WSZYSTKIE ZIELARY Z OVU- soja, dong quai, z. o. Sroki i inne
-
WIADOMOŚĆ
-
Agnella wrote:Dziewczyny, w 3-5 dc mam zbadać LH, FSH, testo, SGHB, 17 - OH progesteron - taki mam przykaz od endokrynolog. Są to badania w celu pcos.
Czy jak cykl będzie po duphku wyjdą wiarygodne te badania? Chcę je jak najszybciej je zrobić, bo szkoda czasu czekać. I być może podejdę właśnie w tym nowym cyklu do clo. A jakbym zrobiła te badania za miesiąc, po stymulacji to chyba będą niewiarygodne?
Myślę, że najlepiej zrobić je jak najszybciej, zeby było wiadomo na czym stoisz. Też część z nich robiłam w 3 dniu cyklu. -
Cześc dziewczyny. Pijecie zioła ojca sroki 3 przez cały cykl, czy tylko do owulacji?
Została mi jeszcze mieszanka na II fazę i teraz nie wiem, czy kontynuować zioła ojca sroki 3, czy przerzucić się w 2 fazie na te własnie na II fazę?
co myślicie?5 inseminacji - 😔😔😔😔😔
1 IVF - transfer słabego zarodka w 3 dobie - 😔
2 IVF - brak transferu - ☹️
3. IVF z KD - jedna blastka 3.1.2 - transfer nieudany
Ciąża naturalna ostatnia miesiączka w maju, czyli teraz 17 tydzień (chłopak:)) -
nick nieaktualnylistek wrote:Cześc dziewczyny. Pijecie zioła ojca sroki 3 przez cały cykl, czy tylko do owulacji?
Została mi jeszcze mieszanka na II fazę i teraz nie wiem, czy kontynuować zioła ojca sroki 3, czy przerzucić się w 2 fazie na te własnie na II fazę?
co myślicie?
Z tego co czytałam to dziewczyny rożnie piją. Jeśli masz zapas jakiś na II fazę to pij do owu, (czyli jedne idrugie) a jak Ci się skończą te na II faze pij już cały cykl. Ja bym tak zrobiłalistek lubi tę wiadomość
-
listek wrote:Cześc dziewczyny. Pijecie zioła ojca sroki 3 przez cały cykl, czy tylko do owulacji?
Została mi jeszcze mieszanka na II fazę i teraz nie wiem, czy kontynuować zioła ojca sroki 3, czy przerzucić się w 2 fazie na te własnie na II fazę?
co myślicie?
Ja piłam i znów zaczynam pić mieszankę nr 3 do owu, a później tę na drugą fazę, bo mam problemy z progesteronem, dlatego zdecydowałam się, ze po owu będę piła miszankę, która jest typowo na podwyższenie progesteronu.listek, kita lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, postanowiłam, że do Was zaglądnę.
Moja historia w dużym skrócie jest taka: Brałam tabletki antykoncepcyjne przez 2 lata. Odstawiłam je końcem kwietnia. Dwie pierwsze miesiączki dostałam jak w zegarku... W trzecim cyklu zaczęły dziać się dziwne rzeczy, pojawił się okropny trądzik na całej szyi, dekolcie i czole... Nigdy przedtem czegoś takiego nie miałam, okresu też nie było. Został wywołany w sierpniu. Kolejny był wywołany w październiku, bo we wrześniu mnie olał.... Od tej chwili jestem pod kontrolą ginekologa. Stwierdził brak owulacji. Od tego cyklu przyjmuję bromergon na spadek prolaktyny i CLO, a od 16 dc duphaston. Na razie owulacji ani widu ani słychu.
Dziewczyny podpowiedzcie mi co mogę stosować z ziół aby owulacja się pojawiła,a le żeby nie kolidowało to z lekami? Na razie dałam sobie czas 3 miesiące na kurację, jeśli nic to nie da to przejdę na same zioła. -
agania wrote:Cześć dziewczyny, postanowiłam, że do Was zaglądnę.
Moja historia w dużym skrócie jest taka: Brałam tabletki antykoncepcyjne przez 2 lata. Odstawiłam je końcem kwietnia. Dwie pierwsze miesiączki dostałam jak w zegarku... W trzecim cyklu zaczęły dziać się dziwne rzeczy, pojawił się okropny trądzik na całej szyi, dekolcie i czole... Nigdy przedtem czegoś takiego nie miałam, okresu też nie było. Został wywołany w sierpniu. Kolejny był wywołany w październiku, bo we wrześniu mnie olał.... Od tej chwili jestem pod kontrolą ginekologa. Stwierdził brak owulacji. Od tego cyklu przyjmuję bromergon na spadek prolaktyny i CLO, a od 16 dc duphaston. Na razie owulacji ani widu ani słychu.
Dziewczyny podpowiedzcie mi co mogę stosować z ziół aby owulacja się pojawiła,a le żeby nie kolidowało to z lekami? Na razie dałam sobie czas 3 miesiące na kurację, jeśli nic to nie da to przejdę na same zioła.
Musze ci powiedzieć, że miałam podobnie, po przestaniu brania tabletek wyglądałam kosznarnie, pryszcze wszędzie, twarz, plecy, dekolt. okropność. po paru miesiącach walki (tylko kremy, maście itp na trądzik) jest super, ale to raczej zasługa unormowania się hormonów niż moich wysiłków:) teraz od 3 miesięcy biorę Doga na owulację, ocet jabłkowy i wiesiołek/siemie lniane na śluz, biorę inofem, macę i piję ziółka. i już widzę różnicę, libido że ho ho. śluz piękny, owulacje są, teraz trochę chyba antybiotyk mi namieszał, ale jest nieźle.Lenka 19.06.2010r. Rodzeństwo? -
agania wrote:Cześć dziewczyny, postanowiłam, że do Was zaglądnę.
Moja historia w dużym skrócie jest taka: Brałam tabletki antykoncepcyjne przez 2 lata. Odstawiłam je końcem kwietnia. Dwie pierwsze miesiączki dostałam jak w zegarku... W trzecim cyklu zaczęły dziać się dziwne rzeczy, pojawił się okropny trądzik na całej szyi, dekolcie i czole... Nigdy przedtem czegoś takiego nie miałam, okresu też nie było. Został wywołany w sierpniu. Kolejny był wywołany w październiku, bo we wrześniu mnie olał.... Od tej chwili jestem pod kontrolą ginekologa. Stwierdził brak owulacji. Od tego cyklu przyjmuję bromergon na spadek prolaktyny i CLO, a od 16 dc duphaston. Na razie owulacji ani widu ani słychu.
Dziewczyny podpowiedzcie mi co mogę stosować z ziół aby owulacja się pojawiła,a le żeby nie kolidowało to z lekami? Na razie dałam sobie czas 3 miesiące na kurację, jeśli nic to nie da to przejdę na same zioła. -
ciri82 wrote:Musze ci powiedzieć, że miałam podobnie, po przestaniu brania tabletek wyglądałam kosznarnie, pryszcze wszędzie, twarz, plecy, dekolt. okropność. po paru miesiącach walki (tylko kremy, maście itp na trądzik) jest super, ale to raczej zasługa unormowania się hormonów niż moich wysiłków:) teraz od 3 miesięcy biorę Doga na owulację, ocet jabłkowy i wiesiołek/siemie lniane na śluz, biorę inofem, macę i piję ziółka. i już widzę różnicę, libido że ho ho. śluz piękny, owulacje są, teraz trochę chyba antybiotyk mi namieszał, ale jest nieźle.
Ja męczyłam się z trądzikiem dwa miesiące - swędział, najpierw używałam maści z antybiotykiem, w ciul drogi, ale miał pomógł- gówno pomógł. Później była maść cynkowa, nie pomogła. W międzyczasie jeszcze coś. Byłam załamana a ślub za pasem... Zaczęłam smarować je perfumami z alkoholem... zauważyła, że wysychają... Resztę wycisnął mi mąż (chociaż podobno nie wolno!!! ), wychodziły suche. Nie bolały. I jak już powyciskał tak na razie ich odpukać nie ma.
Mam zamiar od przyszłego cyklu zacząć łykać wiesiołka, mam już kupionego, ale poczekam do kolejnego cyklu.
A zioła ojca Sroki na co są? Najbardziej zależy mi żeby owulacje do mnie wróciły... (choć tak naprawdę to nie wiem czy były w ogóle ) -
ewwiel wrote:A będziesz miała monitoring? Przy braniu CLO powinien być. Na razie Twoje temp nie wskazują na owu, ale jeśli byłaś chora owulacja moze sie pojawić pózniej. U mnie CLO działało na jeden jajnik, drugi był odporny na CLO (potwierzone monitoringiem). Po 3 miesiacach stymulacj CLO postanowiłam przejść na zioła. Co prawda ni emiałam monitoringu, ale moje wykresy na Dongu wskazywały na owu. Dlatego, jeśli zdecydujesz się na zioła, to spróbuj Donga Poza tym, niezależnie od tego czy bierzesz CLO czy nie możesz też pić np. ziółka ojca Sroki
W tym cyklu nie mam monitoringu - tylko w następnym. Gin spisała ten cykl na straty, ja miałam nadzieję... No byłam trochę chora dlatego mam nadzieję, że owulacja przyjdzie później, a duphaston nie powinien mi jej zahamować, bo będzie w małej dawce.
Jeśli z clo nic nie wyjdzie to też zacznę przygodę z dongiem. a od następnego cyklu może zacznę pić ziółka. Wystarczy jeden raz dziennie pić? Gdzie je można kupić? Pije się je w określonych dniach cyklu?
Dziewczyny dziękuję Wam za odpowiedź! -
agania wrote:W tym cyklu nie mam monitoringu - tylko w następnym. Gin spisała ten cykl na straty, ja miałam nadzieję... No byłam trochę chora dlatego mam nadzieję, że owulacja przyjdzie później, a duphaston nie powinien mi jej zahamować, bo będzie w małej dawce.
Jeśli z clo nic nie wyjdzie to też zacznę przygodę z dongiem. a od następnego cyklu może zacznę pić ziółka. Wystarczy jeden raz dziennie pić? Gdzie je można kupić? Pije się je w określonych dniach cyklu?
Dziewczyny dziękuję Wam za odpowiedź!
Polecam pierwszą stronkę tego wątku - skarbnica wiedzy i wszystko jest tam opisane. Jeśli chcesz pić mieszanke nr 3 o. Sroki to pije sie raz dziennie przed snem, jeśli inne (na I i II faze cyklu), to trzeba je pić kilka razy dziennie.kita lubi tę wiadomość
-
ciri82 wrote:dzięki:) to ja już nie wiem dlaczego nie mogę zajść... męża muszę pogonić na badania
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 09:07
-
ewwiel wrote:Męża pogoń jak najbardziej, ale sama też zrob sobie monitoring jak przebiega owulacja, choć skoro masz ładny progesteron to powinna owulacja być. I może HSG, zeby się upewnić, że jajowody masz drożne.
HSG miałam, drożne są. Monitoring miałam jak byłam na CLo, wszystko było pięknie, pęcherzyk rósł, endometrium grube, brałam pregnyl na pęknięcie, pękał, potem próbowałam beż pregnylu, pękał. i wielkie.. nic. teraz odstawiłam całą chemię i jadę na naturalnych wspomagaczach. ale u mnie to chyba potężny stres wszystko przyblokował. od maja do września miałam taką jazdę, że to chyba to.Lenka 19.06.2010r. Rodzeństwo? -
ciri82 wrote:HSG miałam, drożne są. Monitoring miałam jak byłam na CLo, wszystko było pięknie, pęcherzyk rósł, endometrium grube, brałam pregnyl na pęknięcie, pękał, potem próbowałam beż pregnylu, pękał. i wielkie.. nic. teraz odstawiłam całą chemię i jadę na naturalnych wspomagaczach. ale u mnie to chyba potężny stres wszystko przyblokował. od maja do września miałam taką jazdę, że to chyba to.
Stres potrafi dużo namieszać, czasami dobrze jest odpuścić i olać.
Dobry pomysł ze zbadaniem nasienia męża.