WSZYSTKIE ZIELARY Z OVU- soja, dong quai, z. o. Sroki i inne
-
WIADOMOŚĆ
-
olencja wrote:mam wyniki nasienia,nic z tego nie czaje,nie ma tez czegosc takiego jak prawidlowa liczba plemnikow:(
Jeśli chcesz oglądać tęczę, musisz dzielnie znosić deszcz...
Starania od czerwca 2013r
17.09.2014r - Laparoskopia + cystektomia jajnika lewego + HSG
11.10.2018r - sHSG Lublin - udrożnione obydwa jajowody
01.11.2019r - dwie krechy na teście
19.02.2020r - To DZIEWCZYNKA!
09.06.2020r - Natalia jest już z nami! (36tc) -
duzo rzeczy
Liczba plemników w 1 ml 74.10 - mln/ml > 15.00
Plemniki o szybkim ruchu postępowym (VSL>11um/s,
VAP>25um/s)
39 - % -
Plemniki o wolnym ruchu postępowym (VSL>11um/s,
25>VAP>5um/s)
5 - % -
Suma plemników o ruchu postępowym 44 - % > 32
Plemniki o ruchu niepostępowym (VSL<11um/s lub
VAP<5um/s)
9 - % _
Plemniki nieruchome (VSL=0um/s, VAP=0 um/s) 46 - % _
Średnia prędkość przeciętnego toru (VAP) 57.1 - um/s > 34
Średnia prędkość ruchu postępowego (VSL) 49.7 - um/s > 27
Średnia prędkość względem zarejestrowanego toru
(VCL)
93.1 - um/s > 46
Średnia amplituda bocznych odchyleń główki
plemnika (ALH)
3.8 - um 3.1 - 4.5
Średnia częstotliwość bocznych odchyleń główki
plemnika (BCF)
32.5 - Hz > 10.5
Prostoliniowość (STR) 85.0 - % > 74
Liniowość ruchu (LIN) 53.0 % > 54
Średni współczynnik kształtu główki (Elongation) 62 % 67 - 79
Czas trwania abstynencji 5 - dzień 2 - 7
Czas upłynnienia 45 - min do 60
Sposób upłynnienia samoistne - samoistne
Barwa mleczna - szarobiała - mleczna
Zapach swoisty - swoisty
Objętość ejakulatu 3.00 - ml > 1.50
Odczyn (pH) 7.4 - > 7.2
Liczba plemników w ejakulacie 222.30 - mln > 39.00
Liczba komórek okrągłych 1.00 - mln/ml < 5.00
Plemniki żywe 77 - % > 58
Plemniki martwe 23 - % -
Test hypoosmotyczny (HOS) 75 - % > 58Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2014, 20:44
-
nick nieaktualny
-
Olencja najlepiej jak lekarz zinterpretuje wyniki. Ale według mnie to odchylenia mieszczą się w normach i 77% żywych to też jest ok.
A czy twój chłop łyka jakieś witaminki i magnez? -
Doris-83 wrote:Olencja najlepiej jak lekarz zinterpretuje wyniki. Ale według mnie to odchylenia mieszczą się w normach i 77% żywych to też jest ok.
A czy twój chłop łyka jakieś witaminki i magnez?
nie lyka za bardzo bo zapomina ciagle o tym- pracuje caly tydzien w delegacji i nie moge go upilnowac.... -
olencja wrote:bez sensu ze nie ma w tym badaniu morfologii,a maz pytal pania czy mozna jeszcze jakies badanie zrobic... naciagacze pieprzeni....
Jeśli chcesz oglądać tęczę, musisz dzielnie znosić deszcz...
Starania od czerwca 2013r
17.09.2014r - Laparoskopia + cystektomia jajnika lewego + HSG
11.10.2018r - sHSG Lublin - udrożnione obydwa jajowody
01.11.2019r - dwie krechy na teście
19.02.2020r - To DZIEWCZYNKA!
09.06.2020r - Natalia jest już z nami! (36tc) -
olencja wrote:no ale wniosek z tego taki,ze to ja jestem zepsuta:( i sie ze mna rozwiedzie ;(((
Co ty bredzisz, jakie rozwiedzie. Jak kocha to pokonacie to wszystko razem. Jak każda z Nas tutaj walczy z Tym wszystkim żeby się udało i też musimy mieć wsparcie w drugiej połówce.
Ale ja widzę, że Ty jesteś Tym wszystkim zdołowana, co jest ? Który masz dc, że piszesz ze nic nie czujesz? Ile się staracie ?
Kochana więcej wiaryWiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2014, 22:34
-
Olencja, bo i ode mnie kopa w dupsko dostaniesz! Nie wolno Ci tak myśleć! Zamiast się cieszyć, że żołnierzyki Twojego męża są OK, to Ty takie czarne scenariusze piszesz! Ajjj, dziewczyno, nie wolno tak!
Jeśli chcesz oglądać tęczę, musisz dzielnie znosić deszcz...
Starania od czerwca 2013r
17.09.2014r - Laparoskopia + cystektomia jajnika lewego + HSG
11.10.2018r - sHSG Lublin - udrożnione obydwa jajowody
01.11.2019r - dwie krechy na teście
19.02.2020r - To DZIEWCZYNKA!
09.06.2020r - Natalia jest już z nami! (36tc) -
Olencja słońce. Te czarne chmurzyska sobie pójdą. Jesteś wspaniała, bo działasz jak należy. Diagnozujesz się i diagnozujesz swojego partnera a to świadczy dużej odwadze i dojrzałości. Gdyby Twojemu partnerowi nie zależało to poszedłby na badania? Po co w sumie, co?
Kochana obiecałam, że wejdę to zajrzałam.
Teraz muszę wyjechać na troszkę ale zajrzę później i mam nadzieję, że wstaniesz w lepszym nastroju, czego Ci bardzo życzę. Każda z nas tu przeżywa swoją drogę do macierzyństwa i z czasem każda się wycisza i zaczyna myśleć na chłodno. Troszkę to okrutne ale im dłuższa droga tym więcej doświadczeń.
Nie zakładaj, że jesteś zepsuta, może coś tam nie zatrybia w hormonach albo coś innego a może zwyczajnie brakuje chwilowo szczęścia. Poczytam może gdzieś Twoją historię kochana? Fakt, że mało tu zaglądam ale chyba powrócę do szeregów Wielkie buziory dziewczyny i miłego dnia! -
Dziewczyny jestescie kochane:***
kis: staramy sie dopiero 6 cykl, mam 16dc,owu zawsze 13-14 dnia,wiec tym razem przeszla bez eha,zawsze cos czulam a teraz nic.. jestem zdolowana troszke bo nie sadzilam ze zajscie w ciaze jest takie trudne,a najabrdziej wkurza mnie to ze z mezem widze sie tylko w likendy... nie wiem jak kiedykolwiek zajdziemy,to jakas porazka....
kisszilva: zolnierzyki moze i dobre ale nie wiem czy nie niepelnosprawne bo morfologii nie bylo:( co za dziady... a maz pytal czy na pewno na 1 raz nie da sie nic wiecej zbadac
jeju:wiem,ze zalezy nam na tym dziecku,a moj maz bez wahania poszedl sie zbadac-jest naprawde dojrzalym facetem,az mnie to wzruszylo:(
widze ze nasza droga tez bedzie ciezka tym bardziej ze nie mamy mozliwosci zawsze serduszkowac w okolicach owulacji,czesto musimy nastrzelac na zapas przed owu,i z tego widac ze nie starcza kijankom zywotnosci
poza tym, jedej jajnik mam pco, hormony rozchwiane,prawie niewidoczne miesiaczki...
nie opisuja nigdzie mojej drogi bo chcialabym wogole o tym nie myslec i tak jak wiekszosc dziewczyn poprostu pewnego dnia zdziwic sie czemu nie ma @
takze tak to wyglada..staram sie myslec pozytywnie,nawet wmowilam sobie ze teraz ciaza mi nie na reke bo zmienilam prace,ale podswiadomosc robi swoje...
dodam jeszcze ze jak maz wraca z delegacji to zasypia na stojaco i nie mam serca zmuszac go do stania na bacznosc.... dlatego to tak u nas wyglada,ze oboje by chcialo ale czas nie ten...
dziekuje ze jestescie tu :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2014, 08:49
-
olencja wrote:Dziewczyny jestescie kochane:***
kis: staramy sie dopiero 6 cykl, mam 16dc,owu zawsze 13-14 dnia,wiec tym razem przeszla bez eha,zawsze cos czulam a teraz nic.. jestem zdolowana troszke bo nie sadzilam ze zajscie w ciaze jest takie trudne,a najabrdziej wkurza mnie to ze z mezem widze sie tylko w likendy... nie wiem jak kiedykolwiek zajdziemy,to jakas porazka....
kisszilva: zolnierzyki moze i dobre ale nie wiem czy nie niepelnosprawne bo morfologii nie bylo:( co za dziady... a maz pytal czy na pewno na 1 raz nie da sie nic wiecej zbadac
jeju:wiem,ze zalezy nam na tym dziecku,a moj maz bez wahania poszedl sie zbadac-jest naprawde dojrzalym facetem,az mnie to wzruszylo:(
widze ze nasza droga tez bedzie ciezka tym bardziej ze nie mamy mozliwosci zawsze serduszkowac w okolicach owulacji,czesto musimy nastrzelac na zapas przed owu,i z tego widac ze nie starcza kijankom zywotnosci
poza tym, jedej jajnik mam pco, hormony rozchwiane,prawie niewidoczne miesiaczki...
nie opisuja nigdzie mojej drogi bo chcialabym wogole o tym nie myslec i tak jak wiekszosc dziewczyn poprostu pewnego dnia zdziwic sie czemu nie ma @
takze tak to wyglada..staram sie myslec pozytywnie,nawet wmowilam sobie ze teraz ciaza mi nie na reke bo zmienilam prace,ale podswiadomosc robi swoje...
dodam jeszcze ze jak maz wraca z delegacji to zasypia na stojaco i nie mam serca zmuszac go do stania na bacznosc.... dlatego to tak u nas wyglada,ze oboje by chcialo ale czas nie ten...
dziekuje ze jestescie tu :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2014, 09:02
-
ewwiel wrote:Nie wiem czy to cie pocieszy, ale może chociaż troszkę - mój mąż wraca co drugi weekend. Staramy sie od maja 2013. Miałam za niski progesteron. Teraz juz mi trochę podskoczyl, ale za to kolejne odkrycie to guz na tarczycy i podejrzenie pco. Teraz czekają mnie badania w tym kierunku i punkcja. Ale trzeba to przeżyć. Cud nowego życia i mile wspomnienia pierwszej ciąży napędzają do działania. Ale z kazda @ jak kazda z was przezywam załamania i ryczę. Trzeba jednak sie pozbierać i walczyć dalej
-
olencja wrote:wiem,ze nie jestem sama w takie j sytuacji:* a;e swoje lata juz mam i wcale nie napawa mnie optymizmem to,ze przeciez nawet KOzuchowska wreszcie zaszla!tylko ze ja nie chce byc babcia swojego dziecka....
Kożuchowska z tego co wiem to opierała sie na na naprotechnologii -
olencja wrote:wiem,ze nie jestem sama w takie j sytuacji:* a;e swoje lata juz mam i wcale nie napawa mnie optymizmem to,ze przeciez nawet KOzuchowska wreszcie zaszla!tylko ze ja nie chce byc babcia swojego dziecka....
just90 lubi tę wiadomość