Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
moja pije soki i mleko które juz zaczęłam jej zagęszczać kaszką jak niemowlakowi. Wyniki ma super aż lekarka się zdziwiła że ma takie wyniki. Niby matki przesadzają ale moja przez cały dzień zje pół jogurtu albo cały zależy od dnia i nic więcej. Zaczyna mnie to martwić bo rozumiem że może tak być dzień dwa nawet trzy ale nie 2 tydzień już. Wczoraj namówiłam ją na wypicie pół kubka ciepłej herbatki i zjedzenia dwóch herbatników to cud jakiś.
Do przedszkola fakt poszła ale chodzi już drugi rok do tej samej grupy dzieci więc to raczej nie to. Nie wiem chyba faktycznie przejdę się do psychologa z nią. -
No a w przedszkolu zjada obiad może się tam najada.Mój starszy syn był niejadkiem ale ma to po mnie. Moja mama mi opowiadała że ja nie jadłam nic ale ona mnie specjalnie nie zmuszała a jak zgłodniałam to sama brałam bułkę i ją wcinałam najczęściej suchą.I też ponoć trwało to tygodniami. Słyszałam o takiej metodzie na niedozwolone pewna matka miała problem z niejadkiem to wkładając do lodówki coś do jedzenia mówiła żeby mała tego nie ruszyła bo to dla tatusia albo mamusi tylko a potem jakoś samo wychodziło że mała zaciekawiona chciała spróbować tej rzeczy tylko "dla dorosłych" i w końcu zjadła. Nie wiem na ile to skutkuje bo tego nie próbowałam tylko o tym słyszałam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2014, 12:16
-
a lekarka co na to mówi ? pytałaś się o to ? ja wiem, że czasem jak dziecko ma jakiegoś robaka to ma mniejszy apetyt, ale nie pamiętam jakiego
może warto sprawdzić
ale na pewno warto choćby zadzwonić do pediatry powiedzieć co i jak, a pediatra na pewno znajdzie rozwiązanie
-
Kas natka napisała ze mała ma b.dobre wyniki zatem pediatra ma ją pod kontrolą ja bym się w takim razie nie przyjmowała.aż.tak i na pewno nie zmuszała do jedzenia bo to może przynieść odwrotny skutek.
aga.just lubi tę wiadomość
-
zmuszać nie można to na pewno
może Maleńka tak reaguje na Dzidziusia ? tak mimo radości i ekscytacji i miłości jakiś wewnętrzny niepokójmoże z tej strony trzeba podejść temat
a faktycznie pisała masz rację, więc skoro Maleńka jest pod opieką lekarza to jego trzeba się słuchaćlekarz widział już nie jedno
nie martw się i bądź cierpliwa
Maleńka dojedzie do normy
-
Czesc dziewczyny! Ale sie rozpisalyscie
Mamaliye my nie chcemy znac plci do poroduJak poznacie teraz plec to daj koniecznie znac
U nas problemow z jedzeniem nie ma. Generalnie mlody je wiekszosc rzeczy. Czasem sa dni, ze je mniej a czasem ze caly dzien ma cos w buzi. Czasem tez po prostu nie ma na cos ochoty. Dobrze sie rozwija, rosnie, wiec nie zmuszam go do jedzenia ani nie zabraniam mu jesc. A co do malej to moze tak byc, ze czuje nadchodzace zmiany zwiazane z dzidziusiem i dlatego tak reaguje.
A ja mam jeszcze pytanie: co myslicie na temat jedzenia grzybow w ciazy? Jecie czy nie? Bo ja slysze rozne opinie a ostatnio jadlam i teraz mam metlik w glowie. -
Helo ja tylko tak na chwilke. Nie mam czasu na nic. Mysle ze jeszcze ten tydzien i bedzie ok. Skoncza sie imprezy i bede mogla sobie odpoczac.
Dorocia ja normalnie wszystko jem grzyby nie grzyby, poprostu wszystkoMaria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
Ja też miałam dylemat na temat grzybów ale nie mogłam się oprzeć i zjadłam jajecznicę mam też w planach sos grzybowy i zupę. Myślę że jak masz pewność pochodzenia to nie ma strachu. Odłożyłam camemberty bo ponoć sery pleśniowe są nie wskazane poza tym jem wszystko. Jedyne czego się trzymam w stosunku do grzybów to nie podaje ich dzieciom bo to co słyszę w mediach a tych zatruciach to mnie przeraża.
-
Dziekuje bardzo za odpowiedzi. No ja bardzo lubie jajeczniczke z grzybkami i zalewajke na grzybkach
My sami je zbieralismy, moj i jego mama dobrze sie znaja na grzybach. Ja to pierwszy raz zbieralam i moje musieli posprawdzac
Mlodemu grzybow nie daje, z reszta nawet by ich nie chcial zjesc
-
no widzisz za to mój starszy uwielbia grzyby, grzybową, sos grzybowy, pieczarki, kurki, podgrzybki ... kiedyś mu dawałam ale teraz się wystraszyłam po tych doniesieniach z mediów a on się buntuje i bardzo ubolewa że nie pozwalam mu ich jeść, za to młodszemu to obojętne on woli mincho więc jest w stanie odpuścić grzyby za kawał kotleta
dorocia2324 lubi tę wiadomość
-
Jadłam grzybki u rodziców w weekend:) A Szymon czasami też ma fazę, że jak są na stole to musi trochę zjeść.
Wracając do jedzenia, to jak Mała pije soki i zagęszczone mleko, to można jej to zaliczyć jako jedzenie. Kiedy dziecko mało je i pije wodę możemy mówić o problemie. Dlatego też ma dobre wyniki. Nie masz się czym martwić!!👨25/08/2010 Szymon💙
👦07/11/2014 Aleksander💙
👧08/01/2022 Klara ❤️
-
Tak narzekalam, ze mam malutki brzuszek itd. A tu nagle jak mi podskoczyl to nie mieszcze sie w zadne stare ubrania. Z koszulek wychodzi mi brzuchol a leginsy powoli juz robia sie za ciasne. Na prawde koniecznie musze sie wybrac na zakupy.
Eve lubi tę wiadomość
-
Z grzybkami dla Marysi na szczescie nie mam problemu bo ona ich nie znosi. Zje zalewajke ale grzybki musza byc wylowione. Ja za to moge je zjadac kilogramami
w kazdej postaci
Doorcia ja na szczescie nie mialam takiej niespodzianki bo caly czas rosne tak stopniowo a teraz chyba nawet troche sie zatrzymalam z tymi centymetrami bo ile mozna.dorocia2324 lubi tę wiadomość
Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
dorocia, bo to właśnie tak jest
z dnia na dzień się orientujesz, że szafa już nie ta
ja dzisiaj znów poszłam na ciuchy, ale żadnych spodni już nie znalazłam, ale za to dwie bluzeczki z długim rękawemjuż chłodniej, więc się przydadzą
dzisiaj u mnie słoneczko zaświeciłoale mojego ema zbiera choroba porządna mam nadzieję, że nas nie chwyci
dorocia2324, Eve lubią tę wiadomość
-
nastka151 wrote:moja pije soki i mleko które juz zaczęłam jej zagęszczać kaszką jak niemowlakowi. Wyniki ma super aż lekarka się zdziwiła że ma takie wyniki. Niby matki przesadzają ale moja przez cały dzień zje pół jogurtu albo cały zależy od dnia i nic więcej. Zaczyna mnie to martwić bo rozumiem że może tak być dzień dwa nawet trzy ale nie 2 tydzień już. Wczoraj namówiłam ją na wypicie pół kubka ciepłej herbatki i zjedzenia dwóch herbatników to cud jakiś.
Do przedszkola fakt poszła ale chodzi już drugi rok do tej samej grupy dzieci więc to raczej nie to. Nie wiem chyba faktycznie przejdę się do psychologa z nią.
Ale jak to nic nie je? Piszesz, że pije soki. One są kaloryczne. Pije mleko. A to jest wg Ciebie nic??Do tego jeszcze jej to mleko zagęszczasz.
Zmuszać nie ma co malucha. Ono naprawdę się nie zagłodzi.
Napisz konkretnie ile mała pije soków, jakich, ile mleka, jak często itp.
Eve lubi tę wiadomość
-
Mi tak to tez stopniowo brzuszek sie powiekszal, co prawda powoli rzeczy stawaly sie coraz ciasniejsze ale byly jeszcze dobre, a teraz ostatnio przezylam szok jak zobaczylam wystajacy kawalek brzucholka z koszulki
Ja dzis na obiadek wlasnie zalewajeczke mam