Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Eve co z tego ze mial ciezki dzien w pracy. Bierz go w obroty nawet na spiocha
Dzisiaj juz wielkie problemy byly z dojechaniem gdziekolwiek a co dopiero jutro
Kas wiesz gdzie maly ma glowke przeciez. Przeciez juz sie nie odwroci wiec mozecie glowica jezdzic w miejscu glowki a nie dupciMaria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
Miałam "przyjemność" postać sobie w korkach, dlatego modlę się o akcję w godzinach przejezdnych.
Tak nie dam mu wyboru, dużo seksu i dopiero święty spokój (no w mojej wielkiej nadzieji PORODÓWKA). Już mi się bardzo dłuży ta końcówka, chodzę w tej ciąży już tydzień dłużej niż z Szymonem.Kasandra lubi tę wiadomość
👨25/08/2010 Szymon💙
👦07/11/2014 Aleksander💙
👧08/01/2022 Klara ❤️
-
eve końcówka mi się zawsze dłużyła jakby wieki trwała... pod koniec to ja już zawsze chciałam na żywo zobaczyć swoje Skarby tym bardziej, że my płeć sobie zostawiamy do porodu
ja liczę, że mój Maluszek musi posiedzieć do 16 listopada, wtedy Córcia ma przyjęcie z okazji 5 urodzin, a potem niech się dzieje wola niebabyle nie na noc... zawsze tak koło 7 rano trafiałam do szpitala, więc mam nadzieję, że traz też tak będzie
i strasznie się stresuję też moim Synkiem jak on sobie z tym poradzi, że mnie nie ma... Córcia jest super mądra no i już starsza, a Synek w lutym kończy 3 latka, a mamusiny jakby się dopiero co urodziłoj oj .... byle na dzień rodzić, byle na dzień... zawsze sobie to wymodliłam, więc mam nadzieję, że tym razem też....
Eve lubi tę wiadomość
-
Karola to super, ze wszystko w porzadku i ze mala tak ladnie przybrala na wadze
No i podgladanie za darmo meega fajne
Aga no zawsze musi cos byc. Trzymam kciuki, zeby szybko przeszlo.
Eve no masz malego uparciuszka
Ja wlasnie zajadam sie pysznymi nalesnikami z dzemem i kakao. Mniam, mniamA wczoraj sie tak zle czulam, ze myslalam ze ja bede jechac do szpitala. Bole kregoslupa, az mi w nogi wchodzilo i twardnienie brzuszka, mdlosci, masakra. Wzielam magnez i no spe, poszlam spac i na razie nie jest zle tylko nadal kregoslup troche dokucza. Niedlugo sie wybieramy na cmentarze.
-
Helo kobietki
Ja dzis na cmentarz sie nie wybieram. Po 1 nie dojde a po 2 nie ma co jechac. Wszyscy poszli a ja pilnuje 4 scian
Eve jeszcze tylko jutro bedzie taki harmider na drogach wiec wytrzymacieszybko zleci
Kas ja was podziwiam, nie wytrzymalabym takiego napiecia.
Dorocia odpoczywaj kochana, moze za duzo chodzilasEve lubi tę wiadomość
Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
Po cmentarzu bylismy u mojego P mamy i rodziny i niedawno wrocilismy. Tak sie objadlam kotletami z pieczarkami i bigosem, do tego litry kompotu z truskawek, ze jestem pelna jak zaba
I jestem z siebie dumna bo zjadlam tylko 4 kostki czekolady, sporo mandarynek i kawalek jablka
Na cmentarzu oczywiscie pelno ludzi. Ale ja ledwo co doszlam z cmentarza do auta bo tak mi brzuch sie zaczal napinac i stawiac, ze musialam robic przerwy. Kurcze no wydaje mi sie ze ostatnio za duzo i moze za ciezko robie i to od tego. Dzis nawet kiepsko magnez i nospa pomagala. Zaraz ide chyba spac, a jutro caly dzien odpoczywam bo tego mi potrzeba. -
u mnie ciężko, ale spoko.... wczoraj mi się brzuch cały dzień stawiał, czasem boleśnie nawet, ale dzisiaj już spokój
dzisiaj walczyłam z Synkiem w nocy, żeby nie pił, a przede wszystkim z butelki żeby nie pił.... od 23 do 2 w nocy nie spał tylko się przebudzał i płakał, ale mam nadzieję, że z każdą nocą będzie lepiejoby....
eve zdrowia dla Synkamusi być dobrze...
dorocia, a jak dzisiaj u Ciebie ? -
Eve no mam nadzieje, ze synek nie dostanie znow goraczki.
Kas na pewno oduczy sie od nocnego picia z butelki, ja pamietam jak mojemu smoczka zabralismy. Dwie noce z przebudzaniem sie i placzem i spokoj.
Ja nadal kiepsko. Caly czas leze i niedawno troche spalam. Biore ta nospe i magnez ale boli. Na szczscie brzuch sie tak nie stawia tylko boli. Dzidzius caly czas aktywny wiec jestem spokojna. No i kregoslup boli. Zaraz musze sie troche podniesc zeby obiad przygotowac i pozniej dalej bede lezec. Nawet jesc mi sie nie chce, na razie tylko sniadanie zjadlam. -
hej dziewczyny moja Hanka znowu z kaszlem w piątek już nie była w przedszkolu, przez weekend troche jej przeszło ale jeszcze czasami zakaszle
właśnie oglądam ten film nad życie i tak zastanawiam się co ja bym zrobiła? urodzić i umrzeć...pozwolić żeby dziecko było bez matki czy najpierw walczyć o siebie...a później o dzieci... -
Ja caly czas leze ale nadal czuje bol w dole brzucha, bol kregoslupa i czasami mi brzuch twardnieje na chwile i odpuszcza. Maluch w brzuszku aktywny. Nie wiem jak bedzie jutro bo moj P jedzie do pracy i bede sama z mlodym no ale jakos dam rade.
Mama hani musze obejrzec sobie ten film. No ja bym ratowala siebie. Mam synka Kubusia dla ktorego musze zyc, poza tym zawsze moge jeszcze zajsc w ciaze albo adoptowac kolejne dziecko. Nie mowie, ze nie bylo by mi ciezko stracic dziecko no ale taki bylby moj wybor. Moj P tez tak samo mysli. -
Kas zobaczymy jak jutro bede sie czula i jak mi minie dzien. Wiesz tak na prawde to boje sie ze skierowal by mnie do szpitala a moj P musi pracowac bo przez ten ZUS mamy bardzo ciezko z kasa a za bardzo nie mial by kto z malym zostac. A poza tym to co wiecej by zrobili, tez musiala bym lezec i nospe bym dostala. Ciekawa jestem tylko co z szyjka ale to zobaczymy jak jutro bedzie.