X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Bliźniacze Mamusie 2019 :)
Odpowiedz

Bliźniacze Mamusie 2019 :)

Oceń ten wątek:
  • iriiska Autorytet
    Postów: 2745 3272

    Wysłany: 11 maja 2020, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate_88 wrote:
    Iriska jak juz bedziesz ich kluć to zbadaj tez poziom wit D :)

    Zleciało strasznie:) tak u nas podane dwa zarodki i mysle czy teraz decydować sie na podanie jednego czy dwoch 🙈 ja rodziłam naturalnie więc juz w sumie możemy działać :P
    Kolejne bliźniaki 😍 też mi to po głowie chodzi... Jedyne czego się boje to leżenia, szpitala i zostawienia dzieci. No i mimo wszystko widać, że mój organizm moc o po tej ciąży oberwał.

    Kinga, u mnie też były dwa zarodki. Podpytam się o blizne jak kiedyś w końcu dostanę się na USG.
    Jak ogólnie Wasze brzuchy? Mój był jak zwis skórny cały w rozstepach, teraz jakby urósł i mocno wystaje, ledwo wchodzę w jakiekolwiek spodnie. Wciąż też jest taki dziwny tkliwy :/ mam mocne rozejście mięśni brzucha. Ogólnie widzę że cała sylwetka jest jakaś inna. Biustem to mogę kogoś zabić, taki wielki ;)

    dHvMp2.png
    PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
    M - fragmentacja DNA
    🔸2018 - 3 x IUI :( cb
    🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
    🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
    27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
    24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰

    "Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei"
  • iriiska Autorytet
    Postów: 2745 3272

    Wysłany: 11 maja 2020, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Virad wrote:
    Dziewczyny, znów do was wpadam :)
    Tym razem z pytaniem o szpital..
    Czy któraś rodziła w Warszawie? Napiszcie gdzie, jakie wrażenia i kto wam prowadził ciąże...
    Nie wiem na który szpital się zdecydować..
    Ja rodziłam na Żelaznej. Ok 25 tygodnia zaczęłam dodatkowo chodzić na wizyty do dr Puzyny w tamtejszej przychodni żeby mieć lekarza na miejscu w szpitalu. Bardzo dobrze się mną zajął i trzymal rękę na pulsie, jak trzeba było to kierował na odzial.

    Na IP czeka się tam bardzo długo, zdarzało się i 4-5 h siedzieć (byłam w sumie 3 razy) ale do ciąży bliźniaczej podchodzili bardzo poważnie i profesjonalnie. Leżałam 3 razy na patologii i czułam się super zaopiekowania. Są tam naprawdę świetni specjaliści, położne też bardzo miłe. Naprawdę w 100% mogę polecić.
    Pod sam koniec chodziłam tam też do poradni ciąż mnogich. Jest fachowo ale to nie to samo co wizyty u swojego ginekologa na USG. Tam jest bardziej bezosobowo ale dzieciako z pewnością są pod dobrą opieką.

    Miałam tam CC w wyznaczonym terminie, super opcja że tato może być przy operacji. Później na oddziale poporodowym już gorzej, obchód w pośpiechu, położne mocno załatane i sporo takich starej daty mało pomocnych. Ale można to przetrwać :) najważniejsze, że opieka specjalistyczna na najwyższym poziomie więc mimo wszystko polecam :)

    dHvMp2.png
    PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
    M - fragmentacja DNA
    🔸2018 - 3 x IUI :( cb
    🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
    🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
    27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
    24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰

    "Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei"
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1709

    Wysłany: 12 maja 2020, 00:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Virad wrote:
    Dziewczyny, znów do was wpadam :)
    Tym razem z pytaniem o szpital..
    Czy któraś rodziła w Warszawie? Napiszcie gdzie, jakie wrażenia i kto wam prowadził ciąże...
    Nie wiem na który szpital się zdecydować..

    Ja będę rodzić w szpitalu Orłowskiego na Czerniakowskiej. Konsultowałam się tam z dr Roszkowskim, raz miałam wizytę w 20tc w pracowni USG w szpitalu i drugą całkiem niedawno, ale to było takie ekspresowe spotkanie, po którym zaprowadził mnie na patologię żebym mogła umówić się na termin przyjęcia. Jadę w czwartek. Do Wawy mam 250km także zero orientacji w tamtych szpitalach.

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • Virad Autorytet
    Postów: 908 286

    Wysłany: 12 maja 2020, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @iriiska moja koleznaka rodziła na żelaznej w zeszłym tygodniu i bardzo mi nie poleca. Mówi ze się musi się otrząsnąć po pobycie tam. Zero opieki, była pozostawiona sama sobie. Nie wspomnę ze przy pionizacji również nikt nie pomógł. Nikt do niej nie zaglądał ... pierwsze dziecko u niej, i poprosiła o pomoc w przystawieniu do piersi, to tez usłyszała pare komentarzy... dziecko potraktowali bardzo nie delikatnie. Jest ogólnie w szoku. I powiedziała mi żebym szukała sobie innego szpitala bo mam jeszcze czas, i nie chce bym przechodziła to samo

    @kinga13 a dlaczego Orłowskiego? Co zadecydowało o twoim wyborze?

    Nareszcie razem. 👨‍👩‍👧‍👦
  • iriiska Autorytet
    Postów: 2745 3272

    Wysłany: 12 maja 2020, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Virad, to musiała mieć pecha i trafic na kiepska położna. Ja na poporodowym leżałam tydzień, na pionizację trafila mi się super połozna a potem już były bardzo różne. Poznałam wszystkie to wiedziałam, która ewentualnie prosić o pomoc. Były cudowne, które mi dwójkę do piersi przykładały i zaglądały czy jest wszystko ok, czy już ich że mnie ściągnąć. A dla kontrastu była i taka, która wypaliła tekstem - po co pani przystawia na siłę jak itak mleka nie ma...
    Więc jest spory kontrast. Ale mimo wszystko że względu na specjalistów lekarzy rodzilabym tam ponownie.
    I niestety trzeba wziąć pod uwagę, że teraz sytuacja jest jaka jest a położne na tym oddziale mają naprawdę dużo roboty.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2020, 08:58

    dHvMp2.png
    PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
    M - fragmentacja DNA
    🔸2018 - 3 x IUI :( cb
    🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
    🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
    27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
    24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰

    "Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei"
  • iriiska Autorytet
    Postów: 2745 3272

    Wysłany: 12 maja 2020, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co robiłyście z takimi maluchami jak nie spały? Czas aktywności się wydłuża a oni szybko się nudzą. Chwila maty, bujaczka, kładę ich razem i czytam bajki, śpiewam, pokazuje obrazki. Mało mamy czasu 1 na 1, na noszenie po domu, pokazywanie różnych rzeczy etc. Większość czasu jednak są razem i na czymś leżą a ja im towarzysze. Często też potrafią sami leżeć w łóżeczkach ale wtedy mi ich jakoś szkoda, że się patrzą w sufit 🤷

    dHvMp2.png
    PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
    M - fragmentacja DNA
    🔸2018 - 3 x IUI :( cb
    🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
    🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
    27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
    24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰

    "Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei"
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1709

    Wysłany: 12 maja 2020, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Virad wrote:
    @kinga13 a dlaczego Orłowskiego? Co zadecydowało o twoim wyborze?

    Obecnie Szpital Orłowskiego jest jedynym w Polsce, który zajmuje się moim typem konfliktu serologicznego

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • Pom-pon Autorytet
    Postów: 1332 848

    Wysłany: 12 maja 2020, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iriiska wrote:
    Dziewczyny co robiłyście z takimi maluchami jak nie spały? Czas aktywności się wydłuża a oni szybko się nudzą. Chwila maty, bujaczka, kładę ich razem i czytam bajki, śpiewam, pokazuje obrazki. Mało mamy czasu 1 na 1, na noszenie po domu, pokazywanie różnych rzeczy etc. Większość czasu jednak są razem i na czymś leżą a ja im towarzysze. Często też potrafią sami leżeć w łóżeczkach ale wtedy mi ich jakoś szkoda, że się patrzą w sufit 🤷

    Korzystaj póki leżą w ciszy 😁 serio, ja też szukałam informacji co robić, jakieś książeczki kontrastowe, grzechotki, maty sraty pierdaty. Z pewnością zauważysz kiedy zaczną bardziej interesować się otoczeniem i potrzebować zabawiania ;)

    2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
    MedArt Poznań
    9R3tp2.png

    8/2018 <3 <3 (*)
  • Virad Autorytet
    Postów: 908 286

    Wysłany: 12 maja 2020, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga13 wrote:
    Obecnie Szpital Orłowskiego jest jedynym w Polsce, który zajmuje się moim typem konfliktu serologicznego
    Rozumiem. A w którym tc dowiedziałaś się o tym konflikcie?

    Nareszcie razem. 👨‍👩‍👧‍👦
  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 12 maja 2020, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pom pon. Dzięki jeszcze raz. Kurcze, twoje dzieci jedzą lepiej jak w restauracji 😉.

    Irriska potwierdzam. Ciesz, się chwilą, jeżeli spokojnie leżą w łóżeczku, na macie czy w bujaku. Odnośnie książeczek kontrastowych to moi zaczęli sie nimi bardzo interesować po 3-cim miesiącu. Na swiecącego uszami słonia z maty mogły patrzeć się dłuuuugo. Tylko matka fiśiowała od melodyjek.
    Po trzecim miesiącu zaczną ci się ćwiczenia wspomagające rozwój. Korzystałaś może z pomocy fizjoterapeuty?? Jeżeli nie to polecam.
    Od początku lubili jak im czytałam albo spiewałam - o ile to można nazwać śpiewem, 😂.
    Sobą nie interesowały się bardzo długo.

    Dziewczyny wykąpałam sama chłopców. 💪💪💪 jest moc. Obyło się bez ryku 😁. I ten spokój od 15 minut. W tle gra tylko karuzela. Chwilo trwaj. 😉.
    Można wziąć się za sprzątanie hihi

    Jak ubieracie dzieci do spania?? Ja do tej pory krótkie body i pajac ale koleżanka popłakałam się w głowę i mówi, że im za ciepło, że sam pajac wystarczy. A ja mam fisia, że zmarzną i się przeziębią 😱.
    Ogólnie to mój syn zdobył nową umiejętność. Składa sobie usta jak do gwizdania i sobie dmucha i pluje 🤦‍♀️. I tak już od tygodnia.

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
  • Pom-pon Autorytet
    Postów: 1332 848

    Wysłany: 12 maja 2020, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka, bez przesady ;) staram się urozmaicać składniki, ale same potrawy robię proste.
    Gratuluję kąpieli! Miło ze strony chłopaków że powstrzymali się od darcia ;)
    Ja ubieram tak samo jak Ty i nie pocą się, są po prostu ciepli. Wszystko zależy od tego co lubią dzieci, jaka temperatura w pomieszczeniu. Ostatnio jest trend na zimny chów, ale trzeba po prostu obserwować. Takie jest moje zdanie ;)

    Któraś z Was pytała o brzuch. Mój taki sobie. Nie mam rozstępów ale skóra nad pępkiem taka mało jędrna jak ja ścisnę... Byłam u fizjo i rozstępy kresy nie mam na szczęście, ale brzuch wygląda gorzej niż przed ciążą. Głównie przez dodatkowe 4 kg, które od początku roku dowalilam i w rezultacie ważę więcej niż po wyjściu ze szpitala 🙄

    Kinga, czy Twój poród będzie szczególny? Tzn jakieś dodatkowe niezwykle przygotowania?

    Bajka_88 lubi tę wiadomość

    2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
    MedArt Poznań
    9R3tp2.png

    8/2018 <3 <3 (*)
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1709

    Wysłany: 12 maja 2020, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Virad wrote:
    Rozumiem. A w którym tc dowiedziałaś się o tym konflikcie?

    Po porodzie pierwszego syna :P
    Pom-pon wrote:
    Kinga, czy Twój poród będzie szczególny? Tzn jakieś dodatkowe niezwykle przygotowania?

    Nie, w sumie to nie. Po prostu rozwiązanie wcześniej, nie patrzymy ile donoszę tylko jak przekroczę ten magiczny 37tc żeby nie narażać dzieci na ewentualne dłuższe działanie przeciwciał. No i obowiązkowo CC. Po porodzie morfologia, normalnie się nie robi dzieciom. No a tak to nic specjalnego jeśli chodzi o poród, dopiero wszystko będzie zależało od tego w jakim stanie się urodzą. W konfliktach płytkowych niestety możliwości są ograniczone, nie ma żadnych cech na USG, które można by oceniać, no chyba, że poszedłby wylew do mózgu to to widać, ale wtedy to też już często po ptokach. U nas do tej pory było czysto. Gdybym jeszcze miała najpopularniejszy w tych konfliktach rodzaj przeciwciał to można by mi toczyć immunoglobuliny w ciąży, a dzieciom zrobić transfuzję dopłodową przed porodem, ale u mnie jest zbyt niejednoznaczna sytuacja żeby takie inwazyjne rzeczy wprowadzać. Nie ma ani jednego innego przypadku na świecie, w którym te przeciwciała, które mam wywołały aż tak silny konflikt jak u Stasia, opisywane są lżejsze małopłytkowości i doktor mówi, że jest ogromna szansa, że tak kosmicznie pechowy układ genów już się nie powtórzy i będzie ok. Nie ma żadnego postępowania pod jakie można by mnie podpiąć w ciąży, ale gdyby jednak okazało się, że znowu coś jest nie tak to szpital ma III stopień i doświadczenie z takimi dziećmi.

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • iriiska Autorytet
    Postów: 2745 3272

    Wysłany: 12 maja 2020, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Dziewczyny, to może będę miała mniej wyrzutów sumienia jak będą sami się sobą zajmować ;)
    Moi na początku spali w body i pajacach, teraz same pajace. w pokoju mamy ok 20 stopni. Do tego kołderka (rozwinięty rożek) i tyle. Nie marzną :) przerobiłam też śpiworki ale zupełnie mi nie podeszly.

    dHvMp2.png
    PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
    M - fragmentacja DNA
    🔸2018 - 3 x IUI :( cb
    🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
    🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
    27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
    24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰

    "Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei"
  • Pom-pon Autorytet
    Postów: 1332 848

    Wysłany: 13 maja 2020, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :)
    U nas dzisiaj całkiem dobry dzień, drzemki poukładały się super, więc 19.30 dzieci już słodko spały :)

    Na obiad była botwinka więc mamy fajne wampirze zdjęcia.

    Kinga, dzięki za wyjaśnienie. Trzymam kciuki żeby sytuacja się nie powtórzyła 🤞

    Czy Wasze dzieci śpią na brzuchu? Moi od niedawna i mam wrażenie że od tego momentu lepiej śpią. Ciekawe czy to jakoś na dłużej ;)

    2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
    MedArt Poznań
    9R3tp2.png

    8/2018 <3 <3 (*)
  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 14 maja 2020, 06:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga to co piszesz to dla mnie czarna magia.
    Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Musi być. ✊🥰

    Pom pon gratuluję. U nas mega paskudny dxien. Chyba zęby. Ryk na dwa głosy przez pół dnia a jak trzeba było iść spać to zrobiły im się mega humorki, ja butle do buzi a te rechot 😂🤦‍♀️. I tak usypialuśmy sid do 20 🤦‍♀️.
    Oczywiście teraz nie śpią od 5. Myślałam że jeść a tu jeden zjadł drugi nie. I śpiewają sobie teraz moi panowie 😂.

    Oj to bptwinka musiała smakować. My wczoraj jedliśmy rosołek na wolowinie. I widzę że dania z mięsem i na mięsie smakują im bardziej.

    Idąc do kuchni, zawsze przechodzę obok sypialni i szlag mnie trafia jak widzę jak mąż smacznie sobie śpi. Aż mam ochotę wrzucić mu tą dwójkę do łóżka 😈

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
  • Pom-pon Autorytet
    Postów: 1332 848

    Wysłany: 14 maja 2020, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka, prawdziwi mężczyźni Ci rosną 😁 u nas po zupie na wywarze mięsnym niestety był ból brzucha u Michała :( muszę chyba bardziej rozcieńczać woda.
    Co do męża to rozumiem Cię doskonale. Mój śpi z nami, bo nie chciałam żeby się wyprowadził i wszystko zostawił na mojej głowie. Teraz już raczej nie ma problemów ze się wybudza z nami, ale ciągle narzeka jak to się nie wysypia przez Michała. A ja to po prostu jestem super wypoczęta 🙄 już mu mówiłam wielokrotnie że ma przestać jęczeć i że życia nie zna. Poza tym, czy tylko on tak ma? Np dzieci bawią się na macie, powoli zaczynają marudzić, od wstania minęło np 2,5 godziny, mąż mówi że zabierze ich na spacer. No u super, pospia sobie a ja w spokoju ogsrne. Po czym Mali zaczynają już płakać, pytam go co z tym spacerem. A on na to że jeszcze chciał sobie wypić kawę i poczytać coś w necie. Ja na to że musi iść teraz bo oni już ryczą ze zmęczenia. No to nie, on pójdzie jak wstaną po drzemce. Ok. Maciej uśpiony, Michał obudzony przez psa po 5 minutach i kolejne 20 minut usypiania. Mąż wkurzony że nie może tej kawy wypić. I nie czai że wszystko trzeba dostosować pod dzieci, a nie pod niego. Jak mnie to wkurza.

    2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
    MedArt Poznań
    9R3tp2.png

    8/2018 <3 <3 (*)
  • Pom-pon Autorytet
    Postów: 1332 848

    Wysłany: 14 maja 2020, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha, w międzyczasie pora karmienia i spacer będzie przesunięty 2 godziny, podczas których i tak nic nie mogłam zrobić.
    Mam ochotę go walnąć w łeb.

    2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
    MedArt Poznań
    9R3tp2.png

    8/2018 <3 <3 (*)
  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 14 maja 2020, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pom pon no jakbym swojego widziała 😂😂😂. Przez pół roku jeszcze się nie nauczył, że dzieci są na pierwszym miejscu a potem reszta. Teraz ma 2 tygodnie urlopu. Zobaczymy jak będzie tatusiował. Start miał dobry. Czekamy dalej.
    mój sam na spacerze z dziećmi był raz. Aż raz!!! Tak to tylko ze mną albo wcale.

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
  • Pom-pon Autorytet
    Postów: 1332 848

    Wysłany: 14 maja 2020, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój chodzi sam, ale oczywiście muszę mu pomóc z wyjściem "bo jak on ma to wszystko sam zrobić". No normalnie, a jak ja robię? 🙄
    Jedziemy jutro nad jezioro, dam Wam znać jak wyjazd w miejsce inne niż do rodziców ;) czeka nas trasa 3 godziny, oby większość przespali 🙏

    2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
    MedArt Poznań
    9R3tp2.png

    8/2018 <3 <3 (*)
  • iriiska Autorytet
    Postów: 2745 3272

    Wysłany: 15 maja 2020, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my dziś właśnie jesteśmy w trasie! Pierwszy raz tak daleko, 3h w drogi i chce zdążyć między karmieniamk. Wszystko naszykowalam chyba wręcz perfekcyjnie :D auto spakowane, dzieci ubrane, butle czekają, foteliki czekaja, my też w gotowości i czekaliśmy się aż się obudza po porannej drzemce. Mojego M. uczulilam że ma być ubrany, wszystko zrobione i tylko ma foteliki wsadzić do auta i jedziemy...
    Obudzili się, nakarmiliśmy, wsadzamy w foteliki...a mój M. nagle do toalety idzie, jeszcze kawę na drogę sobie robi, kluczy od bramy nie może znalezc i zaczyna sprawdzać czy okna w całym domu są zamknięte. A dzieci się w fotelikach drą. I jak tu takiego nie zamordowac 😁

    dHvMp2.png
    PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
    M - fragmentacja DNA
    🔸2018 - 3 x IUI :( cb
    🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
    🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
    27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
    24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰

    "Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei"
‹‹ 81 82 83 84 85 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ