Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
No tak to jest przed świętami w przedszkolu. Cisza tu faktycznie. Pewnie przygotowania do świąt trwają.
My dzisiaj będziemy ubierać choinkę w tym roku żywą.
No i jeszcze pierniki trzeba ozdobić.
Wojtuś grzeczny ale niestety śpi spokojnie tylko na rękach choć puki co mi to nie przeszkadza. Pobolewa go brzuszek a na rękach jest mu zdecydowanie lepiej bo śpi przytulny brzuszkiem do mnie.
-
cisza jak makiem zasiał....
my dzisiaj mieliśmu ważenie 4120.400gr w 10 dni
grubasek nasz Kochany
my dzisiaj ubieramy choinkę i dopinamy prezenty
porządek w domu, pierniczki, choinka to plan na dzisiaj, bo em jutro cały dzień w pracy i w wigilię do 13ale do teściów na wigilię jedziemy to spoko i wogóle całe święta tam, więc luzik...
malo czasu więc podczytuję, ale dopiero teraz znalazłam chwilkę, żeby napisać -
No widze, ze mega cisza.
Ja mam juz bigos, krokiety, rybe po grecku i niedlugo bede robila pieczarki nadziewane. Musze jeszcze troche ogarnac. Jutro salatka, ciasta i ostatnie sprzatanie. Powiem szczerze, ze juz nie mam sily ale juz niedlugoWigilia u tesciow a I i II swieto w domku siedzimy i odpoczywamy
mama hani lubi tę wiadomość
-
o widzę dorocia że już jestes na półmetku
ja jutro robię pierogi z ciasta drożdżowego, dzisiaj upiekłam piernik i muszę przyznać ze efekt końcowy jest dość zadowalający
ja sprzątanie zostawiam na jutrzejszy wieczór i zagonię mężą bo jeszcze jutro ma wolne a w wigilię pracuje
dorocia2324 lubi tę wiadomość
-
Kochane melduje sie w chwili wolnej
Malutka jest bardzo spokojna. Przedwczoraj troszke poplakala w nocy ale chyba ja brzusio bolal. Dzis byla polozna i kazala nam smarowac sutki altacetem bo ma powiekszone piersi, niby czesto tak bywa ale moze ja to bolec.
W dzien sie cycujemy w nocy mm, narazie tak musimy robic do momentu zwazenia.
Juz sie nie moge doczekac jak wyjdziemy na dworek po swietach. Musimy isc do poradni wiec bedzie pierwszy spacer.
Ja niestety jeszcze nie pozbieralam sie z faktu ze mialam cc. Codziennie rycze, wylaczam sie z zycia, dre sie na ema chociaz zapierdziela caly czas, wszystko mnie denerwuje i jest mi bardzo zle. Nie wiem czy kiedykolwiek sie pozbieram i nawet jak bym kiedys chciala 3 malenstwo to jak pomysle o cc to jjz mi sie odechciewa. Emowi juz powiedzialam ze owszem mozemy miec 3 dziecko ale ja go nie urodze!Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
Kochane, zdrowych, wesołych, rodzinnych Świąt.
U nas wszystko dobrze. Chłopaki okazy zdrowia. Wczoraj mieliśmy pierwsze szczepienia, przeszły dzielnie i gładko, uff bo jutro mamy Chrzest:) Olek waży 5,2kg. Ile mierzy nie wiem bo podkurczał uparcie nogi:)
W poniedziałek byliśmy u ortopedy i nóżki Olka są już całkowicie normalne:) A buciki zakładamy już tylko na noc dla utrwalenia nawyku prawidłowego układanie:)Kasandra, mama hani lubią tę wiadomość
👨25/08/2010 Szymon💙
👦07/11/2014 Aleksander💙
👧08/01/2022 Klara ❤️
-
Kochane przepraszam ze tak pozno ale wiecie...
Zycze Wam wszystkiego co najlepsze, spelnienia marzen, zdrowych i zawsze usmiechnietych maluszkow, nocek przespanych i kazdego dnia rozpovzetego z coraz wiekszym usmiechem
Dziekuje ze jestescie :*mama hani lubi tę wiadomość
Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
Karola glowa do gory!! Ten stan przygnebienia i smutku na prawde z czasem przejdzie i zapomnisz o tym. Ciesz sie, ze swoich wspanialych coreczek bo to najwazniejsze. Dobrze, ze wszystko tak sie skonczylo niz mialo by sie cos stac.
Eve super, ze z nozkami wszystko w porzadku i ze chlopaki dobrze sie maja -
Kochane przepraszam was.
Nie marywcie sie ze nie bede pisac.
Nie mam ochoty na jakiekolwiek rozmowy o ciazy, o porodzie, o kupkach czy o dzieciach.
Mam nadzieje ze to szybko minie i bede mogla wrocic do normalnego zyciaMaria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
hej poświątecznie
Przepraszam, że nie złożyłam Wam życzeń. Nie miałam czasu na komputer. Ale mam nadzieję, że święta minęły Wam w miłej atmosferze
U nas 4,5 kg szczęścia, cudownie być mamą dwojki dzieci. Zakochana jestem po uszy
Marcel ma katar, nadal jesteśmy bez szczepienia
Eve Ty już chrzest? Wowmy dopiero planujemy na kwiecień
Karola wiem co czujesz. Ale to mija. Człowiek jakoś się z tym godzi, wyplacze co musi i wie, że nic więcej nie może zrobić. Bardzo chce mieć trzecie dziecko i mam nadzieję, że urodze je sn, ale jeśli będzie inaczej to trudno. Zniosę wszystko, bylebym je miała. Gdybyś chciala pogadać to jestem -
Cześć dziewczyny!
U Nas Święta minęły fajnie ale niestety młody ma dzisiaj gorączkę.nie chce nawet owoców ze słoiczka i boję się czy to nie gardło
Jesteśmy u teściów i jak się nic nie zmieni to wracamy do domu jutro bo synek i tak źle u teściów sypia a jeszcze choroba z gorączka to tylko we własnym domu
Wrócę do Was jak się jakoś to wszystko unormuje. Trzymajcie się cieplutko! -
Witajcie
Ja sie przez Święta objadłam, odpoczęłam i było na prawdę bardzo fajnie. Za 3 dni Sylwester i Nowy Rok. Jak ten czas leci. Jak odpoczelam to noga juz nie boli. Maluch tak sie wypycha, ze az jestem w szoku jakie moze przybierac figury, ze tak to nazwe moj brzuch. Czasami to tak boli, az ciezko wytrzymac. Synek az takich rzeczy nie robil
Karola jak sie pozbierasz to wracaj do nas no i oczywiscie zawsze jestesmy jakbys chciala pogadac. Trzymaj sie cieplutko i zobaczysz, ze lada chwila wszystko sie ulozy.
Na_cik wspolczuje choroby synka, niech szybko wraca do zdrowka!!na_cik lubi tę wiadomość