Blizniaki w 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję
W piątek miałam przyjść do szpitala i nastawić się w razie czego na cc, ale jeszcze była opcje że przeleze przez w weekend na oddziale. Przy czym okazało się podczas badań przy przyjęciu, że rozwarcie jest większe i skurcze na ktg piszą się co 3 min (ani rozwarcia nie czułam ani tych skurczy). I od razu wzięli mnie na porodówke, była szybka akcja. Nawet nie zdążyłam porządnie się zestresowaćRodzina lubi tę wiadomość
-
Forumowiczko ogromne gratulacje!!! Super że chłopcy są już po tej stronie brzucha, cali i zdrowi ❤️ co do laktacji to spokojnie, spróbuj na luzie. Zawsze jest mm. Uwolnij głowy od "muszę" a mleko popłynie. Powodzenia!!!
Forumowiczka lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Forumowiczko gratuluję !!!!!szkoda, że tak źle znioslas pionizowane, ale mam nadzieję że już jest troszkę lepiej.
Z laktacja to tak jak Rucola pisze, odciagaj
regularnie i w końcu ruszy. Ja też nie miałam przez pierwsze 3 dniForumowiczka lubi tę wiadomość
-
Chcialam zapytac Was mamusie czy Wasze dzieci maja kolke, problemy z brzuszkiem? Jak sobie radzicie? Moje codziennie w nocy o tej samej porze placza, preza sie, brzuchy twarde. Ciezko mi ich uspokoic. Jak sobie radzicie same z nimi? Gdy placza jednoczesnie itd? Kupki regularnie robia Wasze pociechy?
-
U mnie mala ma problem z kupa i kolka..wieczorami sie prezy i puszcza baki...no co..trzeba przeczekac. Masowac brzuszek podac probiotyk( ale nie wiem czy pomaga..nie zauwazylam) zmienilam nawet jej mleko, ale to nic nie dalo...na szczescie u malego nie ma tych problemow.u nas okolo 21 do 1 w nocy stekanie..na szczescie nie wyje bardzo..sle jest niespokojna nie.moze zasnac i sie prezy..troche robi sie czerwona i czasem krzyczy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2021, 22:28
-
Rodzina ja podaje delicol. A na takie mega bóle gdzie widzę ze bardzo się męczy debridat. I masowanie brzuszków przed karmieniem żeby jelita pobudzić. Kupy u nas co 3-4 dni 🤷♀️. A co do płaczu jednocześnie... Ciężki temat. Już wspominałam że M jest bardziej apsorbujacy i gdy zaczyna krzyczeć często się zachodzi. Grzechotki śpiewanie i inne takie nic nie pomaga. Ostatnio nawet noszenie na rękach nie sprawia że się uspokaja. Drugi w tym czasie dostaje smoczka. Często jest tak że ładują oba i mnie na kolanach przodem do mnie i ich bujam, na noszenie ich obu sną rękach się nie zdecydowałam... Przyznam że ciężkie psychicznie są dla mnie te momenty gdzie obaj płaczą nie wiadomo dlaczego😔Różyczka32
Synkowie ur. 12.02.2021r. Miłosz 1950 45cm❤️, Szymon 1830 43 cm ❤️ -
Ja daje biogaie, ale nie pomaga. A ten debridat jest bez recepty? Jak podajesz Rozyczka te dwa specyfikiw jakich odstepach czasu? Maxi, u mnie tez od 22do 1 codziennie w nocy mega placz, caly czerwony, prezy sie, brzuch jak kamien. Masujemy brzuch, przykladalam goraca pieluszke, stosowalismy suszarke echhh. Ja wogole prawie nie spie, zmeczenie daje sie we znaki.
-
Forumowiczko moje wielkie gratulacje !!!
Mam nadzieję że już się czujesz lepiej:)
Rodzina ja podaje biogaje ale też nie wiem czy jakoś działa jeden z synków się męczy ze zrobieniem kupki ale on robi ze 2-3 na dobę i faktycznie są one troszkę zielonaawe. Natomiast drugi robi co 2-3 dni.
Płacz jednocześnie to ciężka sprawa, zazwyczaj jednego biore do gory, A drugiego karmię lub od jakiegos czasu zabawiam zabaweczkami obu lub jednego.
Pochwalę się dziś po mega aktywnym weekendzie gdzie mieliśmy tournee po mojej i męża rodzinie moje chłopaki przespały ciągiem w nocy 6h 😁 potem godzinka przerwy na karmienie i dodatkowe 2h pewnie szybko się taka piękna noc nie powtórzy;p -
Rodzina podaje delicol 9 kropelek mniej więcej ci 3 godz. Przed karmieniem. I jem produkty bez laktozy. A ten debridat 2 razy dziennie po 2 ml. A jakie kupki robią?
Perelka po zazdrościć ale życzę oby jak najwięcej takich nocy☺️Różyczka32
Synkowie ur. 12.02.2021r. Miłosz 1950 45cm❤️, Szymon 1830 43 cm ❤️ -
U nas też się zaczęło. Oboje prukaja i płaczą, mają problem ze zrobieniem kupki . Podaję im aciferol i zastanawiałam się czy to od niego te problemy z kupka chociaż ostatnio chyba Rucola pisała że u niej po actiferolu skończyły się bóle brzuszków. Biogaje też daje ale dopiero od soboty
-
Mamuśka to prawda, po actiferolu było super ale w stosunku do innoferu baby, który jest w zawiesinie olejowej i nie służył synkowi... Poza tym cały czas lecieliśmy na espumisan 100/bobotic forte plus debridat 2x2ml. Wszystko przeszło w okolicach 3 miesięcy.#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Dziękuję dziewczyny za gratulacje:)
My jesteśmy w szpitalu jeszcze.
T. jest ze mną na oddziale, a M. dzisiaj ma zostać przeniesiony z intensywnej terapii do nas. Jak na ten moment to wszystkie badania wychodzą bardzo dobrze, z czego ogromnie się cieszę.
Natomiast chyba nieco hormony szaleją, bardzo się boję jak to będzie dalej, jak dam sobie radę.
M. odciagam mleczko. Tymon przez ten czas miał mnie na wyłączność, podawałam mu mm co 3 godz (a w między czasie za rada doradcy przykładalam go do piesi dla pobudzenia laktacji) i tak się nauczył na mnie wisieć, że dziś już chwilę po mm szuka piesi i awantura czy należy ich przystawiać e międzyczasie do piesi? Wtedy się całkiem rozreguluja jak na moje oko.. Ale z drugiej strony 'jak odmówić' skoro jest taki jęk?
Dałam dziś smoczka w zastępstwie, ale synkowi nie za bardzo pasuje takie rozwiązanie.
-
Forumowiczko gratulacjie!! ❤
Mój jeden synek też będzie miał na imię Tymon🥰
A drugi Szymon🥰
Ja byłam w poniedziałek na usg a jutro do mojego prowadzącego.
Na usg wszystko dobrze, chłopaki równe: 1609g i 1616gLusi
Szymuś 15.05.21 / 1490g
Tymuś 15.05.21 / 1520 g -
Lusi11-88 wrote:Forumowiczko gratulacjie!! ❤
Mój jeden synek też będzie miał na imię Tymon🥰
A drugi Szymon🥰
Ja byłam w poniedziałek na usg a jutro do mojego prowadzącego.
Na usg wszystko dobrze, chłopaki równe: 1609g i 1616g
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie" -
Forumowiczko gratuluję. Cudownie że chłopcy są już po drugiej stronie. Niech rosną zdrowo! Jak się czujesz? ....co do obaw to chyba normalne, ja cały czas je mam ...czy dam radę? Wiem że nie jestem perfekcyjną Mama i często się obwiniam że nie mam czasu na wszystko (szczególnie na ćwiczenia na macie z chlopcami) albo ze czegoś zapomnę im podać danego dnia, albo że za rzadko przystawiam do piersi, bo dla mnie kpi jest łatwiejsze (mąż czy mama też mogą karmic) i pewniejsze (wiem ile jedza) ale dajemy radę z dnia na dzień ))
-
Lusi piękne wagi chłopaków czekamy teraz na Ciebie i Eleenn 😘 oby bezproblemowo już do końca.
Chica nikt z nas nie jest perfekcyjny. Ja ile razy o czymś zapomnę, zdarzyły się dni bez ćwiczeń, witamin itd.,zdarzyła się kąpiel po tygodniu przerwy. A jak miałam starszaka w domku, to miałam wrażenie że tylko karmię i biegnę się z nim bawić, a dzidzie samiutkim zostawiam. Albo jak za długo z maluchami to że zaniedbuje synka. Nie ma ideałów, nie jesteśmy w stanie się rozdwoić, roztroić niestety, a i ręce też tylko dwie robimy co się da, najważniejsze że dzieci zdrowe i najedzone i nie chodza z 💩 hihi reszta jakoś się ułoży:)
Chica, Rucola lubią tę wiadomość
-
Mamusie KP i kpi szcxepiliscie się na covid? Dzwoniłam się zapisać bo jednak chciałabym być chociarz trochę zabezpieczona ale gdy wspomniałam że karmie to mi anulowano termin🤷♀️😡. No i teraz co lekarz rodzinny mówił żeby się szczepić a w kwestionariuszu jest pytanie o karmienie piersią...Różyczka32
Synkowie ur. 12.02.2021r. Miłosz 1950 45cm❤️, Szymon 1830 43 cm ❤️ -
Różyczka32 wrote:Mamusie KP i kpi szcxepiliscie się na covid? Dzwoniłam się zapisać bo jednak chciałabym być chociarz trochę zabezpieczona ale gdy wspomniałam że karmie to mi anulowano termin🤷♀️😡. No i teraz co lekarz rodzinny mówił żeby się szczepić a w kwestionariuszu jest pytanie o karmienie piersią...
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie" -
Chica, dziękuję jeśli chodzi o samopoczucie po cc to już całkiem ok, dzieci pomogły mi postawić się do pionu, bo już jesteśmy we 3 i trzeba ogarnąć nowa rzeczywistość. Jutro prawdopodobnie do domu:)
Z tym karminiem to u mnie najciężej. W sensie, dostałam formularze i mam zapisywać dokładnie który, ile i co zjadł (mm, moje odciagniete mleczko, czas przy piersi). No i co dziennie zmieniają się te normy, chłopcy mają większe zapotrzebowanie, s ja już nie wiem ile mam im dawać żeby było ok. Raz położna powiedziała że za mało zjedli, następnym razem że przekarmilam, już się e tym gubię. Myślałem że sami będą jeść ile porzebuja (w sensie oczywiście tsk żeby przybierali na wadze). Nie sądziłam że trzeba az takich jakis rygorów przestrzegać. Przez to każde karmienie mnie stresuje eh.
Ellen, Tymon i Szymon, ładnie. Pasuje do siebie;) czekamy na wieści po prenatalnych;)
Chica, macie jakieś specjalnie zalecenie ćwiczeń przez lekarza, czy takie ćwiczenia relaksacyjne z własnej inicjatywy?