Blizniaki w 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Meva😃 gratuluję Parki🤗 ja walczyłam z krwiakiem od 12 do 24 tygodnia, wyjątkowo zajadły dziad mi się trafił🙃 głównie leżałam, chodziłam tylko po domu, z tym, że u mnie krwiak powodował oddzielenie błon owodniowych na sporej powierzchni, stąd takie zalecenia. Życzę, żeby u Ciebie szybciej się wchłonął✊
Teraz walczę ze skracającą się mocno szyjką. Też mam częste, dość mocne i nieprzyjemne spinania brzucha od ok 20tc, może trochę wcześniej. Specjalnie się tym nie przejmowałam, ale w tym momencie, kiedy szyjka siada, muszę leżeć, dodatkowo biorę na własną rękę magne b6 forte i jak BH się bardzooo nasilają to łykam no spe. Jednak we wtorek skonsultuję to z dr, bo na ostatniej wizycie info o szyjce tak mnie przytłoczyło, że o wszystkim innym zapomniałam🤦♀️Start 2014
8xIUI😔 III IUI cb👼
2019 👧🏼
2021 ur. 24+4tc👼👶
2023 👧🏼 -
Witaj Mevo, jesteśmy w podobnym tygodniu i z takim samym składem. Gratuluję parki🤗
_meva_ lubi tę wiadomość
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie" -
Dziewczyny wczoraj przed 10 urodziłam przez cc Miłosza 1950 45cm, Szymon 1830 43 cm. Niestety nie widziałam ich na żywo jeszcze są na intensywnej terapii. Ja nie bardzo się czułam i nie mogłam się spionizowac to było okropne. Mam nadzieję że jutro uda mi się pójść fo nich. Do noska mają tlen i do brzuszka mleko podawane.
_meva_ lubi tę wiadomość
Różyczka32
Synkowie ur. 12.02.2021r. Miłosz 1950 45cm❤️, Szymon 1830 43 cm ❤️ -
Różyczko💐🎉, wszystkiego dobrego dla Was, dużo zdrówka,życzę Tobie szybkiego powrotu do formy a synkom pięknych przyrostów wagi! 🤗 Trzymam z całych sił kciuki żebyście się jutro mogli spotkać✊✊Start 2014
8xIUI😔 III IUI cb👼
2019 👧🏼
2021 ur. 24+4tc👼👶
2023 👧🏼 -
Różyczko gratuluję Ci narodzin chłopców ❤️ wiem, że nie tak miało być ale na pocieszenie napiszę Ci, że mają piękna datę urodzenia. Taki jakby anagram, czytane od tyłu i od przodu są identyczne 12.02.2021 Teraz przed Wami trudny czas, ale przetrwacie to. Dużo zdrowia dla chłopców a siły dla Ciebie ❤️#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Różyczka moje gratulacje!!! Dużo zdrowka dla chłopaków i Ciebie!! Pierwsze dni po cc są najgorsze, potem bedzie juz lepiej. Uściski 😘
Meva super że do nas dołączyłaś
Jaksa ach że ten pech Cię nie opuszcza biedactwo Ty moje, leżenia po tej ciąży pewnie będziesz miała dość. Na pocieszenie powiem że ja 2 tyg chodziłam już całkowicie bez szyki i z rozwarciem i nic kompletnie się nie działo więc będzie dobrze!
Dziewczyny które się już rozpakowaly mam pytanko jak wasze brzuchy? Bo ja już mega schudłam pewno od utraty wody ale brzuszek ciągle widoczny, zastanawiam się jak u Was to wygląda.
My już w domku, chłopaki bardzo grzeczne, lubią spać i mają apetyty. Problem jest gdy obaj na raz chcą jeść ale jakoś sobie radzimy. Na wieczór mają mega packmana więc dokarmiamy się mm.
-
Perełko mi brzuch znacząco spadł jakieś 4 tyg po porodzie ale daleko mu do ideału. Z 22kg które przytyłam zostało mi 7 ale śmieje się że po 2 aktualnie mam w cyckach więc jak zrzucę jeszcze 3 to będzie git. Reszta zejdzie z czasem, choć moje "wpieprzanie" a nie jedzenie niestety nie pomaga 😅. Z dobrych info za tydzień w poniedziałek mam kwalifikację na dawczynię do banku mleka. Odciągam regularnie, mam spore nadwyżki których już nie mam miejsca mrozić i postanowiłam się podzielić. Mam nadzieję że się uda#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Różyczko, gratuluję! Witamy chłopców na świecie! Nabierajcie sił Kochani. Ogromne kciukasy za kolejne dni.
Meva witaj, gratulacje parki 😊
Perełko, ja też bardzo szybko zrzucilam kg sprzed ciąży. Właściwie to chyba wygładam szczupłej bo rączki i nóżki patyczki ale brzuszek nadal pozostał. Zaraz będzie 3 tygodnie po cc brzuszek jak w 5mcu. Nie mam pojęcia czy to tak ma być, liczę jednak że macica sie jeszcze obkurczy.
U nas bez wiekszych zmian. Kubunio nadal walczy na intensywnej (spiączka/zaintubowany), test szczelności przełożony dopiero na 22.02.
Matiego w ostatnich dniach udaje mi się przestawić do piersi. Nie sądziłam że po takim czasie to możliwe ale zobaczymy. Nie zawsze jest to efektywne ale mam nadzieję że w ten sposób trochę rozkręci mi laktacje, tym bardziej że przystawiajac go do cyca sesje z laktatorem wychodzą mi tylko 3-4 na dobę. -
Perełko jak cudownie czytać, że chłopcy są tacy grzeczni i że lubią spać, czyli jest nadzieja z nie będzie tak źle😀
A probowalas ich dostawiać jednocześnie czy jeszcze za wcześnie na to?
Rucola jestem pełna podziwu dla Ciebie, że masz tyle pokarmu i że nagromadziłas takie zapasy. Obiecuję sobie, że ja też będę taka systematyczna w odciąganiu żeby pobudzić laktację bo niestety syna nie było mi dane karmić piersią i teraz bardzo bym chciała, ale zobaczymy co z tego wyjdzie.
Chica często o Was myślę i co tam u Kubusia, trzymam mocno kciuki żeby test szczelności wyszedł pozytywnie.
Możesz go odwiedzać w szpitalu?
Ja już słyszałam takie przypadki że po jakimś czasie kobieta wracała do kp także nie poddawaj się, może akurat się uda🙂
-
Dzięki dziewczyny to u mnie podobnie nogi i ręce chude jak patyki ale brzuszek to tak na 4 mc jeszcze;)
Nie wiem jak tam wagowo stoję, bo mi się baterie w wadze wyczerpaly ;> muszę męża wysłać jutro na zakupy:) na sam koniec ciąży miałam +16 z czego że 4 kg doszły mi w ostatnich 2 tyg. tak mi napuchly nogi.
Mamuśka jak jest okazja to karmię oba na raz, ale wtedy lepiej jak mi ktoś pomoże z przystawieniem drugiego, bo samemu jest ciężko. Szczerze chłopaki są i tak aniołami, po pierwszym synku bałam się że będzie masakra. A teraz o dziwo z dwójką mam więcej czasu wolnego niż za pierwszym razem z jednym .