkrztuszanie. Osłania śluzówkę i wzmacnia organizm.
Płukanka z tymianku
Łyżkę ziela zalej szklanką wrzątku i pod przykryciem odstaw na 10 minut. Przecedź, wymieszaj z łyżeczką oliwy. Potrzymaj łyk ciepłego naparu w ustach, potem przepłucz nim gardło i wypluj. Płukanka łagodzi ból spowodowany wysuszeniem śluzówki.
Balsam z tymianku do nacierań
Do szklanego naczynia wsyp 2 łyżki tymianku, zalej szklanką oliwy lub oleju (np. słonecznikowego) i wstaw do garnka z gorącą wodą. Podgrzewaj na bardzo małym ogniu przez 15 minut, potem zlej przez gazę do butelki. Natrzyj balsamem szyję i owiń ręcznikiem.
Szałwia na ból gardła
Aromatyczne liście szałwii kryją w sobie wiele wartościowych substancji. To przede wszystkim olejek eteryczny (zawiera m.in. kamforę, tujon) i flawonoidy, garbniki, kwasy organiczne, duże ilości witaminy B1, a ponadto PP, A i C. Zestaw tych substancji decyduje o silnym odkażającym działaniu szałwii. Ma ona też właściwości ściągające i przeciwzapalne, a stosowana wewnętrznie skutecznie leczy różne dolegliwości trawienne.
Napar z szałwii do płukania gardła
Łyżkę suszonych liści szałwii zalej szklanką wrzątku i pod przykryciem odstaw na 10–15 minut, potem przecedź. Letnim naparem płucz gardło 4–5 razy dziennie.
Płukanka z szałwii i rumianku
Do naparu przygotowanego jak wyżej dodaj 5–6 kropli wyciągu z rumianku. Taki napar ma silne właściwości przeciwzapalne i dodatkowo rozkurczające. Stosuj do płukania gardła.
UWAGA. Szałwia wysusza śluzówkę, dlatego nie stosuj jej w nadmiarze (najwyżej kilka razy dziennie). Jeśli ból gardła nie ustępuje, udaj się do lekarza.
Rzepik na ból gardła
To ziele znane jest głównie z korzystnego działania na układ trawienny. Ale warto docenić też jego dobroczynny wpływ na skórę i błony śluzowe. Rzepik ma bowiem właściwości przeciwzapalne, ogranicza nadmierny rozwój flory bakteryjnej, wzmacnia śluzówkę, poprawia krążenie krwi. To zasługa m.in. flawonoidów zawartych w rzepiku, choliny, siarczanów, witamin (PP, K i z grupy, związków mineralnych (krzemionki i żelaza).
Napar z rzepiku do płukania gardła
4 łyżki ziela zalej 2 szklankami ciepłej wody i gotuj 10 minut, nie dopuszczając do wrzenia. Odstaw odwar na 15 minut, przecedź i ciepłym płucz gardło.
Napar z rzepiku do okładów
2 łyżki ziela zalej 2 szklankami wrzątku, odstaw pod przykryciem na 10 minut. Przecedź, dodaj 5 kropli olejku rozmarynowego. W mocno ciepłym naparze zamocz duży kawałek gazy, odciśnij. Na 10 minut połóż gazę na szyi, tak by leżała na migdałkach, i owiń szyję ręcznikiem.
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/domowa-apteczka/ziola-pomoga-na-bol-gardla_35822.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2014, 13:11
Myszka-Minnie lubi tę wiadomość
-
BialaKredka wrote:U mnie nowy cykl. Rozpoczęty w piątek trzynastego
U mnie tak samoto mój szczęśliwy dzień: w piątek 13 się zaręczyłam, ślub także wzięliśmy w piątek 13
Może cykl rozpoczęty w tym dniu też okaże się dla mnie tak szczęśliwy?
Aga, dzięki za radę, jesteś nieoceniona! Ostatni monitoring spróbuję przesunąć choć o 2 dni, powinno być ok.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2014, 15:13
Myszka-Minnie, Miu95 lubią tę wiadomość
-
Minnie wariatko, wspomogłam się googlem
Wypróbuj tej soli - naprawdę super działa. W ciąży z córą wyleczyłam się tak z anginy.
A ten tymianek to chyba z zielarskiego musiałby być. Choć w sumie ten z przypraw to też zioło, więc chyba na jedno by wyszło. Na pewno nie zaszkodzi, a spróbować możesz.
Lulu trzymam kciukilulu_ovufriend lubi tę wiadomość