WSZYSTKIE ZIELARY Z OVU- soja, dong quai, z. o. Sroki i inne
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, a ja mam pytanie trochę z innej beczki - jaką witaminę D3 (jakiej firmy) polecacie?
Jeśli chcesz oglądać tęczę, musisz dzielnie znosić deszcz...
Starania od czerwca 2013r
17.09.2014r - Laparoskopia + cystektomia jajnika lewego + HSG
11.10.2018r - sHSG Lublin - udrożnione obydwa jajowody
01.11.2019r - dwie krechy na teście
19.02.2020r - To DZIEWCZYNKA!
09.06.2020r - Natalia jest już z nami! (36tc) -
nick nieaktualny
-
Natka, czyli to na receptę? A coś dostępne bez recepty?
Jeśli chcesz oglądać tęczę, musisz dzielnie znosić deszcz...
Starania od czerwca 2013r
17.09.2014r - Laparoskopia + cystektomia jajnika lewego + HSG
11.10.2018r - sHSG Lublin - udrożnione obydwa jajowody
01.11.2019r - dwie krechy na teście
19.02.2020r - To DZIEWCZYNKA!
09.06.2020r - Natalia jest już z nami! (36tc) -
nick nieaktualny
-
Ok, dzięki za odpowiedź
Jeśli chcesz oglądać tęczę, musisz dzielnie znosić deszcz...
Starania od czerwca 2013r
17.09.2014r - Laparoskopia + cystektomia jajnika lewego + HSG
11.10.2018r - sHSG Lublin - udrożnione obydwa jajowody
01.11.2019r - dwie krechy na teście
19.02.2020r - To DZIEWCZYNKA!
09.06.2020r - Natalia jest już z nami! (36tc) -
aga.just wrote:Kiniejka wydaje mi sie, że Srokę i zrosty możesz łączyć. Ja bym zaryzykowała I z tych dwóch wybrałabym te 1.
Olencja a jaką masz podstawową prl? Bo ta po obciążeniu to jakoś mało mnie przekonuje, w sensie że coś mówi
aga.just Dzięki za odp -
Doris-83 wrote:Kniejka!
Kochana polecam borowinę. Na zrosty i endometriozę idealna. Ja byłam na serii zabiegów: tampony borowinowe + okłady z borowiny na podbrzusze i odcinek ls kręgosłupa.
Mi borowina pomogła:-) Podczas zabiegów w Dusznikach byłam z mężem i udało się.
Oczywiście można też robić sobie samemu okłady z borowiny w domku. Trzeba kupić w aptece plastry borowinowe. W opakowaniu masz 5 szt koszt ok. 15 zł. Należy wykonać minimum 10 okładów po rząd. Na jeden okład zużywa się dwa plastry- dajecie na podbrzusze w okolice jajników i łona, a drugi na tzw.krzyż.
Dokładnie trzeba to zrobić tak:
Podgrzewasz wodę w dużym garnku który zmieści plastry borowinowe
Wkładasz plastry na ok. 10 min do odstawionego z ognia garnka(nie gotujesz:-)
W międzyczasie przygotowujesz sobie gruby koc, który musisz rozłożyć tak aby się nim zawinąć w okolicach okładów.
Na koc rozłóż folię lub fizelinę( borowina brudzi)
Wyciągasz plastry, rozcinasz folię(każdy jest w nią zapakowany co ułatwia podgrzanie)
Siadasz gołym tyłkiem na koc z folią i podkładasz jeden plaster do pośladków i kładziesz się(plaster powinien znajdować się na odcinku lędźwiowo krzyżowym)
Drugi plaster kładziesz na podbrzusze we wspomnianych wyżej okolicach.
Zakrywasz kawałkiem foli i opatulasz się kocem.
Wystarczy 20 min takiego leżenia. To jest optyalny cza na to aby wszystkie dobroczynne składniki poprzez skórę wchłonęły się do środka.
To naprawdę pomaga i może to zatosować każda z Was:-) Jak macie pytania piszcie. Ja jestem żywym przykładem tego,że borowina działa:-)
Doris-83, dzięki kochana.
A powiedz mi czy ty byłaś w jakimś konkretnym miejscu? Jakiś ośrodek leczniczy? Miałaś jakiś pakiet? Ile to kosztuje? Ile takich zabegów trzeba wziąć? Jak to u Ciebie wyglądało?
Miałaś niedrożny jeden jajowód i akurat z jajnika przy nim owulowałaś jak kropek się zagnieździł?
-
Dziewczyny, a moze wy wiecie o co chodzi z ta prolaktyna. Jedni lekarze mowia ze jak za wysoka to brac leki trzeba, inni mowia zeby sie nie przejmowac i ze to nie ma zadnego znaczenia. W moim przypadku to wynik 880 przy normie 120-496. Rok temu badalam i tez byla za wyskoa wiec chyba po prostu taki moj urok, juz sama nie wiem... Macie jakies informacje na ten temat?
-
Ja kiedyś usłyszałam takie stwierdzenie, żeby "prolaktyną się nie przejmować przy prawidłowym progesteronie". No ale ja miałam progesteron w normie, a i tak biorę leki na podwyższoną prolaktynę. Więc nie wiem jak to naprawdę jest...
Florka lubi tę wiadomość
Jeśli chcesz oglądać tęczę, musisz dzielnie znosić deszcz...
Starania od czerwca 2013r
17.09.2014r - Laparoskopia + cystektomia jajnika lewego + HSG
11.10.2018r - sHSG Lublin - udrożnione obydwa jajowody
01.11.2019r - dwie krechy na teście
19.02.2020r - To DZIEWCZYNKA!
09.06.2020r - Natalia jest już z nami! (36tc) -
Florka nie ma czegoś takiego jak "taka moja natura, że mam wysoką prl".
Prl ma znaczenie. Wysoka wpływa niekorzystnie na nasz cykl, może hamować owulację, może wpływać na II fazę cyklu. Wysoką/podwyższoną prl przy staraniach trzeba leczyć.Florka lubi tę wiadomość
-
Dzieki dziewczyny, znaczy leczymy Szkoda ze Was rok temu nie odkrylam hehe...
-
ja tez uwazam ze prolaktyna moze byc jednym z winowajcow niezachodzenia przez dluzszy czas. ja jestem strszanie nerwowa, leczylam sie tez na depresje dlatego mysle ze u mnie zbijanie prl moze dac dobry efekt, mimo tego ze prog mam w normie. u siebie podejrzewam niepekajace pecherzyki,ale jeszcze zadne z lekarzy o tym nie wie no coz, czlowiek lepiej uczy sie od google niz od lekarzy
aga.just lubi tę wiadomość
-
Hej Laski! U mnie troche sie dzieje i co nieco mnie wkurza, może Wy sie wypowiecie co o tym myślicie.
W soote wróciłam w wakacji i sobota to też mój 1 dc. w pn byłam u gina, bo miałam pojawic sie na początku cyklu. Byłam pewna, ze przepisze mi CLO, bo ostatni cykl z HSG miałam taki jałowy bez leków. W 13 dc gin stwierdził, ze nic sie nie zanosi na owu i kazał brać metformax, który cieżko znosiłam. Jednak w 21 dc czułam owu. w 25 dc byłam u gina i endokrynologa w jednej osobie. Nie na 100%, ale mówił, że prawdopodobnie owu była z prawego jajnika, który do tej pory po CLO nie jajeczkował. Wiec sie ucieszyłam. No i jak pisałam już wcześniej wynalazł mi guza tarczycy, przepisał leki i dał skierowanie na całą serie badań hormonalnych w kierunku PCOS.
I wracając do wczorajszej wizyty, mówię mojemu ginowi, że bylam u endo, że wynalazł mi guza, przepisał leki i przy okazji sprawdził, czy była owu (nie mówiłam o skierowaniu i diagnozie ginekologicznej), o owu powiedziałam, bo chciałam go uswiadomić, ze prawdopodobnie ten prawy jajnik sie rozbujał. No i gin zadał głupie pytanie: czego od niego oczekuję? poczułam sie jakbym go zdradziła dosłownie. Powiedziałam, ze chce aby dalej kontynuował moje leczenie, ale że ręce mi opadają, bo nie wiem, co dalej robić, nie wiem kiedy owu bedzie i na kiedy załatwiac wolne dla męża, zeby był w domu. Więc powiedział mi, ze to jedna wielka niewiadoma. Kazał sie zjaić 18 sierpnia na usg, powiedziałam mu, ze nie dam rady przez urlopy w pracy, więc stanęło na tym, że mam sie zjawić na początku kolejnego cyklu. Nic nie prezpisał, kazał tylko siebie obserwować, poczułam sie olana na tej wizycie. A takie dobre zanie o nim miałam.
Skoro mój gin mnie olał to poszłam zrobić badania od tego drugiego, straciłam prawie 200 zł na głupie hormony, insuline, glukoze itp. Jutro mąż jedzie na badanie nasienia, tylko ze ostatnie przytulanka było 2 dni bez 4 godzin przed badaniem i zastanawiam się czy to nie jest zbyt krótka abstynencja. A nie mogę tego przesunąć za bardzo.
Co o tym wszytskim myślicie? Ja mam już mętlik w głowie... -
dziewczyny mam pytanie odnosnie donga:)
na poniedziałkowym monitoringu gin mówiła że jest pęcherzyk 14mm i ze owu będzie w okolicy czw/pt jutro (czwartek) mam iść na drugi monitoring i dostać coś na pęknięcie, stad moje pytanie jak myślicie czy dzisiaj jeszcze zażywać donga?to nasz szczęśliwy cykl! nasz mały CUD
CÓRECZKA
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny. Zakupilam juz donga,wzielam dzis 1 tab ale nie wiem czy dobrze zrobilam. Moze ktoras zerknac na moj wykres? Jestem w 33 dc a ovulki brak dlatego sie zdecydowalam. Mysle ze 1 tab nie zaszkodzi. I co robic brac dalej czy isc do gina po lutke na wywolanie. Dodam ze 5 tyg temu mialam poronienie samoistne. Dziewczyny pomozcie. Pozdrawiam
-
ewwiel, wiem co czujesz. ja tez bylam u kilku lekarzy i kazdy wystawial inna diagnoze i juz sam nie wiesz czlowieku kogo masz sluchac... ja zrobilam tak: pogrzebalam w internecie, poczytalam opinie na temat lekarzy do ktorych sie udalam, znalazlam takiego, ktoremu zaufalam po przeczytaniu 50ciu opinii (zadnej negatywnej) i stwierdzilam ze jego sie bede trzymac bo inaczej oszaleje Za dwa miesiace umawiam sie do niego na laparoskopowe usuniecie miesniaka i zobaczymy co dalej... A tak w ogole to bylma tez w klinice naprotechnologii, nie wiem jakie opinie sa na ten temat ale jedno jest pewne, zwracaja uwage na wszystkie szczegoly i patrza na rzeczy na ktore pewnie wiekszosc nie zwrocilaby najmniejszej uwagi. Mam nadzieje ze pomoglam troche a nie tylko bardziej namieszalam w glowie
ewwiel lubi tę wiadomość
-
Czy to możliwe, żeby po dwóch tygodniach picia szałwii i tygodniu brania bromocornu 1/2 tabletki prolaktyna spadła z 41,6 na 5,3??? Jestem w takim szoku, że zastanawiam się, czy to przypadkiem nie jakaś pomyłka w drukowaniu wyniku...
Jeśli chcesz oglądać tęczę, musisz dzielnie znosić deszcz...
Starania od czerwca 2013r
17.09.2014r - Laparoskopia + cystektomia jajnika lewego + HSG
11.10.2018r - sHSG Lublin - udrożnione obydwa jajowody
01.11.2019r - dwie krechy na teście
19.02.2020r - To DZIEWCZYNKA!
09.06.2020r - Natalia jest już z nami! (36tc)