Bliźnięta 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też właśnie ruchy jednego czuję baaardzo delikatnie, ale ostatnio coraz częściej jednocześnie na żebrach i w pachwinach. Przypominają mi się stare dobre czasy, kiedy pod żebrami miałam żołądek a nie kawałek czyjejś pupy 😆
Oo jak super, w tym szczególnym czasie potrzebujemy takiego wsparcia przyjaciółki ❤️
Ja akurat dzisiaj byłam u fryza i też już umówiłam wizytę przed porodem, czyli w pierwszym tygodniu kwietniaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2023, 20:54
-
Ja też się umowie do fryzjera, ale w marcu u mnie dziewczynka to istna akrobatka, ostro nawala tymi małymi nóżkami. Chłopiec za to kopie mnie głównie po szyjce, chociaż dziś mam wrażenie, że się przemieścił i mam nogi na górze, a wcześniej on był pośladkowo, a ona główkowa.
A co do posiadania pupy pod żebrami... ja ostatnio czułam czkawkę w mojej pupie, więc tego... 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2023, 21:42
31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6 -
Cszla wiem coś o tym 🙈🤷♀️🤦♀️ ten co jest na dole to jego kopniaki czuje w jelitach a czkawkę w pupie właśnie... to jest mega dziwne uczucie.
Chociaż dla mnie ten ból żeber akurat jest bólem który bardzo ciężko znoszę w tej ciąży. I często próbuje ich wypchnąć spod tych żeber... ale oni jak bumerang w nocy ... zaraz zaczynają mi tam włazić ponownie. No i rano czuje się jak po sparingu bokserskim. Biedne moje narządy wewnętrzne 🤣🤣🙈🤯
Chcicaloca co do porodu u mnie na dzień dzisiejszy raczej cc ale lekarka też powiedziała, że to na porodówce będą podejmować decyzje... kurcze ale już wolałabym się na coś nastawić. Bo jak bym miała rodzic SN to też chciałabym ćwiczyć krocze żeby jakoś się przygotować do tego porodu. Wszystko pewnie zależy na jakiego lekarza się trafi...
Tylko boję się takiego scenariusza, że rodzi się pierwsze dziecko, to łożysko co jest nisko ułożone pęka i dostaje krwotoku. Wtedy szybką cesarka i transfuzja.... No dzięki to już chyba wolę cesarkę 🙈... wiem mam wybujałą wyobraźnię 🤣
A jak u Was? -
Ja też czuję kopniaki i czkawkę w pupie 😆
Elza współczuje Ci tego bólu w nocy już niedługo Ci zostało
U mnie też na razie kwestia otwarta ale mam jeszcze dużo czasu, ciągnie się jak nie wiem… właśnie czekamy fizjoterapeuty i mam nadzieję, że coś mi pomoże bo mam tak napięte okolice kości łonowej, że aż mnie boli, wieczorem to zasnąć nie mogłam -
Elza wcale nie jest to bujna wyobraźnia. Ja miałam takie same przemyślenia. Może nie z transfuzją krwi, ale że przy sn temu drugiemu coś się stanie..
Karola napisz co Ci polecił fizjo na te kość łonową. Ja mam wizytę w poniedziałek i licze na tejpy plus magiczne odbólowanie mojego ciała -
Ja też mam podobne obawy co Wy, albo że jeden urodzi się sn i drugi cesarka bo pojawią się komplikacje 🙈
Trochę mi rosmasowała 😂 i wiem, że w domu też mogę sobie masować i niestety u mnie takie bóle będą się pojawiać. Dodatkowo mnie otejpowała znowu i rozmasowala plecy, dzisiaj jestem wykończona po tej wizycie ale plecy mają się świetnie! Kolejny raz za 3tyg idę. Także myślę, że Tobie też pomoże i odczujesz ulgę a byłaś już kiedyś? To zwykły fizjoterapeuta czy uroginekologiczny?chicaloca lubi tę wiadomość
-
Do uroginekologicznego. Byłam przed ciążą ze względu na problemy z trzymaniem moczu po ciąży 🙈 potem nie byłam, także jestem ciekawa. W dodatku idę do innej babeczki, bo do tej co chodziłam to terminy na za dwa tygodnie
Karola95 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, proszę powiedzcie czy w ciąży bliźniaczej miałyście wysokie bety moja aktualna beta to powyżej 19tys był to tydz 5.6 jest to moja 3cia ciaza pierwszą miała poza maciczna z 2giej ciąży mam córeczkę wtedy bety miałam niższe. Jestem w strachu do lekarza umówiłam się na przyszły wtorek.
-
Cześć Kasiunnia! Witamy na statku "Bliźnięta w Natarciu", rozgość się u nas dopiszę Cię do pierwszej strony, gdzie są wpisane nasze Podwójne Mamy
Co do wyprawki - też mi się za*ebiście nie chce... ale kompletuję. Część mam po synku, ale będziemy mieć parkę, więc chcąc nie chcąc trzeba coś ogarnąć. Nie zmuszam się bardzo, ale jak coś widzę w necie i wiem, że potrzebuję, to kupuję. I rozkładam sobie to, np w grudniu był plan zakupu wózek. W styczniu chcieliśmy dopiąć kwestię łóżeczek, materacyków, pościeli, rożków (generalnie rzeczy do spania). Były też wyprzedaże w styczniu, więc kupiłam ubranka dla dzieci w rozmiarze 50 i 56. Znalazłam też na vinted nowiutki fotelik z metkami o 250zł taniej, więc kupiłam go i od razu kupiłam do niego otulacz (żeby mieć do odhaczenia na liście jako 'komplet do auta'). Mi taka lista bardzo ułatwiła życie, mam to podzielone na kategorie (ubranka, podróże, sen, higiena, szpital) I po prostu idę systematycznie i w każdym miesiącu zamykam jedną z kategorii.
Anetaaa7 u mnie bhcg w 26dniu cyklu wynosiło 302 mlU/ml, w 28 dniu cyklu 646 mlU/ml. Jesteś pewna, że w labie nie pomylili wyników? Ja miałam wysokiego proga, bo aż ponad 50.
31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6 -
Cześć Kasiunia, widzę że grono podwójnych mam się powieksza 😀
Jeżeli chodzi o bhcg to przy takim wysokim wyniku już się na niego nie patrzy. Ja miałam chyba 1200 i po 2 dniach 2000. Na pewno progesteron miałam podwójny koło 60, ale to pewnie dlatego, że dwujajowa ciąża.
Dziewczyny dzisiaj byłam wyznaczyć sobie termin cc. I mam ustalony na 16.02
Zrobili mi od razu ktg i usg. Każdy lekarz inaczej mierzy dzieciaki. Już 2 tygodnie temu mieli mieć 2kg i 2.2kg a dzisiaj niby to samo. Już sama nie wiem. -
Witam Wszystkie Mamusie jeszcze raz
Elza jakie juz duże dzieciaczki, a podpytam , termin cc ustalili Ci na 38 tydzień?
Mi od samego początku , oczywiście bardzo optymistycznie ustalił na 38 tydzień na 28 kwietnia , ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że dotrwamy
-
Elza ja z tymi pomiarami też zgłupiałam...
Wczoraj musiałam pojechac do szpitala, bo od dwóch dni miałam mega ból brzucha, taki miesiączkowy i jakbym miała zaraz mieć skurcz, ktory nie nadchodzil. Okazuje się, że od rozciągania, dostałam nospę domięśniowo... Powiedziałam im, że nie pamiętam takiego bólu z pierwszej ciąży, że nie mogę się wyprostować, bo mnie tak brzuszysko ciągnie w dół i boli, a wiem jak boli brzuch na rozciąganie. Nawet do gabinetu szłam zgięta w pół. Werdykt jest taki, że jestem po CC, bliźnięta, za mało odpoczynku i niestety tak się stało. Także dziś leżę, nie robię nic, tylko jem i oglądam seriale 🥲
Generalnie wczoraj sprawdziła mi doktor szyjkę i zmierzyła dzieci, szyjka 3,25cm. Dzieci nie wiem, raz jej wyszło 824g i 800 a za drugim razem 918g i 720g (to 22,4% różnicy). Kazała się nie martwić, ale jednak ta dysproporcja się powiększa i mnie to martwi 🤷♀️ 17 lutego jestem umówiona na USG 3 trymestru w szpitalu (tak mi kazał mój prowadzący), USG ma robić specjalista od ciąż mnogich. Mam nadzieję, że tym razem będzie ok z wymiarami...
31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6 -
Kasiula, cześć fajnie, że do nas dołączasz. Ja tez mam 3,5 latka
Aneta ja nie robiłam bety, także nie pomogę.
Laski byłam u fizjo. Ogólnie rozmasowała mnie i boli trochę mniej. Podobno jestem mega pospinana. Pokazała ćwiczenia, żeby dzieciaki się odwróciły. Zatejpowala mnie, ale tejpy zdjęłam wieczorem. Jak chodziłam było okej, czułam duże odciążenie. Niestety leżenie, siedzenie sprawiało mi duzy dyskomfort. Cisnęły mnie i bolał brzuch.
Dziś tak mi chłopcy dają w kość. Boli mnie wszystko … czasem mam wrażenie, ze wyskoczą mi z dołu, tak dają czadu.
Cslza trzymam kciuki za usg. Mam nadzieje, ze te różnice to tylko błędy pomiaru. A dolegliwości zaraz miną. Ciąża bliźniacza nie rozpieszcza.
Elza 17 luty to już za chwilkę. 🙈
Moze za jakiś czas stworzymy sobie czat na fejsie, czy coś. Żeby było bardziej prywatnie. -
Do do bety to każdy lekarz mówi, że robi się ją do max 6 tys. Pozatym nie liczy się wartość a przyrost. Tak na prawdę od ok 1000-2000 powinno już być coś widać w obrazie usg.
Termin hospitalizacji mam wyznaczony na 16.02 to jest 17+0. Z tym, że mówili że będą dzwonić
Jestem za jakimś czatem będzie na pewno łatwiej się kontaktować
No właśnie wiem, że to za chwilę.... chyba zaczyna to do mnie dochodzić.
Co do bólu wszystkiego... to powiem, że ja nocami czasem już wysiadam. Nawet lekarze dzisiaj się dziwili jak ten wyżej jest ułożonym.. tyłkiem wciska mi się pod żebra, I z mojego żołądka robi sobie worek treningowy 😞