WSZYSTKIE ZIELARY Z OVU- soja, dong quai, z. o. Sroki i inne
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeju, dziewczyny, ale tu dzis dyskusja, ciężko mi było nadrobić, bo ciągle stron przybywa
Wiecie co, ja się zastanawiam, skąd się biorą ci wszyscy ginowie, po co ten zawód wybrali, chyba tylko dla kasy, bo z wiedzą to u nich krucho.
U mnie tez podobna sytuacja. Żaden z ginów jakoś nie wpadł na to, ze moge mieć pcos. Dopiero na ostatniej wizycie u endo-gina, on na pierwszy rzut oka powiedział, że prawdopodobnie mam pcos. Jajniki ok, owulacja prawidłowa (na Dongu), ale zlecił badania : wolny testosteron, androstendion, 17 oh progesteron, insulina i glukoza na czczo i po obciążeniu. I tak jak do tej pory mam tylko wyniki glukozy i insuliny, glukoza ok w obu przypadkach, natomiast insulina (na czczo ok) po obciażeniu 84 (norna do 24). Wieć spodziewam się reszty wyników kiepskich i potwierdzonego pcos.
-
Anatolka, u mnie podobnie, 53 kg przy 162 cm, więc tez w porządku. Mam 28 lat, więc tylko rok różnicy Szczerze to nie spodziewałam sie takie wyniku insuliny. Jak moja lekarka pierwszego kontaktu (a szczerze powiem, ze dobra lekarka i dosłownie w każdej dziedzinie medycyny obeznana) zobaczyła te wyniki to była w szoku. Mówiła, ze na takie wyniki z reguły kieruje się osoby z otyłością a nie szczupłe jak ja.
Az się boję tej diagnozy endo-gina, no i punkcji... -
Anatolka tak sobie jeszcze myślę o Twojej prl i tego, że w klinice nie chcą jej leczyć.
Wysoka prl to najczęściej problem z owulką i/lub pękaniem pęcherzyków.
Jeśli bierzesz Clo i pregnyl - to cały proces owulacji stymulowany jest sztucznie. Wtedy prl w sumie do niczego Ci nie jest potrzebna, bo sztuczne hormony wykonują pracę za Twój organizm.
Szkoda jedynie, że pakują w Ciebie clo i pregnyl skoro wyregulowanie prl mogłoby sprawić, że zaczniesz owulować naturalnie! Że Twój org zacznie sam pracować.
Jeśli tym kieruje się lekarz to jest to naprawdę przykre i chore podejście do "leczenia".
Clo można brać chyba 6 cykli jedynie, a co potem... ??? -
nick nieaktualny
-
dziewczyny a ja mam problem z interpretacją śluzu
wczoraj i dziś jest taki glutkowaty kremowy i w palcach da się go rozciągnąć (nie sporo ale da) no i jest go malutko/ to mam sobie wpisać rozciągliwy na wykresie ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2014, 22:54
-
kis wrote:dziewczyny a ja mam problem z interpretacją śluzu
wczoraj i dziś jest taki glutkowaty kremowy i w palcach da się go rozciągnąć (nie sporo ale da) to mam sobie wpisać rozciągliwy na wykresie ?kis lubi tę wiadomość
-
aga.just wrote:Miu Srokę 3 można pić cały cykl, więc nie musisz odstawiać.
Nie masz możliwości monitoringu?
Zerknę jutro na Twoją temp i może coś wymyślimy z dongiem.
Nie mam monitoringu, myślałam o tym ale nawet nie wiem czy mogę sobie ot tak z czapy do gin iść na NFZ i powiedzieć, że chcę monitornig. Bo chodziłam do endo-gin prywatnie i odpuściłam z wielu powodów ostatnią wizytę w zeszłym tygodniu, zmieniłam lekarza i teraz usg będę miała dopiero 18 września już w klinice.
Idę zaparzyć ziółka Sroki .
-
aga.just wrote:Miu czekamy na tempkę
Jak tak dalej pójdzie to będzie piękny wykres w stylu "góry i doliny"Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2014, 10:08
-
Miu owu nie było, więc donga teoretycznie możesz brać. Ale - ten skok 13/14 dc może wskazywać, że coś tam się zaczęło dziać np. pęchol urósł, ale nie dał rady pęknąć. Więc branie donga w takiej syt mija się z celem i nic nie da.
Jaką dawkę donga brałaś? Masz ten 520 mg? -
Kurcze dziewczyny jestescie niezle. Jestem pod mega wrazeniem! Niejeden doktorek moglby sie od was uczyc . A propos naprotechnoligii to ja juz jedna wizyte w takiej klinice zaliczylam i teraz obserwuje sluz w inny sposob - tylko uzywajac papieru toalet przy kazdej wizycie w toalecie. Zlecili mi zrobienie rozny testow lacznie z alergiami pokarmowymi i przede wszystkim laparoskopwe usuniecie miesniaka. No zobaczymy co z tego wyniknie
Moglybyscie luknac na moj wykres i ocenic co moze byc przyczyna moich skokow? Dzwnie to wyglada w tym cyklu jestem tylko na ziolach na miesniaki. Reszte odstawilam jak sie dowiedzialam ze mi miesniak ponad 2cm urosl w ciagu kilku miesiecy . Dziekowka! -
Florka wrote:Kurcze dziewczyny jestescie niezle. Jestem pod mega wrazeniem! Niejeden doktorek moglby sie od was uczyc . A propos naprotechnoligii to ja juz jedna wizyte w takiej klinice zaliczylam i teraz obserwuje sluz w inny sposob - tylko uzywajac papieru toalet przy kazdej wizycie w toalecie. Zlecili mi zrobienie rozny testow lacznie z alergiami pokarmowymi i przede wszystkim laparoskopwe usuniecie miesniaka. No zobaczymy co z tego wyniknie
Moglybyscie luknac na moj wykres i ocenic co moze byc przyczyna moich skokow? Dzwnie to wyglada w tym cyklu jestem tylko na ziolach na miesniaki. Reszte odstawilam jak sie dowiedzialam ze mi miesniak ponad 2cm urosl w ciagu kilku miesiecy . Dziekowka!
co do Twojego wykresu to jest mocno zabkowany- moze mierzysz o roznych godzinach,ale w roznych miejscach? albo czasem termometr wlaczasz przed wlozeniem a czasem po? -
No to i ja Wam coś napiszę. W tym cyklu mam jakąś masakrę....na początku było pięknie, zaczęłam brać 6,7 i 8 dc dong quaia ale dostałam konkretnego bólu szczęki i pani doktor zapisała mi antybiotyk oraz aulin. Antybiotyk miałam brać od 13 dc do 17 dc, tzn ja tu WAm tak w związku z cyklem opisuję Więc przerwałam branie dong quaia słusznie podejrzewając, że pani dr będzie chciała ciachnąć mi ósemkę.Odstawiłam, bo dong mógłby spowodować lawinę krwi i się nie pomyliłam, nawet po odstawieniu miałam kłopot z krwią w paszczęce do wieczora a rano miałam zabieg.Do rzeczy....odstawiłam donkolca i niestety cykl się wlecze, po przeczytaniu ulotki aulinu, nieco po fakcie, okazało się, że lek może zaburzać płodność. Później oczywiście po ekstrakcji kła za dużo nie jadłam i co za tym idzie nie brałam metforminy....no i wróciłam do niej w 32 dc....dong quaia wzięłam powtórnie od 35 dc do 41 i po odstawieniu zrobiły mi się ładne temperatury....Ładne z języku jeju znaczy się w miarę w jednej linii a nie skaczące o pół stopnia albo lepiej No ale cóż dalej? Dziś już jest kilka dni po odstawieniu donga i cisza....wcześniej bolały mnie jajniki i to konkretnie....wcześniej to jeszcze zanim donga brać w tym cyklu drugi raz zaczęłam....dziś wzięłam to paskudne ziółko co to nie chce działać i albo coś ruszy albo wywołam ten cholerny okres.Z jakiegoś powodu tempka się ustabilizowała. Co WY o tym myślicie....po owu chyba nie jestem, co nie ?
-
Hej olencja. No wlasnie nie. Mierze zawsze o tej samej porze, ten sam termometr, to samo miejsce - pod jezykiem z lewej strony i zawsze wlaczam przed wpakowaniem do buzi
Dziwne -
Florka wrote:Hej olencja. No wlasnie nie. Mierze zawsze o tej samej porze, ten sam termometr, to samo miejsce - pod jezykiem z lewej strony i zawsze wlaczam przed wpakowaniem do buzi
Dziwne
a to nie jest tak że trzeba włączyć termometr już w środku ? -
kis wrote:a to nie jest tak że trzeba włączyć termometr już w środku ?
ja oczywiscie robie na skroty wlaczajac po drodze przed wsademaga.just, kis lubią tę wiadomość