X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Wygrałyśmy z PCOS!
Odpowiedz

Wygrałyśmy z PCOS!

Oceń ten wątek:
  • Chanela Autorytet
    Postów: 1946 1498

    Wysłany: 15 marca 2015, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sebza u nas też Weronika tak je, dopóki leci łatwo to jest ok, a potem nagle zaczyna przysypiać i wisi czasem ponad pół godziny aż sama ją ściągam z piersi. Czasem obudzi się za 15 minut a czasem (tak jak teraz śpi ok. 2-3 godzin). Mnie ostatnio piersi zaczęły boleć i w jednej wyczuwam zastój, ale jak mała je to to znika i potem znowu się pojawia. Ostatnio chciałam sprawdzić ile mam tego mleka w piersiach i ściągnęłam jakieś 70 ml a i tak czułam że sporo zostało w tych piersiach tylko lecieć nie chciało. Moja ostatnio nawet się wyregulowała, w nocy mamy tylko trzy pobudki. Czekam na kolejny skok bo to już niedługo nas czeka.

    201501275365.png
    p19uk0s3zyd2g4e9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2015, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hana do piątku chcę pobyć w dwupaku bo dziecię duże wychodzi z usg i jak duża będzie to możliwe że cc. Ja z tych chudodupnych i drobnych ;) no i sprawdzą położenie bo co wizytę jest inne a ja mam wód dużo to różnie może być. A po piątku...poproszę o sposoby na przyspieszenie. Seks, schody, ruch, coś jeszcze mamuśki? ;)

    gosia81, kasjja, kami1 lubią tę wiadomość

  • gosia81 Autorytet
    Postów: 655 785

    Wysłany: 15 marca 2015, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahoj dziewczyny!

    U mnie niestety ospa na bis... Równo po dwóch tygodniach od kiedy wysypało Starszaka, kropkami pokrył się Michałek ;/

    Nie byliśmy jeszcze u lekarza, bo nie mamy ochoty zbierać wszystkich zarazków z okolicy na tzw. opiece świątecznej. Jutro pójdziemy z Dzidkiem do naszego pediatry, ale gołym okiem widać, że to ospa ;(

    Ale poza tym... Michałek jest nieustającym źródłem naszej radości - rozwija się super: stabilnie trzyma głowę, pewnie siedzi na naszych kolanach, wyciąga łapki po zabawki, sprytnie manewruje smoczkiem - sam sobie go wkłada i wyciąga, śmieje się i zawodzi głośno oraz "gada" jak najęty. Już raz przewrócił się z boczku na brzuszek i ma coraz większe zapędy, by z plecków przekręcać się na bok. Ma dużo siły, jest taki długaśny i ma słodkie grubiutkie nóżki. Wyciągnęłam dla niego już rozmiar 74, a i tak niektóre ubranka są za wąskie i za ciasne na niego, choć na metkach napisano: 6-9 mies.

    Po tym dniu, gdy ja zdawałam egzamin, a Miś był karmiony moim mlekiem z butelki (według raportu babci zjadał dwie butelki 120 ml na jeden posiłek), on faktycznie zaczął coś więcej zjadać. Teraz czasem potrafi na jeden raz opróżnić obie piersi - tak więc, nie mam co odciągać "na zaś" i chodzę z piersiami wyglądającymi jak dwie smutne wiszące skarpetki ;) A tu trzeba robić zapasy na obronę, bo nie będzie mnie wtedy cały dzień, a widzę, że to żarłoczek ten nasz Miś.

    Muszę się jakoś ogarnąć i zabrać się za przygotowania do obrony. Czułam, że spokój nie jest mi dany przed tym najważniejszym finałem. No i chrzciny Michałka też w tym samym "gorącym" świątecznym okresie. Jak ja to wszystko przeżyję i nie zwariuję to będzie cud.

    Liloe - ja mam wrażenie, że pierwszy poród przyspieszyłam myjąc okna (idą święta więc jak znalazł), ale ja bym na Twoim miejscu nie forsowała się w żaden sposób. Na serio obchodź się ze sobą delikatnie, rozpieszczaj siebie samą jeszcze... Nie bój się SN, wiadomo, że zaplanowane CC wydaje się bezpieczniejsze, ale może warto spróbować urodzić przez SN? Masz u siebie możliwość znieczulenia?

    Sebza - to że piersi wydaja się jakieś takie mało pełne mleka, nie oznacza, że mleka nie ma, tylko organizm przestawił się na ciągłą produkcję, która jest już racjonalizowana - twój organizm zapamiętał więcej schematów zapotrzebowania Małego na mleko, niż ty świadomie pamiętasz. Zaufaj swojemu ciału i naturze ;)

    pozdrawiam was wszystkie!
    BTW na innych wątkach dowiedziałam się że bommbelek89 i staraczka24 też są w ciąży, tak więc z PCOS wygrywa coraz więcej dziewczyn!

    a tu jeszcze nasz Miś:
    http://i1271.photobucket.com/albums/jj626/malame99/DSCF3962_zpsnnpwjkpp.jpg
    http://i1271.photobucket.com/albums/jj626/malame99/DSCF3985_zpsoozztirc.jpg

    Kami! Jak tam Twój Misio? on zapewne bez takich przygód jak ospa, no nie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2015, 00:00

    Chanela, Nina, kami1, HANA lubią tę wiadomość

    f2wl3e5epdkwr2t5.png
    5b09anliajytu9pv.png
  • Chanela Autorytet
    Postów: 1946 1498

    Wysłany: 16 marca 2015, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiu ale pięknie się uśmiecha Twój Michałek. Ja czekam na takie świadomie uśmiechy pełną buzią. Na razie był jeden i to chyba przez przypadek.
    Kapturnica mogłaby coś napisać jak tam u niej.

    gosia81, HANA, kapturnica lubią tę wiadomość

    201501275365.png
    p19uk0s3zyd2g4e9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2015, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia81 wrote:
    Liloe - ja mam wrażenie, że pierwszy poród przyspieszyłam myjąc okna (idą święta więc jak znalazł), ale ja bym na Twoim miejscu nie forsowała się w żaden sposób. Na serio obchodź się ze sobą delikatnie, rozpieszczaj siebie samą jeszcze... Nie bój się SN, wiadomo, że zaplanowane CC wydaje się bezpieczniejsze, ale może warto spróbować urodzić przez SN? Masz u siebie możliwość znieczulenia?

    No właśnie w szpitalu nie ma opcji ZZO, zresztą ja biorę Clexane i ątpię, czy ryzykowaliby wkłucie w kręgosłup. Jedynie przy planowanym CC odstawiam Clexane wcześniej i rodzę na podpajęczynókowym. W innym przypadku CC w pełnej narkozie niestety...dlatego najbardziej boję się opcji SN zakończonej CC pod narkozą... chciałabym SN, ale w 36 tc Alicja ważyła 3200g. Jeśli dociągnę do terminu (szyjka 3,6cm zamknięta) to może mi dobić do bardzo słusznej wagi, co mnie trochę przeraża przy mojej budowie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2015, 11:10

  • gosia81 Autorytet
    Postów: 655 785

    Wysłany: 16 marca 2015, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liloe, no tak, waga dziecka przy drobnej budowie ciała to ważny argument, zwłaszcza że usg bywają niedokładne - u mnie od ostatniego usg do dnia porodu obaj przybrali 500 gram. Myślę, że do CC powinny być wskazania medyczne - w sensie, żeby lekarz się wypowiedział, w końcu te leki jakie brałaś i Twoja historia powinny być jakimiś przesłankami. Niemniej jak każdej ciężarnej - tak i Tobie życzę udanego porodu - czy to będzie SN czy CC, liczy się happy end ;)

    U nas ospa potwierdzona przez lekarza ;/ - mały dostał tylko leki przeciwgorączkowe i puder do smarowania krostek, niestety na leki przeciwwirusowe i przeciwświądowe jest za mały. Przy okazji zważyliśmy go i zmierzyliśmy - ładny z niego Niedźwiadek, a nie Miś: 8,5 kilo i 71 cm. Jego starszy brat takie parametry miał w wieku 7 miesięcy!

    f2wl3e5epdkwr2t5.png
    5b09anliajytu9pv.png
  • kasjja Autorytet
    Postów: 561 593

    Wysłany: 17 marca 2015, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liloe, kciuki w końcówce! i za poród :)
    Gosia, Miś jest większy niż Marysia :) nieźle ;) i słodziak! Trzymajcie się ospiaki!
    Sebza, to samo co Gosia uważam.
    Nauczyliśmy się na pamięć książeczki o Małym Misiu, to zawsze uspokaja w każdej sytuacji Marysię :) Jak i wszelkie misie, to takie słodkie jest, gdy mówi do misi heeeeeeeeeej :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 10:30

    gosia81 lubi tę wiadomość

    l22nzbmhsqrq54a6.png
    mhsv15nmkhg23r51.png
  • gosia81 Autorytet
    Postów: 655 785

    Wysłany: 18 marca 2015, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej,

    wpadam dać Wam znać, że już oficjalnie ustalono: obrona doktoratu odbędzie się 1 kwietnia o 13.00. Zamawiam przynajmniej trzymanie kciuków!!!

    Misio źle znosi ospę - obsypało go dużo mocniej niż brata, jest płaczliwy i trudno go czymkolwiek zabawić. Mam nadzieję, że nie oszaleję - trudny czas na mnie przyszedł. I jeszcze chrzciny zaplanowaliśmy na drugi dzień Świąt ;/


    trzymajcie się kobitki - pamiętajcie: co nas nie zabije, to nas wzmocni!!!

    f2wl3e5epdkwr2t5.png
    5b09anliajytu9pv.png
  • kasjja Autorytet
    Postów: 561 593

    Wysłany: 18 marca 2015, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia, kciuki!!! niezły kocioł ;) my chrzcimy w pierwszy dzień Świąt. Na pewno świetnie dasz sobie radę

    gosia81 lubi tę wiadomość

    l22nzbmhsqrq54a6.png
    mhsv15nmkhg23r51.png
  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 19 marca 2015, 04:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozdro znad laktatora.. Femaltiker robi robotę...

    Gosiu, będę o Tobie pamietać 1.04!

    gosia81 lubi tę wiadomość

    atdci09k89ytpjkc.png
  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 20 marca 2015, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1t10dj.png

    Taki był malutki,a teraz mam ponad 5 kg chłopka.. :)

    Nina, kasjja, gosia81, Chanela, kami1, HANA, kapturnica, liloe lubią tę wiadomość

    atdci09k89ytpjkc.png
  • Paolala Autorytet
    Postów: 898 872

    Wysłany: 20 marca 2015, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    powiem Wam dziewczyny że bardzo lubie tu do Was zagladac:P póki co jestem na etapie starań, ale patrząc na Wasze wpisy mam nadzieję że prędzej czy pózniej dołącze do grona tych ktore wygraly z pcos:)
    Sebza piękne masz dziecie:)

    Nina, sebza, kasjja, HANA, kapturnica, liloe, gosia81 lubią tę wiadomość

    Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]

    ...kiedyś będzie jeszcze pięknie...
  • Nina Autorytet
    Postów: 3522 4056

    Wysłany: 20 marca 2015, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sebza cudny!!! pochwal się aktualnym zdjęciem :-)

    sebza, gosia81 lubią tę wiadomość

    ijpbx1hp0l1f6pzg.png
    dqprj44jred240is.png
  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 20 marca 2015, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    2ij20dg.jpg

    E, do kitu - odwróciło zdjęcie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2015, 14:40

    hiacynta99, Nina, gosia81, Chanela, kami1, HANA lubią tę wiadomość

    atdci09k89ytpjkc.png
  • Nina Autorytet
    Postów: 3522 4056

    Wysłany: 20 marca 2015, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sebza wrote:
    2ij20dg.jpg

    E, do kitu - odwróciło zdjęcie.

    Przesłodki maluszek!!! już tęsknie za takim hehe

    sebza lubi tę wiadomość

    ijpbx1hp0l1f6pzg.png
    dqprj44jred240is.png
  • kasjja Autorytet
    Postów: 561 593

    Wysłany: 20 marca 2015, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sebza, piękny :) i duuży :) też pewnie zaraz Marysię przerośnie :)

    sebza, HANA lubią tę wiadomość

    l22nzbmhsqrq54a6.png
    mhsv15nmkhg23r51.png
  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 22 marca 2015, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taaa, przerośnie :D

    Tfu tfu tfu , żeby nie zapeszać, ale ładnie już wyszłam na prostą z laktacją.
    I tutaj wielkie i oficjalnie podziękowania dla Kasjji, która wspierała mnie merytorycznie - swoją wiedzą i doświadczeniem, ale także emocjonalnie. Wiszę Ci wielką i pyszną szwajcarską czekoladę :)

    kasjja, Chanela lubią tę wiadomość

    atdci09k89ytpjkc.png
  • gosia81 Autorytet
    Postów: 655 785

    Wysłany: 24 marca 2015, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sebza - gratki, za przystojnego synka i udaną walkę o laktację.

    Mnie zjadają nerwy i wykańcza mnie stres. Dziesiątki spraw do załatwienia i bardzo mało czasu. Nerwy i stres...
    Lekarz obejrzał Michałka - możemy już go kąpać i wietrzyć na spacerkach, koniec smarowania pudrem i fioletem. Oby dał się domyć na chrzciny, bo póki co wygląda jak mały kosmita. A rozgadany jest, że hej. Od piątej rano słychać jego przemowy: eeee nieeee, eeeee nieeee nieeeeee ;)

    Liloe milczy, więc pewnie już się "rozpakowała"..., wiecie coś?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2015, 10:18

    f2wl3e5epdkwr2t5.png
    5b09anliajytu9pv.png
  • kasjja Autorytet
    Postów: 561 593

    Wysłany: 24 marca 2015, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liloe, urodziłaś? :)
    Sebza, wielkie gratulacje :) i miło mi :)
    Gosia, "nie" to podstawa ;) trzymaj się!

    l22nzbmhsqrq54a6.png
    mhsv15nmkhg23r51.png
  • Chanela Autorytet
    Postów: 1946 1498

    Wysłany: 24 marca 2015, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sebza masz rację, mi też kasjja baardzo pomogła. Gdyby nie ona, nie wiadomo co by było z moim karmieniem piersią. Kasjja Twoja pomoc jest naprawdę nieoceniona.
    No i sebza masz przecudnego synka.

    A my dziś byłyśmy na pierwszym szczepieniu. Weronika waży już 4970. Była bardzo dzielna, ja z resztą też, chusteczki pozostały nieużyte. Wzięłam nawet męża jako wsparcie. Całą noc nie spałam ze stresu. Ale udało się! Weronika tylko troszkę zapłakała. Teraz za to jest bardzo spokojna, chyba odreagowuje ten cały stres.

    kasjja, Nina, kapturnica lubią tę wiadomość

    201501275365.png
    p19uk0s3zyd2g4e9.png
‹‹ 33 34 35 36 37 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ