Bliźniacze Mamusie 2019 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
I piją te porcje na raz? Moi ostatnio po 30-40ml znowu ale co godz... 😩
Wczoraj przystawilam Samuela I ładnie ssal. A potem ulał strasznie dużo, podejrzewalabym że wszystko co zjadl.zdaje mi się że nie kontroluje sobie porcji albo i dużo więcej na raz leci niż z butelki.. Potem to samo i przy jego problemach z brzuszkiem już nie wiem czy próbować dalej:( i nadal nie produkuje wystarczająco chociaż faktycznid piwo bezalko pomaga ale nie ende non stop pila
Sierdciucha trzymaj się!2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
15.04 - dwa serduszka
22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
[ -
Tutaj ogólnie z tego co widzę to chyba większość dzieciaczków jest dwujajowa? Chyba efekt powiązania bbf z ovufriend, większość mnogich ciąż tu to chyba efekt IVF?08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
U nas IUI ale ze stymulacja owulacji, stąd dwa jajka
Moi chłopcy mają dzisiaj, odpukac, dzień śpiocha. Więc udało się ubrać choinkę mam nadzieję że w nocy np o 3 nie uznają że już dość spania..
Dobrej nockiKinga13 lubi tę wiadomość
-
U nas ivf.
Pom pon nawet nie wiedziałam że to iui, nie spojrzałam na Twój pasek.
Ja dzisiaj mam znowu trudniejszy dzień i dołek spowodowany karmieniem itd. karmilam Olivie butla A Samuelowi strasznie się ulalo chwilę potrwalo aż moglam go wziąść więc oczywiście się popłakałam... Bliźniakowanie jest ciężkie..
Pon pom ty miałaś też trudniejszy czas, a widzę że dużo lepiej, Cos konkretnego Ci pomogło czy po prostu czas?2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
15.04 - dwa serduszka
22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
[ -
KeepCalm wrote:U nas ivf.
Pom pon nawet nie wiedziałam że to iui, nie spojrzałam na Twój pasek.
Ja dzisiaj mam znowu trudniejszy dzień i dołek spowodowany karmieniem itd. karmilam Olivie butla A Samuelowi strasznie się ulalo chwilę potrwalo aż moglam go wziąść więc oczywiście się popłakałam... Bliźniakowanie jest ciężkie..
Pon pom ty miałaś też trudniejszy czas, a widzę że dużo lepiej, Cos konkretnego Ci pomogło czy po prostu czas?
Czas na pewno i dodatkowo, może to źle zabrzmi, ale uodpornienie trochę na płacz. Tak jak piszesz przy dwójce nie da się od razu zaspokoić potrzeby dwójki dzieci, zawsze któreś jest poszkodowane i musi poczekać. Dalej jest mi przykro i spieszę się jak mogę ale się nie rozerwe i jakoś mniej mi siada na psychikę ten płacz.
Co do lepszego okresu to rośnie bywa, nie zawsze się tutaj żale. Generalnie wciąż jest ciężko, to że po trzecim miesiącu nagle się wszystko ułatwia można włożyć między bajki według mnie. Staram się jak najdłużej pamiętać o pięknych chwilach typu uśmiechy i dobry nastrój i nie wkurzać na dzieci bo płaczą. Jakoś idzie. No i codzienna mantra "wszystko mija" . -
Kinga u nas też ivf. Inseminecje nie zdały egzaminu.
Keep spróbuj odbijać młodego jeszcze raz nawet pół godziny czy godzina po posiłku. U nas to pomogło z późniejszym ulewaniem. Na to zaraz po jedzeniu nie zawsze jest rada. Niby odbije a za chwilę uwlewa.
Keep kochana, nie możesz tak emocjonalnie podchodzic do tego wszystkiego bo Się wykonczysz. Mnie też boli jak jednym się zajmuje a drugi płacze. Ale musi czekać. Zawsze mam ich w zasięgu ręki jak karmię. Często jak już jest krytyczny moment odkładam to pierwsze i biorę drugie.
Jeżeli chodzi o karmienie to ja bym próbowała. No ale skoro ulał to musiał najeść się ponad stan. Więc pokarm jest. A próbowałaś odbijać go w trakcie jedzenia. Odstawić na chwilę od cyca, niech sobie beknie i spowrotem jeść.
Dziewczyny chciałam wam złożyć życzenia zdrowych spokojnych i radosnych świąt Bożego Narodzenia spędzonych w rodzinnym gronie oraz bogatego Mikołaja.Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka . ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Dzięki Bajka! To pierwsze wspólne święta z naszymi szkrabami, więc zapamiętajmy je jako wyjątkowe rok temu po poronieniu miałam strasznego dola i myśli że nigdy nie będę mieć dziecka. A teraz są i to dwa! Tylko rok a ile zmienił.
Dużo radości i cierpliwości na Nowy rok! -
Dzieki dziewczyny, ostatniomialam gorsze dni... Dzisiaj obudzilismy sie po kiepskiej nocce ale te male usmiechy jak ja chcialabym spedzac swieta w PL tutaj sa na prawde beznadziejne.. w dodatku maz pracuje do pozna wiec musze samaich przygotowac do wigilii.
Pompon ja tez troche mam tak ze juz placz nie stresuje mnie az tak.. ale zal mi ze jak sa tylko ze mna to sa "skazane" na wiecej placzu. Nie mamy wyjscia.(ps. zal sie nam jak bedziesz musiala,,, tutaj to z siebie wylewamy )
Bajeczko wiem.. juz sie zbieram. dzieki za rady co do odbijania pozniejszego, bede sie starac chociaz ostatnio to jedzenie jest co godz..w ogole jestes dla mnie bohaterka, pisalas ze zwykle jestes niezorganizowana a tu wymiatasz:)
Dzisiaj tez czytalam sporo blogow i artykulow gdzie bylo podkreslone jak wazna jest rutyna w sensie czasowym np budzic dzieci codziennie o tej samej godzinie, jedzenie w miare o tej samej, zabawa itd i zeby w nocy przedluzac troche czas odkad prosza o jedzenie a je dostaja.. Zobaczymy czy cos nam sie uda wdrozyc i beda przesypiac lepiej nocki.
Kochane, ja tez Wam zycze wszystkiego najepszego.Podpinam sie pod pom pon : Radosci z maluszkow i cierpliwosci do nich no i milosci i cierpliwosci do mezow Dzieki ze jestescie !!
Wrzucam moje maluszki "backstage" z sesji ktora zrobilismy w domu z pomoca szwagierki fotografki:
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 grudnia 2019, 20:19
2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
15.04 - dwa serduszka
22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
[ -
Keep calm, piękne maluchy przypomniało mi się jak mój Michał był taki maleńki ❤️
Jak Wasze dzieci zniosły zamieszanie wigilijne? U nas jak zawsze Michał wyrąbane, a Maciej umęczony, cała noc niespokojnie się wiercił. Dzisiaj u nas niezwykle wydarzenie- kąpiel w południe wczoraj nie było jak, dzisiaj też nie wiadomo jak będzie i trzeba było maluchów wyczyścić
Miłego świętowania! -
U nas wigilia na wariata. Poza tym, że była u nas, myślałam, że coś mnie trafi.dwojka małych dzieci a ja jeszcze VW garach musiałam siedzieć. Chłopaki przespały cały dzień, przed samą kolacja ryk bo głodne wcześniej niż zegarek przewiduje, więc kolacja odroczona o dobrą godzinę.
Było zamieszania ale święta uważam za wyjątkowe. W końcu w powiększonym gronie. Dzisiaj już tylko odpoczywamy. Zero gości. Muszę odespać to całe zamieszanieBajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka . ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
no widzisz bajka, moj szacun tylko rosnie. jeszcze w dodatk wigilie szykowalas?!
cudnie ze mimo nawalu pracy spedziliscie magczny , rodzinny czas
u nas kiepsko.. tu swieta nie sa fajne. od przyszlego roku bede organizowac specjalny czas dla maluchow. kto wie..moze juz wrocimy do PL w miedzyczasie.
trzymajcie za nas kciuki, dzisiaj szczepionki 2mcyWiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2019, 20:39
2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
15.04 - dwa serduszka
22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
[ -
Bajka, szacun za przygotowania! Ja w tym roku na gotowe u mamy, zdołałam tylko bubrsc choinkę
Teraz czytam o Tuli, bo dostaliśmy kasę dla małych i w związku z tym że Maciuś jest ostatnio strasznie niespokojny chyba zakupimy.
Cieszę się że już po świętach, bo ta ilość dobrych rad mnie zabija. Dlaczego on tak płacze, może głodny, może piciu mu się chce, może ma mokro, zimne rączki, czkawka, zimne nóżki, okryj go kocykiem. Dzizas. -
Dziękuję dziewczyny 😊.
Ale przez najbliższe kilka lat to ja będę gościem na wigiliach. Już taka mądra nie będę i nie dam się wkopać w szykowanie imprez.
KeepCalm a to tam gdzie mieszkacie nie obchodzi się świąt Bożego Narodzenia?? Skąd ty wogule jesteś?? Jeżeli to nie tajemnica.
Jak maluszki zniosły szczepienie??
My musimy czekać do 16 stycznia na szczepienie, bo przychodnia dała d... I nie poinformowała mnie, że mialam przyjść 17 grudnia , tylko dzwonili z pretensjami dlaczego nie przyszłam z dziećmi na szczepienie.
Pom pon Tuli to to nosidło?? Wygląda super i musi być chyba mega wygodne.
Hihi dobre rady w gronie rodziny to podstawa 😁.Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka . ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Oczywiście teraz walczę żeby uśpić Antka. Franek śpi od 3 godzin a ta mała gadzina nie chce. I tak leżę z wywalonym cycem a jaśnie pan sobie albo pociućka albo nie. I tak się patrzy i się śmieje a ja już ledwo żyje 🤦Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka . ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Ja mieszkam w Am.Pld - ekwador. Swieta tu obchodza ale nie ma porownania z Polskii swietami pogoda taki sam upal caly rok wiec po prostu w listopadzie zaczynaja dekorowac wszystko i ubierac choinki .sa rodziny ktor maja torche tradycji ale u mojego meza to jest kolacja z indykiem i tyle. Prezenty sa 25go ale losuje sie jednego czlonka rodziny ktoremu daje sie prezent. Koled sie nie spiewa. Nie ma nic szczegolnego ..
Maluszki 1 : 0 Szczepionka ! Nawet nie plakali prawie a ich pediatra tak fajnie im przystawil czolo do czola i uspokajal mowiac ze wszystko jest dobrze W nocy Samu lekka goraczka i oboje troche marudni ale nic strasznego. Teraz odsypiaja zato i nie wiem czy isc na spacer bo slonce przypieka juz niesamowicie a jest 8:30 rano..
Pompon u mnie nie rady ale przekazywali sobie ich z rak do rak caly czas ,tak strasznie mnie to stresowalo2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
15.04 - dwa serduszka
22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
[ -
Bajka, tak, Tula to nosidło. W przyszłym tygodniu wybiorę się do sklepu żeby obczaic na żywo.
Keep Calm, ale egzotycznie! Mogę zapytać jak się tam znalazłaś?
Co do usypiania to chyba ukradnę mojej mamie łóżeczko turystyczne, bo można w nim bujać materacem, super działa nasennie -
Pom pon nic "oryginalnego" , maz mieszkalismy w hiszpanii (Tam studiowalam), potem nadszedl kryzys i jestesmy tu (bo polski klimat , jezyk, i rynek pracy sa jakie sa). mamy sie dobrze ... ale co jakis czas chce mi sie wracac chociaz glownie ze wzgledu na rodzine i bezpiczenstwo niz co innego. Teraz majac maluszki perspektywa zmienia sie o 180° wiec jest duzo aspektow przez ktore wolalabym zeby wychowywali sie w Polsce..2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
15.04 - dwa serduszka
22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
[ -
U mnie Święta zakręcone xD za to maluchy w brzuchu dały trochę luzu matce
Ja Stasia nosiłam w chuście, wózka praktycznie nie używałam no i przy bliźniakach oczywiście nie wyobrażam sobie bez szmat da się zamotać dwójkę na raz, ale jest to jednak trudniejsze dlatego nastawiam się raczej na noszenie jednego jednocześnie i chyba to i tak będzie mega ułatwienie, że będę miała wtedy wolne ręce dla drugiego. No, ale teraz już pewnie będę skazana na wózek, choćby pojedynczy i bardzo mnie to boli xD Tula to dobre nosidła, chociaż zwracajcie uwagę, bo ostatnio wykupiła ich inna firma, która niestety produkowała wisiadła i teraz już nie każda Tula już jest taka pewna. Wiem, że wypuścili jakiś czas temu nosidło, które miało opcję przodem do świata, a tak nie powinno się dzieci nosić wcale, chyba, że na rękach. Ale z tego co wiem to to konkretne nosidło użyte normalnie przodem do rodzica było jak najbardziej ok Stosowanie nosidła na własną rękę zaleca się dla dzieci samodzielnie siadających, wcześniej albo chusta, albo nosidło, które dobierze się z doradcą noszenia, który oceni pozycję dziecka i doradzi co i jak. Producenci często dołączają jakieś wkładki, ale to niestety chwyt marketingowy nosidło słabiej stabilizuje niż chusta, plus ma przeszycia na stałe także nie każdy model na każdą parę mama-dziecko będzie pasował. Trzeba mierzyć, kombinować doradcy właśnie mają i tyle spoko opcję, że uczą noszenia nie tylko w chustach, ale też w nosidłach też i mają kilka na stanie to można sobie różne popróbować ja typowo chustowa, ale kupiłam przed 2 urodzinami Stasiowi nosidło i zamówiłam szyte, myślałam, że takie duże dziecko to już wejdzie we wszystko i klops. Bo nosidło jest za duże na mnie ja jestem szczupła i jak ściągnę na maksa te paski to i tak mam luz, a luz w chuście czy nosidle oznacza ból pleców po 5 minutach.... I nie noszę w tym nosidle żałuję, że niby taka doświadczona a zrobiłam taki laicki błąd... jeszcze nie sprzedaję, bo może mąż jeszcze wykorzysta, no ale ja wiem?08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
nick nieaktualnyPom my korzystaliśmy z nosidła do 4 miesiąca robiłam wtedy z nimi wszystko nawet odkurzałam:) teraz juz nie chcą w nim siedzieć chyba że bym przodem ich włożyła co nie do końca mi sie z kolei podoba. Bajka ja też byłam tak genialna i zrobiłam wigilię.. i już chyba nigdy więcej.. dramat to był..
Jesli chodzi o szczepienia my juz po trzech wizytach. Po pneumo mielismy stan podgoraczkowy a po rota i meningo ogólną 3 dniową masakre 😑 aż żałowałam ze szczepiłam..