X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍀✨ Z plecakiem doświadczeń 🎒 Weteranki IVF ✨🍀
Odpowiedz

🍀✨ Z plecakiem doświadczeń 🎒 Weteranki IVF ✨🍀

Oceń ten wątek:
  • krakowiankq Autorytet
    Postów: 1646 2750

    Wysłany: 2 listopada, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyjazdy/wycieczki nawet 1-dniowe🏞
    Spacery
    Gotowanie🍝🍜🍛
    Kontakt z moimi kociakami 🐈🐈‍⬛🐈
    Gra w karty

    domi_, MałaStokrotka lubią tę wiadomość

    👱‍♀️88' 👱81' starania od 10.2022
    IVF I: 03.24 14/10🥚-5z-> 0️⃣❄️
    IVF II: 08.24 16/11🥚-6z-> 4️⃣❄️
    10.24 FET I 5.1.1 ❌
    11.24 FET II 4.1.1 ❌
    03.25 FET III 3.1.1 ❌ (Accofil, Smoflipid, Encorton, Neoparin, HCQ) AH, EG - dr Jarosz
    04.25 FET IV 4.2.3 (leki j.w.)❌
    IVF III 05.25 14/9🥚-6z-> 2️⃣❄️->PGT-A 0️⃣
    IVF IV 08.25 16/13🥚-> 11z-> 7️⃣❄️->3️⃣❄️❄️❄️ PGT-A✅️
    11.25 histeroskopia⏳️
    Zoladex 3msc💉
    2026 🌈FET V🌈 (Prograf, Accofil) dr Sydor

    usunięta przegroda macicy, 1 czynny jajnik, AMH 2,2
    ❌️Endometrioza III, adenomioza
    KIR Bx tylko 2DS2✔ ♀️C2 ♂️C1/C2
    ✖NK 18%, PAI-1, V R2, IL-10, TSH 4, prolaktyna, Hashimoto?
    ✅ kariotypy, Parento O, pasożyty z HP, krzywa cukr i ins, witaminy, homocysteina
    ✅histero+biopsja (12.24): cd138✅ cd56✖
    cross (APC) 52%,(Prokocim) negatywny🧐, allo-MLR 41%
    ♂️HBA,MAR,CFTR,AZF✅m.0%,MSOME✖ SCD 22%
  • krakowiankq Autorytet
    Postów: 1646 2750

    Wysłany: 2 listopada, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagdaLena88 wrote:
    Bardzo jestem ciekawa tych sposobów. U mnie dużo daje pies, nieważne co się dzieje z moim psotnikiem trzeba iść. Trafił mi się egzemplarz, który non stop się uśmiecha. I jak patrze jak on się cieszy życiem to nie sposób się nie uśmiechnąć. Kiedyś spokój dawały mi wyjazdy, bliższe i dalsze. Spotkania z przyjaciółmi. Ale mam wrażenie, że na wyjazdach ciągle widzę dzieci , albo myślę co by było jakbyśmy byli tu z dzieckiem, czy to dobry hotel , czy mają dziecięce menu i atrakcje 🫣 a z przyjaciółmi ostatnio ciężko mi się rozmawia. W moim życiu po prostu za dużo spraw kręci się wokół procesu i ciężko nagle plotkować o czymś innym. Dziś wróciłam do medytacji, wspaniala sprawa. Lubię kobiece zakupy. Nigdy nie lubiłam ale teraz każdy wypad do galerii to wielka atrakcja i przyjemność . Zaczęłam wspierać swoją kobiecość bo jednak in vitro ją w jakiś sposób odbiera. Zaczęłam dbać o siebie bardziej, szukam dobrych kremów, fajnych ciuchów, regularnie chodzę na pazury i wracam z nową energią. No i mieszkam nad morzem. Jak mi źle to idę na plażę. Tam staram się wywiewać z głowy złe myśli.
    Jutro idziemy z mężem do kina na koncert DM. Kiedyś byłam depeszówą totalną. Nawet mam tatuaż z inicjałami zespołu. To taka nagroda że jutro kończę cykl tabletek na wchloniecie torbieli. Chyba pierwszy raz od dawien dawna czymś się ekscytuję 😊

    Daj znać jak wizyta w kinie :) też mam to na liście.
    Tatuażu nie mam ale jestem fanką;)

    MagdaLena88 lubi tę wiadomość

    👱‍♀️88' 👱81' starania od 10.2022
    IVF I: 03.24 14/10🥚-5z-> 0️⃣❄️
    IVF II: 08.24 16/11🥚-6z-> 4️⃣❄️
    10.24 FET I 5.1.1 ❌
    11.24 FET II 4.1.1 ❌
    03.25 FET III 3.1.1 ❌ (Accofil, Smoflipid, Encorton, Neoparin, HCQ) AH, EG - dr Jarosz
    04.25 FET IV 4.2.3 (leki j.w.)❌
    IVF III 05.25 14/9🥚-6z-> 2️⃣❄️->PGT-A 0️⃣
    IVF IV 08.25 16/13🥚-> 11z-> 7️⃣❄️->3️⃣❄️❄️❄️ PGT-A✅️
    11.25 histeroskopia⏳️
    Zoladex 3msc💉
    2026 🌈FET V🌈 (Prograf, Accofil) dr Sydor

    usunięta przegroda macicy, 1 czynny jajnik, AMH 2,2
    ❌️Endometrioza III, adenomioza
    KIR Bx tylko 2DS2✔ ♀️C2 ♂️C1/C2
    ✖NK 18%, PAI-1, V R2, IL-10, TSH 4, prolaktyna, Hashimoto?
    ✅ kariotypy, Parento O, pasożyty z HP, krzywa cukr i ins, witaminy, homocysteina
    ✅histero+biopsja (12.24): cd138✅ cd56✖
    cross (APC) 52%,(Prokocim) negatywny🧐, allo-MLR 41%
    ♂️HBA,MAR,CFTR,AZF✅m.0%,MSOME✖ SCD 22%
  • Agulek24 Autorytet
    Postów: 1844 2586

    Wysłany: 2 listopada, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunkaaway wrote:
    Patrząc na ogrom smutnych i trudnych historii poczułam ,że może jednak nie powinnam dusić się z tym sama…
    Zacznę od tego,że od zawsze chciałam być mamą i kochać. Jako jedynaczka wychowana w dużym rygorze zawsze odczuwałam brak ciepła i miłości rodzicielskiej. Zapewne ona była, tylko nikt nie nauczył moich rodziców ją okazywać. Dla nich okazywanie emocji to była oznaka słabości. Niestety życie układało się tak,że nie spotkałam na swojej drodze odpowiedniej osoby… w wieku 27 lat zakochałam się,ale bez wzajemności. Wystarczył jeden raz bez zabezpieczenia i zaszłam w ciążę … niestety druga strona nie podzielała mojego entuzjazmu i jedyne co zaproponowała to kasę na aborcje…bo przecież będę obciążeniem dla kariery i w ogóle….Zostałam sama. Sama z ciążą. W tym czasie mój tata walczył z rakiem,a ja byłam na umowie czasowej. Sytuacja patowa. Stres ,brak dbałości o siebie doprowadziły do starty w 12 tygodniu ciąży. Wszystko mnie przygniotło. Zaczęłam nadużywać alkoholu,ale szybko jakoś się ogarnęłam. Mając 28 lat wydawało się ,że poznałam w końcu drugą połówkę… okazało się ,że mój luby był niedojrzały … po którejś kłótni wyrzuciłam go z domu.. pojechał odreagować w góry i już nie wrócił. Spadł i się zabił. Jego rodzice mnie obwiniali o to. Musiałam jakoś to przepracować. W końcu w wieku 30 lat poznałam mojego Marka. Po tylu przejściach nie łatwo było wpuścić kogoś do swojego życia. Nie zabezpieczaliśmy się . On chciał mieć dzieci ,ja tym bardziej… i tak mijały lata. Zaczęłam się badać . On uważał,że mamy czas …przecież kobiety po 40 rodzą też.. okazało się ,że mam guza jajnika.. operacja stres,czy uda się go oszczędzić,czekanie na wyniki histopatologii. W końcu po kolejnych latach mając 39 lat postawiłam go pod ścianą. Albo idziemy po pomoc do kliniki i on się zbada ,albo to nie ma sensu..zgodził się od razu… sierpień 2024r. dwa tygodnie leżałam w szpitalu na karowej ,gdzie przebadali mnie od stóp do głów.. nic nie znaleźli… następnie wrzesień pierwsza wizyta w klinice badanie nasienia i zonk… obniżone bardzo parametry. Słaba jakość. Kwalifikacja do in vitro. Październik 2024r. Pierwsza stymulacja 1 zarodek,transfer nieudany. Listopad 2024r. Druga stymulacja zero zarodków. Jakbym dostała w twarz…. Dodatkowo polip, skierowanie na histeroskopie. Styczeń 2025r. histeroskopia w znieczuleniu miejscowym w szpitalu , zapaść … znieczulenie musiało dostać się do krwioobiegu. Trauma. Decyzja o zmianie kliniki. Luty 2025r. Terapia hormonem wzrostu, długi protokół . Marzec 2025r. Punkcja ,transfer i ciąża biochemiczna. Kwiecień 2025r . Umiera mój ukochany dziadek i dwa dni przed pogrzebem kolejna histeroskopia. Zapalenie endometrium. Leczenie antybiotykiem. Kolejny transfer maj… ciąża ta upragniona, wyczekana i wyśniona.. wszystko książkowo . Nagle wyniki Sanco… trisomia 18. Mój świat się zapadł. Amniopunkcja w szpitalu. Po dwóch tygodniach wynik potwierdził to co test Sanco. Rozpacz, szok, niedowierzanie i pytanie co teraz. Pomimo odstawienia leków z dnia na dzień, koszmarnego obrazu USG serce nadal biło… ale podjęłam najgorsza decyzję mojego życia.. że mój syn odejdzie bez cierpienia i na moich warunkach. Że tyle dla niego mogę zrobić. Znalazłam pomoc w klinice w Wiedniu. Trafiłam na cudownych lekarzy w tym całym dramacie. W poniedziałek 27 lipca podano mi tabletki,które gwałtowanie obniżyły poziom progesteronu. To odcięło dziecku tlen i pożywienie. Następnego dnia ,gdy zjawiłam się w klinice serduszko już nie biło. Zrobiono zabieg w narkozie . Niczego nie byłam świadoma . Dostałam dużo wsparcia. Wróciłam do Polski i poczułam przeraźliwą pustkę. Ale wiedziałam ,że muszę iść dalej i to jak najszybciej. A z tym co zrobiłam będę musiała żyć. Ale nie żałuję. Wiem jak takie dzieci cierpią. Nie mają szans. Tutaj dziękuję dziewczynom z forum , które były przy mnie cały czas i wspierały w tym koszmarnym momencie. Naprawdę nikomu nie życzę. Korzystałam z pomocy psychologa i psychiatry. Byłam na lekach. Wróciłam szybko do pracy by jakoś odzyskać równowagę . Październik 2025r. Pierwszy monitoring cyklu naturalnego. Wszystko książkowo. Jest owulacja. Wyznaczony termin transferu. Przyjeżdżam do kliniki i nagle się okazuje ,że rozmrożona blastocysta 4.1.1 fragmentuje,nie nadaje się do transferu. Płacz. Decyzja rozmrażamy kolejna 4.1.2. Czekanie… wychodzi lekarka i ma łzy w oczach i ja już wiem.. moja nadzieja legła w gruzach. Nikt nie wie dlaczego. Najlepsze laboratorium w Polsce. Najlepsi embriolodzy. Moja ukochana doktor sama nadzorowała cały proces. Wracam do domu… płaczę ,zapadam się w sobie… najlepsze zarodki i taka porażka… następny dzień g. 14.00 dzwoni doktor i wesołym głosem mówi,że stał się cud.. że ostatnia blastocysta ,która rozmrażali rozprężyła się w nocy i podjęła dalsze podziały. Nie dzwonili rano by mieć pewność i obserwowali pod embrioskopem.Także biegiem do kliniki bez zbędnych nadziei . Transfer o godz.17.00 przeprowadzony przez szefostwo kliniki Novum. I tak dziś mija 5dpt a ja jeszcze się nie podniosłam… czuję się jak bokser na ringu ,który został powalony i wstał na chwiejnych nogach… czekam na nokaut . Nie mam siły myśleć,nie mam siły na nic… próbuje się poskładać by móc wziąć na klatę wynik bety.

    Śledziłam Twoją historię, brak słów...😥😥😥
    Czekanie na śmierć okruszka w brzuchu poznałam i chyba nic mnie tak nie przeorało psychicznie, ale to nic w porównaniu z tym co przeszłaś... 😭😭😭💔💔💔
    Niech już będzie dobrze, tego Ci życzę... 🙏🙏🙏

    Starania od 9.15, niedrożny jajowód, laparohist. ok, AMH 2,0->0,3
    nasienie-HBA ok, fragm.👎żylaki powrózka

    GC:
    2019->3IUI☹️
    5.20 1MII
    8.20 1MII
    10.20 1MII->1IMSI z❄️🥚->10.20 ET 8b☹️, 11.20 FET 8b❄️☹️

    2021 Dr Paliga❤️metformina, suple, immuno (Dr Sydor)
    6.21 2.histero (zrosty)
    11.21 7MII->2IMSI->3 bl., 2❄️

    11.21 ET 2AA❤️5dpt β 11,63❤️,20 GS+YS, 7+3 1,18cm, FHR❤️147/min, NIFTY zdrowy synuś💙8.22👦🥰

    11.23 3.histero (zrosty), CD138(-)

    3.24 FET 6AB❄️☹️

    10.24 FET 3BB❄️❤️(Prograf), 5dpt β 13,2❤️,7+2 5mm, FHR 70-80/min💔☹️, 8+2👼💔😭

    3.25 3MII->3IMSI->1 bl.

    3.25 ET 2BA☹️

    5.25 mezo

    6.25 2MII->4IMSI->2❄️3AA, 2BB❤️

    9.25 FET 3AA❄️, 6dpt β 40🥹❤️, 8 130, 10 319, 14 1555, 27❤️7,9 mm🥰6+5

    preg.png
  • Mq1991 Autorytet
    Postów: 2562 2555

    Wysłany: 2 listopada, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domi_ wrote:
    Jestem ciekawa czy macie jakieś sprawdzone sposoby na wyciszenie głowy? Takie „wentyle bezpieczeństwa”?
    Fajnie by było gdyby były takie sposoby ;D U mnie chyba najbardziej zadziałała terapia, ale nadal czasem łapię się na myślach, że mogłabym być tu z dzieckiem, albo że nie będę czegos planowac, bo przecież zaraz będę w ciąży. Staram się w ten sposob nie myśleć i próbować nowych rzeczy, ale różnie z tym bywa 🫣 ostatnio coraz częściej myślimy z mężem o kocie i jak tak czytam Wasze posty, to coraz bardziej się przekonuję do tego pomysłu 😍

    Nessie, Marz91, MałaStokrotka, MagdaLena88 lubią tę wiadomość

    👱‍♀️ 33l👦🏻36l
    Starania od 08.2020, CP 💔 w 2022, Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin) od 10.2023, 4 x stymulacja owulacji, 3 x IUI.
    AMH 7,34, Cross-match 30,2%, ANA2 ❌️, CD56❌️

    2025 Start IVF ✅️
    -25.01 - stymulacja (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
    -10.02 - punkcja, ❄️❄️❄️❄️❄️
    -08.03/08.04 - I i II FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard)❌️
    -08.05 - III FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard, Neoparin) 7dpt beta 59, 9dpt 179, 11dpt 399, 13dpt 908, 19dpt USG, 21dpt 💔
    -17.07 IV FET ❌️
    -09-10.2025 Hydroxychloroquine 🛋
    -10.2025 antybiotykoterapia (Metronidazol, Tarivid) 🛋
    -11.2025 immunosupresja (Equoral) 🛋
    -12.2025 V FET❔️⏳️
    Została ❄️

    It's always darkest before the dawn
  • domi_ Autorytet
    Postów: 1484 3366

    Wysłany: 2 listopada, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też aktywność jest numerem jeden “czyszczenia” głowy.
    Pilates 🧘‍♀️ za kilka tygodni jadę na taki babski weekend pilatesowy, nie pierwszy, ale miałam przerwę i już nie mogę się doczekać.
    Góry ⛰️
    W ogóle podróże, dosłownie małe i duże. Kiedy jestem tak na maksa zryta to wertuje internet i planuje (nawet takie jednodniowe). Planowanie mnie totalnie relaksuje 😅
    Rower 🚴‍♀️ (ale tylko po płaskim 😅)
    Wszelkiego rodzaju camping/biwakowanie, ogniska i gotowanie na ognisku, namiot 🏕️
    Trekkingi 🥾 i wszelkiego rodzaju natura.
    Słuchanie seriali/filmow przy gotowaniu (tak, dobrze czytacie, ja słucham seriali 😅)
    Mój ukochany 🐈‍⬛.
    Książki 📕 - reportaże, kryminały, popularnonaukowe/poradniki. Chociaż tutaj złapałam się jakiś czas temu, że media społecznościowe i ogólnie komórka zostawiły na mnie swoje piętno. SM to częsta zmiana bodźców. Zawsze myślałam, że mam nad tym kontrolę, ale jednak przyznaje, że jest mi o wiele ciężej teraz zrobić po prostu herbatę i siąść z książką. Kiedyś przychodziło to samo 🤷‍♀️
    Gotowanie 🧑‍🍳 nienawidzę piec - uwielbiam gotować 😅 mało mięsa jest mojej kuchni. Z mięs najbardziej 🐟 i dużo warzyw 👌
    Zioła - uwielbiam o nich czytać i z nimi kombinować 🌿
    Kocham skandynawską filozofię cieszenia się z małych rzeczy i doceniania ich. Chyba to był w moim życiu taki gamechanger, żeby czasem zwolnić i doceniać.

    Ostatnio czytam sobie trochę o treningu oddechowym. Na pilatesie czy zdrowym kręgosłupie przychodzi to naturalnie, bo ktoś to prowadzi, ale tak już samej to nie 😅

    Spokój dają mi definitywnie “bezpieczne” relacje. Wolę mniej, ale szczere i prawdziwe, te z empatią.

    Edit. Kiedyś jeszcze sporo saunowałam, ale teraz za często nie mogę więc odpuściliśmy sobie. A to było takie cudowne 🤷‍♀️ wieczorne seanse saunowe 🤩🥲

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada, 20:42

    Woczekiwaniu, just_a_girl, MałaStokrotka, Nessie, MagdaLena88, Mandi41 lubią tę wiadomość

    👩 i 👦34 l. //starania >9 lat
    Endometrioza 4 st, Adeno. 2020 i 2025 laparo. Jajowody niedrożne ❌
    AMH: 0,45 >> 0,66
    MTHFR, PAI-1, Leiden, R2❌
    Niedoczynność tarczycy, Anemia
    Kariotypy ✔️ KIR BX: 2DS1,2DS2, 2DS5✔️ 2DS3,3DS1❌ On HLA-c: C1,C2
    CD138 ✔️ Cross match 26,7%>>24,6%
    Interleukin 6 4,3 pg/ml ⬆️ ANA1 (+)

    I procedura (IMSI) - 2023, krótki prot.
    📅 11.2023 💉 5 kom. >> ❄️❄️3AB, 5BC
    FET I 12.2023 3AB CS, 12 dpt <0,1❌
    FET II 07.2024 5BC CS, EG. 6 dpt <0,2❌

    II procedura (ICSI + FC) - 2024, długi prot.
    📅10.2024 💉 2 kom. >> ❄️3BB
    FET III 11.2024 CS, EG, AH 9 dpt <0,2❌

    III procedura (ICSI + FC) - 2025, długi prot. z hormonem wzrostu
    📅31.01 💉 2 kom. >> ❄️❄️3BA, 3BB

    FET IV 19.07.2025, 3BA CS, AH
    Encorton, Clexane, Acard, Accofil, Prograf, Relanium, Prolutex, Besins, Utrogestan, Estrofem
    6dpt 22,7, 9dpt 110, 12dpt 540, 20dpt 1902,9, 23dpt 1818, GS 0,48, 6+0 ciąża zatrzymana ❌
    ⏳3 cykle wyciszenia
  • domi_ Autorytet
    Postów: 1484 3366

    Wysłany: 2 listopada, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mq1991 wrote:
    Fajnie by było gdyby były takie sposoby ;D U mnie chyba najbardziej zadziałała terapia, ale nadal czasem łapię się na myślach, że mogłabym być tu z dzieckiem, albo że nie będę czegos planowac, bo przecież zaraz będę w ciąży. Staram się w ten sposob nie myśleć i próbować nowych rzeczy, ale różnie z tym bywa 🫣 ostatnio coraz częściej myślimy z mężem o kocie i jak tak czytam Wasze posty, to coraz bardziej się przekonuję do tego pomysłu 😍
    Też kiedyś byłam w takim punkcie życia przyszłością. W pewnym momencie powiedzieliśmy wspólnie z mężem dość, bo życie przecież dzieje się dzisiaj. Nie wczoraj, nie jutro tylko dzisiaj. Za dużo czasu nam umknęło.

    A co do terapii to bardzo się zgadzam. Mi też ułożyła sporo rzeczy w głowie.

    👩 i 👦34 l. //starania >9 lat
    Endometrioza 4 st, Adeno. 2020 i 2025 laparo. Jajowody niedrożne ❌
    AMH: 0,45 >> 0,66
    MTHFR, PAI-1, Leiden, R2❌
    Niedoczynność tarczycy, Anemia
    Kariotypy ✔️ KIR BX: 2DS1,2DS2, 2DS5✔️ 2DS3,3DS1❌ On HLA-c: C1,C2
    CD138 ✔️ Cross match 26,7%>>24,6%
    Interleukin 6 4,3 pg/ml ⬆️ ANA1 (+)

    I procedura (IMSI) - 2023, krótki prot.
    📅 11.2023 💉 5 kom. >> ❄️❄️3AB, 5BC
    FET I 12.2023 3AB CS, 12 dpt <0,1❌
    FET II 07.2024 5BC CS, EG. 6 dpt <0,2❌

    II procedura (ICSI + FC) - 2024, długi prot.
    📅10.2024 💉 2 kom. >> ❄️3BB
    FET III 11.2024 CS, EG, AH 9 dpt <0,2❌

    III procedura (ICSI + FC) - 2025, długi prot. z hormonem wzrostu
    📅31.01 💉 2 kom. >> ❄️❄️3BA, 3BB

    FET IV 19.07.2025, 3BA CS, AH
    Encorton, Clexane, Acard, Accofil, Prograf, Relanium, Prolutex, Besins, Utrogestan, Estrofem
    6dpt 22,7, 9dpt 110, 12dpt 540, 20dpt 1902,9, 23dpt 1818, GS 0,48, 6+0 ciąża zatrzymana ❌
    ⏳3 cykle wyciszenia
  • Frelcia_na_chwilę Autorytet
    Postów: 1637 1470

    Wysłany: 2 listopada, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie ratował taniec, psiak, praca (notabene z dziećmi, bo jestem nauczycielem) i wszystkie sezony Scooby Doo i Community. Natomiast jak się potem dowiedziałam na terapii to była po prostu chwilowa ucieczka.. Ale są takie sytuacje i traumy, że człowiek się ratuje jak może. A żyć trzeba.

    👩🏻‍🦰 33l
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo
    🔺PAI-1 4G hetero
    -> zalecenie acard od owulacji i heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii
    -> dieta z ograniczeniem produktów z glutenem i laktozą
    - w trakcie badań immunologicznych
    ☘️

    👨🏽37l
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    III IVF- ❤️ przestało bić w 8tc.
    6 transfer- nasz Maleńki Cud <3
    Po 5 latach starań jest Rysiu 💙

    2025 naturals!😱💪🏻 termin 22.12
    Będzie zdrowy Chłopczyk :) Henio.💙
    preg.png
    age.png
  • Marz91 Autorytet
    Postów: 868 939

    Wysłany: 2 listopada, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mq1991 wrote:
    Fajnie by było gdyby były takie sposoby ;D U mnie chyba najbardziej zadziałała terapia, ale nadal czasem łapię się na myślach, że mogłabym być tu z dzieckiem, albo że nie będę czegos planowac, bo przecież zaraz będę w ciąży. Staram się w ten sposob nie myśleć i próbować nowych rzeczy, ale różnie z tym bywa 🫣 ostatnio coraz częściej myślimy z mężem o kocie i jak tak czytam Wasze posty, to coraz bardziej się przekonuję do tego pomysłu 😍

    Kot to super pomysł 🙂 to jest takie moje "małe", duże szczęście. Tyle miłości się na Nią wylało z mojej strony, że nie opuszcza mnie na krok 🙂
    Aktualnie ja sobie spokojnie czytam a te moje prawie 4kg szczęścia mi towarzyszy 🙂

    1762112730468.jpg 1762112684386.jpg IMG-20251102-204007-554.jpg

    domi_, Mq1991, Cari09, Muczylando, Valletta, MałaStokrotka, Nessie, MagdaLena88, krakowiankq, Loraa, Niezabudka86, Thoruviel, Karolaaas, Totalnie_pogubiona lubią tę wiadomość

    Starania od 2020
    🧑‍🦱 30 👱 34🐈‍⬛
    Letrox, Bromocorn
    AMH 1,68 -> 2,89 -> 1,56
    12.08.24 - 3 ❄️❄️❄️
    17.08.24 - I ❄️ beta 0 ❌
    14.10.24 II ❄️beta 0 ❌
    18.06.2025 ❄️ beta 0 ❌
    genotyp Bx brak kirow: 2DS1, 3DS1, 2DS5 ⛔
    Hla-c 👧 C1, 🧔 C1/C2
    Homocysteina, Białko s, Białko c, krzywa cukrowa i insulinowa, ANA2, Cytokiny, Trombofilia Immunofenotyp, komórki NK, biopsja endometrium, witaminy, kariotypy ✅
    MTHFR - heterozygotyczne
    PAI-1- heterozygotyczny
    Accofil 💉Hydroxychloroquine, Acard,Equoral, Encorton
    Cross Match 29,7%
    Allo Mlr 0%
    Adenomioza głęboko naciekająca 🚨❌

    Zmiana kliniki 10.25
    IVF II - start listopad
  • Ememm Ekspertka
    Postów: 212 105

    Wysłany: 2 listopada, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kochane,
    Ja też potrzebuje tego miejsca. Bo ciągle nie mogę się pogodzić z tym co nas spotyka, nie mogę patrzeć na nadzieję, a potem smutek mojego męża, bo nie potrafię zrozumieć czemu nie mogę zajść w upragnioną ciążę.
    U nas, właściwie zaraz po ślubie okazało sie, że mąż jest na tamten moment bezpłodny, azoospermia, zero plemników w nasieniu. Powodem była choroba w dzieciństwie. Świat nam runął, bo my w tamtym momencie zrozumieliśmy, że nigdy w życiu nie doczekamy się dziecka naturalnie, marzyliśmy żeby w biopsjach u męża znaleźli plemniki, ale gdzie tu jeszcze do ciąży.. i wiecie co mnie najbardziej wtedy bolało? Jak mąż czekał na wyniki biopsji po Mtese, i obok leżał chłopak po chermioterapii, i płakał że jemu nikt przed leczeniem onkologicznym nie powiedział, że nie będzie mieć mógł potem dzieci. Gdzie my żyjemy, w jakich czasach? Jak można ludziom nie powiedzieć że leczenie czy choroba z dzieciństwa jak u męża, powoduje bezpłodność?
    Nam się udało, cudem, znaleźli w drugiej biopsji plemniki, i pierwszy transfer zakończył się porodem zdrowego synka. Potem myśleliśmy że to „formalność”, skoro jest jedna ciąża i dwa zarodki czekają to będzie trójka dzieci.. Marzenie! No i chlast, pierwszy transfer po ciąży nieudany, drugi też, teraz rozpoczęliśmy drugą procedurę, ale wynik to jedna blastka słaba, jak mówi moja lekarz. Nie wiemy co dalej, nasienia już prawie nie ma, ja po punkcjach mam hiperstymulacje, dochodzę do siebie tygodniami, obecnie 13dc i nadal krwawię, transfer odroczony.
    Mam dość tego bólu, mojego, męża. Próbuje to zrozumieć, ale widzę, że mój mąż zgasł po diagnozie, chciał się ze mną rozwieźć chwilę po ślubie jak się dowiedział, bo wiedział, że najbardziej na świecie marzę o dużej rodzinie, której mi nie da.
    Te dramaty, są w nas dużo głębiej, a ich korzenie tylko się rozrastają..
    Jesteście wielkie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada, 21:04

    33 lata

    2019-ICSI 🧡
    2025- II ICSI - walka o drugie 🧡
  • Ememm Ekspertka
    Postów: 212 105

    Wysłany: 2 listopada, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunkaaway.. tak po ludzku mi przykro, ze tyle Cie spotkało. Czasami sie mowi, ze nie ma rzeczy, której czlowiek nie udźwignie, tylko jakim kosztem. Po co to wszystko nas spotyka?
    Ja tez sie leczę w Novum, powiesz kto Cię teraz prowadzi?

    33 lata

    2019-ICSI 🧡
    2025- II ICSI - walka o drugie 🧡
  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 7352 7103

    Wysłany: 2 listopada, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunkaaway, ja znałam tylko fragment Twojej historii 🫂, nawet nie wyobrażam sobie co musiałaś przejść...
    Moja mała umarła nawet nie wiem kiedy, tak po prostu... Nie wyobrażam sobie co musiałaś przejść czekając na śmierć dziecka 😢. Wierzę że teraz się uda ✊️✊️😘.

    Ememm, ja też po pierwszym transferze miałam myśl że będzie 3 dzieci ... a z tamtej procedury został tylko on... cp będzie teraz nie wiem, ale chce wierzyć, mimo że łatwo nie jest...

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png[/url]
    preg.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.21 - 1️⃣ IVF - 3️⃣❄️

    23.12.21 - 1️⃣FET ❄️4AA 25.08.2022 🌈
    _ _ _ _
    04.06.24 2️⃣FET ❄️3AA
    06.07.24 💔
    _ _ _ _
    05.09.24 - 3️⃣FET ❄️4AB
    11.10.24 cp 💔
    ___________
    02.25 - 2️⃣ IVF - 1️⃣❄️
    22.03.25 - PGTa ❌️
    ___________

    30.04.2025 - 3️⃣IVF

    24.09.2025 - 4️⃣ FET ❄️4AA
    4dpt. ⏸️; 5dpt 6.18 ; 7dpt 26.7; 10dpt 160; 12dpt 389; 14dpt 995; 17dpt 3976🥹; 30dpt 💓 CRL 9.3mm; 7+4 CRL 11mm 🥹

    Czekają na mnie: ❄️4AA ❄️4BB ❄️4BB


    "Ojcze, jeśli możliwe, oddal ode mnie ten kielich
    Ojcze, jeżeli trzeba, chcę Twoją wolę wypełnić"
  • Ememm Ekspertka
    Postów: 212 105

    Wysłany: 2 listopada, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysia1411 wrote:
    Lunkaaway, ja znałam tylko fragment Twojej historii 🫂, nawet nie wyobrażam sobie co musiałaś przejść...
    Moja mała umarła nawet nie wiem kiedy, tak po prostu... Nie wyobrażam sobie co musiałaś przejść czekając na śmierć dziecka 😢. Wierzę że teraz się uda ✊️✊️😘.

    Ememm, ja też po pierwszym transferze miałam myśl że będzie 3 dzieci ... a z tamtej procedury został tylko on... cp będzie teraz nie wiem, ale chce wierzyć, mimo że łatwo nie jest...
    Bardzo mocno Ci kibicuję, podglądam wątek o rodzeństwie. Niestety pragnienie drugiego dziecka jest niezwykle silne, bo już wiesz o jaki cud walczysz.

    33 lata

    2019-ICSI 🧡
    2025- II ICSI - walka o drugie 🧡
  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 7352 7103

    Wysłany: 2 listopada, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ememm wrote:
    Bardzo mocno Ci kibicuję, podglądam wątek o rodzeństwie. Niestety pragnienie drugiego dziecka jest niezwykle silne, bo już wiesz o jaki cud walczysz.

    Tak, to prawda... z jednej strony że powinnam się cieszyć tym cudem który mam, a z drugiej...
    W moim przypadku te stracone ciąże tylko pogłębiają ta pustkę i napędzają do walki... czasami myślę ze wbrew logice ...

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png[/url]
    preg.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.21 - 1️⃣ IVF - 3️⃣❄️

    23.12.21 - 1️⃣FET ❄️4AA 25.08.2022 🌈
    _ _ _ _
    04.06.24 2️⃣FET ❄️3AA
    06.07.24 💔
    _ _ _ _
    05.09.24 - 3️⃣FET ❄️4AB
    11.10.24 cp 💔
    ___________
    02.25 - 2️⃣ IVF - 1️⃣❄️
    22.03.25 - PGTa ❌️
    ___________

    30.04.2025 - 3️⃣IVF

    24.09.2025 - 4️⃣ FET ❄️4AA
    4dpt. ⏸️; 5dpt 6.18 ; 7dpt 26.7; 10dpt 160; 12dpt 389; 14dpt 995; 17dpt 3976🥹; 30dpt 💓 CRL 9.3mm; 7+4 CRL 11mm 🥹

    Czekają na mnie: ❄️4AA ❄️4BB ❄️4BB


    "Ojcze, jeśli możliwe, oddal ode mnie ten kielich
    Ojcze, jeżeli trzeba, chcę Twoją wolę wypełnić"
  • Lunkaaway Autorytet
    Postów: 806 3392

    Wysłany: 2 listopada, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ememm wrote:
    Lunkaaway.. tak po ludzku mi przykro, ze tyle Cie spotkało. Czasami sie mowi, ze nie ma rzeczy, której czlowiek nie udźwignie, tylko jakim kosztem. Po co to wszystko nas spotyka?
    Ja tez sie leczę w Novum, powiesz kto Cię teraz prowadzi?
    Dr Kozioł. Kobieta Anioł.

    01.2012 13tc💔
    🙍‍♀️'84 🙍‍♂️'77
    2018 - usunięcie guza lewego jajnika
    09.2024- start IVF,
    09.10.2024- punkcja→ 9🥚→4xMII→ 1❄️(5 doba)✔️
    6.11.2024- I transfer 4BB ❌ beta HCG< 3,2
    18.11.2024 - start II procedury
    12.2024- punkcja→ 7🥚→4xMII→ brak zarodków❌
    📆 10.01.2025 histeroskopia i usunięcie polipa
    📆 31.01.2025 zmiana kliniki. Start III Procedury.
    Długi protokół - 💉💉Gonapeptyl/ Omnitrope 2,5 j./GonalF330 + 150 Menopur/450 Menopur
    📆04.03.2025- punkcja→ 17🥚→14xMII→ 6❄️(5 doba)✔️
    📆7.03.2025- II transfer 8A/
    🍀17.03.2025 10dpt Bhcg 25, 12 dpt 43, 14 dpt 35 cb💔
    📆02.04.2025 histeroskopia❌ukryty stan zapalny/Doksycyklina 14 dni
    🍀12.05.2025 FET 4.2.2 10 dpt - 167 | 12 dpt - 404 | 14 dpt - 905|28 dpt- 23900
    29.07.2025 14tc💔/Franuś/ Zespół Edwardsa
  • Naadzieja Autorytet
    Postów: 519 391

    Wysłany: 2 listopada, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny moje kochane, żal mi serce ściska. Taki ogrom cierpienia.. to i ja opiszę co mi na sercu leży.

    Jestem jedynaczką. Od kiedy tylko pamiętam, miałam w sobie żal, taki cichy, dziecięcy bunt wobec rodziców, że nie dali mi rodzeństwa. Pamiętam siebie jako małą dziewczynkę, stojącą na środku pokoju z łzami w oczach, błagającą o siostrę, o brata. Mówiłam mamie, że przez to jestem samotna, że nie mam komu się zwierzać, z kim dzielić sekretów i się kłócić. Patrzyłam na swoje kuzynki, one zawsze razem, zawsze miały siebie. A ja… zawsze obok. I ta zazdrość, ta tęsknota za kimś bliskim nie minęła do dziś.

    Kiedy dorosłam, obiecałam sobie jedno, ja stworzę dużą rodzinę. Troje, może czworo dzieci. Dom pełen hałasu, śmiechu i miłości.

    I wiecie co? Życie czasem ma w sobie coś z okrutnego żartu. Dziś mam moją córeczkę -cudowną, wrażliwą sześciolatkę, która często płacze, że nie ma się z kim bawić. Słyszę w jej głosie echo samej siebie sprzed lat. I wtedy serce pęka na pół. Bo widzę, że historia zatoczyła koło.

    W pierwszą ciążę zaszłam od razu, dosłownie po pierwszym cyklu starań. Zrobiłam betę, pojechałam na wakacje, uśmiechnięta, spokojna. Byłam w ciąży. Tak po prostu. Bez stresu, bez bólu, bez łez.

    Kiedy po latach postanowiliśmy, że czas na rodzeństwo dla naszej córki - los znów zadrwił. Udało się… od razu. Tym razem bliźniaki. Szczęście mieszało się ze strachem, no bo jak to będzie, czy damy radę, czy wystarczy miejsca, pieniędzy, sił. Już planowałam nowy dom, większy samochód, nowe życie. A potem… cisza. Pustka. Serduszka zgasły, a razem z nimi część mnie.

    Nie wiem, jak się podniosłam. Chyba z przyzwyczajenia. Bo matki zawsze muszą się podnieść , dla kogoś, nie dla siebie.
    Po kilku miesiącach zdecydowaliśmy się na in vitro. Nadzieja wróciła. Pięć zarodków, pięć iskier życia. I znów cud, ostatni transfer, beta dodatnia, bijące serduszko. Myślałam, że tym razem się uda. Ale nie. Serduszko biło tylko przez chwilę.

    Leżałam w szpitalu na tej samej sali, na tym samym łóżku, co dwa lata wcześniej. Ten sam zapach, te same ściany, ten sam ból. Życie naprawdę zatoczyło koło.

    Dziś jestem w trakcie kolejnej stymulacji. Funkcjonuję, choć trudno to nazwać życiem. Raczej wegetacją dzień za dniem, obowiązek za obowiązkiem, łzy za uśmiech.
    Odwróciłam się od ludzi. Od rodziny, znajomych. Od świata. W moim życiu zostało dosłownie tylko kilka osób, mama, tata, babcia, dziadek. Reszta…odeszła, a może to ja odeszłam od nich.

    Mam córkę, moje największe szczęście. I największy powód, by żyć. Ale mam też w sobie ogromny żal, że w walce o drugie dziecko zabieram jej samą siebie. Że zamiast patrzeć, jak dorasta, żyję w rytmie zastrzyków, leków, nadziei i rozczarowań.

    Czasem myślę, że wpadłam w ciemność, z której trudno się wydostać. Że depresja nie przyszła nagle, tylko po cichu weszła do mojego domu i rozgościła się na dobre.
    Jest mi ciężko. Każdy dzień to walka z własnymi myślami, z rozpaczą, z ciszą po marzeniach, które nie chcą się spełnić. Ale jeszcze tu jestem. Jeszcze się nie poddałam. Bo mimo wszystko, wierzę, że gdzieś tam czeka na mnie jeszcze jedna maleńka duszyczka, która znajdzie do mnie drogę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada, 23:02

    👩 89
    AMH 3,71 -> 4,55

    👨85
    morfologia 2%

    2020 - 👧 nat. 1 cykl starań
    2023 - bliźniaki, nat. 1 cykl starań, 9 tc 💔

    02.2024 - histeroskopia
    05-10.2024 - 5 cykli clostilbegyt i ovitrelle
    08.2024 - HSG, jajowody drożne
    10.2024 - IUI X

    IVF 1 procedura
    11.24 stymulacja 💉(gonapeptyl 1x100, ovaleap 1x150, menopur 1x75)
    12.24 - punkcja: 11 pobranych, 8 dojrzałych, 7 zapłodnionych -> 5 blastek ❄️❄️❄️❄️❄️
    01.25- 2AA ❌
    02.25 - 2AA ❌
    05.25 - 2AA ❌
    06.25 - 3AA i 1AA, 8dpt 26,22, 10dpt 35,59, 13 dpt 89,68, 15 dpt 237,75, 17dpt 586,65, 20 dpt 1721,51, serduszko bije 91, 9tc 💔

    IVF 2 procedura
    17.10.2025 - stymulacja długi protokół 💉

    ✅ 03.25 histeroskopia, cd138, cd56, ANA, MUCHA, Pasożyty, homocysteina,

    🆘 KIR genotyp bx, PAI -1, cross match 25,7 -> 52,3 %

    "Jeśli mnie słyszy Bóg, To chcę zaciągnąć dług"
  • Mandi41 Autorytet
    Postów: 318 434

    Wysłany: 2 listopada, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunka you know! <3

    domi_ wrote:

    Jestem ciekawa czy macie jakieś sprawdzone sposoby na wyciszenie głowy? Takie „wentyle bezpieczeństwa”?

    Ja odkad jestem w procesie mam problem z czytaniem ksiazek i zdarza mi sie ze odplywam w polowie strony. Zupelnie inaczej gdy czytam cos zwiazanego z badaniami czy ivf na komputerze czy telefonie ;)

    Ja wrocilam do pisania pamietnika - kiedys jak mieszkalam za granica pisalam raz na jakis czas albo podczas wypraw zapisywalam gdzie jestem, co zwiedzalam, zeby po latach pamietac. Teraz nie jest to juz takie regularne, ale co pare dni zrzucam z siebie emocje, lęki na papier i zamykam w kolorowym zeszycie.

    Nie ukrywam, ze duzo daly mi kontakty z kilkoma dziewczynami poza forum <3 i jezdzenie po okolicy na rowerze.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada, 23:18

    MagdaLena88, Nessie lubią tę wiadomość

    41👩‍💻 👨‍🚀37
    ❌AMH 0,05 🥹
    ❌Endometrioza 4 st. z cechami adenomiozy
    ❌Hashimoto
    ❌Anty TG w skali do 4,11 - 7
    ❌Tsh - skacze jak zajac - teraz 2,7
    ❌Homocysteina 11,40
    ❌MTHFR hetero, PAI-1 - hetero
    ❌insulinoopronosc - glucophage
    ❌Prolaktyna
    ❌KIR AA brak wszystkich implantacyjnych :( on HLA- C 👨‍🚀C1C2

    ✅Ferrytyna 33 -> 72
    ✅Kariotypy
    ✅Krzywa cukrowa
    ✅Witamina D
    ✅Witamina B12 i B9
    ✅pasożyty
    ✅ANA1
    histeroskopia 31.10 - oczekiwanie na wycinki cd56 i cd138

    16.08. punkcja - 0 MII 😹(Elonva, Menopur, Orgalutran)
  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 7352 7103

    Wysłany: 3 listopada, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunkaaway wrote:
    Także wybaczcie,że się nie odzywałam,ale nie miałam przestrzeni by wspierać innych…
    Myślę że każda z nas ma ment, kiedy sama potrzebuje wsparcia... I normalne... dzisiaj Ty potrzebujesz wsparcia, my jesteśmy, odztjdzje c,aa że to Ty będziesz wsparciem dla innych...

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png[/url]
    preg.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.21 - 1️⃣ IVF - 3️⃣❄️

    23.12.21 - 1️⃣FET ❄️4AA 25.08.2022 🌈
    _ _ _ _
    04.06.24 2️⃣FET ❄️3AA
    06.07.24 💔
    _ _ _ _
    05.09.24 - 3️⃣FET ❄️4AB
    11.10.24 cp 💔
    ___________
    02.25 - 2️⃣ IVF - 1️⃣❄️
    22.03.25 - PGTa ❌️
    ___________

    30.04.2025 - 3️⃣IVF

    24.09.2025 - 4️⃣ FET ❄️4AA
    4dpt. ⏸️; 5dpt 6.18 ; 7dpt 26.7; 10dpt 160; 12dpt 389; 14dpt 995; 17dpt 3976🥹; 30dpt 💓 CRL 9.3mm; 7+4 CRL 11mm 🥹

    Czekają na mnie: ❄️4AA ❄️4BB ❄️4BB


    "Ojcze, jeśli możliwe, oddal ode mnie ten kielich
    Ojcze, jeżeli trzeba, chcę Twoją wolę wypełnić"
  • MagdaLena88 Autorytet
    Postów: 980 1791

    Wysłany: 3 listopada, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mq kociaki są przecudowne! Moje egzemplarze doskonale wyczuwają nastroje, pamiętam jak dostałam telefon, że transfer odwołany, nie ma zarodka, od razu Franka wskoczyła na mnie i nie odstępowała na krok. Tylko minus taki, że boi się obcych ludzi i musimy z nią podróżować. Nawet na wesela z nami jeździła :)
    Potwierdzam, storoświecki pamiętnik to świetny sposób na pozbycie się nadmiaru emocji. No i oczywiście książki, ja jestem nałogowcem, co prawda przy lekach kiepsko mi się czyta, ale i tak w miesiącu czytam po 12-14 książek. Ostatnio odkryłam kojące książki japońskie/azjatyckie. Polecam -Zaleca się kota, Nietuzinkowy sklep całodobowy, niesamowicie pokrzepiające. No i jestem wielką fanką Taylor Jenkins Reid, przeczytałam jej wszystkie książki :) Najlepiej zacząć od Siedmiu mężów Evelyn Hugo.

    Ona 37 lat-AMH 12.24. 0,9 08.25-1,42 Kir BX, Homocysteina 11,86❗️
    On 40 lat-morfoglia 0%❗️
    Kariotypy prawidłowe
    10-12. 24' 3×IUI ❌️
    Styczeń 25-1 procedura-6🥚 1 zarodek 4.1.1
    10.02.I. Transfer🐣 beta 5dpt 2,1💔 9dpt 0,3💔
    Marzec 25'-2 procedura 6🥚 1❄️3.2.2
    22.05. II. Transfer🐣 beta 6dpt 0,7💔
    Zmiana kliniki Invicta➡️Bocian
    biopsja endometrium CD56 >200❌️
    Cross Match- 60,2%❌️
    2 cykle wyciszenia jajników
    ✨️Jeśli mnie słyszy Bóg, to chcę zaciągnąć dług, nie każ mi czekać już...✨️
  • Mq1991 Autorytet
    Postów: 2562 2555

    Wysłany: 3 listopada, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny coraz bardziej mnie przekonujecie z tym kotem 🤭 🐈‍⬛ u nas tylko największy problem jest taki, że czesto wyjeżdżamy, nie chciałabym go za bardzo zostawiać 😞
    A co do książek, to Magdalena robię screena- też jestem molem książkowym i nałogowym gościem biblioteki, więc każde polecajki mile widziane 😊

    👱‍♀️ 33l👦🏻36l
    Starania od 08.2020, CP 💔 w 2022, Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin) od 10.2023, 4 x stymulacja owulacji, 3 x IUI.
    AMH 7,34, Cross-match 30,2%, ANA2 ❌️, CD56❌️

    2025 Start IVF ✅️
    -25.01 - stymulacja (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
    -10.02 - punkcja, ❄️❄️❄️❄️❄️
    -08.03/08.04 - I i II FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard)❌️
    -08.05 - III FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard, Neoparin) 7dpt beta 59, 9dpt 179, 11dpt 399, 13dpt 908, 19dpt USG, 21dpt 💔
    -17.07 IV FET ❌️
    -09-10.2025 Hydroxychloroquine 🛋
    -10.2025 antybiotykoterapia (Metronidazol, Tarivid) 🛋
    -11.2025 immunosupresja (Equoral) 🛋
    -12.2025 V FET❔️⏳️
    Została ❄️

    It's always darkest before the dawn
  • MałaStokrotka Autorytet
    Postów: 856 920

    Wysłany: 3 listopada, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mq1991 wrote:
    Dziewczyny coraz bardziej mnie przekonujecie z tym kotem 🤭 🐈‍⬛ u nas tylko największy problem jest taki, że czesto wyjeżdżamy, nie chciałabym go za bardzo zostawiać 😞
    A co do książek, to Magdalena robię screena- też jestem molem książkowym i nałogowym gościem biblioteki, więc każde polecajki mile widziane 😊
    Może trafi Ci się podróżny egzemplarz 😀 nasz uwielbia, od dwóch lat zabieramy go na urlopy w góry 🥰 na krótsze wyjazdy zostawiamy i odwiedzają go dziadkowie, znaczy moi rodzice. Ale na wyjazdy urlopowe nie dłuższe niż 8h autem w jedną stronę to go bierzemy 😀

    Mq1991, MagdaLena88 lubią tę wiadomość

    👧🏼 91 🧔‍♂️ 89 🐈 18

    2019 koniec nie-starań
    2021 starania ze wsparciem gin
    2022 cb 💔
    2025 klinika + kwalifikacja do ivf

    I PICSI - 10.2025 - Menopur & Cetrotide & Pabi - Dexamethason ➡️ 23.10 pick up ➡️ 15🥚 ➡️ 💔😭
‹‹ 5 6 7 8 9 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kiedy ginekolog może zaproponować pessaroterapię i jak przebiega wdrożenie?

Obniżenie macicy, nietrzymanie moczu, ryzyko przedwczesnego porodu – to tylko niektóre z problemów, z którymi zmaga się wiele kobiet. Dla tych, które chcą uniknąć operacji, a jednocześnie poprawić jakość życia, rozwiązaniem może być pessaroterapia. Dowiedz się więcej, czym jest ta metoda i komu jest polecana. 

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ