Blizniaki w 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Perełko super taki urlop 🙂 podziwiam Was bo ja bym się bała w góry z maluchami iść w tym roku , chociaż wiem że pełno ludzi chodzi od początku z dziećmi 🙂
Rodzina, Rucola jak ja Wam zazdroszczę tych ilości mleczka. Jak sobie przypomnę moje nastawienie w ciąży na karmienie piersią a teraz nie dość że nie karmiłam w ogóle to z odciaganiem też nie wyszło żeby tylko moim karmić.
Perelka lubi tę wiadomość
-
Mamuśka u mnie kluczową rolę odegrało doświadczenie, bo wiedziałam że ze swoich cyckow jestem.w stanie dużo wyciągnąć. Początkowo na 8mou sesjach dochodzilam nawet do 3 litrów na dobę, aktualnie na 7miu ściągam trochę ponad 2l. Gdybym miała być na 12tu sesjach i nie zaspokajałabym potrzeb dzieci, to pewnie sciagalabym na 2-3 porcje na dobę a reszta mm. Ja jestem zdania że nic na siłę. Jeśli ma się potencjał i możliwości to grzech nie skorzystać, ale jeśli nie ma się warunków, nie ma sensu się katować. Ja mam warunki, mocno gruczołowe piersi więc ściągam bo gdybym tego nie robiła to miałabym wyrzuty sumienia, po prostu nie potrafię nie wykorzystać tego, że mam możliwość. Gdybym jej nie miała to po prostu bylibyśmy na mm dla.mnie to oczywiste i w niczym by mi nie umniejszyło jakoś matce:) to tak jak z.porodem, planujesz SN a wychodzi cc. Życie wszystko weryfikuje. Grunt to robić wszystko zgodnie ze swoimi możliwościami
Mamuska lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Hello. Moje Śliczności kończą dzisiaj 2 miesiące i ważą po 4900g mniej więcej. Kolki już w miarę odpuściły, ale dzieciaki nie dają mi chwili wytchnienia. Cały zeszły tydzień Gaja nie spała nocami. Albo od karmienia o 21, albo od północy do 3 nad ranem lub nawet do 6.30. Dopiero w weekend dała nam pospać i budziła się tylko na jedzonko. Igor potrafi przespać 5-6 godzin, bo już nie wybudzamy na karmienie. Teraz w ciągu dnia między karmieniami śpią na zmianę. A jak nie śpią to krzyczą. Nie jestem w stanie nic zrobić w ciągu dnia jak jestem sama. Macie, albo miałyście podobnie?
Z bólem serca kończę swoją przygodę z kpi😢 wiele mnie to emocji kosztowało i kosztuje nadal. Ja jestem pod tym względem dla siebie dość surowa i właśnie czuję się gorszą matką z tego powodu😔, ale już zaczynam wysiadać.
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie" -
Rucola przede ciaza ważylam ok 52kg, teraz ważę 50, a pewnie gdybym nie pochlaniala takich ogromnych porcji jedzenia to zeszło by jeszcze niżej :p
Mamuśka moje mają 7 mc i siadają ale z podporem, jeden jeszcze 2 rączkami się podpiera, a drugi już tylko jedna. Natomiast do pięknego siadania jeszcze im sporo brakuje, brzuszek jeszcze musi się wzmocnić.
Elleen jesteś wspaniała matka niezależnie od tego w jaki sposób będziesz karmić:* nie zadręczaj się dla maluszków ważniejsze od rodzaju mleka jest szczęśliwa mama❤Mamuska lubi tę wiadomość
-
Hejka dziewczyny! U mnie bez zmian, nadal walczę z laktacją 😓 dziewczynki ładnie przybierają na wadze, waga z 01.09.2021- 3900 i 3700. Mordologię też ładną mają. Wydaje mi się, że Gabrysię męczą kolki- pomaga termoforek z pestek wiśni 🥰 zakupiłam jeszcze Sab Simplex używaliście? Jak tak to polecacie? Słyszałam dużo dobrych opinii o tym specyfiku na kolki
-
Mamuśka moje dzieciaki nie siadają a ja ich nie sadzam. Synek czworakuje do tyłu, do przodu nie umie wystartować ponoć wszystko jest w normie, wczoraj byliśmy u fizjo. Na spacerach jeżdżą na brzuszku, nie sadzam, ewentualnie delikatnie podnoszę oparcie
Perełko pytam o wagę bo kiedyś chyba pisałaś że ważysz 6kg mniej niż przed ciążą i zastanawiałam się jak to teraz wygląda 😅 ja też pochłaniam ogromne ilości jedzenia i dopiero na 8 miesięcy dzieci wróciłam do wagi, czyli dziś 😅 chciałabym jeszcze zejść 2-3kg, fajnie by było 😂
Ellen Kochana naprawdę się nie zadreczaj. Czasem się po prostu nie da ale to q żaden sposób nie definiuje Ciebie jako matki. Cieszmy się, że żyjemy w czasach kiedy nasze dzieci nie muszą cierpieć głodu i mamy dostępne jedzenie dla dzieci od ręki. Kiedyś to musiała być masakra.Mamuska lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Cześć dziewczyny:) już od dawna zbierałam się żeby napisać i tak schodziło. Chłopaki właśnie skończyli 4 miesiące, wagi z przed tygodnia to 5.750 i 6 kg.
Chyba w końcu mogę powiedzieć, że zakończyła się nasza przygoda z kolkami. Czasem chłopcy mają jeszcze ataki, ale trwa to powiedzmy ok pół godziny i przechodzi, a nie tak jak wcześniej krzyk dzien i noc. Śpią więcej niż kiedy mieli nawet tydzień (wtedy potrafili nie spać np ciągiem 6 godz). Są coraz bardziej kontaktowi, duzo sie uśmiechają. W końcu mogę tak na prawdę cieszyć się macierzyństwem:) te pierwsze 3 miesiące to był istny sajgon i patrząc z perspektywy czasu nie wiem jak mogłam wtedy funkcjonować. Także ten etap zamykam i mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej
Sab simplex ponoc ma taki sam skład jak espumisan, ja nie stosowalam. Używaliśmy delicol i espumisan, ciężko mi powiedzieć czy cokolwiek to pomogło, była masakra, ale może bez tego byłoby jeszcze gorzej.. Kto wie.
Jeśli chodzi o nabywanie nowych umiejętności to ja widzę postępy np stabilniej trzymają główki itp, ale nie obracają się jescze ani nie łapią za stópki. Ogolnie często mają zaciśnięcie pięści i niezbyt idzie im łapanie przedmiotów (co ma związek z napięciem mięśniowym). Fizjo mówi, że powinni łapać zabawki dużo lepiej na tym etapie, natomiast nie wiem do końca czy faktycznie, bo przecież chłopcy są z 36 tyg, czyli chyba należy im liczyć 4 tyg do tyłu. -
Kateem ja stosowałam sab simplex już 10lat temu u syna, który miał okropne kolki i to było dla nas zbawienie, nic innego nie pomagało. Teraz u bliźniaków też go używałam chociaż miały dużo mniejsze problemy faktycznie skład mają taki sam jak Espumisan , ale to jest ciekawe że Espumisan u nas nie pomagał a sab simplex tak.
Elleen nie możesz tak myśleć, jesteś cudowna matka , choćby dlatego że tak włączyłaś o to mleczko. Nie udało się to trudno. Popatrz na to z tej strony że nie będziesz uwiązana do laktatora ,zrobicie mleczko i spokój 🙂kateem lubi tę wiadomość
-
Hej czy pamiętacie jaki miałyście przyrost beta hcg podczas ciąży blizniaczej? We wtorek mam pierwszą wizytę dopiero. Trzy razy badałam bete, przyrost mam co 48h na poziomie 244%. Wg norm przyrost przy jednym dziecku to 66-100%, stąd moje podejrzenie że mogą być bliźniaki 🙂 do tego mam wysoki progesteron. Jak uważacie?PCOS, starania od 2018, klinika od 2021
08.21 4ta stymulacja (letrozol+bemfola+ ovitrelle)
12.05.22 👶Wojtuś💙 -
Malinka2021 wrote:Hej czy pamiętacie jaki miałyście przyrost beta hcg podczas ciąży blizniaczej? We wtorek mam pierwszą wizytę dopiero. Trzy razy badałam bete, przyrost mam co 48h na poziomie 244%. Wg norm przyrost przy jednym dziecku to 66-100%, stąd moje podejrzenie że mogą być bliźniaki 🙂 do tego mam wysoki progesteron. Jak uważacie?
Malinka2021 lubi tę wiadomość
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie" -
Elleen wrote:Specjalnie szukałam na forum swoich wpisów bo nie byłam pewna swojego przyrostu,ale tak: pierwsza betę miałam 125,a kolejna po 48h już 490. Daje to ok 290%.
Dziękuję za odpowiedź 🙂PCOS, starania od 2018, klinika od 2021
08.21 4ta stymulacja (letrozol+bemfola+ ovitrelle)
12.05.22 👶Wojtuś💙