Wygrałyśmy z PCOS!
-
WIADOMOŚĆ
-
Chanela super foty, piękne!
Nina to super, czekam na wolny czaas,
[pozwolę sobie wyedytować wpis dla potomnych- ponieważ link jest nieakutalny.
Proszę pisać na priv ]
znajdź mnie
Gosiuuuu do boju nasz doktoracie! i co te krosty wyszły, ospa?
Kasjja a do kiedy ta rehabilitacja będzie trwała?
Buziaki kobitki :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2023, 22:53
Nina, Chanela, gosia81 lubią tę wiadomość
-
Hana, jeszcze 5 spotkań, a mamy 2x w tygodniu. Marysia lubi. Jak w domu jest to się nudzi juz czasem, tam pójdziemy i zadowolona. Może ją to troche rozluźni, ale nie ma wielkiego napięcia. Że na nfz i fajne, to korzystamy.
Widziałam, że Anielka już mądrze patrzy Duża!HANA lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Liloe, to otwieraj się szybko i wypuszczaj córę Powodzenia!
U nas 4 dzień bez mm. Nawet bez tych 20 ml na sprawdzenie czy się najadł Mam nadzieję,że już tak zostanie... Młody właśnie zalicza drugi skok rozwojowy. Niesamowicie się zaczął cieszyć do mnie jak go zagaduję. Ale w następnej minucie potrafi się rozryczeć bez powodu. W czwartek ważenie - sądny dzień. A dzisiaj druga wizyta u osteopaty - może pomoże na te gazy w brzuszku.
Nie wiem czy u nas też nie będzie rehabilitacji. Młody zamiast lepiej to coraz gorzej dźwiga głowę, poza tym dziwnie się czasem układa jak leży na płasko na plecach. No ale zobaczymy.. Może to tylko moje wrażenie.
Dziś w nocy stuknęło nam 8 tygodniWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 11:34
kasjja, gosia81, Nina, Chanela, HANA lubią tę wiadomość
-
Liloe, gratulacje To teraz możesz spokojne czekać na poród Kciuki
Sebza, super Baardzo się cieszę Waga będzie dobra, ja to wiem
U nas było odwrotnie - za mocna unosiła główkę i to prawie od początku. Skierowanie dostaliśmy, bo zawsze warto poćwiczyć, ona te ćwiczenia lubi, a i bez nich by się obyło spokojnie, bo bardziej ona się napina niż ma napięcie Widzimy tam naprawdę chore dzieci, z problemami potrzebujące rehabilitacji, można sobie przypomnieć, że to takie szczęście mieć zdrowe dziecko. A rodzice tych chorych dzieci tyle chodzą na zajęcia różne, problemy poważne, a tacy spokojni, ogarnięci, no dzielni bardzo. -
Liloe gratuluję donoszenia - teraz to już tylko spokój i czekanie na córeczkę Sebza gratki za udaną walkę o karmienie - nie bój się ważenia, będzie ok!
A ja...
DZIŚ ZDAŁAM EGZAMIN DOKTORSKI!!! W NAGRODĘ PÓJDĘ CHYBA SPAć Z DZIEĆMI
Przewidywany termin obrony: 1 kwietnia.
To nie żart - to taki mój fartNina, kasjja, Chanela, HANA, liloe lubią tę wiadomość
-
Gosiu - gratki! Mam nadzieję,że się rzeczywiście w nagrodę wyspałaś
U nas w miarę - młody przybrał 180, jednak po burzliwej naradzie z panią doszłyśmy do wniosku,że pewnie około 200,bo w poprzednim tygodniu był po 4 dniach bez kupy i zrobił ją po ważeniu po podaniu czopka, a od niedzieli robi kupy codziennie - dziś zrobił przed ważeniem kupę aż po plecy.
Wiem,że nie powinno się tak koncypować, ale sama pani to powiedziała. Wiadomo,że jak dziecko nie robi kupy 4 dni, to trochę ona waży.
No tak czy siak - przybrał w normie, bo tutaj mówią,że jest od 100 do 300 tygodniowo.
Po wczorajszym wielkim entuzjazmie z powodu mleka, dzisiaj jest mały dołek. Młody wczoraj po wizycie u osteopatki był taki ospały i zmęczony, że musiałam go wybudzać na jedzenie i wieczorem i w nocy, a on i tak pociumkał i padał. Laktatorem ściągałam, ale w moim przypadku to naprawdę bezcelowe, bo ściągam niewiele a w piersiach dalej mleko jest. No i dzisiaj od rana tak jakby znów mniej mleka. Raczej wystarczająco, bo nie podałam mm, ale raz podałam SNSem trochę tego, co w nocy ściągnęłam.
No nic, zbliża się wieczór i noc, a tym samym przypływ mleka
kasjja lubi tę wiadomość
-
Waga super, jest świetnie, ile ja bym dała w swoim czasie, żeby tak było No fajnie jest, mleko jest na pewno, ja już kompletnie nie zwracam uwagi na to "dziś znów jakby mleka mniej", bo to nieprawda Gratulacje !!!
Może wcześniej miałaś tyle mleka, że byś 2-3 wykarmiła, a teraz się zgraliście i produkujesz, tyle co trzeba? Grunt, ze jest dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2015, 21:33
-
Kasjja, chciałabym, żeby to była nieprawda, ale naprawdę obserwuję takie spadki. Młody wtedy ssie krótko i w pewnym momencie przestaje przełykać. Stymuluje, stymuluje i widzę, że się stara, ale już nie leci tak jakby chciał i się zaczyna wkurzać.Przybiera dobrze, więc staram się go utulić i pocieszyć i już nie dawać mm, ale czasem on ma ewidentny niedosyt.
Wczoraj w końcu dotarł femaltiker. Wypiłam w południe. Od 17 moje dziecko nie chciało jeść ani gadać, tylko spać. W każdej pozycji, pomimo solidnego wybudzania. Dopiero kąpiel o 23 go poruszyła, ale potem znów nie dojadał tylko padał. Myślicie, że to może być od femaltikera, czy raczej zwalić winę na środową wizytę u osteopaty?
Osteopatka mówiła,że on może zareagować po 24 godzinach, ale kurna, ja to średnio wierzę w takie leczenie, poszłam tam dla spokoju sumienia, bo mi położna i pani z poradni laktacyjnej bardzo polecały.
Femaltiker ma co prawda melisę, ale jakoś średnio chce mi się wierzyć,że od takiej dawki on się zrobił aż tak ospały. A może jednak?
No i pomimo tego, że nie jadł zbyt dobrze wieczorem i w nocy to nie zauważyłam,żebym miała jakieś przeładowanie mleka w piersiach. A zawsze pęczniały jak on dłużej się nie budził..
Na szczęście dziś już zjada i nawet spoko leciało, ale ciekawi mnie ile tam tego jest... -
Sebza nie mam pojęcia o osteopatach, ale femaltikera, kiedy dziecko tak ładnie przybiera bym nie brała. Może szybko się już potrafi najeść, a potem śpi. Trudno coś na odległość radzić. Pozdrowienia
Moje dziecko dziś zjadło kawałek folii, ale ok wszystko, a i tak się denerwuję, następnym razem lepiej jej przypilnuję -
Goiu gratyyyyyyyyy
Liloe no dawaj już to dziecię, bo ciotki czekaja;)
Kasjja duzo tej foli zjadła? Kurde to nie jest smieszne z tym jedzeniem. Ja sie boje tego...
Sebzo Maksio przybiera tyle co u Nas. Poka nam jakies zdjeciegosia81, liloe lubią tę wiadomość
-
Kawałeczek mały odgryzła grubszej koszulki na dokumenty o,5 cm na cm około, może ciut więcej. Strasznie glupio, bo ja to jej dawałam do zabawy pod nadzorem, fajnie szeleści. Tym razem też dałam, a była pod nadzorem taty, któremu powinnam zwrócić bardziej uwagę na niebezpieczeństwo. Siedział obok, ale nie patrzył akurat, słyszę kaszel, bięgnę do nich, folia przegryziona. No moja wina, nigdy więcej. Jak od 24h jest ok, to chyba ok, nie udusiła się, a folia ostra nie jest chyba krzywdy nie zrobi w układzie pokarmowym, ale w kupie nie widziałam, choć trudno takie coś zobaczyć, ale się denerwuję i bez sensu to.
-
A moje dziecko protest głodowy chyba ogłosiło. Ssie dopóki leci mleko ciurkiem, jak trzeba się trochę wysilić to krzyczy. Z tego wszystkiego kupiliśmy dziś wagę ,żeby sprawdzać ile wypija tego mleka tak na szybko. Wyszło około 70 . Z głodu nie umrze, ale przytyć też nie przytyje. Mimo wszystko będę czekać na rozwój sytuacji bez podawania butelki.
Śpi jak szalony. Nie wiem co odsypia, ale wydaje mi się, że to jakiś skok rozwojowy..
A, Hana - jak znajdę chwilę (za 100 lat) to opiszę.
Nina, ja mam FB
Kasjja, jaka wina?! Daj spokój. Ja się nie znam, ale mój brat (młodszy o 14 lat) nie takie rzeczy zjadał wykorzystując chwilową nieuwagę . Popłynie do WisłyWiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2015, 20:33
kasjja, HANA lubią tę wiadomość
-
Sebza jak je 8-10 razy dziennie to i 70 wystarczy, a dzieci z piersi jedza bardzo nierowno, raz 30 raz 150 i tak samo zadowolone.
powinien zjadac ok 120-150ml x waga. Jesli ok.4,7kg, to jedzenie 8 razy dolna granica jesli zawsze 70 (ok 560ml dziennie), a 10 razy gorna granica (700). a na pewno czasem zje wiecej i nocny pokarm bardziej wartosciowy
dziecko ma rozny apetyt. Mleka najwiecej jest rano (po nocy) i w nocy, w ciagu dnia ilosc stopniowo maleje, najmniej jest wieczorem. Raz dwa razy mozna dziecko zwazyc przed i po jedzeniu, zeby miec orientacje, ale tak to lepiej schowac wage jest ok i nie ma co się czepiać, a Maksio to nie prosiaczek do utuczenia BuziakiWiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2015, 10:30