Blizniaki w 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny, mam nadzieję, że dam radę pociągnąć jeszcze trochę. U niektórych jest tak jak Perełka piszę, a u niektórych akcja bardzo szybko potrafi się rozkręcić.
Ciężko się leży z takim brzuchem, wszystko cierpnie i bolą kości, ale dam radę.
Mamuśka, piękna waga. To lekarz zmienił ci termin cc? Bo z tego co pamiętam miałaś na 30 kwietnia? Jescze kilka dni Ci zostało, myślę, że tyle to już Twoje ciśnienie wytrzyma;) a nawet jeśli nie, to i tak już piękny czas na poród;)
Rodzina, a co u Ciebie? Też wczoraj wizytowalas i nic nie piszesz... Czyżby coś zaczęło się dziać?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2021, 14:38
-
Forumowiczko, tak miałam wstępnie na 30 kwietnia, ale powiedziała że nie będziemy ryzykować z ciśnieniem bo i tak już jest dobry czas, póki co białka nie mam w moczu i lepiej żeby tak zostało bo wtedy natychmiast trzeba by było rozwiązać ciążę. Także zostało mi parę dni, nie mogę w to uwierzyć 🙂 odpoczywam żeby mi to ciśnienie nie skakało , ale cały czas jeszcze mi coś przychodzi do głowy co bym chciała zrobić zanim urodzę bo później już czasu nie będzie 🙂
Forumowiczka lubi tę wiadomość
-
Moje gratulacje. Dużo zdrówka dla Was. Piękna waga chłopców😍 Wcale się nie dziwię, że już Ci było ciężko.
Jak cesarka? Zaczęło się samo czy pojechałaś jednak na izbę jak dziewczyny radziły?
Rodzina lubi tę wiadomość
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie" -
Rodzina,jeeej super,gratuluję!Piękna waga chłopców. Odpoczywaj w miarę możliwości:)
Może nawet wyjdziecie do domu przed weekendem:)
Dostałaś pilne skierowane na cc czy akcja sama się zaczęła? I czemu tak późno pionizacja? Napisz w wolnej chwiliRodzina lubi tę wiadomość
-
Jaksa:* powodzenia,wspaniale dajesz sobie rade. Myslalam o was..zastanawialam sie jak tam twoj synek sobie radzi. Jestes przykladem na to,ze matki maja wielka moc i sile..w trudnych momentach to wychodzi.Zycze twojej rodzinie wszystkiego co najlepsze,a synkowi zdrowia przede wszystkim :*.
-
Rodzina gratulacje i ucałowania dla Twoich chłopców! Super że już po wszystkim. Pierwsze dni to mega wysiłek ale Kochana zapewniam Cię one miną i nawet nie będziesz pamiętać tego ogromnego zmęczenia.
Jaksa dziękuję że się odezwałaś. Będzie ciężko, będzie stresująco ale trzeba wierzyć że może być lepiej niż zakładamy. Mój Kubuś wyszedł ze szpitala z podejrzeniem niedosluchu w lewym uchu, wczoraj byliśmy u audiologa w CZD - słyszy 😊 2 dni wcześniej miał wizytę u pulmonologa, który też był mega zaskoczony że nie widzi poki co skutkow ubocznych tego co przeszedł...Na pewno masz mnostwo zyczliwych Ci ludzi wokol ale popros jak najszybciej o orzeczenie w ramach ustawy za życiem, bardzo skraca wszystkie kolejki do specjalistów. Tulimy Was baaardzo mocno
Rodzina lubi tę wiadomość
-
Różyczka32 wrote:Perelka a jakie objawy alergii u twojego synka?
Różyczko całe spektrum objawów: jak był na piersi, zanim odstawiłam nabiał i jajka to calutki czerwony na twarzy, policzki wielkie place szorstkie, kupy zielone ze ślubem. Dużo dużo płaczu, właściwie to rzadko kiedy udało się go odłożyć bez krzyku i sporo ulewał oraz wymiotował. Od małego właściwe po lekarzach jeździliśmy jest pod opieką gastroenterologa i alergologa. Mial ok roczku robione testy alergiczne i wyszło że uczulenie niemal na wszystkie pokarmy: pszenicę, żyto, soje, kukurydzę , mleko, jajka, migdały i tak dalej🤷♀️ na szczęście teraz pomału już jest lepiej zaczynamy wdrażać sporo z tych produktów i nie ma objawów więc ok 3 roku życia będziemy powtarzać testy;) gorzej że prawdopodobnie przyjdzie potem alergia wziewna bo tak najczęściej bywa ale tak to już jest jak oboje rodziców jest alergikami ;pWiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2021, 07:30
-
Perelka kurcze dużo tych alergenów. Mój 2 syn zmaga się z AZS i jest uczulony na kurz i zboża - po mnie😔. A 1 synowi nic nie jest. Jak to wszystko jest różne. Mam nadzieję że bliźnięta obeda sulie bez alergii chociarz ból brzuszka, ulewanie kupy i nadmierny krzyk obserwuję i Miłoszka. Ale jak narazie daje mu jeszcze czas z racji tego że wczesniaki.
Wogole to wczoraj byliśmy na szczepieniu. 3 dawki w nogę i jedna do picia- płacz 🤪A chłopaki ważą M. 4380 i Sz. 3980😃Elleen lubi tę wiadomość
Różyczka32
Synkowie ur. 12.02.2021r. Miłosz 1950 45cm❤️, Szymon 1830 43 cm ❤️ -
U mnie bez zmian. W przyszłym tyg wizyta więc zobaczymy ile urosły bąble... ale wiercą się i kopią niesamowicie.
Ja jestem chyba dziwna jakaś bo jak narazie (odpukac) bardzo mi nie dukucza. Śpię w miarę dobrze, tylko wcześniej chodzę spać. Na wadze +6kg mam, ale wszystko w brzuszek poszło więc trochę wyglądam śmiesznie bo jakbym piłkę do kosza połknęła.
Jedyne co mi dokucza to pękające naczynka na dekoldzie. Masakra, ale serio. Tego się nie da opisać. Idę do lekarza w przyszłym tygodniu. Bo niedosyć że one pękają to takie zaczerwienienie i krostki takie czerwone. Czasami swędzi to strasznie.
Chyba po porodzie cala wejdę pod laser 😔😉
Co do szczepień to u mnie wszysycy (maz, mamy, siostra) już zaszczepieni min 1 dawką. Ja po porodzie też chcę.Lusi
Szymuś 15.05.21 / 1490g
Tymuś 15.05.21 / 1520 g -
Mamuśka oni są na piersi od początku😉
U nas z racji wczesniactwa to te szczepienia trochę inaczej. Ale mamy na NFZ tylko dodatkowo rotawirusy i pneumokoki-chyba dobrze zrozumiałam.Różyczka32
Synkowie ur. 12.02.2021r. Miłosz 1950 45cm❤️, Szymon 1830 43 cm ❤️