X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍀✨ Z plecakiem doświadczeń 🎒 Weteranki IVF ✨🍀
Odpowiedz

🍀✨ Z plecakiem doświadczeń 🎒 Weteranki IVF ✨🍀

Oceń ten wątek:
  • just_a_girl Autorytet
    Postów: 942 1853

    Wysłany: 2 listopada, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaStokrotka wrote:
    Ja u siebie mam jedną rzecz, której nie potrafię zrozumieć. Kiedy udało mi się na stymulowanym cyklu zajść w ciążę, ważyłam ok 15kg więcej niż ważyłam najmniej w trakcie starań, byłam trochę takim pulpecikiem na twarzy 😅, metforminę brałam raptem 2 miesiące, nie brałam nawet supli żadnych poza inozytolem, bo doktor nie powiedziała wprost a ja na to nie wpadłam 😅 drineczki, grzane winko, odżywiałam się nienajlepiej, ruchu niewiele, a tu ciąża. Z biegiem starań ilość supli przeraża, schudłam (no po stymulacji i punkcji nic nie chce zejść w dół 😅), zaczęłam się więcej ruszać, lepiej odżywiać. A ciąży nie ma i nie ma.
    No jakby się ten mój organizm na mnie obraził kurka no.

    No dlatego ja już omijam szerokim łukiem wszystkie dietetyki hormonalne na Instagramie na które kiedyś miałam faze, gdzie często jest tworzona taka religia, że jak podniesiesz tę jedną brakującą witaminę, albo zmienisz ten jeden nawyk, to uda się zajść w ciążę. Fajna idea, i wiadomo że zawsze warto o siebie dbać, ale mi osobiście już za bardzo to daje na głowę i wpędza w poczucie winy, że ciągle robię za mało, że ciągle robię coś źle, bo nie wystawiam rano twarzy do słońca na 15 minut, albo nie robię porannej jogi, albo.. wstaw dowolne. Come on. A robię cholernie dużo. Jestem w formie życia, kondycja i skład masy ciała lepsze niż w wieku 20 lat, a ciąży jak nie było, tak nie ma. Może lata życia w biegu i stresie (praca+ studia, brak asertywności i nadgodziny w pierwszej pracy) odcisnęły swoje piętno? Tylko czy da się jeszcze przywrócić "ustawienia fabryczne", czy po prostu trzeba pracować z tym co jest tu i teraz...

    starania od 04.2023
    03.2025 IVF nr 1
    14.03 punkcja: 8🥚, 2❄️: 3AB, 6BB
    19.03 I transfer ❄️3AB ❌
    18.04 biopsja endometrium:
    CD138 ❌, CD56 ✅, antybiotyk 2 tyg
    25.07 II transfer ❄️6BB ❌

    09.2025 IVF nr 2 (IMSI+FC)
    22.09 punkcja: 12🥚, 5❄️: 2x4AB, 2x4BB, 5BB
    po PGT-A: zdrowe 2x4AB, 4BB, 5BB, niska mozaika 4BB
    07.11 minihisteroskopia
    ⏳⏳⏳ dipherline x3
    🔜 02.2026 transfer nr 3

    👩🏻'95 (30)
    AMH = 1,6 (08.2025)
    hiperprolaktynemia (Dostinex) ✅
    1 niedrożny jajowód ❌ adenomioza ❌
    immunologia ok ✅ brak 3 KIR DS ❌

    👨🏻'95 (30)
    morfologia 0% / 4% / 1% ❌
    MSOME 0% ❌
  • Agulek24 Autorytet
    Postów: 1844 2586

    Wysłany: 2 listopada, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cari09 wrote:
    To jest niezwykle smutne i ciężkie, że nie jesteśmy lekarzami, a w dużej mierze same musimy sobie "stawiać diagnozy", dociekać, proponować kolejne badania, metody czy tez wychodzić same z inicjatywą. Bardzo ciężko znaleźć lekarza, który "poprowadzi Cię w procesie za rękę". Ja często jak wychodzę z gabinetu, a mąż pyta: "jak tam, co nowego", to odpowiadam, że niczym nowym nie zostałam zaskoczona🤷‍♀️ Przez lata posiadamy już taka wiedzę, przerobiliśmy tylu lekarzy, tyle porażek odhaczyliśmy, że to jest naprawde przykre w tej trudnej walce. Czasem czuję się jak jakiś detektyw w tym procesie 🤦‍♀️To też jest przytłaczające

    Ja tak się czułam w poprzedniej klinice, jestem przekonana, że w całym procesie takie 100% zaufania też dokłada się do sukcesu, także jeśli coś Wam nie pasuje zmieniajcie lekarza koniecznie.🙏🙏🙏

    Starania od 9.15, niedrożny jajowód, laparohist. ok, AMH 2,0->0,3
    nasienie-HBA ok, fragm.👎żylaki powrózka

    GC:
    2019->3IUI☹️
    5.20 1MII
    8.20 1MII
    10.20 1MII->1IMSI z❄️🥚->10.20 ET 8b☹️, 11.20 FET 8b❄️☹️

    2021 Dr Paliga❤️metformina, suple, immuno (Dr Sydor)
    6.21 2.histero (zrosty)
    11.21 7MII->2IMSI->3 bl., 2❄️

    11.21 ET 2AA❤️5dpt β 11,63❤️,20 GS+YS, 7+3 1,18cm, FHR❤️147/min, NIFTY zdrowy synuś💙8.22👦🥰

    11.23 3.histero (zrosty), CD138(-)

    3.24 FET 6AB❄️☹️

    10.24 FET 3BB❄️❤️(Prograf), 5dpt β 13,2❤️,7+2 5mm, FHR 70-80/min💔☹️, 8+2👼💔😭

    3.25 3MII->3IMSI->1 bl.

    3.25 ET 2BA☹️

    5.25 mezo

    6.25 2MII->4IMSI->2❄️3AA, 2BB❤️

    9.25 FET 3AA❄️, 6dpt β 40🥹❤️, 8 130, 10 319, 14 1555, 27❤️7,9 mm🥰6+5

    preg.png
  • just_a_girl Autorytet
    Postów: 942 1853

    Wysłany: 2 listopada, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulek24 wrote:
    Ja tak się czułam w poprzedniej klinice, jestem przekonana, że w całym procesie takie 100% zaufania też dokłada się do sukcesu, także jeśli coś Wam nie pasuje zmieniajcie lekarza koniecznie.🙏🙏🙏

    Jak się jest "trudniejszym" pacjentem i ma dużą wiedzę, to chyba bardzo ciężko trafić tak, żeby wszystko pasowało. Ja uznałam, że trzymam się na razie wróbla w garści, że tak powiem 😂 (i dostępności środków na leczenie), bo we Wro i tak chyba nie ma kliniki i lekarza, z którymi czułabym 100% zaufania i opieki. No i terminy do topowych nazwisk potrafią też powalić na kolana - jak legendy o zapisach do M. Paliga czy cos...

    starania od 04.2023
    03.2025 IVF nr 1
    14.03 punkcja: 8🥚, 2❄️: 3AB, 6BB
    19.03 I transfer ❄️3AB ❌
    18.04 biopsja endometrium:
    CD138 ❌, CD56 ✅, antybiotyk 2 tyg
    25.07 II transfer ❄️6BB ❌

    09.2025 IVF nr 2 (IMSI+FC)
    22.09 punkcja: 12🥚, 5❄️: 2x4AB, 2x4BB, 5BB
    po PGT-A: zdrowe 2x4AB, 4BB, 5BB, niska mozaika 4BB
    07.11 minihisteroskopia
    ⏳⏳⏳ dipherline x3
    🔜 02.2026 transfer nr 3

    👩🏻'95 (30)
    AMH = 1,6 (08.2025)
    hiperprolaktynemia (Dostinex) ✅
    1 niedrożny jajowód ❌ adenomioza ❌
    immunologia ok ✅ brak 3 KIR DS ❌

    👨🏻'95 (30)
    morfologia 0% / 4% / 1% ❌
    MSOME 0% ❌
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 9737 8421

    Wysłany: 2 listopada, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to i ja się przywitam, pyknęło 10 lat życia w ciągłej walce, w klinikach od 2018 roku 🙈

    03-05.2025 8 FET 4AB 💔 9+2/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)
    12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB

    08.2024 FET 8a❌
    06.2024 FET 8a❌
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.22- 01.23 FET 4AB 💔 9/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi prot.: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :(

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty i zwapnienia macicy, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endo i adenomioza, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 , cross 54%

    Mąż: MSOME 0%

    Walka od 2016
  • Lunkaaway Autorytet
    Postów: 806 3392

    Wysłany: 2 listopada, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrząc na ogrom smutnych i trudnych historii poczułam ,że może jednak nie powinnam dusić się z tym sama…
    Zacznę od tego,że od zawsze chciałam być mamą i kochać. Jako jedynaczka wychowana w dużym rygorze zawsze odczuwałam brak ciepła i miłości rodzicielskiej. Zapewne ona była, tylko nikt nie nauczył moich rodziców ją okazywać. Dla nich okazywanie emocji to była oznaka słabości. Niestety życie układało się tak,że nie spotkałam na swojej drodze odpowiedniej osoby… w wieku 27 lat zakochałam się,ale bez wzajemności. Wystarczył jeden raz bez zabezpieczenia i zaszłam w ciążę … niestety druga strona nie podzielała mojego entuzjazmu i jedyne co zaproponowała to kasę na aborcje…bo przecież będę obciążeniem dla kariery i w ogóle….Zostałam sama. Sama z ciążą. W tym czasie mój tata walczył z rakiem,a ja byłam na umowie czasowej. Sytuacja patowa. Stres ,brak dbałości o siebie doprowadziły do starty w 12 tygodniu ciąży. Wszystko mnie przygniotło. Zaczęłam nadużywać alkoholu,ale szybko jakoś się ogarnęłam. Mając 28 lat wydawało się ,że poznałam w końcu drugą połówkę… okazało się ,że mój luby był niedojrzały … po którejś kłótni wyrzuciłam go z domu.. pojechał odreagować w góry i już nie wrócił. Spadł i się zabił. Jego rodzice mnie obwiniali o to. Musiałam jakoś to przepracować. W końcu w wieku 30 lat poznałam mojego Marka. Po tylu przejściach nie łatwo było wpuścić kogoś do swojego życia. Nie zabezpieczaliśmy się . On chciał mieć dzieci ,ja tym bardziej… i tak mijały lata. Zaczęłam się badać . On uważał,że mamy czas …przecież kobiety po 40 rodzą też.. okazało się ,że mam guza jajnika.. operacja stres,czy uda się go oszczędzić,czekanie na wyniki histopatologii. W końcu po kolejnych latach mając 39 lat postawiłam go pod ścianą. Albo idziemy po pomoc do kliniki i on się zbada ,albo to nie ma sensu..zgodził się od razu… sierpień 2024r. dwa tygodnie leżałam w szpitalu na karowej ,gdzie przebadali mnie od stóp do głów.. nic nie znaleźli… następnie wrzesień pierwsza wizyta w klinice badanie nasienia i zonk… obniżone bardzo parametry. Słaba jakość. Kwalifikacja do in vitro. Październik 2024r. Pierwsza stymulacja 1 zarodek,transfer nieudany. Listopad 2024r. Druga stymulacja zero zarodków. Jakbym dostała w twarz…. Dodatkowo polip, skierowanie na histeroskopie. Styczeń 2025r. histeroskopia w znieczuleniu miejscowym w szpitalu , zapaść … znieczulenie musiało dostać się do krwioobiegu. Trauma. Decyzja o zmianie kliniki. Luty 2025r. Terapia hormonem wzrostu, długi protokół . Marzec 2025r. Punkcja ,transfer i ciąża biochemiczna. Kwiecień 2025r . Umiera mój ukochany dziadek i dwa dni przed pogrzebem kolejna histeroskopia. Zapalenie endometrium. Leczenie antybiotykiem. Kolejny transfer maj… ciąża ta upragniona, wyczekana i wyśniona.. wszystko książkowo . Nagle wyniki Sanco… trisomia 18. Mój świat się zapadł. Amniopunkcja w szpitalu. Po dwóch tygodniach wynik potwierdził to co test Sanco. Rozpacz, szok, niedowierzanie i pytanie co teraz. Pomimo odstawienia leków z dnia na dzień, koszmarnego obrazu USG serce nadal biło… ale podjęłam najgorsza decyzję mojego życia.. że mój syn odejdzie bez cierpienia i na moich warunkach. Że tyle dla niego mogę zrobić. Znalazłam pomoc w klinice w Wiedniu. Trafiłam na cudownych lekarzy w tym całym dramacie. W poniedziałek 27 lipca podano mi tabletki,które gwałtowanie obniżyły poziom progesteronu. To odcięło dziecku tlen i pożywienie. Następnego dnia ,gdy zjawiłam się w klinice serduszko już nie biło. Zrobiono zabieg w narkozie . Niczego nie byłam świadoma . Dostałam dużo wsparcia. Wróciłam do Polski i poczułam przeraźliwą pustkę. Ale wiedziałam ,że muszę iść dalej i to jak najszybciej. A z tym co zrobiłam będę musiała żyć. Ale nie żałuję. Wiem jak takie dzieci cierpią. Nie mają szans. Tutaj dziękuję dziewczynom z forum , które były przy mnie cały czas i wspierały w tym koszmarnym momencie. Naprawdę nikomu nie życzę. Korzystałam z pomocy psychologa i psychiatry. Byłam na lekach. Wróciłam szybko do pracy by jakoś odzyskać równowagę . Październik 2025r. Pierwszy monitoring cyklu naturalnego. Wszystko książkowo. Jest owulacja. Wyznaczony termin transferu. Przyjeżdżam do kliniki i nagle się okazuje ,że rozmrożona blastocysta 4.1.1 fragmentuje,nie nadaje się do transferu. Płacz. Decyzja rozmrażamy kolejna 4.1.2. Czekanie… wychodzi lekarka i ma łzy w oczach i ja już wiem.. moja nadzieja legła w gruzach. Nikt nie wie dlaczego. Najlepsze laboratorium w Polsce. Najlepsi embriolodzy. Moja ukochana doktor sama nadzorowała cały proces. Wracam do domu… płaczę ,zapadam się w sobie… najlepsze zarodki i taka porażka… następny dzień g. 14.00 dzwoni doktor i wesołym głosem mówi,że stał się cud.. że ostatnia blastocysta ,która rozmrażali rozprężyła się w nocy i podjęła dalsze podziały. Nie dzwonili rano by mieć pewność i obserwowali pod embrioskopem.Także biegiem do kliniki bez zbędnych nadziei . Transfer o godz.17.00 przeprowadzony przez szefostwo kliniki Novum. I tak dziś mija 5dpt a ja jeszcze się nie podniosłam… czuję się jak bokser na ringu ,który został powalony i wstał na chwiejnych nogach… czekam na nokaut . Nie mam siły myśleć,nie mam siły na nic… próbuje się poskładać by móc wziąć na klatę wynik bety.

    01.2012 13tc💔
    🙍‍♀️'84 🙍‍♂️'77
    2018 - usunięcie guza lewego jajnika
    09.2024- start IVF,
    09.10.2024- punkcja→ 9🥚→4xMII→ 1❄️(5 doba)✔️
    6.11.2024- I transfer 4BB ❌ beta HCG< 3,2
    18.11.2024 - start II procedury
    12.2024- punkcja→ 7🥚→4xMII→ brak zarodków❌
    📆 10.01.2025 histeroskopia i usunięcie polipa
    📆 31.01.2025 zmiana kliniki. Start III Procedury.
    Długi protokół - 💉💉Gonapeptyl/ Omnitrope 2,5 j./GonalF330 + 150 Menopur/450 Menopur
    📆04.03.2025- punkcja→ 17🥚→14xMII→ 6❄️(5 doba)✔️
    📆7.03.2025- II transfer 8A/
    🍀17.03.2025 10dpt Bhcg 25, 12 dpt 43, 14 dpt 35 cb💔
    📆02.04.2025 histeroskopia❌ukryty stan zapalny/Doksycyklina 14 dni
    🍀12.05.2025 FET 4.2.2 10 dpt - 167 | 12 dpt - 404 | 14 dpt - 905|28 dpt- 23900
    29.07.2025 14tc💔/Franuś/ Zespół Edwardsa
  • Milagro ❤️‍🩹 Autorytet
    Postów: 928 1097

    Wysłany: 2 listopada, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunkaaway Ty wiesz 🤞🫂

    Lunkaaway lubi tę wiadomość

    👩‍🦰84'
    2007 naturals 11 tc 💔
    2023 1IUI 6 tc💔 / 2-4IUI 👎
    Decyzja o IVF:
    I IVF 12/23 ❄️❄️❄️❄️ -> PGT-A ❄️❄️
    03/24 FET 5.1.1👎
    08/24 FET 5.2.2 cb 💔
    II IVF 10/24 ❄️
    04/25 FET 3.1.2 cb 💔
    III IVF 06/25 ❄️ ->PGTA ❌️

    11.24 histeroskopia 💉diphereline x3
    ✖️Adenomioza, MTHFR i PAI hetero, KIR AA, brak tarczycy, niedobory żelaza
    ✔️CD138, CD56, kariotyp, MUCH, Helicobacter (-), CA125, celiakia (-), gastroskopia

    AMH 2,3 (11/22), 2,8 (10/23), 1,8 (09/24), 1,5 (05/25), 1,6 (07/25)

    "Czasem od rozpaczy do pogodzenia się z losem trzeba pokonać bardzo długą drogę."
    out of order
  • Milagro ❤️‍🩹 Autorytet
    Postów: 928 1097

    Wysłany: 2 listopada, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widać, że przestrzeń stworzona przez Domi była bardzo potrzebna.
    Każda z nas niesie swój bagaż doświadczeń, często są to naprawdę ciężkie przeżycia, wręcz traumy. Nikt nas nie zrozumie tak dobrze, jak druga walcząca kobieta, druga weteranka.
    Dziękuję ❤️‍🩹

    just_a_girl, Marz91, Woczekiwaniu, krakowiankq, Valletta, Nessie, Hania2010, Totalnie_pogubiona lubią tę wiadomość

    👩‍🦰84'
    2007 naturals 11 tc 💔
    2023 1IUI 6 tc💔 / 2-4IUI 👎
    Decyzja o IVF:
    I IVF 12/23 ❄️❄️❄️❄️ -> PGT-A ❄️❄️
    03/24 FET 5.1.1👎
    08/24 FET 5.2.2 cb 💔
    II IVF 10/24 ❄️
    04/25 FET 3.1.2 cb 💔
    III IVF 06/25 ❄️ ->PGTA ❌️

    11.24 histeroskopia 💉diphereline x3
    ✖️Adenomioza, MTHFR i PAI hetero, KIR AA, brak tarczycy, niedobory żelaza
    ✔️CD138, CD56, kariotyp, MUCH, Helicobacter (-), CA125, celiakia (-), gastroskopia

    AMH 2,3 (11/22), 2,8 (10/23), 1,8 (09/24), 1,5 (05/25), 1,6 (07/25)

    "Czasem od rozpaczy do pogodzenia się z losem trzeba pokonać bardzo długą drogę."
    out of order
  • just_a_girl Autorytet
    Postów: 942 1853

    Wysłany: 2 listopada, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Lunkaaway dziękuję, że podzieliłaś się swoją trudną historią z tak ważnymi szczegółami, które Cię ukształtowały, mam łzy w oczach 😭

    starania od 04.2023
    03.2025 IVF nr 1
    14.03 punkcja: 8🥚, 2❄️: 3AB, 6BB
    19.03 I transfer ❄️3AB ❌
    18.04 biopsja endometrium:
    CD138 ❌, CD56 ✅, antybiotyk 2 tyg
    25.07 II transfer ❄️6BB ❌

    09.2025 IVF nr 2 (IMSI+FC)
    22.09 punkcja: 12🥚, 5❄️: 2x4AB, 2x4BB, 5BB
    po PGT-A: zdrowe 2x4AB, 4BB, 5BB, niska mozaika 4BB
    07.11 minihisteroskopia
    ⏳⏳⏳ dipherline x3
    🔜 02.2026 transfer nr 3

    👩🏻'95 (30)
    AMH = 1,6 (08.2025)
    hiperprolaktynemia (Dostinex) ✅
    1 niedrożny jajowód ❌ adenomioza ❌
    immunologia ok ✅ brak 3 KIR DS ❌

    👨🏻'95 (30)
    morfologia 0% / 4% / 1% ❌
    MSOME 0% ❌
  • Mojra Autorytet
    Postów: 920 1632

    Wysłany: 2 listopada, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Lunkaaway ciężko napisać coś właściwego, dlatego tylko 🫂

    👩'87👨'85👶'24
    age.png

    👩PCOS, IO, Hashimoto, 🐉Immunologia🤯
    👨Tertraoligozoospermia, Morfologia 0%, Hlc-a - c2c2

    📌2023 I procedura- 4 zarodki po PGT-A
    ❌04.2023 -☃️1. FET
    ✅10.2023- ☃️2. FET- Moja Kochana Córeczka
    ❌06.2025 - ☃️3. FET
    ❌10.2025 - ☃️4. FET

    📌II Procedura ⏳⏳⏳
  • Lunkaaway Autorytet
    Postów: 806 3392

    Wysłany: 2 listopada, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milagro ❤️‍🩹 wrote:
    Lunkaaway Ty wiesz 🤞🫂
    Dziękuję kochana ❤️ dziekuje za wsparcie

    Milagro ❤️‍🩹 lubi tę wiadomość

    01.2012 13tc💔
    🙍‍♀️'84 🙍‍♂️'77
    2018 - usunięcie guza lewego jajnika
    09.2024- start IVF,
    09.10.2024- punkcja→ 9🥚→4xMII→ 1❄️(5 doba)✔️
    6.11.2024- I transfer 4BB ❌ beta HCG< 3,2
    18.11.2024 - start II procedury
    12.2024- punkcja→ 7🥚→4xMII→ brak zarodków❌
    📆 10.01.2025 histeroskopia i usunięcie polipa
    📆 31.01.2025 zmiana kliniki. Start III Procedury.
    Długi protokół - 💉💉Gonapeptyl/ Omnitrope 2,5 j./GonalF330 + 150 Menopur/450 Menopur
    📆04.03.2025- punkcja→ 17🥚→14xMII→ 6❄️(5 doba)✔️
    📆7.03.2025- II transfer 8A/
    🍀17.03.2025 10dpt Bhcg 25, 12 dpt 43, 14 dpt 35 cb💔
    📆02.04.2025 histeroskopia❌ukryty stan zapalny/Doksycyklina 14 dni
    🍀12.05.2025 FET 4.2.2 10 dpt - 167 | 12 dpt - 404 | 14 dpt - 905|28 dpt- 23900
    29.07.2025 14tc💔/Franuś/ Zespół Edwardsa
  • Lunkaaway Autorytet
    Postów: 806 3392

    Wysłany: 2 listopada, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny 😘 droga trudna ,ale po raz pierwszy nie potrafię wstać. Dlatego nie jestem w stanie udzielać się na watkach miesięcznych…

    01.2012 13tc💔
    🙍‍♀️'84 🙍‍♂️'77
    2018 - usunięcie guza lewego jajnika
    09.2024- start IVF,
    09.10.2024- punkcja→ 9🥚→4xMII→ 1❄️(5 doba)✔️
    6.11.2024- I transfer 4BB ❌ beta HCG< 3,2
    18.11.2024 - start II procedury
    12.2024- punkcja→ 7🥚→4xMII→ brak zarodków❌
    📆 10.01.2025 histeroskopia i usunięcie polipa
    📆 31.01.2025 zmiana kliniki. Start III Procedury.
    Długi protokół - 💉💉Gonapeptyl/ Omnitrope 2,5 j./GonalF330 + 150 Menopur/450 Menopur
    📆04.03.2025- punkcja→ 17🥚→14xMII→ 6❄️(5 doba)✔️
    📆7.03.2025- II transfer 8A/
    🍀17.03.2025 10dpt Bhcg 25, 12 dpt 43, 14 dpt 35 cb💔
    📆02.04.2025 histeroskopia❌ukryty stan zapalny/Doksycyklina 14 dni
    🍀12.05.2025 FET 4.2.2 10 dpt - 167 | 12 dpt - 404 | 14 dpt - 905|28 dpt- 23900
    29.07.2025 14tc💔/Franuś/ Zespół Edwardsa
  • krakowiankq Autorytet
    Postów: 1646 2750

    Wysłany: 2 listopada, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marz91 wrote:
    Dziękuję Ci za te słowa. Ja faktycznie często zapominam żyć tu i teraz, ciągle gdzieś w głowie żyje tym oczekiwaniem z wizyty na wizytę. Ciągle w głowie przerabiam jeden temat. I też tak mam, że to usilne przypisywanie znaczeń, czy właśnie na siłę szukanie pozytywów, rozbudzenie nadzieji, dobija mnie jeszcze bardziej. Nie umiem sobie jeszcze wypracować tego o czym pisze @Muczylando, żeby żyć z procesem, a nie tylko żyć procesem. Miałam chwilowy taki moment, chyba między 2 a 3 transferem, że robiłam badania, które musiałam i po prostu żyłam. Teraz kiedy zaczynam od nowa, wszystko wróciło, to wyczekiwanie od wizyty do wizyty.

    Mierzę się z tym samym codziennie. Non stop kombinuję co mogę jeszcze zrobić, analizuję, weryfikuję zalecenia lekarzy , wyczekuję zabiegu, wizyt itd..Historia moich konwersacji z chatemGPT ma tylko staraniowe wątki. Pytam o to samo po kilka razy. Partnerowi nie mówię nawet o 20% moich pomysłów i rozkmin bo nie chcę i jego tym przytłaczać.
    Nie da się tak żyć non stop. Odetchnęłam jedynie na wakacjach. To mi bardzo dobrze robi na głowę.
    Moja psycholog jak usłyszała streszczenie moich ostatnich 3 miesięcy to autentycznie była poruszona. I chyba uznała, że potrzebuję pomocy bo sama zaproponowała regularne sesje. Wcześniej powtarzała, że nie są mi potrzebne bo "ze wszystkim sobie poradzę".
    Bardzo chciałbym "żyć z procesem".

    👱‍♀️88' 👱81' starania od 10.2022
    IVF I: 03.24 14/10🥚-5z-> 0️⃣❄️
    IVF II: 08.24 16/11🥚-6z-> 4️⃣❄️
    10.24 FET I 5.1.1 ❌
    11.24 FET II 4.1.1 ❌
    03.25 FET III 3.1.1 ❌ (Accofil, Smoflipid, Encorton, Neoparin, HCQ) AH, EG - dr Jarosz
    04.25 FET IV 4.2.3 (leki j.w.)❌
    IVF III 05.25 14/9🥚-6z-> 2️⃣❄️->PGT-A 0️⃣
    IVF IV 08.25 16/13🥚-> 11z-> 7️⃣❄️->3️⃣❄️❄️❄️ PGT-A✅️
    11.25 histeroskopia⏳️
    Zoladex 3msc💉
    2026 🌈FET V🌈 (Prograf, Accofil) dr Sydor

    usunięta przegroda macicy, 1 czynny jajnik, AMH 2,2
    ❌️Endometrioza III, adenomioza
    KIR Bx tylko 2DS2✔ ♀️C2 ♂️C1/C2
    ✖NK 18%, PAI-1, V R2, IL-10, TSH 4, prolaktyna, Hashimoto?
    ✅ kariotypy, Parento O, pasożyty z HP, krzywa cukr i ins, witaminy, homocysteina
    ✅histero+biopsja (12.24): cd138✅ cd56✖
    cross (APC) 52%,(Prokocim) negatywny🧐, allo-MLR 41%
    ♂️HBA,MAR,CFTR,AZF✅m.0%,MSOME✖ SCD 22%
  • MałaStokrotka Autorytet
    Postów: 856 919

    Wysłany: 2 listopada, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunkaaway nie wiem co powiedzieć, kolejny raz dziś mam łzy w oczach. Tu nie ma właściwych słów. Jesteś niesamowicie silną kobietą.. 🫂

    👧🏼 91 🧔‍♂️ 89 🐈 18

    2019 koniec nie-starań
    2021 starania ze wsparciem gin
    2022 cb 💔
    2025 klinika + kwalifikacja do ivf

    I PICSI - 10.2025 - Menopur & Cetrotide & Pabi - Dexamethason ➡️ 23.10 pick up ➡️ 15🥚 ➡️ 💔😭
  • just_a_girl Autorytet
    Postów: 942 1853

    Wysłany: 2 listopada, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunkaaway wrote:
    Dziękuję dziewczyny 😘 droga trudna ,ale po raz pierwszy nie potrafię wstać. Dlatego nie jestem w stanie udzielać się na watkach miesięcznych…

    Jest to całkowicie zrozumiałe. Akurat mocno zapadłaś mi w pamięci, bo zaczęłam się udzielać na forum w marcu, kiedy prowadziłaś wątek miesięczny. Byłaś dla mnie jednym z pierwszych przykładów - inspiracji - wzajemnego wsparcia wiedzowego i emocjonalnego. Od tamtego czasu po cichu kibicuję i życzę jak najlepiej. Takie doświadczenia jak Twoje zmieniają bezpowrotnie. Jednak dobrze, że się odezwałaś i dalej jesteś tu z nami, zwłaszcza jeśli choć trochę dzięki temu będzie Ci lżej 🫂❤️‍🩹

    Lunkaaway lubi tę wiadomość

    starania od 04.2023
    03.2025 IVF nr 1
    14.03 punkcja: 8🥚, 2❄️: 3AB, 6BB
    19.03 I transfer ❄️3AB ❌
    18.04 biopsja endometrium:
    CD138 ❌, CD56 ✅, antybiotyk 2 tyg
    25.07 II transfer ❄️6BB ❌

    09.2025 IVF nr 2 (IMSI+FC)
    22.09 punkcja: 12🥚, 5❄️: 2x4AB, 2x4BB, 5BB
    po PGT-A: zdrowe 2x4AB, 4BB, 5BB, niska mozaika 4BB
    07.11 minihisteroskopia
    ⏳⏳⏳ dipherline x3
    🔜 02.2026 transfer nr 3

    👩🏻'95 (30)
    AMH = 1,6 (08.2025)
    hiperprolaktynemia (Dostinex) ✅
    1 niedrożny jajowód ❌ adenomioza ❌
    immunologia ok ✅ brak 3 KIR DS ❌

    👨🏻'95 (30)
    morfologia 0% / 4% / 1% ❌
    MSOME 0% ❌
  • just_a_girl Autorytet
    Postów: 942 1853

    Wysłany: 2 listopada, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krakowiankq wrote:
    Mierzę się z tym samym codziennie. Non stop kombinuję co mogę jeszcze zrobić, analizuję, weryfikuję zalecenia lekarzy , wyczekuję zabiegu, wizyt itd..Historia moich konwersacji z chatemGPT ma tylko staraniowe wątki. Pytam o to samo po kilka razy. Partnerowi nie mówię nawet o 20% moich pomysłów i rozkmin bo nie chcę i jego tym przytłaczać.
    Nie da się tak żyć non stop. Odetchnęłam jedynie na wakacjach. To mi bardzo dobrze robi na głowę.
    Moja psycholog jak usłyszała streszczenie moich ostatnich 3 miesięcy to autentycznie była poruszona. I chyba uznała, że potrzebuję pomocy bo sama zaproponowała regularne sesje. Wcześniej powtarzała, że nie są mi potrzebne bo "ze wszystkim sobie poradzę".
    Bardzo chciałbym "żyć z procesem".

    Podpisuje się pod wszystkim, mój chat wygląda tak samo, te same pytania, po kilka razy, żeby upewnić się, że nic nie przeoczyłam (i on nie przeoczył, formułując inaczej pytanie). Mam listę next steps w leczeniu. I... drugą listę next next steps jak pierwsze next steps zawiodą. To jest taka sinusoida obsesyjnego researchu i działania, oraz wegetacji i gapienia się w ścianę godzinami, zalatuje czasami jakąś dwubiegunówką 🥲😂 U psychoterapeutki swego czasu miałam kilka sesji gdzie cały czas ryczałam, ona już też miała łzy w oczach, myślałam, że zaraz będzie ryczeć ze mną, aż mi głupio było, mimo, że nie powinno, bo w końcu płacę jej za to :D Ostatnią wizytę miałam w czerwcu, ale aktualnie rozważam powrót...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada, 16:39

    starania od 04.2023
    03.2025 IVF nr 1
    14.03 punkcja: 8🥚, 2❄️: 3AB, 6BB
    19.03 I transfer ❄️3AB ❌
    18.04 biopsja endometrium:
    CD138 ❌, CD56 ✅, antybiotyk 2 tyg
    25.07 II transfer ❄️6BB ❌

    09.2025 IVF nr 2 (IMSI+FC)
    22.09 punkcja: 12🥚, 5❄️: 2x4AB, 2x4BB, 5BB
    po PGT-A: zdrowe 2x4AB, 4BB, 5BB, niska mozaika 4BB
    07.11 minihisteroskopia
    ⏳⏳⏳ dipherline x3
    🔜 02.2026 transfer nr 3

    👩🏻'95 (30)
    AMH = 1,6 (08.2025)
    hiperprolaktynemia (Dostinex) ✅
    1 niedrożny jajowód ❌ adenomioza ❌
    immunologia ok ✅ brak 3 KIR DS ❌

    👨🏻'95 (30)
    morfologia 0% / 4% / 1% ❌
    MSOME 0% ❌
  • krakowiankq Autorytet
    Postów: 1646 2750

    Wysłany: 2 listopada, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnośnie różnych "znaków". Podczas hodowli IV procedury na róży w ogrodzie pojawiło się dokładnie tyle pąków ile walczyło zarodków.
    Codziennie sprawdzałam przejęta po kilka razy czy się rozwijają, liczyłam ile ich jest, które już zakwitły itd. Robiłam zdjęcia (Sylstaa ma w galerii chyba z 10 zdjęć mojej róży na każdym etapie rozwoju) :D
    Podczas oczekiwania na pgt-a dalej to samo-te z największymi kwiatami to pewnie te zdrowe zarodki itd.Teraz wydaje się to śmieszne. Kilka dni temu pojawił się ostatni kwiat tego roku i oczywiście wkręcam sobie, że to też jakiś znak.

    👱‍♀️88' 👱81' starania od 10.2022
    IVF I: 03.24 14/10🥚-5z-> 0️⃣❄️
    IVF II: 08.24 16/11🥚-6z-> 4️⃣❄️
    10.24 FET I 5.1.1 ❌
    11.24 FET II 4.1.1 ❌
    03.25 FET III 3.1.1 ❌ (Accofil, Smoflipid, Encorton, Neoparin, HCQ) AH, EG - dr Jarosz
    04.25 FET IV 4.2.3 (leki j.w.)❌
    IVF III 05.25 14/9🥚-6z-> 2️⃣❄️->PGT-A 0️⃣
    IVF IV 08.25 16/13🥚-> 11z-> 7️⃣❄️->3️⃣❄️❄️❄️ PGT-A✅️
    11.25 histeroskopia⏳️
    Zoladex 3msc💉
    2026 🌈FET V🌈 (Prograf, Accofil) dr Sydor

    usunięta przegroda macicy, 1 czynny jajnik, AMH 2,2
    ❌️Endometrioza III, adenomioza
    KIR Bx tylko 2DS2✔ ♀️C2 ♂️C1/C2
    ✖NK 18%, PAI-1, V R2, IL-10, TSH 4, prolaktyna, Hashimoto?
    ✅ kariotypy, Parento O, pasożyty z HP, krzywa cukr i ins, witaminy, homocysteina
    ✅histero+biopsja (12.24): cd138✅ cd56✖
    cross (APC) 52%,(Prokocim) negatywny🧐, allo-MLR 41%
    ♂️HBA,MAR,CFTR,AZF✅m.0%,MSOME✖ SCD 22%
  • Nessie Autorytet
    Postów: 368 589

    Wysłany: 2 listopada, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również dołączam.
    Moja historia w sumie znajduje się w stopce. Swoje przeszłam, ale w porównaniu z niektórymi z Was to chyba jednak wcale nie tak wiele.

    Lunkaaway, myślę że postąpiłabym tak samo jak Ty, choć samo czytanie o Twoich przeżyciach sprawiło, że się rozpłakałam. To musiało być dewastujące dla Ciebie, dobrze że korzystałaś z pomocy. Trzymam kciuki 🍀✊

    domi, dziękuję za stworzenie tej grupy. Nie potrafiłam sobie znaleźć miejsca od jakiegoś czasu na forum. Jestem obecnie na ławce rezerwowych i strasznie mnie to irytuje 😏

    Fajnie jest spotkać tu osoby które znam bądź kojarzę ☺️

    domi_ lubi tę wiadomość

    👩🏻36 lat
    👨🏻 33 lata - zdrowy ✅
    Starania od 2022 roku

    Kariotypy OK ✅
    FraX OK ✅
    AMH 1,5 (10.24) -> 0,3 (01.25) -> 0,7 (03.25) -> 0,4 (06.25) -> 1,2 (09.25)
    675 w PAI-1, C677T w MTHFR - hetero
    Mięśniaki, torbiel endometrialna (endometrioza III bądź IV stopnia), niedoczynność tarczycy (Euthyrox 50)

    Od 11.2024 r. program MZ IVF
    1 IVF
    Od 11.2024 - dieta przeciwzapalna, zdrowe jedzenie
    03.12 (4dc) - 09.12.2024 stymulacja Menopur, Orgalutran, Ovitrelle. 10.12 - punkcja, pobrana 1 komórka, padła w 2 dobie, 0❄️
    02.2025 - mezoterapia jajników
    Od 02.2025 do 06.2025 - akupunktura

    2 IVF
    27.04 (2dc) - 11.05.2025 stymulacja Gonapeptyl daily, Gonal, Menopur, Ovitrelle. 12.05 - punkcja, pobrana 1 komórka -> 1❄️ 4.3.3. (6 doba) -> 16.06 - transfer FET -> 8t 💔 poronienie
    08.2025 - biopsja endometrium -> zapalenie -> antybiotyk
    Od 08/09.2025 - komora normobaryczna, akupunktura, siłownia, suplementacja

    ***
    Ministeroskopia XII?
    3 IVF 2026? Czekamy na 💵
  • Marz91 Autorytet
    Postów: 868 939

    Wysłany: 2 listopada, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunkaaway dziękuję, że podzieliłas się swoją historią. Brak mi słów, żeby opisać to, co Cię spotkało. Znałam tylko mały urywek tej historii, a teraz jak wybrzmiała cała, to głęboko mnie poruszyła.
    Po prostu wysyłam pozytywne myśli i przytulenie 🫂 tylko tyle mogę zrobić

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada, 16:55

    Lunkaaway lubi tę wiadomość

    Starania od 2020
    🧑‍🦱 30 👱 34🐈‍⬛
    Letrox, Bromocorn
    AMH 1,68 -> 2,89 -> 1,56
    12.08.24 - 3 ❄️❄️❄️
    17.08.24 - I ❄️ beta 0 ❌
    14.10.24 II ❄️beta 0 ❌
    18.06.2025 ❄️ beta 0 ❌
    genotyp Bx brak kirow: 2DS1, 3DS1, 2DS5 ⛔
    Hla-c 👧 C1, 🧔 C1/C2
    Homocysteina, Białko s, Białko c, krzywa cukrowa i insulinowa, ANA2, Cytokiny, Trombofilia Immunofenotyp, komórki NK, biopsja endometrium, witaminy, kariotypy ✅
    MTHFR - heterozygotyczne
    PAI-1- heterozygotyczny
    Accofil 💉Hydroxychloroquine, Acard,Equoral, Encorton
    Cross Match 29,7%
    Allo Mlr 0%
    Adenomioza głęboko naciekająca 🚨❌

    Zmiana kliniki 10.25
    IVF II - start listopad
  • Marz91 Autorytet
    Postów: 868 939

    Wysłany: 2 listopada, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krakowiankq wrote:
    Mierzę się z tym samym codziennie. Non stop kombinuję co mogę jeszcze zrobić, analizuję, weryfikuję zalecenia lekarzy , wyczekuję zabiegu, wizyt itd..Historia moich konwersacji z chatemGPT ma tylko staraniowe wątki. Pytam o to samo po kilka razy. Partnerowi nie mówię nawet o 20% moich pomysłów i rozkmin bo nie chcę i jego tym przytłaczać.
    Nie da się tak żyć non stop. Odetchnęłam jedynie na wakacjach. To mi bardzo dobrze robi na głowę.
    Moja psycholog jak usłyszała streszczenie moich ostatnich 3 miesięcy to autentycznie była poruszona. I chyba uznała, że potrzebuję pomocy bo sama zaproponowała regularne sesje. Wcześniej powtarzała, że nie są mi potrzebne bo "ze wszystkim sobie poradzę".
    Bardzo chciałbym "żyć z procesem".

    O dokładne. Ja swojemu narzeczonemu też nie mówię połowy z moich pomysłów, tego co wyczytam. Raz, że widział, że forum jednak miało na mnie dołujący wpływ, i ciągle mi powtarzał że mam już tego nie czytać, bo wiem już dużo. Dwa on chyba jednak chciałby ufać lekarzom i robić tak jak mówią. Też zaczęłam sesje z psychologiem, ale czy mi to pomaga, na obecną chwilę nie wiem. Mi jest tak ciężko mówić o sobie, że połowę rzeczy i tak przmilczam, na pytanie co u mnie zawsze pada dobrze. Zastanawiam się czasami czy jest sens wydawać na to pieniądze jak i tak właśnie "radzę sobie sama".
    Łapie się też na tym, że coraz częściej jestem myślami w niepłodności, w momentach w których powinnam właśnie wyluzować. Ostatnio byłam na imprezie wszyscy świetnie się bawili, tylko ja odpłynęłam, nie wiadomo czemu myślami w takie rejony, że musiałam wyjść sama na zewnątrz, ogarnąć swoje myśli i dopiero wrócić...

    Starania od 2020
    🧑‍🦱 30 👱 34🐈‍⬛
    Letrox, Bromocorn
    AMH 1,68 -> 2,89 -> 1,56
    12.08.24 - 3 ❄️❄️❄️
    17.08.24 - I ❄️ beta 0 ❌
    14.10.24 II ❄️beta 0 ❌
    18.06.2025 ❄️ beta 0 ❌
    genotyp Bx brak kirow: 2DS1, 3DS1, 2DS5 ⛔
    Hla-c 👧 C1, 🧔 C1/C2
    Homocysteina, Białko s, Białko c, krzywa cukrowa i insulinowa, ANA2, Cytokiny, Trombofilia Immunofenotyp, komórki NK, biopsja endometrium, witaminy, kariotypy ✅
    MTHFR - heterozygotyczne
    PAI-1- heterozygotyczny
    Accofil 💉Hydroxychloroquine, Acard,Equoral, Encorton
    Cross Match 29,7%
    Allo Mlr 0%
    Adenomioza głęboko naciekająca 🚨❌

    Zmiana kliniki 10.25
    IVF II - start listopad
  • just_a_girl Autorytet
    Postów: 942 1853

    Wysłany: 2 listopada, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marz91 wrote:
    Łapie się też na tym, że coraz częściej jestem myślami w niepłodności, w momentach w których powinnam właśnie wyluzować. Ostatnio byłam na imprezie wszyscy świetnie się bawili, tylko ja odpłynęłam, nie wiadomo czemu myślami w takie rejony, że musiałam wyjść sama na zewnątrz, ogarnąć swoje myśli i dopiero wrócić...

    Kurde też tak mam, łączę się w bólu Marz91 :( . Ostatnio byliśmy na weselu, gdzie posadzono nas przy parze z 2 miesięcznym bobasem, co za nie fart. Para, która jest ze sobą krócej niż my się staramy... Jak wjechały rozmowy z ich strony kiedy mógłby być dobry moment na drugie dziecko, to myślałam, że wyjdę i nie wrócę, tak mnie to przytłoczyło. Mam wrażenie, że te tematy po naszych znajomych na tyle mocno ostatnio się przewijają, że tracę zdolność do naturalnych interakcji społecznych w tym wszystkim.

    starania od 04.2023
    03.2025 IVF nr 1
    14.03 punkcja: 8🥚, 2❄️: 3AB, 6BB
    19.03 I transfer ❄️3AB ❌
    18.04 biopsja endometrium:
    CD138 ❌, CD56 ✅, antybiotyk 2 tyg
    25.07 II transfer ❄️6BB ❌

    09.2025 IVF nr 2 (IMSI+FC)
    22.09 punkcja: 12🥚, 5❄️: 2x4AB, 2x4BB, 5BB
    po PGT-A: zdrowe 2x4AB, 4BB, 5BB, niska mozaika 4BB
    07.11 minihisteroskopia
    ⏳⏳⏳ dipherline x3
    🔜 02.2026 transfer nr 3

    👩🏻'95 (30)
    AMH = 1,6 (08.2025)
    hiperprolaktynemia (Dostinex) ✅
    1 niedrożny jajowód ❌ adenomioza ❌
    immunologia ok ✅ brak 3 KIR DS ❌

    👨🏻'95 (30)
    morfologia 0% / 4% / 1% ❌
    MSOME 0% ❌
‹‹ 3 4 5 6 7 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ